Umocnić się na podium, czyli Wolves kontra Arsenal!

Umocnić się na podium, czyli Wolves kontra Arsenal! 10.04.2012, 22:50, Łukasz Szabłowski 1289 komentarzy

Kibice Kanonierów w ostatnim czasie mogą czuć się niesamowicie. I nie chodzi tu o wspaniały klimat świąt, ani o wielką wielkanocną wyżerkę, a aspekt czystko sportowy, gdzie Arsenal ostatnio pięknie się prezentuje. Jakby było nam mało dobrych wyników naszych pupili, w dobry nastrój wprowadzają nas również nasi rywale zza miedzy, którzy albo przegrywają (Tottenham 1-2 Norwich), bądź remisują (Chelsea 1-1 Fulham). Kolejna okazja do radości już w środę, punkt 20:45!

W ostatniej kolejce Premier League, Arsenal pokonał u siebie gości z błękitnej strony Manchesteru 1-0 i wykorzystując wpadki rywali, umocnił się na trzecim miejscu w tabeli. Tym razem podopieczni Arsene’a Wengera zmierzą się z czerwoną latarnią ligi – drużyną Wolverhampton, która ostatnio gra gorzej niż ostatnie do niedawna Wigan, a to naprawdę wyczyn wręcz niezwykły.

Jednakże każdy uważny kibic Kanonierów wie, że piłkarze z Emirates Stadium są mistrzami w niewykorzystywaniu sytuacji do odskoczenia, bądź dogonienia rywali, szczególnie gdy przychodzi im walczyć z drużynami z dołu tabeli. Tak było choćby w spotkaniu ze Swansea, które Londyńczycy przegrali 2-3, podczas gdy Tottenham stracił punkty z Wilkami. Wielu ekspertów twierdzi, że tamten Arsenal to zamknięta epoka, a teraz mamy do czynienia z zespołem dojrzałym, konsekwentnym i zdeterminowanym w kompletowaniu punktów. Czyżby „dzieci Wengera” wreszcie dojrzały? Mecz z Wolverhampton może wiele w tej kwestii wyjaśnić.

Nasi środowi rywale zapewne zazdroszczą nam takich dywagacji, bo sami mają o wiele większe problemy na głowie. Osiem meczów bez zwycięstwa, brak stylu, kontuzje ważnych zawodników, jak O’Hara, Hunt czy wypożyczony z Arsenalu Frimpong, wreszcie ostatnie miejsce w lidze i fatalne perspektywy jeśli chodzi o wyjście z tego dołka. Problem Wolverhampton zaczął się wraz z odejściem trenera McCarthy’ego, który wykonywał wspaniałą pracę w tym klubie. Teraz już wiemy, że fantastyczne mecze Wilków, remisy z Arsenalem i Tottenhamem, to zasługa tylko i wyłącznie tego, byłego już trenera tej drużyny. Żeby zdefiniować styl preferowany przez naszych rywali, nie trzeba długo myśleć, gdyż jest prosty: byle nie stracić bramki. Nowy trener, Terry Connor, stawia na walkę w środku pola, długie piłki i skomasowaną defensywę. Jak można się domyślić, mocną stroną tej drużyny są stałe fragmenty i na nie trzeba szczególnie uważać.

Czy Arsenal czeka w środę łatwe i przyjemne spotkanie, które skończy się miłym dla oka, pewnym zwycięstwem? Śmiem wątpić. Wilki mają nóż na gardle, kolejny sezon muszą ratować się przed spadkiem, a póki tli się jeszcze nadzieja na utrzymanie, będą walczyć do końca. Kanonierzy w ostatnim meczu przeciwko Manchesterowi City zaprezentowali się wspaniale, wymieniali sporo podań, długo utrzymywali się przy piłce, ale szwankowała skuteczność, a wydaje się, że właśnie ona może okazać się kluczem do sukcesu. Agresywni i skupieni na obronie gospodarze mogą ustawić w bramce autobus i czekać na szansę z kontry. Kanonierzy często gubią się w starciach z przeciwnikami stawiającymi na obronę totalną, co kończy się zwykle podziałem punktów, jak choćby w meczach z Boltonem czy właśnie z Wolverhampton na The Emirates. Cóż więc zrobić by uzyskać trzy punkty? Po pierwsze Boss powinien postawić na dwóch skrzydłowych, którzy mogliby trochę rozciągnąć defensywę gospodarzy, co dałoby pole do popisu Rosicky’emu i van Persiemu. Ma do dyspozycji Oxlade-Chamberlaina i Walcotta, a być może Gervinho uda się wrócić do składu. Po drugie Arsenal musi zdobyć przewagę w środku pola. Rozkojarzony i niedokładny Song z meczu z The Citizens z pewnością w tym nie pomoże, ale miejmy nadzieję, że tym razem Kameruńczyk zagra na miarę swoich niesamowitych umiejętności. I po trzecie, najważniejsze, trzeba zagrać uważnie w obronie, szczególnie przy stałych fragmentach gry, które z pewnością będą główną bronią naszych rywali.

Zanim przejdziemy do omówienia sytuacji kadrowej obu drużyn, spójrzmy na statystyki. Wilki ostatnio nie rozpieszczają swoich kibiców, którzy musieli wylać hektolitry łez, patrząc na swoich pupili ponoszących osiem porażek z rzędu na własnym stadionie. Obrazu rozpaczy dopełnia fakt strzelenia zaledwie sześciu bramek w tych wszystkich meczach. Z kolei Arsenal w ostatnich ośmiu meczach zanotował trzy porażki i remis. Co ciekawe, Kanonierzy przegrywali na wyjazdach właśnie z drużynami niżej notowanymi jak Fulham, Swansea czy ostatnio QPR. Jeżeli spojrzymy na bezpośrednie mecze obu drużyn na stadionie Wilków, zadamy kolejny cios ekipie Wolverhampton. Otóż aby doszukać się ostatniego zwycięstwa gospodarzy z Londyńczykami, trzeba cofnąć się do czasów niemal prehistorycznych. Wyobraź sobie drogi Kibicu, że ostatnie trzy punkty w meczu z Arsenalem na stadionie Wilków widziano jeszcze w czasach gdy trenerem Reprezentacji Polski był Antoni Piechniczek, a w Anglii świętowano zaręczyny księżnej Diany, wtedy też, dokładnie 25 kwietnia 1981 roku, Wolverhampton wygrało u siebie 2-1 z ekipą Kanonierów. Od tamtej pory odnieśli jeszcze tylko jeden remis (rok później), później nastała era notorycznych porażek ze stołeczną drużyną z armatką na piersi.

Jeśli chodzi o urazy w obu drużynach, to nie można z pewnością powiedzieć, aby medycy mieli pełne ręce roboty zarówno z gospodarzami, jak i 13-krotnymi mistrzami Anglii. W ostatnim raporcie zdrowotnym, Arsene Wenger powiadomił o możliwym szybkim powrocie Kierana Gibbsa, a także Gervinho. Na pewno w środę nie wystąpią Coquelin, Diaby, Wilshere, Mertersacker, a także Frimpong. Pierwsza trójka, według prognoz, powinna być gotowa do gry za dwa tygodnie. Dodatkowo, już nie z powodu kontuzji, lecz za kartki, niedostępny jest Koscielny, co zdaje się być ogromnym osłabieniem defensywy gości. Wilki z kolei, jak już wspominałem, cierpią z powodu braku O’Hary oraz Hunta, a także Craddocka. Szczególnie brak pierwszej dwójki to ogromna strata dla ekipy Terry’ego Connora, tym bardziej, że nie wiadomo kiedy cała trójka wróci do gry.

Zapewne każdy kibic Arsenalu, a także piłkarz, czy członek sztabu trenerskiego zdaje sobie sprawę, że ten mecz po prostu trzeba wygrać. Mistrzostwa już nie zdobędziemy, ale z pewnością warto powiększyć przewagę nad Tottenhamem, który ostatnio notorycznie gubi punkty, a także nad Chelsea. W ostatnich latach fani czerwonej strony Londynu nie mieli tak wspaniałej okazji do pokazywania swojej wyższości nad lokalnymi rywalami, szczególnie nad The Blues. Ten sezon jest niezwykły również dlatego, że wreszcie kibice van Persiego i spółki mają powody do dumy i nie muszą słuchać buńczucznych żartów czy szyderstw kibiców Chelsea. To jasne, że powoli dobiega końca kolejny sezon bez trofeum, ale z pewnością tych rozgrywek do kompletnie nieudanych nie można zaliczyć. Poza laniem od United, z resztą czołowych drużyn prezentowaliśmy się świetnie, a swoją wyższość trzeba udokumentować stosowną przewagą punktową w tabeli. Mecze z Wolverhampton, Wigan, QPR i innymi tego typu drużynami, Arsenal musi wygrywać i tak też musi stać się w środę o godzinie 20:45. Mamy jeszcze okazję do ataku na drugą pozycję w lidze, możemy wykorzystać nieporadność i spory wewnętrzne Manchesteru City i zakończyć sezon na miejscu, na którym nie widzieli Kanonierów nawet najwięksi optymiści. Ale żeby tak się stało, pierwszy krok trzeba postawić na Molineux Stadium.

Wolverhampton Wanderers vs Arsenal FC

Rozgrywki: 33. kolejka angielskiej Premier League

Data: 11 kwietnia 2012 roku, środa, godzina 20:45

Miejsce: Anglia, Wolverhampton, Molineux Stadium

Arbiter spotkania: Neil Swarbrick‎

Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Sagna, Djourou, Vermaelen, Santos – Song, Arteta, Rosicky, Benayoun, Walcott - van Persie

Premier LeagueWolverhampton WanderersZapowiedź autor: Łukasz Szabłowski źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
EdekSilva9 komentarzy: 273111.04.2012, 22:17

coś powoli skurcze łapią, najpierw Robin potem Dojl

archterror komentarzy: 428711.04.2012, 22:17

mózg rozj***ny jak to nie wpadło ? :O

DavidJR komentarzy: 111011.04.2012, 22:16

Wenger dawaj szamaka ;d ... yossi w formie .. ładnie !!

Micklbn komentarzy: 210711.04.2012, 22:16

Już chyab nie chca grac z ramseyem :P

pumeks komentarzy: 2080811.04.2012, 22:15

No to już jestem spokojny o wynik :)
zwyciężymy jak mawia pewien "prezes"

karlo komentarzy: 906911.04.2012, 22:15

Yossi brawo

Kons komentarzy: 132611.04.2012, 22:15

BanaGOOOL*

Micklbn komentarzy: 210711.04.2012, 22:15

Przy żadnym golu nie brał udziału ramsey a to on powinien tutaj kreować gre i akcje.. maskara jakas;]

Mizii komentarzy: 419111.04.2012, 22:15

o proszę kto bramkę strzelił hehe:)

gunners14 komentarzy: 228411.04.2012, 22:15

I tego nam brakuje, tych strzałów!! Arteta zaczął strzelać z daleka to reszta strzelać ma! ;D

Szogun komentarzy: 28734 newsów: 311.04.2012, 22:14

3 pięknie Youssie ktoś jednak tu gra ;)

Luska komentarzy: 12411.04.2012, 22:14

Benayoun!!! Mówiłem strzelać z daleka!!!

arsenallady komentarzy: 7411.04.2012, 22:14

ale huknął aż miło popatrzec:D

REO komentarzy: 110711.04.2012, 22:14

Ładna bramka Benayouna, 0:3 :)

Duzy94 komentarzy: 13511.04.2012, 22:14

wlaczam transmisje i odrazu gol :)

archterror komentarzy: 428711.04.2012, 22:14

Benek !!!!! :D

FanekAFC komentarzy: 511211.04.2012, 22:14

Brawo Yossi, teraz czas na zmiany !

Kons komentarzy: 132611.04.2012, 22:14

Yossi BeniGOOOL :)

Marcel90 komentarzy: 816111.04.2012, 22:14

Ramsey dobrze gra? Kazda akcje spowalnia i w sytuacji sam na sam.... nie oddal strzalu !! Wpuscic AoC'a wreszcie i Parka niech pokaze na co go stac. Prosz prosze w miedzyczasie Yossi na 3:0 strzela :)

David92 komentarzy: 640011.04.2012, 22:14

No Yossi pieknie !

Dawid04111 komentarzy: 13297 newsów: 1411.04.2012, 22:14

Yossi 3:0 :p

knopfler komentarzy: 18311.04.2012, 22:14

Beautifuly done :)

songoku95 komentarzy: 2348611.04.2012, 22:14

świetny strzał...

bartek9393 komentarzy: 57511.04.2012, 22:13

uuu ładny gol ;]

FrancescFabregas04 komentarzy: 93811.04.2012, 22:13

no i super :)

Kaziu09 komentarzy: 325311.04.2012, 22:13

ale wsadził :)

Anka464 komentarzy: 66411.04.2012, 22:13

nooo bo już zasypiałam

Micklbn komentarzy: 210711.04.2012, 22:13

własnie tez mnie to zastanawia... nienawidze jak wenger zwleka ze zmianami, Ramsey out i koniec kropka bo zle gra, a i Parka bym wprowadzil niech cos pogra sobie

EdekSilva9 komentarzy: 273111.04.2012, 22:13

Yossi!pięknie!

Luska komentarzy: 12411.04.2012, 22:13

Rosa i AOX na boisko!!!

karlo komentarzy: 906911.04.2012, 22:11

Czemu AOC jeszcze nie gra?

MichalM komentarzy: 63111.04.2012, 22:11

a do tego Ramsey w tej 2 polowie dobrze gra. Ladne podania.

MichalM komentarzy: 63111.04.2012, 22:10

wilki bardzo fajnie graja. Szacunek za piekna akcje ktora wybronil szczesny dla nich.

killer0303 komentarzy: 36611.04.2012, 22:10

Papcio moglby wposcic AOC i Parka, a zdiac bezproduktywnego drewniaka Ramciaka

David92 komentarzy: 640011.04.2012, 22:09

City 4-0

Luska komentarzy: 12411.04.2012, 22:08

Dlaczego oni się boją strzelać z daleka???

Mizii komentarzy: 419111.04.2012, 22:08

Moim zdaniem boisko powinien opuścić Robin i Walcott a w ich miejsce AOC i Chamakh, ponieważ pierwsza dwójka powinna sobie odpocząć, a o wynik jestem już spokojny...

Theo10 komentarzy: 829311.04.2012, 22:06

Albo przestaną spać i zaczną grać, albo ten mecz się jeszcze może źle skończyć...

pumeks komentarzy: 2080811.04.2012, 22:06

Nie ma co się bawić, trzeba na 3-0 strzelić, bo jak nas ukłują to sie pogubimy nawet w przewadze

archterror komentarzy: 428711.04.2012, 22:06

hmm z tego co widzę to na novasport jest opóźnienie ;D dopiero teraz widziałem Ścieznego co zrobił

David92 komentarzy: 640011.04.2012, 22:06

co oni odpierdalaja zamiast na 0-3 wlozyc...

Kanonier25 komentarzy: 175811.04.2012, 22:06

No, brawa dla Wojtka !

Mizii komentarzy: 419111.04.2012, 22:05

szczęsny się teraz popisał...

REO komentarzy: 110711.04.2012, 22:05

No, brawo Szczęsny ;)

karlo komentarzy: 906911.04.2012, 22:05

Wojtas ratuje nam dupsko.

FrancescFabregas04 komentarzy: 93811.04.2012, 22:05

Wojtek pięknie!

Kaziu09 komentarzy: 325311.04.2012, 22:04

Szczęsny ! :O

pumeks komentarzy: 2080811.04.2012, 22:04

Wilki
5 żółtych
1 czerwona

lukasz845 komentarzy: 455411.04.2012, 22:04

uff Szczęsny! :(

TomekAFC komentarzy: 53311.04.2012, 22:04

WOJTEK pięknie

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com