Urugwajska ruletka

Urugwajska ruletka 18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy

Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.

Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.

Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].

Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.

Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.

Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.

Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.

Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.

Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Highbury.plLuis Suarez autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.07.2013, 15:55

Suareza i tak można kupić pod koniec okna. Dostępny będzie dopiero w połowie września:)

kamil_malin komentarzy: 933221.07.2013, 15:54

Chociaż przed wakacjami byłem głupi i wierzyłem w dopięcie wszystkiego przed wylotem do Azji. LOL

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:54

Clubs will have an extra two days to complete their summer business with the window closing at 23:00 BST on Monday, 2 September.

m.bbc.co.uk/sport/football/transfers

Zamyka się z końcem 2 września, zgadza się.

kamil_malin komentarzy: 933221.07.2013, 15:53

Emirates Cup to ostatni dzwonek na transfery. Już teraz trochę późno, ale jeszcze nie wszystko stracone.
Ogólnie zgadzam się z komentarzem afcforever. Działania Wengera, a w zasadzie ich brak podczas tego okienka to pokaz braku ambicji. A zapowiedzi były zupełnie inne.

A transfery w ostatnim tygodniu sierpnia, potraktuję jako niesmaczny żart.

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.07.2013, 15:52

Na 2 września, poniedziałek:)

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.07.2013, 15:52

Na 2 września, poniedziałek:)

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 221.07.2013, 15:52

Armand Traore strzela dla Chelsea.

Santiago komentarzy: 154321.07.2013, 15:51

turysta
wszyscy wiedzo o co chodzi;p

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.07.2013, 15:51

chyba na 2 wrzesnia...

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:51

*września

Powodem jest wypadanie 1 wrześnie w weekend, czy coś w tym stylu.

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:50

Santiago

W tym roku koniec okienka przypada na 3 wrześnie jeśli się nie mylę.

Santiago komentarzy: 154321.07.2013, 15:48

oggy
boze 1 wrzesnia. nie mysle ostatnio

Oggy komentarzy: 948921.07.2013, 15:47

Santiago- a co ma być 1 sierpnia? Godzina "W" dla Wengera? :P

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747421.07.2013, 15:46

coolsport.tv/chelsea.html

jak ktos chce luknac na smerfy

Santiago komentarzy: 154321.07.2013, 15:46

borek
Ja sie nie wtracam wengerowi.;p cierpliwie czekam do 1 sierpnia ;p

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 221.07.2013, 15:45

Poprzednie deadline day też miało być genialne a gówno było

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:45

afcforever

Drobne zmiany i wychodzi koszulka Realu ;)

matt21 komentarzy: 541421.07.2013, 15:44

Teraz będziemy kupować, a w deadline day pójdziemy spać przed 24? no way!
Wenger na starość emocji szuka.

mskafc komentarzy: 579621.07.2013, 15:44

Arsenal fans shouldn't worry about United bidding for Cesc. If Barca accept the bid, they must first offer him to Arsenal for £25 million as per the terms of the clause. I don,t think Wenger will pass on the opportunity to bring him back for just £25 million and I also don't think Cesc will say no to his beloved Arsenal. So Chill out gooners

sz_darek komentarzy: 68421.07.2013, 15:43

przynajmniej przed sezonem jestesmy na 1 miejscu w tabeli :D

Borekenema komentarzy: 7887 newsów: 121.07.2013, 15:42

tylu ekspertów na kanonierach a Wenger śpi

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.07.2013, 15:40

Chadli blisko Tottkow, czyżby nasz walijski przyjaciel gdzieś się wybierał?

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:39

pronik

Oficjalnie podali to na swoim tweeterze, zostały tylko testy medyczne i inne formalności.

sz_darek komentarzy: 68421.07.2013, 15:39

przykro patrzec jak mija lipiec druzyny sie wzmacniaja a my jak zwykle bedziemy czekac do 31 sierpnia zeby zakontraktowac kogos pokroju monreala czyli przecietniaczka mowiac delikatnie . Podobno tyle pieniedzy podobno sie interesujemy podobno podobno a wyjdzie jak zawsze i tak samo jak zawsze wyjdzie nam sezon chociaz jesli sie nie wzmocnimy 2-3 zawodnikami z najwyzszej polki to lepiej zeby sezon zakonczyl sie inaczej duzo nizej slabiej moze wtedy kibice przejrza na oczy a najwazniejsze ze moze przejrzy stary dziadek ekonomista + zarzad ktory tylko nalicza kase w kieszeniach nic wiecej smutne

pronik komentarzy: 517921.07.2013, 15:37

Chadli blisko Tottenhamu

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 221.07.2013, 15:37

Bentiez nie pobije Mazariego, wchodzi do klubu i z buta zmienia formacje, drań jeden.

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:36

Rivaldo

Ich najlepszy transfer to Benitez ;)

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747421.07.2013, 15:35

Napoli ladne transfery zrobilo powiem wam liczac Igle zalozmy to Albiol , Mertens , Callejon , i Reina tez raczej dojdzie , bo dobre zrodla tak twierdza

fajna paczka , poogladam ich w LM z ciekawosci

Oggy komentarzy: 948921.07.2013, 15:29

turysta- i takie wersji się trzymaj jak wpadną po Ciebie ;PP
A23 - LOL, youtube.com/watch?v=sSiyA1cLTWQ
BTW ocb z tymi kontuzjami? Kontuzje przed-transferowe?

Waskitcz komentarzy: 448821.07.2013, 15:28

A23

Łooooo.....:D tak całe 90 minut? :D

tomekafc95 komentarzy: 413621.07.2013, 15:27

A ten tego monreal podobno kontuzja plecow i wypada do pazdziernika hehhe

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:27

..trudno się nie zgodzić z drugiej strony. ;)

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:26

Oggy

Pamiętam tylko, że Suarez wielokrotnie mówił w wywiadach jak wspaniale byłoby grać w Realu, obok CR.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 221.07.2013, 15:26

Waskitcz

69

Marzag komentarzy: 41271 newsów: 121.07.2013, 15:26


sloikskce, nie wierze ze tyle osob ma kontuzje naraz ;p

Waskitcz komentarzy: 448821.07.2013, 15:25

Na jakiej pozycji gra Bernard?

Oggy komentarzy: 948921.07.2013, 15:25

turysta- jak na "turystę" to jesteś bardzo dobrze poinformowany....szpieg ;P?

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:23

sebasz

To tylko Marca, ale najprawdopodobniej tak wygląda sytuacja.

turysta komentarzy: 608921.07.2013, 15:22

tomekafc95

Tak jak mówiłem wcześniej - dobry zakup. Szału nie ma, ale naprawdę solidny piłkarz.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52021.07.2013, 15:21

MARCA
Real Madrid goging for Luis Suarez after sold Gonzalo Higuain to Napoli. Today evening spanish officials will be going to Australia negiciate a transfer. Wenger is close in Japan but Latino striker want playing to Madrid club.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52021.07.2013, 15:21

MARCA
Real Madrid goging for Luis Suarez after sold Gonzalo Higuain to Napoli. Today evening spanish officials will be going to Australia negiciate a transfer. Wenger is close in Japan but Latino striker want playing to Madrid club.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747421.07.2013, 15:21

Mark Schwarzer; Branislav Ivanovic, Nathaniel Chalobah, John Terry (C), Ryan Bertrand; Michael Essien, Marco van Ginkel; Bertrand Traore, Kevin De Bruyne, Eden Hazard; Romelu Lukaku

takim skladem wychodzi Chelsea na 1 polowe z reprezentacja Malezji ,mecz o 15 45

tomekafc95 komentarzy: 413621.07.2013, 15:18

kurczaki kupily chaldiego

Oggy komentarzy: 948921.07.2013, 15:17

sebasz- hahah ktoś pisze te newsy ze słownikiem . "believable" LOL

tenZparagwaju komentarzy: 78821.07.2013, 15:14

@jimmykanonier
aż zajrzałem na onet i? "Władze Neapoli ogłosiły, że z klubem związał się Raul albiol, hiszpański obrońca grający do tej pory w Realu Madryt związał się z WICEMISTRZEM NIEMIEC na cztery lata" :D

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747421.07.2013, 15:12

turysta

no wlasnie , Igla w tej zabawie jest kluczowy

Wajdos komentarzy: 163521.07.2013, 15:12

Chicharito jest spoko, ale to chyba już lepiej wziąć Higuaina....

Matheo14 komentarzy: 55121.07.2013, 15:12

wpisałem sobie tekst sloikskce w tłumacza z google i ostatnie zdanie rozwaliło wszystko.
"Giroud nie rozpoczął trening z resztą ze względu na pukanie, ale później dołączył w sesji"

lays komentarzy: 3987121.07.2013, 15:10

12MARCIN05 - Witaj :)

12MARCIN05 komentarzy: 68121.07.2013, 15:07

Witam wszystkich! Kibicuję Arsenalowi od ok.5 lat. Obserwuje też tę stronę od kilku ładnych lat i w końcu zdecydowałem się na założenie 2 konta. Do pierwszego zapomniałem hasła ( 05Marcin12 -,-). Mam nadzieję, że będziemy się dobrze dogadywać :P

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com