Komentarze użytkownika Gujet

To byłoby zbyt trudne dla Wojtka, ale i dla całej drużyny. Pamiętacie jak było np. z Gibbsem i Manchesterem w Lidzie Mistrzów? Mimo iż chłopak jest bardzo zdolny to zagrał słabo:/

Że do rozgrzewania to się domyśliłem, ale jak to się montuje? Przykleja paski, czy to są taie przezroczyste getry?

Co ma Bale na udach? Te czerwone paski...

Heh... Czech mógł to wyciągnąć, przecież było wiadome, co robi Pavlyuczenko.

Też nie zgadzam się z opinią o MC.
I jeszcze z opinią o Chamakhu - między jego formą z początku sezonu, a obecną, nie ma wcale dużej różnicy.

Ha, Manchester City wygrał i jest szansa na ciekawe przetasowanie, jeśli wygra Arsenal i Tottenham, bo wtedy Chelsea będzie zagrożona spadkiem na 5 miejsce :)

"MU to drużyna fuksiarska, wygrywała i nadal wygrywa często mecze w doliczonym czasie gry."

To żaden argument. MU zdobywa gole w końcówkach, bo gra zawsze do końca i to może imponować.

"rozjedziemy tych wsiórów i roboli "

I po co obrażać innych?

Reprezentujesz taki sam poziom jak Evra - on powiedział trochę głupot, Ty mu odpowiedziałeś tym samym.

Co do samej wypowiedzi Evry, to ostatni akapit jest ok i można się z nim zgodzić, tyle tylko, że Evra powiedział "Patrzymy", co jest nieprawdą, bo np. Nani powiedział, że uważa Arsenal za groźniejszego rywala niż Chelsea.
Tak więc Evra popełnia błąd polegający na tym, że swoje zdanie uważa za zdanie ogółu.

Chciałbym, że Arsenal z nimi wygrał i niech ktoś w końcu rozliczy Evre z takich wypowiedzi robiąc z nim wywiad po przegranym meczu.

Przy ocenie Bendtnera pominęliście jego udział przy bramce Nasriego - to on szybko oddał piłkę Songowi.

GrizAFCfun: jego drużyna jest na pierwszym miejscu :)

GrizAFCfun:
"Przykładów jest wiele, jak choćby mówienie po przegranym meczu, że "zagraliśmy dobre spotkanie". "

Każdy trener tak mówi. Mało który rzeczywiście powie, że jego drużyna zagrała słabo, że przeciwnik był ewidentnie lepszy. Trenerzy skupiają się na pozytywnych aspektach występu - mówią o tym, że drużyna przegrała ALE... Wenger nie jest tutaj jakimś szczególnym wyjątkiem.

SamirRosicky:
"Wenger powie: "Nic nie jest jeszcze stracone, najważniejsze pojedynki przed nami". "

A co ma powiedzieć? "Jesteśmy w czarnej dupie"?

Eee...Telecor chyba wkleił cytat innego kibica. Dopiero teraz zrozumiałem :D

Zamawiam bana dla Telecora - na mój koszt ;)

Pytanie, czy rzeczywiście się umocni, jeśli Manchester będzie grał tak jak ostatnio.

Może być decydujący, ale może też być mieszający w tabeli.
Arsenal czekają same trudne spotkania: ze Stoke się nie lubimy i zawsze trudno się z nimi gra, a Wigan to wszyscy wiemy ;) O meczach z czołówką nie wspominam.
Moim zdaniem z czołowej trójki każdy w tym miesiącu straci punkty - Arsenal też, albo nawet przede wszystkim.

Topek: moim zdaniem Wenger trochę zmusza go do gry na skrzydle, bo ma sporo zawodników na środku pola. Nie przesuwa już Samira na środek, kiedy Cesc ma kontuzję, żeby:
- nie robić mu nadziei (?)
- nie mieszać mu w głowie - niech gra na jednej pozycji.

Zastanawia mnie, czy Wenger ustawiłby Samira na środku, gdyby Cesc odszedł, a pojawił się jakiś perspektywiczny skrzydłowy do zakupu.

Topek: Nasri nie raz mówił, że preferuje środek pola - zresztą to nawet widać, kiedy gra na skrzydle, bo ciągle schodzi do środka.

Co do przewidywalności gry, to któż nie gra przewidywanie? Chelsea, Manchester, Tottenham?

"Cesc ma bodajże najwyższy odesetek niecelnych podań w linii pomocy Arsenalu"

Źródło? Tylko nie mów "no przecież widać".



"I skąd ta nagła agresywność Fabsa, który regularnie łapie żółte kartki, co wcześniej mu się prawie nie zdarzało?"

Bo walczy o piłkę. Koscielny złapał 2 czerwone kartki w tym sezonie - brutal? Nie, po prostu tak się zdarzyło.


"W dodatku, co było już podnoszone na forum, kiedy Cesc jest na boisku, cała gra Kanonierów ustawiana jest pod niego, a przy obecnej dyspozycji Fabsa, pod jego wodzą stajemy się powolni i przewidywalni."

Tu masz rację. Mieliśmy kiedyś syndrom TH14 i lepiej by było, gdyby nie pojawiał się następny. Od tego paradoksalnie chronią nas częste kontuzje - nie było długo Robina, to Chamakh strzelał, teraz robi to Nasri i genialnie dyryguje zespołem, odnawia się Arszawin - szkoda by było, gdyby po powrocie Cesca wszystko wróciło do poprzedniego stanu rzeczy.

Ja w przyszłości widzę konflikt między Samirem a Ceskiem. Albo super się zgrają, albo Wenger jednego sprzeda (Cesc), bo oni obydwaj mają silne chęci do bycia królem środka.

Ostatnio filar przy****ł Kościelnemu z baśki aż zęby zadzwoniły. Teraz SQ chodzi i pyta wszystkich "chcesz z filara?" ;)

Vpr: wszędzie, gdzie decydują ludzie, decydują pieniądze. Tak jest wszystko dookoła zbudowane i teraz Anglia ma chce to zmienić, bo ktoś ich wykiwał płacąc więcej. Tak więc idea jest szczytna, powinno się posprzątać, ale śmieszne jest to, że ktoś o tym pomyślał dopiero, jak rzeczy ułożyły nie po myśli jednego z wielkich piłkarskich krajów.
Prawda jest taka, że jeśli tego nie zmienią, to za naście lat Mundial będzie w Dubaju - choć to akurat byłoby fajne (oprócz zbyt wysokich temperatur).

Co do Mundialu i Anglii to wydaje mi się, że wszystko zalatuje trochę hipokryzją.
Wszyscy oczekiwali wygranej Mundialu w Anglii i argumentują to miłością tego kraju do piłki, gdy tymczasem chodziło o to, żeby pomóc reprezentacji tego kraju, która przeżywa głęboki kryzys. Tymczasem FIFA wybrała Rosję, co też jest niejako pomocą i wsparcie dla futbolu w tym kraju.
W efekcie Anglia się obraziła i stwierdziła, że trzeba odwołać prezesa FIFY i zmienić zasady wyboru gospodarzy Mundialu, bo teraz decydują rozmowy w kuluarach i przekonywanie na boku. Ciekaw jestem, czy chciałaby odwołania szefa FIFY, gdyby to Anglii przyznano Mundial - nikt by wtedy raczej nie narzekał, że odnieśli zwycięstwo dzięki rozmowom na zapleczu.
Podsumowując: Anglio, jeśli Rooney, Lampard, Terry i spółka nie mogą Ci dać sukcesu, jeśli nie pomagają ogromne pieniądze wydawane na piłkę, jeśli nie pomaga zwalanie winy na Wengera, który zatrudnia obcokrajowców, jeśli nie pomaga zatrudnienie obcokrajowca (sic!) na selekcjonera, to przyznanie mundialu też w niczym nie pomoże. Niemcy mając u siebie mundial, zdobyli 3 miejsce nie ze względu na własne boiska, tylko ze względu na solidną grę (co pokazali w kolejnych tego typu rozgrywkach).

To chyba tekst z nowego naboru do redakcji, ale wygląda na to, że redakcja wcale tekstów nie koryguje, albo nie umie poprawnie skorygować.
Może po prostu zróbcie serwis otwarty, niech każdy dodaje teksty, a tylko te najwyżej oceniane niech wchodzą na główną, bo jeśli "redakcja" ma przepuszczać takie potworki, to współczuję czytelnikom :/

Ten tekst jest niepoprawny gramatycznie i stylistycznie :/
Przykład:
"obydwoje grają w końcu bardzo dobrze technicznie."

A który z nich jest kobietą?

"Także Samir oraz Andriej będą bardzo przydatni na mecz z Manchesterem United, o ile Nasri będzie miał kłopot z Patricem Evra (lecz z taką formą powinien dać radę), to Arszawin będzie miał łatwe zadanie, ponieważ przejście Gary'ego Nevilla na szybkość to dla Rosjanina powinna być kaszka z mleczkiem."

Całe zdanie jest źle zbudowane.

Szczerze mówiąc widzę go podnoszącego Złotą Piłkę za rok, może dwa:)

Miałem oczywiście na myśli ostatnie 6 wystąpień ;)

Jeszcze raz dowód:
soccerbase.com/players_details.sd?playerid=35085

O Chamakhu napisaliście:
"Gdzie podział się super-snajper, który na początku sezonu strzelał bramki w niemal każdym meczu?"

Krótkie porównanie.
Pierwsze 6 wystąpień Chamakha:
brak gola, gol, brak gola, gol, gol, brak gola

Ostatnie 5 wystąpień:
brak gola, gol, gol, brak gola, gol, brak gola

Wniosek?
Jego forma strzelecka na początku sezonu była taka sama jak teraz.

Dowód:
http://www.soccerbase.com/players_details.sd?playerid=35085

Pytanie: dlaczego ktoś pisze takie rzeczy i nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a nawet nie chce mu się sprawdzić w statystykach, czy zdanie które przed chwilą spłodził pokrywa się z rzeczywistością?

koval16: sam się jeb kibolu. Takim jak Ty powinni dawać z marszu blokadę.

Też uważam, że najlepszy Nasri z AV.
Swoją drogą ciekawe jak zagramy jutro - mamy nareszcie atak w komplecie - Robin, Chamakh i Bendtner - wszyscy zdrowi i jak widać wszyscy w dobrej dyspozycji.

Dlaczego wybieracie tylko niektóre mecze? A mecz z poprzedniego sezonu wygrany 0:1 przez Arsenal?

Woohoo, Stoke wyrównuje! :)
Ciekawa kolejka - mnóstwo bramek pada :)

Zły argument Murinho. Nie można wyjść z założenia "nic nie zdobyłeś od kilku lat, nie masz prawa odzywać się na temat fair play w futbolu".
Trochę dziecinna scena:
Wenger: Murinho źle postąpił, takie rzeczy nie powinny zdarzać się w piłce.
Murinho: A Ty nic nie wygrywasz, to się zamknij.

Zachowanie Realu było nieodpowiednie. Było cwane, owszem, ale było nie fair. Jeśli piłka nożna ma być taka, jak ją kreuje Murinho, to ja się przerzucam na curling.

No i teraz presja po stronie Manchesteru i Chelsea. Bramka Jacka bardzo ładna.

Nie takie zmiany sobie wyobrażalem :/

Wenger zachowuje się jak niedorozwinięty. Czy on chce zajeździć Chamakha?

Wenger przesadza... Dlaczego jeszcze nie ma zmian. Dlaczego męczy Arszawina i Chamkha, skoro ma Robina i Theo na ławce?

Mógłby Robin wejść

Dobra, chyba można chyba teraz wprowadzić Robina na boisko.

Dlaczego nie ma spotkań z ostatniego sezonu?

AlexVanPersie:
"Niby błędów nie robi, ale, ktoś gdzieś policzył, 8 na 9 meczów z nim bez zwycięstwa."

Zagrał w 12 meczach - 5 wygranych, 2 remisy, 4 porażki.

Fizycznie niemożliwe, żeby było 8 gier bez wygranej. Ktoś źle policzył.

"Oboje znajdowali się na dalszym słupku"

A który z nich jest kobietą?:)


Arsenal też w tym meczu nie stworzył wielu okazji - nasza pierwsza bramka padła cudem, a druga jeszcze większym cudem :)


"Podsumowując, każdy z nich zagrał bardzo dobre spotkanie"

Może to był wywiad z trenerem Tottenhamu?:D