Seria bez porażki przerwana, Soton 3-2 Arsenal
16.12.2018, 15:29, Łukasz Wandzel 1847 komentarzy
Każda seria musi się kiedyś skończyć, a w przypadku Arsenalu zwykle dzieje się to w najmniej spodziewanym momencie. Passa aż 11 zwycięstw z rzędu została przerwana 28 listopada w derbach przeciwko Crystal Palace, z kolei dzisiejszego popołudnia w starciu ze Świętymi zakończyła się znakomita seria bez porażki. W obu przypadkach mieliśmy do czynienia z meczami wyjazdowymi, ale przeciwko drużynom, które nie radzą sobie w tym sezonie najlepiej.
Wymuszone braki kadrowe w defensywie Arsenalu spowodowały niepotrzebne komplikacje. Zespół Southamptonu okupował przecież strefę spadkową, więc dla Kanonierów 3 punkty powinny być formalnością. Tymczasem gospodarze, wraz z nowym menedżerem, Ralphem Hasenhüttlem, uciekli z krańca tabeli dzięki wygranej nad Kanonierami. Formacja obronna dała plamę, pozwalając gospodarzom zdobyć 3 bramki po strzałach głową. Nie popisał się także Bernd Leno, który popełnił błąd przy decydującym golu.
Składy obu drużyn:
Southampton: McCarthy - Valery, Vestergaard, Bednarek - Yoshida, Romeu, Hojbjerg, Targett - Armstrong (90+4' Johnson), Redmond (63' Long), Ings (71' Austin).
Arsenal: Leno - Bellerin (46' Lacazette), Lichtsteiner (74' Maitland-Niles), Koscielny, Monreal - Xhaka, Guendouzi, Torreira - Iwobi (70' Özil), Mchitarian, Aubameyang.
Przyjezdni z początku szybko narzucili swoje tempo na St. Mary's Stadium i przeważali w posiadaniu piłki. Natomiast Święci złapali rytm po pierwszym kwadransie, wymieniając dłużej futbolówkę między sobą i w konsekwencji nawet przetestowując dyspozycję Bernda Leno. Niemiecki golkiper nie miał dziś swojego dnia - musiał skapitulować już w 20. minucie. Danny Ings znakomicie wbiegł w pole karne, by wykorzystać dośrodkowanie Matta Targetta. Piłkarz wypożyczony z ekipy Liverpoolu otworzył wynik spotkania, lecz prowadzenie gospodarzy nie trwało zbyt długo.
Zawodnicy Arsenalu znakomicie zareagowali na wydarzenia boiskowe i kilka minut później był już remis. Kanonierzy przeprowadzili prawię kopię akcji bramkowej swoich rywali z tą różnicą, że w obręb szesnastki wbiegał Henrich Mchitarian. Ormianin popisał się celną główką i umieścił piłkę w siatce. Kiedy londyńczycy myśleli już, że do przerwy nic się nie zmieni, Danny Ings znowu zaskoczył fenomenalną główką. Tym razem po wrzutce z drugiej strony autorstwa Nathana Redmonda. Strzał Anglika był lekki i Bernd Leno nie spodziewał się, że futbolówka ma szanse wpaść do siatki.
Po przerwie na boisko nie wyszedł już Hector Bellerin. Hiszpan został zmieniony przez Alexandre'a Lacazette'a, który miał udział przy wyrównującej bramce Arsenalu. Los uśmiechnął się do Kanonierów w 53. minucie, gdy Francuz przechwycił futbolówkę przed polem karnym, po czym podał do Mchitariana, a ten oddał bardzo słabe uderzenie sprzed szesnastki. Piłka po rykoszecie wturlała się do bramki Świętych i było już 2-2.
Po golu na remis Arsenal nie zdołał przycisnąć gospodarzy i byliśmy świadkami bardzo otwartej gry. Kanonierzy chcieli zainkasować 3 punkty, ale z drugiej strony, Southampton miał na to nawet większe szans przy tak niezgrabnej grze defensywy londyńczyków. W 75. minucie o mało nie doszło do katastrofy, bo podopieczni Ralpha Hasenhüttla po raz trzeci pokonali Bernda Leno, ale Kanonierów uratowała chorągiewka podniesiona przez sędziego liniowego, który zasygnalizował spalonego.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Wydawało się, że to Kanonierzy przeważali w końcówce, ale jeden kontratak zakończył serię bez porażki Arsenalu. W 85. minucie Shane Long i Charlie Austin świetnie wykorzystali kontratak. Ten pierwszy dostał piłkę na wolne pole i posłał dośrodkowanie na głowę swojego partnera, który skarcił Bernda Leno za koszmarne wyjście do futbolówki. Goście nie zdołali już odrobić tej straty w końcówce, dlatego Jan Bednarek i jego koledzy mogli cieszyć się ze zwycięstwa po ostatnim gwizdku arbitra.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Na porażkę to już się od jakiegoś czasu zbierało.
Także tego, seria zakończona. Fantastyczna gra w obronie. Wspaniała, znakmoita, szczelna defensywa. Tak trzymać.
Ta 3 bramka to tez duża wina obrony nikt tam nie stał gdyby leno nie wyszedł to Austin by z 4 metra strzelał na samego bramkarza
Jan Bednarek pokazał gdzie jest nasze miejsce w szeregu HAH
Ale żeby ze Świętymi dać sobie wbić 3 bramy?!! Babol za babolem w obronie i tyle! Dajcie spokój z tym Leno,popełnił błąd to trudno! Obrońcy popełnili ich więcej w tym meczu. A tak fajna seria była. Kiedyś musiała się skończyć,szkoda tylko ,że w takim meczu...z jednym z najsłabszych obecnie zespołów PL!
Do dupy ten mecz....najgorszy dzień w tym sezonie.
Ale może presja zniknie, bo seria się skończyła.
@Vendeful: Chłop nie wie że są rękawiczki co poradzisz :D
@n0thing: Niech lepiej nie wraca
na nastepny mecz trzeba powolac mertesackera
Kościelny razem z Wengerem na emeryturę.
Dziody kalwaryjskie.
Hah. Co za pariodia. Obrona, Leno, Obama, mameja. Dzieki za przerwanie serii. Ale trzeba budowac nowa. :)
Sprzedać Ozila byle gdzie.
Kupić obrońcę.
Zasłużone zwycięstwo Southampton.
Leno Kościelny i Auba. Dzięki bardzo za mecz
I cały tydzień zjeb...
no to by było na tyle.
cech musi wrocic, nie ma innej opcji
Bez obrony nie można wygrać, niestety.
Ależ euforia komentatorów, a nie trenera świętych :V
W takich meczach sie traci mistrzostwo albo Top4 ,wygrana z Totkami i strata 4 pkt
Żart ciężki ten mecz
@pumeks: Nie tylko w Premier League, ale w ogóle w piłce nożnej obrona to podstawa.
Ozil to jest aktualnie parodia piłkarza. Chodzi z rekawkami naciagnietymi na dlonie bo mu tak strasznie zimno, kontaktow z pilka z pilka zaliczyl ile?5?
1 zwycięstwo Świętych w tym sezonie u siebie? Grubo.
I teraz Shiton będzie dawać d**y przez 10 następnych meczów. Pie*ole
Oezil chyba znowu na dłużej wypadnie ze składu
@gnabry_: Leczy się.
@enrique:
Pewnie zalozyl nowe konto albo zmienil gierke, zeby nie mogli go sprawdzac na biezaco czy dalej gra w gierki :D
a gdzie jest Mavropanos tak w ogole?????????
Kościelny nie licząc bramek jeszcze miał głupi błąd na początku jak Leno krzyczał, że piłka jest jego wszyscy się odsuneli a Kościelny mu zgarnął piłkę i odegrał głową do przeciwników
I w cholerę seria bez porażki utonęła niczym Titanic
Pozytyw jest taki, że na następny mecz będziemy mieli już normalną obronę, bo Sokratis wróci xD
I dobrze. W końcu dostali kubeł zimnej wody. Jak sobie odpuszczają 1 połowę to później tak to wygląda.
stracić 3 bramki z główki to tylko Arsenal potrafi, tak było za Wengera i tak jest za Emery'ego
Po dzisiejszej porażce widać jak wiele znaczy obrona w Premierleague.
no cóż trzeba przyznac że Święci zasłużyli na 3 pkt.
My zagraliśmy tragicznie co pokazuje że emery ma duuuuuużo pracy przed sobą aby wywalic ten szrot po Wengerze
Matteo mopem pozamiatal.
Leno popełnił błąd. Zdarza się.
Gorsze jednak jest to że:
- Znowu kontuzje.
- Kosa DRAMAT totalny. Normalnie dziś poziom średniaka Championship.
- Ozil. Wszedł... i zniknął. Czyżby grał w Fortnite ?
@barto32: hahah, weź jeb... się w łeb lepiej
Obrona dała dzisiaj ciała po całości 2 gole kosy i ta 3 leno muszą się w końcu ogarnąć bo natłok meczów coraz bliżej nie długo kury i live a my w obronie jak dzieci we mgle.
Pośmiejemy się dzisiaj z naszych chłopaków.Zasłużyli sobie
Dopiero bylo po tyle samo punktow z Tottenhamem teraz jest juz strata 5 punktow
Fatalna gra od meczu z totkami. Gramy coraz gorzej. Fatalna 11 po raz kolejny Emerego. Stary dobry Arsenal takimi meczami przegrywamy top 4. Nie ma szans na top 4 moim zdaniem 5 nasze i nic się nie zmieni
Bez pomysłu. Ozil tragedia.
Na takie słabe ekipy powinni wychodzić ofensywnie, szybko strzelając gole i dominując mecz szybkimi podaniami.
Torreira ratuj!
@pumeks: Na pewno.
Ozil już dawno powinien siedzieć w domu i grać w fortnite.
Ramsey wie ,że odchodzi więc walczy o kontrakt w nowej drużynie.
Ozil od zdjęcia z erdoganem gra nic.
Bezpłciowe zmiany dziś. Turek i młodzian totalnie poza radarami
Ok. Zaczynamy.
Emery out