Sammy Lee: Słowa uznania dla Arsenalu

"Mam zbyt duży szacunek dla Arsenalu, żeby to powiedzieć" - no właśnie. tylko szacunek sprawia, że arsenalu jeszcze nie wykluczono z big 4. wyniki mamy jak ligowy średniak, a powyższa wypowiedź to czysta kurtuazja

Oj, nie jest tak, źle to dopiero półmetek ;) Poradzimy sobie jakoś.

"To zespół, który przez cały czas prezentuje bardzo wysoką jakość"

Troche się z tym nie zgodze. Arsenal gra w kratke raz zagra bardzo dobrze raz bardzo słabo :/

Dokladnie Marex , Christian ale chodzi o to , ze Benitez nie ma zadnego szacunku

Christian: Tak każda jego wypowiedź pomeczowa była czytana z kartki, która skrzętnie przygotował mu Benitez, zastanów się czasem o co innym chodzi.

kazdy gra chyba po to, zeby wygrac

Marex przecież wszystko co się działo w szeregach Liverpoolu było efektem pracy Beniteza, zresztą cały czas dzwonił i mówił co robić ;/
Jaki ty naiwny jesteś

przynajmniej porządny koleś.....

no i dobrze ze nie uwaza ze jego zespol byl oh i ah i ze wogole Arsenal to ma taki fart ze szkoda gadac ;p

dobrze ze to Sammy Lee byl na konferencji bo Benitez by powiedzial ze ten wynik to najwieksza niesprawiedliwosc i jak zawsze jego gracze byly genialni w tym meczu.

moge sie założyć ze słowa z ust Rafy Beniteza brzmiałyby inaczej niz te ktore wypowiedział Sammy Lee