Wenger o powrocie Henry'ego do Londynu

Ciekawe,czy Guardiola wystawi Henry'ego w Londynie od pierwszych minut.Ostatnio nie jest on pewny miejsca w I jedenastce Barcelony.

Mnie i tak henry zawiodl odchodzac Ale i tak wiele zrobil

Henry przed meczem modlił się aby nie trafić na Arsenal,los chciał jednak inaczej i pod koniec marca zobaczymy go ponownie na Emirates Stadium.Thierry powinien dostać królewskie przywitanie w końcu zrobił dla tego klubu ogromnie dużo,poza tym mimo odejścia ciągle ciepło wypowiada się o klubie i mu kibicuje.Obecny powrót TH w roli zawodnika jest mało realny tym bardziej ,że przychodzi Chamakh wiec atak będzie kompletnie,przykład Sola pokazuje jednak ,że wyjątki się zdarzają ;)

Oby nie strzelił bramki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba że samobójczą :)

Myślę, ze jakby strzelił samobója to na trybunach byłaby wrzawa jak za dawnych lat xD

Mysle ze przywitaja go jak Beckhama na Old Trafford.

To będzie dla Henriego wielkie przeżycie znowu zagrać na stadionie Kanonierów myślę że to spotkanie pozostanie mu na długo w pamięci :]

Musimy wygrać z Barceloną u siebie , potem na wyjeździe utrzymać wynik :P

Trzeba to wygrać , dla kibiców to najważniejszy mecz w sezonie !

mam nadzieje na opacje od naszych kibiców dla titiego;)

Yakuza97 - pierwszy mecz gramy chyba na The Emirates

Bardzo chciałbym ujrzeć Francuza po raz drugi w Arsenalu. Henry jest światowej klasy piłkarzem i myślę, że nie przesadzę, jeżeli nazwę Go magikiem. Jestem ogromnie zaciekawiony czy Thierry wyjdzie w podstawowym składzie Katalończyków na mecz Ligi Mistrzów z londyńskim Arsenalem. FC Barcelona to bardzo trudny przeciwnik, ale mam nadzieję, że sobie z Nimi poradzimy. Pierwszy mecz odbędzie się na Camp Nou.

Szkoda ze nie wraca na Emirates w naszych barwach :/

youtube.com/watch?v=jqWPad2Y4Ds&NR=1

a to pamiętacie ?:) jak ośmieszał w finale puyola,marqueza i innych? szkoda tylko,że nie strzelił szczegolnie tej sam na sam w 70min. było by po meczu wtedy:(

To będzie piękna chwila jak powróci na Emirates. Bez łezki w oku na pewno sie nie obejdzie :( U kibiców jak i samych zainteresowanych..

Dostanie brawa jak bezie wchodził w 2 połowie i to wszystko, trzeba sie na grze skupić

same wielkie powroty do anglii w tym roku w lidze mistrzow, najpierw Beckham na old trafford a teraz Henry na Emirates

Fajnie bedzie znowu go zobaczyc u nas :)

jak zawsze podczas meczu nie ma przyjaciół ale ogólnie ja bym chciał w przyszłym sezonie widzieć Henrego z armata na piersi;)

na boisku przyjaciół nie ma

KanonierTH1411 ---> Rzeczywiście :) Ale chodziło mi o sam fakt :D

Niewieadomo czy Henry wystąpi od pierwszych minut bo przecież jest Ibrahimović i Pedro

Fajnie, zagra naprzeciwko byłego klubu. Myślę, że kibice zgotują mu gorące powitanie.

Dla kibiców Arsenalu był zawsze bohaterem. Henry aż się wzruszy jak zobaczy całe Emirates Stadium witające go.

Dla mnie może przejść nawet do Kogutów a i tak będę go kochał. Za te wszystkie piękne chwile na przykład tą wspomnianą przez REO. Za te przepiękne gole. Nie było przed nim Kanoniera który by mu dorównał i nie będzie nigdy. Jego odejście spadło na mnie jak grom z jasnego nieba i załamało mnie. Jednak nie mam mu za złe odejścia i jak wspomniałem wcześniej wszystko jestem w stanie Mu wybaczyć. Nie mam też nic przeciwko żeby wrócił tu jako piłkarz.

The King is back! Myślę, że tyle wystarczy. Nasi kibice przywitają go jak przystało na legendę klubu.

Też myśle, że zostanie przyjęty oklaskami. Tak samo jak Ljungberg kiedy był piłkarzem West Ham.

youtube.com/watch?v=ikpBBn8UNOM

link do mojego filmiku pod tytułem:

Thierry Henry (Arsenal London) vs Thierry Henry (FC Barcelona) - (((NEW))) by Patrick11

zrobiłem go na koniec tamtego sezonu i porównuje grę Henry'ego z Barcelony i Arsenalu. Mile widziane komentarze i oceny, zapraszam do obejrzenia.

REO
Henry tańczył wtedy z Adebayor'em

fabregas1987
Nie tylko ze sentymentu, ja uważam że Titi mógłby dać nam więcej niż Chamakh. Fakt ten sezon Henry ma najsłabszy od ponad 10 lat ale jestem pewien że taki zawodnik nie może mieć tak słabego całego sezonu i odbije to sobie na MŚ. Po za tym każdy wielki piłkarz wraca, przykłady Inzaghi, Del Piero (ten sezon był fatalny ale od jakiegoś czasu znów wymiata a ma ze 36-37 lat) czy Raul. Wracając do Henry'ego dałby nam zdecydowanie mnóstwo doświadczenia (mamy pełno młodych zawodników w ataku i mógłby ich wiele nauczyć) i może spokojnie pograć na najwyższym poziomie jeszcze 2-3 lata, tym bardziej pod okiem Wengera. Po za tym jestem pewien że trafiłby dla nas spokojnie ponad 15 bramek we wszystkich rozgrywkach (jeśli omijały by go kontuzje). Natomiast Chamakh w lidze francuskiej strzela trochę ponad 10 goli na sezon (mniej niż Jeleń) a Premiership jest zdecydowanie trudniejszą i bardziej wymagającą ligą. Zresztą w Bordeaux nie ma on konkurencji w ataku a tutaj będzie 3 ŚN (RVP, Bendtner i on) i nie wiem czy strzeli chociaż 10 goli.

na pewno kibice go przywitają oklaskami :D

Ten mecz będzie większym wydarzeniem w Europie niż Baca Real. Nie zapominajmy że Henry i dla Barcelony w tamtym sezonie zdobył kluczowe bramki, Massi zawodził ale on nigdy. Ja liczę na to że przyćmimy całą Barcelonę swoją grą. Już widzę te podania Nasriego :D

Jednak nie zapominajmy o Bendtnerze z Barceloną nie będzie miał tak łatwo. Z Porto praktycznie dobijał piłkę, tutaj Puyol mu na to nie pozwoli. Boje się że mimo wszystko zabraknie nam dobrego napastnika.

Ja tam pamiętam epicki mecz na Emirates, Arsenal grał wtedy z ManU. Pod koniec pierwszej połowy gola "ze szczupaka" wbił nam Wayne Rooney. Kanonierzy odrobili stratę i strzelili zwycięskiego gola w ciągu ok. 5 minut. W doliczonym czasie drugiej połowy po dośrodkowaniu, Titi niesamowicie odegrał piłkę do RVP, który dopełnił formalności, a później po podobnej sytuacji Thierry wbił z główki :) Najbardziej utkwił mi w pamięci taniec Henry'ego i Eboue po tym golu :D

na pewno będzie mieć owacje (no chyba że wbije nam bramke :P ) szkoda że Ttiti u nas nie gra... może wróci w lecie (marzenie xD)

na Henrym tez moze polegac, poprosic go np od samoboje z jego strony... ; p

Popłacze się zapewne kiedy wyjdzie na boisko, ahhh te czasy kiedy grał z armatą na piersi. Nigdy nie zapomne jego ostatniego gola na Highbury z karnego i jego pocałowania murawy. :)

Uważam że kibice na Emirates podczas meczu powinni przygotować Titi'emu niesamowite, jedyne, niepowtarzalne przyjęcie! Mam nadzieje że to będzie najlepsza, najgłośniejsza owacja jaka kiedykolwiek wszyscy słyszeli!
Temu piłkarzowi należy sie ono jak mało komu innemu!
Pragnę zobaczyć łezke w oku Thierrego!;) i myslę że ją zobacze..;))
Licze na niesamowite widowisko zarówno na murawie jak i na trybunach!! ;)
GO GO THE GUNNER's!

KanonierTH1411 --> wierz mi, Henry w tym sezonie gra duzo gorzej od Chamakh'a i chcesz go tylko z sentymentu, a tak na prawde wiesz, ze to Marokanczyk bylby lepszy dla zespolu ...

Na pewno go godnie przywitają! Ale top jest prawda zobaczyć go na terenie Arsenalu w innym trykocie niż z Armatą na piersi to będzie trudne.
Dzięki niemu pokochałem Arsenal i chcę aby do nas wrócił zamiast Chamakha.

Trudny mecz dla niego, zapewne oczekiwał innego rywala.

Oby go godnie przywitali ;]

Titi załguje na większe brawa od kibiców Arsenalu ,niż Beckham od kibiców ManU.

To będzie dla Titiego na pewno ciężka sprawa grać przeciowko kibicom, którzy go kochali i wciąż mają do niego sentyment, na pewno dostanie oklaski...

Nie zobaczymy go w pierwszej 11:):(. Ale będzie tak jak z Beckhamem (czy jak mu tam) Wejdzie z ławki a kibice zgotują mu gorące powitanie i popłacze się ze wzruszenia. Welcome home Henry!!!

Ja jestem jeszcze ciekawy, co powie o pojedynku sam Thierry Henry :)

niski93---> Odpukać, jeżeli Henry strzeli bramkę, to na pewno nie będzie jakiejś obfitej radości. Kibice i tak przywitają go i pożegnają bardzo gorąco, ja licze nawet, na tabliczki podobne jak w meczu Milanu z ManU, gdzie kibice pisali Beckhamowi "Welcome home" itd. Na pewno fakt, że Henry wróci na Emirates Stadium doda trochę emocji do tego meczu. Chociaż widok Titiego w Londynie w koszulce innej niż z armatą na piersi, łatwe dla każdego kibica, którzy go pamietają i do dziś wielbią nie będzie łatwe.

Henry na zawsze pozostanie w moim seru jak i wielu sympatyków Arsenalu ,ale w pojedynku z naszym klubem to życzę mu porażki ;p
Liczę ,że wygramy chociaż na Emirates 1 : 0 ,co jest bardzo realne jeżeli nasza obrona zagra kapitalnie . Nie możemy stracić gola na
Emirates Stadium !

Chcialbym żeby został przywitany ja Beckham, zasłużył na to :)

Camilloo---> Ja też , ale myślę że to normalna sprawa :) Dzięki niemu kocham Arsenal...

Mógłby wrócić wszyscy by się cieszyli on pewnie też...

Henry na pewno zostanie gorąco przywitany. Myślę, że i tak Wenger z Thierry'm podczas meczu uścisną sobie dłonie. Najciekawsze pytanie brzmi: Jak zachowowałby się Wenger, Henry oraz nasi kibice, gdyby ten drugi wpakował piłkę do naszej bramki?