Szybka odpowiedź na straconego gola! Arsenal 2-1 Aston Villa
31.08.2022, 21:30, Łukasz Wandzel 1347 komentarzy
Za nami piąta ligowa kolejka w wykonaniu Kanonierów i jednocześnie ich piąte zwycięstwo z rzędu. To oznacza jeden z najlepszych startów sezonu Arsenalu w Premier League. Tym razem londyńczycy podjęli u siebię Aston Villę, a w porównaniu do poprzedniego meczu zamiast Mohameda Elneny'ego, w wyjściowej jedenastce znalazł się Sambi Lokonga.
Przez większość czasu podopieczni Mikela Artety mieli to starcie pod kontrolą i zdołali objąć prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Nie udało im się jednak pójść za ciosem, a rywalom, którzy nie stwarzali prawie żadnego zagrożenia, wystarczył przerwie jeden rzut rożny, by doprowadzić do wyrównania. Arsenal odpowiedział natychmiast i ostatecznie zwyciężył 2-1.
Składy obu drużyn
Arsenal: Ramsdale – White (64' Tomiyasu), Saliba, Gabriel, Tierney – Sambi Lokonga, Xhaka – Saka (88' Holding), Odegaard (81' Smith Rowe), Martinelli – Jesus (88' Nketiah).
Aston Villa: Martinez – Cash, Konsa, Mings, Digne – McGinn (73' Douglas Luiz), Kamara (83' Ings), Ramsey – Bailey, Watkins, Buendia (73' Coutinho).
Na początku spotkania doszło do dziwnej sytuacji. Bukayo Saka zastawiał piłkę ciałem w polu karnym i został odepchnięty przez rywala ręką. Mimo to arbiter nie podyktował jedenastki dla gospodarzy. Kanonierzy dominowali grę i stwarzali dużo zamieszania w szesnastce gości, szczególnie przy rzutach rożnych. W 22. minucie Bukayo Saka powinien wykończyć akcję po dośrodkowaniu Gabriella Martinellego, jednak nie trafił w światło bramki.
Arsenal otworzył wynik spotkania pół godziny po pierwszym gwizdku sędziego. Strzał Martinellego odbił się od obrońcy i sprawił kłopoty Emiliano Martinezowi, który nie złapał piłki. Sytuację wykorzystał Gabriel Jesus – jako pierwszy dopadł do futbolówki i z łatwością umieścił ją w siatce.
Niepewny chwyt Martineza londyńczycy mogli wykorzystać jeszcze raz na chwilę przed przerwą. Wtedy to Odegaard podciął futbolówkę w kierunku Jesusa, który w fizycznym starciu zawalczył o piłkę z obrońcą. Martinez znowu jej nie złapał, a akcja skończyła się dopiero lekkim strzałem Tierneya z kilkunastu metrów po paru sekundach zamieszania. Chwilę później z większego dystansu uderzał Xhaka, a Martinez sparował na rzut rożny.
W drugiej połowie Kanonierzy nie pokusili się o zdobycie szybkiej drugiej bramki, czym za to zaczęli kusić los. Przez długi czas nie zanosiło się na to, by przyjezdni mogli zagrozić skromnemu prowadzeniu gospodarzy, ale choćby w 72. minucie Leon Bailey doszedł do strzału i Ramsdale musiał interweniować. Z kolei parę chwil później Douglas Luis trafił do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. VAR sprawdzał, czy Aaron Ramsdale nie był faulowany przez Boubacara Kamarę, który mu przeszkadzał, lecz gol został uznany.
Do reakcji Arsenalu na straconą bramkę nie można się jednak przyczepić. Już w 77. minucie Martinelli znalazł się z piłką z lewej strony pola karnego. Podał na prawą, a za chwilę dostał dośrodkowanie zwrotne od Bukayo Saki i wpisał się na listę strzelców. Kanonierzy nie poszli za ciosem, tylko zaczęli bronić wyniku. Arteta wprowadził na boisko m.in. Tomiyasu i Holdinga. Obyło się bez nerwowej końcówki, ponieważ gospodarze skutecznie neutralizowali ataki Aston Villi, 2-1!
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To co Mikel z nagrodą trenera miesiąca?
@Joker_224 napisał: "Co sądzicie o sytuacji Saka-Mings z pierwszej połowy? Jak dla mnie Mingsowi odcięło prąd i zrobił głupotę i nie wiedząc czemu nie dostaliśmy karnego"
No fakt. Ta sytuacja już sygnalizowała że VAR jest przeciwko nam. Powinien to chociaż sprawdzić i powinno być wiadomo że sprawdza, inaczej to tylko frustrację wywołuje obecność kurVARu
@kwiatinho: mam nadzieję że z każdym meczem będzie Arteta w jeszcze węższym gronie zwycięzców.
@filo94 napisał: "A Martinez jak chwycił za szyję Jesusa? To nie powinno być czerwo? :D"
No fakt, jakby to Ramsdale zrobił to kurVAR by do tego wrócił
Mikel Arteta dołączył do wąskiego grona menedżerów, którzy wygrali pierwsze pięć kolejek w sezonie Premier League.
Kevin Keegan
Carlo Ancelotti
Sir Alex Ferguson
Arsène Wenger
Alan Curbishley
José Mourinho
Manuel Pellegrini
Pep Guardiola
Maurizio Sarri
Jürgen Klopp
Mikel Arteta
@Furgunn:
Proponowałem to również, ale chyba nie będzie, bo odpowiedzi brak. Na Meczykach jest ciągle aktualizowane.
@Barney napisał: "Cole pije coś tam pomoże ,dzięki"
Oczywiście najlepiej odgazowaną :) Pójdź jeszcze do apteki i kup z 2 lub 3 opakowania Laremidu i łykaj co jakiś czas po 2 lub 3 tabletki. Z półtora dnia, do dwóch dni i przejdzie.
Najważniejsze, że jesteśmy w takiej sytuacji, że nie musimy patrzeć na innych i jak wygramy wszystko do końca, ewentualnie remis z City to mamy mistrza.
( ͡ᵔ ͜ʖ ͡ᵔ )
Będzie jakaś relacja z ostatniego dnia okienka ?
@filo94: a to nie było takie przyjacielskie ściskanie? Gdyby nie piłka w drugiej ręce, to pewnie by go po głowie pogłaskał jeszcze, a tak to uszczypnął tylko w ucho xD
A Martinez jak chwycił za szyję Jesusa? To nie powinno być czerwo? :D
@Joker_224: miękki ale karny.
Chelsea i Barcelona są przekonane, że dojdą do porozumienia w sprawie transferu Aubameyanga. Ostatnia omawiana oferta The Blues to 10 milionów funtów plus Marcos Alonso.
- Fabrizio Romano
Co sądzicie o sytuacji Saka-Mings z pierwszej połowy? Jak dla mnie Mingsowi odcięło prąd i zrobił głupotę i nie wiedząc czemu nie dostaliśmy karnego
@gbn: tak, po meczu Leicester będzie magazyn,a po nim DDD do prawie pierwszej w nocy.
@Paul77:
Cole pije coś tam pomoże ,dzięki
@adebayorek: ostatni kontakt piłki z ręką jest jeszcze w polu karnym, oni sobie ją wyrzucają z metr do przodu. Nie widzę w tym nic dziwnego
@Armata500 napisał: "A zwycięstwa z TOP 6 to miły, prestiżowy dodatek, bardzo fajny i cenny bonus."
Ogólnie prawie ze wszystkim się zgadzam, ale jeśli chcemy, żeby Arsenal znów był traktowany poważnie, to nie możemy wygranych z top6 traktować jako bonus. Musimy wychodzić z przekonaniem, że jesteśmy od nich lepsi i tak też prezentować się na boisku.
Co do meczu - Jak dwa lata wstecz byliśmy w dołku, to uważałem, że Tierney to jeden z naszych lepszych zawodników i przyszły kapitan. Wczoraj chyba żadna jego wrzutka nie przeszła obrońcy, dramat.
Uważam też, że Saka powinien sobie odpocząć, bo pomimo tej asysty znów grał bardzo przeciętnie. Jest Vieira, Smith-Rowe, Marquinhos, Eddie, na taki mecz z Aston Villą któryś z nich mógłby dostać szansę.
Cieszy to, że w każdym meczu, w którym tracimy bramkę, od razu reagujemy i też strzelamy, jednak czasami brakuje nam konkretów, bo sytuacji mamy multum. Pod tym względem jesteśmy i tak 100 razy lepsi niż rok temu, ale trzeba to poprawić.
zeby byla mozliwa rotacja, i jakis rozsadek w ilosci minut to ten pierwszy sklad musi w pierwszej polowie strzelic 3 a nie 10 zmarnowac, wtedy wiele sie zmieni
zreszta imho w tym sezonie niestety wygra ta druzyna, ktora bedzie miala szczescie do kontuzji, granie po 17 spotkan + reprezentacje w dwa miesiace jest zwyczajnie chore
@Lamoreaux: to możesz iść już do Fryzjera:D
Ogólnie widzę że juz od jakiegoś czasu pałeczkę po mallenie przejęli garfield_pl i marcinafc93 :)
@Barney: czysta wódka z pieprzem, 50 tka i popić colą
@gbn: Coś było ale Meczyki też będą miały swój program do 12:00
Czy też macie dziwne wrażenie, że bramkarze wybijając piłkę z ręki w większości przekraczają linie 16 metra z piłką w dłoni? Już nie wspominając takiego Martineza który z dobry ponad metr wychodzi z piłką róży wybiciu a sędziowie nawet na to nie reagują....
Cieszy kolejna wygrana i aby wkoncu odczarować Teatr Marzeń i aby Nasi zagrali na miarę swoich możliwości a United aby jak zwykle nie zagrało meczu życia przeciwko Nam, jak to mają w zwyczaju
Najważniejsze że póki co wygrywamy . Choć ostatnie 2 mecze ciężkie . Arteta musi zacząć więcej rotować składem i robić wcześniej zmiany .
Można szybko zajechać piłkarzy a sezon długi .
@Armata500: Mądrego to dobrze posłuchać!
Za 20mln się opłaca.
Next news.
Seko Fofana przedłużył umowę z Lens do 2025 roku.
@Barney napisał: "Siemka macie jakieś sposoby na jelitowej meczy mnie od wczoraj wieczior. Zaraz po meczu lfc mnie wzięło wcześniej dzieciaki i szwagry po imprezie."
Musisz nakleić plaster na pępek i powtarzać "Tottenham g**no, Tottenham g**no" tak z 10 razy, powtarzać kilka razy na dzień.
Co prawda nie działa na jelitówkę, ale na pewno warto
Chelsea, Arsenal, Liverpool & Atletico Madrid are interested in signing Douglas Luiz from Aston Villa.
/Sky Sports News
@Armata500 napisał: "Moim zdaniem właśnie regularne wygrywanie ze średniakami jest ważniejsze niż z TOP 6, jeśli chcemy być w TOP 4, bo średnich drużyn jest więcej niż drużyn z TOP 6. To jest prosta kalkulacja. Na takich drużynach można zdobyć więcej punktów do tabeli. Mecze z TOP 6 się prestiżowe i na pewno zwycięstwa w nich mega budujące, ale bez przesady, że to one decydują o końcowym sukcesie."
zawsze tak bylo i nic sie nie zmienilo
W naszym meczu*
Dobrze słyszałem, że komentatorzy w naszym mówili, że na Viaplay będzie transmisja z dzisiejszego deadline day ?
@coooyg11 napisał: "Ciekawe czy do Liverpoolu też się przyczepią o nadmierną celebrację zwycięstwa ^^"
Co Ty, powiedzą,że w mistrzowski sposób grali do końca, atmosfera super i zasłużona radość..
@Armata500 napisał: "Moim zdaniem właśnie regularne wygrywanie ze średniakami jest ważniejsze niż z TOP 6, jeśli chcemy być w TOP 4, bo średnich drużyn jest więcej niż drużyn z TOP 6. To jest prosta kalkulacja. Na takich drużynach można zdobyć więcej punktów do tabeli. Mecze z TOP 6 się prestiżowe i na pewno zwycięstwa w nich mega budujące, ale bez przesady, że to one decydują o końcowym sukcesie.
Co z tego, że sezon temu wygraliśmy z Chelsea i United, skoro wcześniej 3 razy przegraliśmy z niżej notowanymi rywalami? To nie przegrany mecz z Tottenhamem sprawił, że nie byliśmy w TOP 4, tylko przegrane mecze z Crystal Palace, Southampton i Brighton, a na końcu z Newcastle. To one zadecydowały o tym, a nie porażka z Tottenhamem. Właśnie to, że nie potrafiliśmy nawet zremisować z drużynami spoza TOP 6. A później zwycięstwa z United i Chelsea jak się okazało nie wystarczyły do osiągnęcia LM.
Tak więc ja się nie zgadzam, że to z TOP 6 wygrywa się mistrzostwo lub zajmuje miejsce w TOP 4. Trzeba wygrywać ze słabszymi na papierze klubami - wtedy się zdobywa cele. A zwycięstwa z TOP 6 to miły, prestiżowy dodatek, bardzo fajny i cenny bonus.
Wyjątkiem mogą być oczywiście sytuacje, kiedy byłby duży ścisk w TOP 4 i gralibyśmy bezpośredni mecz z takim rywalem, mając 1-2 pkt więcej lub mniej od przeciwnika. No to wtedy oczywiste, że jest to mecz o awans/spadek z czołowego miejsca. Jednak nie zmienia to całokształtu tego, o czym napisałem."
Zgadzam się w 100% !!
@Elastico07 napisał: "Nie zdziwiłbym się gdyby z parteyem okazało się ze to nie kontuzja tylko sprawa z domniemanymi gwałtami,miał być na weekend,potem po 2 tyg a teraz arteta mowi że nie wie kiedy wroci"
lepiej jak zostanie, to tak jak jest i nikt tego rozgrzebywać nie będzie
@Elastico07 napisał: "Nie zdziwiłbym się gdyby z parteyem okazało się ze to nie kontuzja tylko sprawa z domniemanymi gwałtami,miał być na weekend,potem po 2 tyg a teraz arteta mowi że nie wie kiedy wroci"
Tylko po co takie kity, skoro to zaraz i tak wyszłoby, a żadnych plotek na ten temat nie ma najmniejszych. Wiadomo, że sprawa nie wyjaśniona,ale nie wiem czy takie ukrywanie , byłoby dobrym rozwiązaniem.
Neymar set to stay at PSG despite reported Chelsea interest
One player who is not likely to be on the move today, though, is Neymar, despite reported late interest from Chelsea.
New Paris Saint-Germain manager Christophe Galtier is very happy with the Brazil international and the feeling is it would take an extraordinary offer to prise him away from the club.
jeszcze tego Neymara tam brakowało
Siemka macie jakieś sposoby na jelitowej meczy mnie od wczoraj wieczior. Zaraz po meczu lfc mnie wzięło wcześniej dzieciaki i szwagry po imprezie.
Nie zdziwiłbym się gdyby z parteyem okazało się ze to nie kontuzja tylko sprawa z domniemanymi gwałtami,miał być na weekend,potem po 2 tyg a teraz arteta mowi że nie wie kiedy wroci
A więc dzień dobry!
Może by tak oddzielny post co do okienka jak kiedyś?
@kwiatinho:
Moim zdaniem właśnie regularne wygrywanie ze średniakami jest ważniejsze niż z TOP 6, jeśli chcemy być w TOP 4, bo średnich drużyn jest więcej niż drużyn z TOP 6. To jest prosta kalkulacja. Na takich drużynach można zdobyć więcej punktów do tabeli. Mecze z TOP 6 się prestiżowe i na pewno zwycięstwa w nich mega budujące, ale bez przesady, że to one decydują o końcowym sukcesie.
Co z tego, że sezon temu wygraliśmy z Chelsea i United, skoro wcześniej 3 razy przegraliśmy z niżej notowanymi rywalami? To nie przegrany mecz z Tottenhamem sprawił, że nie byliśmy w TOP 4, tylko przegrane mecze z Crystal Palace, Southampton i Brighton, a na końcu z Newcastle. To one zadecydowały o tym, a nie porażka z Tottenhamem. Właśnie to, że nie potrafiliśmy nawet zremisować z drużynami spoza TOP 6. A później zwycięstwa z United i Chelsea jak się okazało nie wystarczyły do osiągnęcia LM.
Tak więc ja się nie zgadzam, że to z TOP 6 wygrywa się mistrzostwo lub zajmuje miejsce w TOP 4. Trzeba wygrywać ze słabszymi na papierze klubami - wtedy się zdobywa cele. A zwycięstwa z TOP 6 to miły, prestiżowy dodatek, bardzo fajny i cenny bonus.
Wyjątkiem mogą być oczywiście sytuacje, kiedy byłby duży ścisk w TOP 4 i gralibyśmy bezpośredni mecz z takim rywalem, mając 1-2 pkt więcej lub mniej od przeciwnika. No to wtedy oczywiste, że jest to mecz o awans/spadek z czołowego miejsca. Jednak nie zmienia to całokształtu tego, o czym napisałem.
Cel na sezon jest jeden - top 4. Liczy się tylko kolejny mecz, trzeba się przygotować i zagrać na maksimum możliwości. I tak mecz po meczu, a na koniec sezonu zobaczymy na ile to wystarczy.
O wiele więcej pożytku z nas by było gdybyśmy nie nakładali na piłkarzy jakiejś niepotrzebnej presji tylko pomagali jak tylko możemy.
@kwiatinho: A ja tam uważam odwrotnie. Najważniejsze jest właśnie regularne punktowanie za słabszymi. To w ten sposób zdobywa się mistrzostwa/top4. W meczach z drużynami spoza top6 jest 84 pkt do zdobycia. Z TOP6 tylko 30.
@kwiatinho: zgadzam się, serie wygranych budują i to jest wielki plus, bo w samej lidze to już 6 wygranych z rzędu, za Emery’ego udało się to w 7 kolejnych spotkaniach. Super byłoby w końcu pobić ten wynik.
Ale na koniec sezonu liczy się stety, czy niestety - matematyka :)
No to zaczynamy ostatni dzień okienka transferowego:p
Ciekawe czy do Liverpoolu też się przyczepią o nadmierną celebrację zwycięstwa ^^
Jako że nasz cel w tym sezonie nie zmieni się choćby po wygranej na Old Trafford to ten sezon zdefiniują mecze z topowymi drużynami.
Mikel powtarza od zawsze grać o 3 pkt w każdym meczu a na koniec zobaczymy gdzie nas to zaprowadzi.
W zeszłym sezonie wyglądaliśmy całkiem spoko z drużynami z Top6. Wygrana z Tottenhamem i United oraz świetny mecz z City.
Na wyjeździe zwycięstwo z Chelsea reszta niestety porażki. Jeśli chcemy być w Top4 musimy na to zasłużyć w grach z bezpośrednimi rywalami.
Będziemy tracić ze średniakami ale każdy będzie. Chelsea już przegrała z Leeds i Southampton. United z Brentford i Brighton. Liverpool zremisował z Fulham i Crystal Palace
My też potracimy z takimi drużynami punkty to bardziej niż pewne. Ważne żeby przede wszystkim wygrywać co się da u siebie z Topem i powalczyć o lepsze wyniki na wyjeździe
@roman98 napisał: "Co do naszego początku sezonu, bardzo dobrze, że budujemy atmosferę w szatni i momentum, niech to trwa jak najdłużej, ale… porównując te spotkania do poprzedniego sezonu - analogicznie zmieniając beniaminków, jesteśmy póki co „tylko” +3, bo przegraliśmy z Crystal Palace, a w tym wygraliśmy. Pozostałe mecze to Leicester i Villa u siebie - wygrane w poprzednim i tym sezonie oraz Bournemouth na wyjeździe i Fulham u siebie, myśle ze coś jak Norwich na wyjeździe i Brentford u siebie w zeszłej kampanii - punktów tyle samo."
Rozkminiałem identycznie tylko jest jeden ważny szczegół o którym nie napisałeś. Wszystkie te wygrane przytrafiły się pod rząd a nie na przestrzeni całego sezonu.
Sama matematyka pokazuje +3 jednak w naszej sytuacji jest to zdecydowanie więcej
@roman98:
Nie widziałem tego , ale ok. Tylko ,że kartek za bardzo nie chciał dawać gracza Villi.