Wenger o kontuzjach Van Persiego

Nigdy więcej takich kontuzji.

Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie nie będzie musiał już pauzować, z powodu jakichś tam kontuzji...

Ale na szczęście jest już wszystko dobrze i może grać w barwach Arsenalu i zdobywać dla niego gole :]

Robin już się pozbył uporczywych kontuzji. Wystarczy spojrzeć na tamten sezon. To co mu się stało w listopadzie to... Normalna rzecz. Nieszczęśliwy zwrot wydarzeń, cóż można jeszcze powiedzieć.

Za sezon Robin będzie królem ;] Strzelców i Premier League ma się rozumieć! :)

Mam nadzieje, że dzis zagra juz od pierwszej minuty i w końcu coś strzeli ;)

Mimo takich kontuzji i tak jego gra jest na wielkim poziomie, brawo Robin, ciekawe od której minuty Cię dziś zobaczymy :)

No trudno. Dzisiaj cos strzeli i ok :)

Może dzisiaj poszaleje od początku Robin :)

Fajnie by bylo jakby cos strzelil ;]

Ciekawe jak dziś się pokaże :) Mam nadzieję, że coś ustrzeli.

szkoda go bo te kontuzje niszcza mu kariere, juz dawno bylby wymieniany wsrod takich zawodnikow jak Rooney, Ibrahimovic, Drogba jako jeden z tych najlepszych napastnikow ale przez kontuzje jeszcze tak nie jest

ToMo_18--> jak Cesc nie grał w pierwszym meczu z MU to bodajże Robin był kapitanem... więc w moim odczuciu hierarchia kapitanów wygląda następująco : Cesc, Robin (pierwszy vice-kapitan) i Almunia (drugi vice-kapitan)

ToMo --> może i tak, ale opaskę może też otrzymać Verminator ;)

już wiem komu wenger da opaske kapitana po ewentualnym odejściu Cesca(co jest małoprawdopodobne)

Gdyby nie ta kontuzja może bylibyśmy liderami , a Robin by walczyl o króla strzelców.

To, że takiego zawodnika warto zatrzymać w klubie za wszelką cenę pokazuje choćby jego ostatni występ w derbach Londynu. Zrobił kolosalną różnicę zaraz po wejściu i zaryzykuję twierdzenie, że wykonał więcej dla zespołu w ciągu tych 25 minut niż reszta zawodników przez cały mecz.

Zgadzam się z Wami , że gdyby nie ta kontuzja to Rooney mógłby się koło niego schować , Persie ma poprostu pecha :(

Gdyby nie miał kontuzji, to pewnie mielibyśmy więcej punktów i cały czas mielibyśmy szanse na mistrzostwo

gdyby robin nie odniósł kontuzji, jestem pewien że mielibyśmy kilka punktów więcej na koncie

Wbrew pozorom, napastnicy są dużo bardziej narażeni na takie wejścia. Odkąd pamiętam, RvP nie zagrał całego sezonu, bez poważniejszej kontuzji i szczerze powiem, kiedyś nie było to tak bolesne, gdy miało się w składzie Henrego czy Adebayora. Jednak w tym sezonie, Robin to absolutny lider w ofensywie i jego kontuzja na pewno bardzo niekorzystnie wpłynęła na całą grę, nie tylko na liczbę bramek, ale Persie jest typem napastnika, który nie tylko czeka na podanie, ale również sam umie wypracować sobie okazje, czy poszukać lepiej ustawionego kolegi, a nie każdy napastnik ma taki dar.

gdyby nie ta kontuzja lider bylby jak nic...

Zawsze znajdzie się jakieś bydle które nie grałoby w piłkę gdyby nie sfaulowało chociaż 2 piłkarzy na sezon i nie zastopowało im kariery...
Dlaczego tylko ten biedny v.Persie...?
Czy tych drwali naprawdę tak dołuje, że on jest tak dobry a oni nie...?
Nie wszyscy są jednak Rooney'ami by po skręceniu kostki grać już w następnym tygodniu...

Życzę mu też powodzenia na Mundialu :)

Oby został jak najdłużej bez kontuzji bo taki zawodnik jest wzmocnieniem nawet po kontuzjach :D