Komentarze użytkownika Adamo1006
Znaleziono 491 komentarzy użytkownika Adamo1006.
Pokazuję stronę 4 z 13 (komentarze od 121 do 160):
Dobry nius z jego powrotem. Kiedy mamy zdobyć mistrzostwo jak nie teraz, gdy posiadamy tylu dostępnych zawodników. Nie ma co zrzucać winy na kontuzje, brak przygotowania fizycznego. Tylko Wenger nie może odstawiać takich numerów jak w meczu z Wigan, bo te dwa stracone punkty mogą okazać się bezcenne. Sama nazwa tej ligi wskazuje na jej poziom, PREMIER, czyli jest ona tylko dla najlepszych. Zatem nic dziwnego, że taki Messi deklaruje, że nigdy w niej nie zagra. Bo po prostu nie jest PREMIER.
Poza tymi brutalnymi i niebezpiecznymi faulami należy zauważyć dwa plusy. Zdobyliśmy bezcenne trzy punkty na niewygodnym terenie i nasi zawodnicy nie doznali żadnych kontuzji pomimo takiej trudnej gry.
ala_05 ---> Nie tak do końca są nietykalni, bo jednak WBA karnego dostało tyle tylko, że wykonawca jedenastki zachował się tragicznie. Tak czy owak faul Neville'a w polu karnym był ewidentny i to w połączeniu z czerwoną kartką.
Patrząc obiektywnie pierwsze dwa faule powinny zakończyć się czerwonymi kartkami. Jerome faktycznie mógł nie wyhamować, żeby nie nadepnąć nóg Kościelnego. No ale Bowyer to typowy boiskowy "przyjemniaczek". Przypomina mi się Robbie Savage.
Widać, że tylko ten skład, który zagrał z Chelsea jak i we wczorajszym meczu (z wyjątkiem dwóch lub trzech korekt) może skutecznie walczyć o tytuł mistrzowski. To jest drużyna kompletna, która może ograć każdego. Komentatorzy powtarzają, że mamy niezwykle mocną ławkę, ale mecz z Wigan tego nie pokazał. Liczę, że w meczu z City zagra taka sama jedenastka jak w meczach wspomnianych powyżej. Spotkanie z The Citizens może być kluczowe w ich zdystansowaniu w wyścigu o mistrzostwo.
Wikx77 ---> Zgadzam się z Tobą. I w dodatku gdzie był Robin? A Theo i Samir tylko na ławce. Wigan wcale nie było takie mocne. 1:0 spokojnie do ogrania. A tak cały wysiłek włożony w pokonanie Chelsea poszedł na marne tym bardziej, że Man Utd stracił dwa punkty.
Niby mamy szeroką i bardzo wyrównaną ławkę rezerwowych, ale wczorajszy mecz zupełnie tego nie pokazał. Nie ma co zrzucać winy na fatalne sędziowanie czy błąd Fabiana przy drugiej bramce. Przy tak beznadziejnej grze musimy się cieszyć z jednego punktu, bo gdyby właśnie nie nasz rodak w bramce, to z Wigan wyjechalibyśmy z zerowym dorobkiem punktowym.
Cesc zdecydowanie postąpił celowo faulując przeciwnika na żółtą kartkę. Niby chwycił się za głowę po tym przewinieniu, ale na pewno nie popadł w związku z tym w depresję. Jak najbardziej słuszne rozwiązanie. Lepiej pauzować z Wigan niż z niewygodnym Birmingham.
Która liga jak która, ale na pewno Premier League to ta, która od samego początku jest nieprzewidywalna. Nie to, co beznadziejnie nudna La Liga, gdzie z góry wiadomo, że albo Real albo Barca. Porażka. Zaś nie ma co się dziwić, że taki Messi może sobie nastrzelać 40 bramek w lidze w sezonie, bo to jest najzwyklej banalnie proste. Wrzucić go do Premiership i z jego talentu zostają zgliszcza. Zresztą on sam tego nie zaryzykuje, bo zapewne nie byłby już taki skuteczny.
Gramy świetnie na wyjazdach, ale tracimy tyle niepotrzebnych punktów u siebie. Chodzi mi o mecze z West Bromem, Newcastle i Tottenham'em. Dwa punkty w wyjazdowym meczu z Sunderland'em też możnaby dorzucić. Razem daje to 11 punktów. Zatem obecnie moglibyśmy mieć 40 punktów i machać sobie rękę do drużyn za naszymi plecami. Cóż, rzeczywistość jest inna i dobre jest to, że jesteśmy w ścisłym kontakcie z czołówką. Między innymi dlatego też ta liga jest taka emocjonująca, gdyż przed rozpoczęciem rozgrywek nie można wskazać zdecydowanego faworyta do tytułu.
Sol był wielką instytucją w Arsenalu już za czasów The Invincibles i taką samą firmą okazał się być w pierwszej połowie tego roku, kiedy tak bardzo wsparł naszą linię defensywną wobec plagi kontuzji. Okazał się być liderem, wodzem i mentorem drużyny. Dlatego też wielki szacun dla tego piłkarza i żal, że jutro nie będzie można zobaczyć go w akcji.
Dobra decyzja Wenger'a z pozostawieniem Cesc'a w Londynie. Awans z grupy mamy prawie pewny, a nie ma co ryzykować pogłębienia się urazu naszego kapitana tym bardziej, że za kilka dni gramy kolejny mecz w PL.
I też między innymi dlatego liga angielska jest tak nieprzewidywalna, bo każdy zespół może wygrać z każdym. No i także dlatego taki Messi nigdy nie będzie grał w PL, jak sam zresztą twierdzi, gdyż jego płuca tego by nie wytrzymały. PRAWDZIWI piłkarze grają w Premier League, a liga hiszpańska, o której wspominają poprzednicy, jest nudna jak flaki z olejem.
W chwili, gdy mamy sporo kontuzji, powrót do składu każdego zawodnika jest dobrą wiadomością. Słusznie byłoby jednak spokojnie "ograć" Aaron'a w drużynie rezerw, aby czasami zbyt wcześnie nie musiał zakończyć kariery z powodu jeszcze boleśniejszej kontuzji.
Dobrą wiadomością jest powrót do pełni zdrowia Kościelnego. Zatem zostaje nam już "tylko" czterech kontuzjowanych zawodników, przy czym o pozycję bramkarza absolutnie martwić się nie musimy. Bardzo rozsądne jest takie połączenie młodości z rutyną. Sami młodzieńcy na pewno bardziej na tym skorzystając grając obok bardziej doświadczonych zawodników.
Mamy zatem trzy poważne wzmocnienia już przed meczem LM. Fabregas, Bendtner i Walcott, ale do kontuzjowanych należy jeszcze dorzucić Sagne. Najlepiej byłoby zagrać w meczu z Szachtarem w podobnym zestawieniu jak w spotkaniu z Birmingham, a wspomnianą trójkę wprowadzić w przypadku kłopotów. Sądzę, że należy ich oszczędzać przed meczem z Man City.
Fajnie znowu zobaczyć Cesc'a i Bendtner'a trenujących na pełnych obrotach. Poza tym widać jak na dłoni, że Fabregas jest niezwykle szczęśliwy w naszym klubie i, póki co, nie potrzeba mu do towarzystwa cwaniaczków z Barcy.
Nie widziałem meczu w necie, ale czy ktoś może dać info, czy oprócz zawieszonego za czerwoną kartkę Wilshere'a straciliśmy jeszcze kogoś w związku z kontuzją?
Godny podziwu jest fakt, że Jack, pomimo młodego wieku, w taki sposób przyjmuje na siebie karę, przyznaje się do popełnionego błędu, a nie ma pretensji do całego świata. Szkoda tylko, że nie zobaczymy go za tydzień w jakże ważnym meczu z The Citizens. Wypada mieć nadzieję, że na to spotkanie wróci już Cesc.
R4d3k99 ---> Jak już mówi powyższy news, meczu Kanonierów nie ma dziś w planie transmisji o 16.00. Jest za to spotkanie Man Utd z WBA.
Pinguite ---> Zgadzam się z Tobą, tylko jeśli ktoś się nie rozwija, to się cofa. Zatem nie można spocząć na tym, co się osiągnęło do tej pory, a trzeba dążyć do kolejnych sukcesów. Niestety, patrząc na kontuzje można wnioskować, że znowu popełniony został jakiś błąd w przygotowaniach, gdyż nasz skład jest poważnie przetrzebiony.
Jedynie ostatnie zdanie Boss'a trafia do mnie. Kiedy Wenger nie będzie już trenerem Kanonierów, nikt po latach nie zapyta go, czy był z Arsenalem drugi, trzeci czy czwarty. Będą się liczyć tylko zdobyte trofea.
Kadra nie wygląda niestety najlepiej. Brakuje kilku najważniejszych ogniw, bez których, jak pokazał mecz z WBA, naszej drużynie brakuje polotu. Liczę, że Wenger wreszcie wykaże się odwagą i w tym meczu wystawi w bramce Wojtka, który ma o niebo większe umiejętności niż Fabian. Widać kolejny błąd ze strony Bossa, jakim niewątpliwie jest brak klasowego bramkarza.
Ta wypowiedź jest dla mnie co najmniej niezrozumiała. "Musimy się podnieść po sobotniej porażce" - panie trenerze, mamy poniedziałek i jutro ważny mecz w LM, a Wy jeszcze przeżywacie wpadkę sprzed dwóch dni? To jest Premier League i drużyna, która ma walczyć o mistrzostwo, a nie zbieranina mamisynków. Głowa do góry i to natychmiast!
Sami sobie jesteśmy winni tej porażki, bo za taką należy uznać remis. Głupie zachowanie Song'a przy obu żółtych kartkach, a potem jeszcze głupsze Wenger'a, który pretensje miał niewiadomo do kogo. Raczej niech weźmie Song'a na męską rozmowę i spróbuje go oduczyć takich karygodnych zachowań na boisku.
Wypowiedź Gael'a nasuwa mi pewną myśl dotyczącą sposobu prowadzenia polityki przez Arsenal. Znowu odniosę się do tej nieszczęsnej Barcelony, która nie ma pojęcia o szanowaniu piłkarza i rozwoju jego umiejętności. Sądzę, że prawdziwą przyjemność z futbolu czerpie się wtedy, gdy wygrywa się coś po wielu latach posuchy, bo wtedy zwycięstwo ma smak niepowtarzalny. Barcelona jest typem klubu, do którego przychodzi się po to, aby na łatwiznę coś wygrać toteż taki Messi, Villa czy Xavi tam grają, bo PL byłaby dla nich zbyt silna. Szacunek dla Fabregas'a, że jest cierpliwy i tak oddany klubowi, dzięki któremu stał się wielkim piłkarzem.
Ten transfer to strzał w 10-kę i to nie tylko ze względu na jego szybkie wkomponowanie się w zespół i zdobycie już trzech bramek. Znowu mamy plagę kontuzji, także w linii ofensywnej, a Chamakh znakomicie wypełnia lukę pod nieobecność Robina i Nicklasa.
Szkoda znowu tylu kontuzji w zespole, jednak pokazujemy, że ławkę rezerwowych mamy w tym sezonie niezwykle silną. Kapitalne zagranie Wilshere'a do Veli przy bramce na 6:0. Zrobił to niczym Cesc. Mam nadzieję, że do składu na mecz z Sunderland'em wróci już Vermaelen.
Przez wypowiedź Boss'a przemawia wielki szacunek dla rywali z tej grupy, ale jego słowa są mocno przesadzone. Wyjdziemy z tej grupy z pierwszego miejsca i to bez wspinania się na wyżyny umiejętności. Skoro ta grupa nie jest łatwa to ciekawe jak Wenger by się wypowiadał, gdybyśmy trafili do grupy z Realem, Ajaxem i Auxerre.
To dobra wiadomość, bo w porównaniu z meczem z Blackpool jesteśmy o dwóch zawodników na plus. Dobrze, że nic nie stało się RvP w ostatnim spotkaniu. To muszą być trzy punkty.
"Francuski Związek Piłki Nożnej ogłosił w dniu dzisiejszym kadrę...". To z francuską piłką jest już tak źle, że to związek, a nie trener, powołuje zawodników na mecze reprezentacji?
IceMan ---> Wielkie dzięki za info.
Nie widziałem jeszcze tego meczu, ale czy ktoś może wie, czy w tym spotkaniu obyło się bez kontuzji? I jakie wzmocnienia w składzie szykują się na Blackburn?
Walcott jest w tej chwili tak rozpędzony, że zatrzymać może go jedynie kontuzja, a my mamy "szczęście" do kontuzjowanych graczy, którzy są w pełni formy, że chociażby Nasri'ego tu wspomnę.
Bramka Chamakh'a na 6:0 to prawdziwy majstersztyk. Jego umiejętność gry głową oraz same warunki wyskoku są nie do ocenienia. Wszyscy obrońcy PL muszą się mieć na baczności przed Marokańczykiem.
flyFabs ---> myp2p.eu/broadcast.php?matchid=83713&part=sports
Kolejny raz słowa Boss'a są wypowiadane na pół gwizdka. W obecnej sytuacji wzmocnienia nie powinny być możliwe, ale NIEZBĘDNE!!!
Konkretnie Panie Trenerze. Jeśli chce Pan zdobyć tytuł w tym sezonie i zatrzymać w drużynie Fabregas'a na kolejne lata, to potrzeba więcej zdecydowania w podejmowaniu odważnych decyzji. Tu już nie ma ani miejsca ani czasu na eksperymenty. Obecnie tylko Wojtek Szczęsny nadaje się na bramkarza numer jeden chyba, że zostanie sprowadzony ktoś inny. No ale żeby podjąć taką decyzję, nie może mieć tylu obaw.
Oczywiście to dobra wiadomość, ale co się dzieje w naszej drużynie z kontuzjami zanim sezon na dobre się rozkręci? Czy to wina systemu przygotowań? Czy może przyczyna leży gdzie indziej? To są pytania, na które trudno znaleźć odpowiedź. Wypada mieć tylko nadzieję, że w dzisiejszym meczu do tej feralnej listy nie dołączy nikt nowy.
Ten mecz tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że Łukasz Fabiański może aspirować jedynie do walki o ławkę rezerwowych Arsenalu, a Wojtek jak najbardziej do miana pierwszego bramkarza.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Słusznie. Squillaci nie jest żadnym stoperem tylko jakimś dywersantem, który zabiera nam punkty (mecz z Wigan). Natomiast kupno stopera powinno być traktowane w kategoriach musu, a nie uzależniania od powrotu Verminatora. W tej chwili mamy tylko jednego rasowego stopera, Djourou. Kościelny jeszcze musi się "otrzaskać". Liczę na rozsądek i percepcję Boss'a.