Wenger: Chcę, by wielcy piłkarze grali w Arsenalu

Wenger: Chcę, by wielcy piłkarze grali w Arsenalu 22.10.2013, 10:24, Marcin Witkowski 21 komentarzy

Arsène Wenger stoi na czele Arsenalu już 17 lat i w tym czasie widział i robił wszystko, jednak transfer Mesuta Özila w ostatnich chwilach okna transferowego to całkiem nowe doświadczenie, nawet dla Francuza.

Przyjście do klubu jednej z najlepszych „dziesiątek” na świecie przyćmiło wszystkie wcześniejsze transakcje Arsene’a i zmiażdżyło dotychczasowy rekord transferowy klubu. Ten zakup był ostatnim ruchem transferowym Wengera, pomimo wielu plotek, które pojawiały się przez całe okienko.

Jeszcze przed końcem zeszłego sezonu, Kanonierzy łączeni byli z mnóstwem nazwisk z całego świata – według rachunków było to około dwustu zawodników. Ostatecznie Francuz sprowadził cztery nowe twarze.

Młody napastnik Yaya Sanogo dołączył z francuskiego Auxerre, były Kanonier Mathieu Flamini powrócił do zespołu po wygaśnięciu umowy z AC Milan, włoski bramkarz Emiliano Viviano dołączył do klubu na zasadzie rocznego wypożyczenia, na koniec przybył Özil, który stał się drugim najdroższym transferem w historii Premier League.

W wywiadzie Boss wyjaśnia powody ściągnięcia do klubu właśnie tych czterech zawodników i wyznaje, jak stresujące i intensywne były miesiące letniego okna transferowego.

Arsène, ogłoszenie zakontraktowania Özila nastąpiło trzydzieści minut przed zamknięciem okna transferowego. Czemu nastąpiło to tak późno?

Moment ogłoszenia transakcji związany był z transferem Garetha Bale’a, ale także z innymi wzmocnieniami Realu Madryt – Illarramendim i Isco. Gdy po raz pierwszy skontaktowałem się z Królewskimi, byli w miarę otwarci. Potrzebowali jednak czasu, żeby Carlo Ancelotti poznał lepiej skład, by mógł podjąć decyzję. Wszystkie te aspekty tłumaczą, czemu transfer Niemca był zrealizowany tak późno. Mieliśmy dodatkową przewagę, która polegała na tym, że byłem w kontakcie z Mesutem już wcześniej, gdy przechodził do Realu trzy lata temu. Rozmawiałem z nim wtedy przez telefon, ale ostatecznie powiedział mi, że chce grać w Madrycie, więc życzyłem mu powodzenia, ale pierwszy kontakt miał miejsce. Wiedział, że chcę go od dłuższego czasu i że to nie pierwsze moje starania o podpisanie z nim kontraktu.

Kwota wydana na Niemca była ponad dwukrotnie większa od dotychczasowego rekordu klubu. Czy nie było obawy przed wydaniem tak wielkiej sumy na jednego zawodnika?

Oczywiście, to wielka odpowiedzialność wydawać takie duże pieniądze. Ale czuję się z tym wygodnie, ponieważ mamy odpowiednie środki by to robić. Wcześniej nie byliśmy do tego zdolni, ponieważ nie mieliśmy wystarczających pieniędzy, to proste. Czułem ogromną odpowiedzialność, gdy wybudowaliśmy stadion, żeby przejść przez ciężki okres i nie popaść w długi. Pierwsze lata były trudne, przez co straciliśmy kilku zawodników. Teraz jesteśmy w wygodniejszej pozycji finansowej, a ja – bardziej niż ktokolwiek inny – chcę, by wielcy piłkarze grali w Arsenal Football Club. Jeśli będziemy musieli wydać na to pieniądze, to wydam.

Więc tak wygląda nowa polityka transferowa Arsenalu?

Nie, polityka jest taka sama – chcę tu sprowadzać najlepszych zawodników, światowej klasy piłkarzy, za możliwie najlepszą cenę. I chcę jednocześnie kontynuować edukowanie 60-80% składu samemu. Kultura klubu, styl gry i sposób zachowywania się pochodzi ze środka. Wilshere, Ramsey, Gibbs – to tacy zawodnicy muszą tworzyć kulturę klubu. Dodatkowo chcemy sprowadzać światowej klasy piłkarzy, którzy pomogą nam być silniejszymi.

Ale czy fani mogą się teraz spodziewać, że co okno do klubu będą przychodzić wielkie nazwiska?

Jeśli tacy piłkarze będą potrzebni, to tak. Jeśli mają to być transfery tylko dla celów marketingowych, to nie. Z powodów czysto piłkarskich, czemu nie.

Özil to kolejny piłkarz z niemieckiego zaciągu…

To łączy się z jedną rzeczą – jakością piłkarzy. W tej chwili Niemcy produkują topowych zawodników. Spójrz na ich reprezentację, są jak Hiszpania dwa czy trzy lata temu. Nagle mają Götze, Draxlera, Schweinsteigera, Kroosa, Özila, Podolskiego. Mają dwóch, trzech zawodników na jedną pozycję. Dlatego sięgasz teraz po Niemców, z powodu ich jakości. Poza tym ten naród szybko się adaptuje. Są trochę jak północne kraje, gdy się osiedlają. Z nimi jest mniejsze ryzyko, zwłaszcza, gdy piłkarz już nie mieszka w swoim kraju – jak Özil, który przeprowadził się do Hiszpanii. W ich przypadku ryzyko jest minimalne, ponieważ wiedzą, czego się spodziewać.

Po przejściu do Arsenalu, Özil przyciągnął na siebie niesamowitą uwagę, jak sobie poradzi z presją?

Są dwa aspekty. Pierwszy – co się dzieje na zewnątrz i to trzeba opanować bezbłędnie, ale zgadzam się, że nie zawsze jest łatwo. Drugi – jak zawodnik się zachowuje. Czy chce być częścią zespołu i być tak samo solidarny i pokorny jak reszta? To najważniejsza część, ale uważam, że w tej kwestii nie mam się o co martwić.

Jak reszta zespołu zareagowała na ten transfer? Czy przyjście supergwiazdy do klubu może mieć negatywny wpływ?

Jeśli po prostu przyciąga uwagę, to nie. Ale jeśli sam domaga się rozgłosu, wtedy rzeczywiście może mieć zły wpływ. Jednak Mesut jest piłkarzem, który dołączył do nas, ponieważ lubi nasz styl gry i chce być jego częścią, więc się nie martwię.

Jak wyglądało całe okienko transferowe? Czy czułeś wyjątkową presję z powodu niesamowitych spekulacji dotyczących transferów?

Nie tylko ja ustalam czas naszych ruchów transferowych. Zawsze powtarzałem, nawet ludziom, którzy pracują w klubie, że to bardzo stresujący okres, ale musimy być cierpliwi, ponieważ pewne rzeczy mogą się wydarzyć pod sam koniec. Mówiłem to wielokrotnie. Wszyscy w klubie pragnęli zrealizować transfer Özila, ale jednocześnie mogło się nam nie powieść, ponieważ pod koniec do walki o niego dołączyły inne kluby, więc musisz to zaakceptować. Presja podczas tego okna była ogromna. Ludzie wiedzieli, że mamy pieniądze, więc nie było łatwo. Powtarzałem wiele razy, że jestem gotowy wydać na właściwego piłkarza, a jeśli spojrzysz na naszą formę z ostatniego roku, to zorientujesz się, że potrzebny był ktoś naprawdę wyjątkowy, żeby wzmocnić drużynę.

Żałujesz, że nie ściągnąłeś do klubu, poza Özilem, jeszcze jednego albo dwóch zawodników?

Nie zapominajmy, że w meczu z Sunderlandem w pomocy grali Wilshere, Ramsey, Flamini i Özil. Poza tym niedostępni byli Cazorla, Arteta, Chamberlain, Podolski, Rosicky. Zdajesz sobie sprawę, że piłka nożna to nie tylko wzmocnienia. Musisz dawać szansę na grę, w pewnym momencie musisz dać grać takim piłkarzom jak Ramsey i Chamberlain. Rok temu ludzie kwestionowali występy Ramseya. Ale dlaczego w tej chwili jest w takim a nie innym miejscu? Ponieważ wierzyliśmy w niego i dawaliśmy mu szanse. Musisz znaleźć właściwy balans pomiędzy rozwijaniem piłkarzy i dodawaniem nowej jakości.

Czy uważasz, że aktualny format okna transferowego nakłada dodatkową presję? Ostatni dzień okna staje się cyrkiem medialnym.

To nie tylko cyrk medialny. Wszyscy wymagają od kogoś, żeby zrobił transfer, więc on to robi, najpóźniej jak się da. Wytłumaczyłem już, czemu my przeprowadziliśmy ten transfer w ostatniej chwili. Trzeba trzymać nerwy na wodzy. Jestem dumny, że my byliśmy spokojni – nad sprawą pracowali Ivan Gazidis i Dick Law, nie denerwowaliśmy się i wierzyliśmy.

Czy teraz jest ciężej kogoś kupić niż to było na przykład dziesięć lat temu?

To dużo trudniejsze, nie przeczę. Ale jednocześnie w Europie jest teraz dużo klubów z ogromnym zapleczem finansowym. Jak mówiłem wcześniej, nie tylko my staraliśmy się o Özila.

Co wolisz - nie kupować w ostatni dzień okna czy mimo wszystko ryzykować?

Oczywiście wolę nie zostawiać wszystkiego na ostatni dzień, ponieważ może cię ominąć wielki transfer z powodu roboty papierkowej, która nie zostanie zrobiona na czas. Trzeba docenić prawników pracujących w klubie, są niesamowici. Gdy zakończysz negocjacje, myślisz, że to koniec pracy, ale nie, trzeba jeszcze wykonać masę papierkowej roboty. Jeśli zostawiasz to na ostatnią chwilę, podejmujesz wielkie ryzyko.

W styczniu otwiera się zimowe okno transferowe i już zaczynają się pojawiać najnowsze spekulacje. Myślisz już o tym?

Transfery to nie najlepsza część tego sportu. Dla mnie jest nią oglądanie gry twojego zespołu, wygranie meczu i produkowanie jakościowego futbolu. Ale transfery to część pracy, więc trzeba to robić najlepiej jak się potrafi.

Przewidujesz jakieś ruchy transferowe w styczniu?

Nie wykluczam ich, ale mówiąc to, nie chcę zachęcać do kolejnych spekulacji. Właśnie skończyło się jedno okienko transferowe, które było bardzo poruszające, więc nie zaczynajmy kolejnego już dzisiaj! Teraz chcę się skupić na piłce.

Arsene Wenger autor: Marcin Witkowski źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
12Titi14 komentarzy: 4302 newsów: 57022.10.2013, 19:25

I to się nazywa budowanie zespołu, a nie jego kupowanie. Bardzo fajny wywiad.

dudekns komentarzy: 605022.10.2013, 17:55

Sprowadzenie Ozila było bezapelacyjnie strzałem w dziesiątkę.

Verminator97 komentarzy: 1490022.10.2013, 17:05

Bardzo dobry wywiad. Dzięki niemu już wiemy na czym mniej więcej stoimy jeśli chodzi o pieniądze na transfery. Widać, że klub zmierza już w coraz lepszym kierunku i teraz powinno być już tylko lepiej.

pumeks komentarzy: 2080822.10.2013, 16:37

no proszę.....ładny, konkretny wywiad..brawo dla papcia, który po cichu zapowiada kolejne transfery

dami494 komentarzy: 3463 newsów: 222.10.2013, 16:09

Dobrze gada :]

18Patryk86 komentarzy: 50222.10.2013, 15:52

Świetny wywiad ;)
Jeśli chodzi o Niemieckich zawodników to w zime chciałbym aby na Emirates trafił albo Marco Reus albo Julian Draxler .

Paniu76 komentarzy: 1246422.10.2013, 15:21

Fajny wywiad, świetnie się czyta

koczan_4 komentarzy: 330222.10.2013, 15:14

Reus, Draxler, Bender, Gundogan, jest w czym wybierać jeśli chodzi o Niemców.

arsenalbarca komentarzy: 115622.10.2013, 14:54

Mina Wengera = "Cztery mikrofony? Cztery puchary, koledzy" :D

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078422.10.2013, 14:15

Reusa bym z największa przyjemnością zobaczył z w koszulce z armatą na piersi

KedzioRRz komentarzy: 382722.10.2013, 14:00

Wnioskuję - Draxler przyjdzie w lece :P

asnl14fan komentarzy: 32522.10.2013, 13:46

One ARSENE WENGER!

DawidAFC komentarzy: 18095 newsów: 125122.10.2013, 13:45

Fajny, luźny wywiad. Teraz liczę na jakieś wzmocnienia w zimę, Wenger wspominał o Draxlerze, więc może on.

shaq77 komentarzy: 30922.10.2013, 13:09

in Arsene we trust

KochamArsenal88 komentarzy: 100322.10.2013, 12:41

3 piłkarzy w dwa najbliższe okienka napastnik który może grywać na skrzydle (Suarez marzenie)
Brawy obrońca Azpilicueta byłby bardzo ciekawa opcją, a u Mou nie może liczyć na regularne występy i środkowy obrońca typu Zouma, młodziutki który może powoli umacniać swoja pozycję w zespole.
A za jakies dwa lata nowy defensywny pomocnik typu Makalele, który nei myśli o grze ofensywnej tylko asekuruje tyły jak teraz u nas Flamini.
Po drodze niech Arsen sprowadzi kilka ciekawych młodych talentów.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 322.10.2013, 12:23

Brakowalo mi takiego wywiadu wczesniej. W koncu co nieco nam przyblizyl :) Byc moze tez nie byloby tego wywiadu, gdybysmy zamienili sie pozycjami z United :P

AlexVanPersie komentarzy: 806422.10.2013, 11:28

To jest kozak nie wywiad. Szkoda, że w emocjach przed meczem nie można trochę go przeanalizować. Ewidentnie news na główną stronę

Dominik11 komentarzy: 2017022.10.2013, 11:28

czekam na okienko w zimie

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 122.10.2013, 11:23

Ten wywiad jest kwintesencją Wengera. Tego,że on nie chce "kupić" trofeum, on chce jest zdobyć,pokazując przy tym piękno futbolu.

Necro komentarzy: 243422.10.2013, 11:09

Transfer Ozila i Flaminiego to był świetny ruch. Do tego Viviano, który znacznie zwiększa rywalizację. Gdzieś czytałem, jak Wenger analizował umiejętności Yaya Sanogo - twierdził, że ten potrzebuje ponad pół roku żeby zacząć dobrze grać po kontuzji. Może się okazać, że nie potrzebny nam kolejny napastnik. Trzeba się skupić na znalezieniu klasowego środkowego obrońcy, który będzie mógł czasami zastąpić Flaminiego.

mlody13 komentarzy: 337422.10.2013, 11:07

Wenger jest geniuszem marketingowym. Kontrolował wydatki, żeby nie popadać w długi. Drugiego takiego trenera trudno znaleźć ;)

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com