Komentarze użytkownika KapitanJack10

Znaleziono 6298 komentarzy użytkownika KapitanJack10.
Pokazuję stronę 4 z 158 (komentarze od 121 do 160):

Komentowany temat: Pierwszy mecz w walce o upragniony finał: Arsenal vs PSG 29.04.2025, 21:06

Brak Parteya wychodzi. Dembele z takiej pozycji na 10 strzałów 9 by nie trafił..

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 19:22

@darek250s napisał: "Tu nie chodzi o to kto miał rację. Czasami trzeba posłuchać kogoś kto na piłce nożnej trochę zębów zjadł. Ale uważam, że jak wzmocnią się odpowiednio w lecie to Arsenal znokautuje ligę."
Ale to po co docinki robisz do ludzi co wierzyli dłużej od ciebie? Kiedy zacząłeś pisać, że nam się nie uda? W grudniu? W styczniu? Pisałeś w sytuacji, gdzie jeszcze wszystko było otwarte. Szanse znikły praktycznie do 0 dopiero początkiem marca po serii koszmarnej trylogii: WHU-NF-MU i 2pkt.
Od jakiegoś czasu już wszyscy wiedzieliśmy, że tytułu nie będzie.

Dzisiaj oficjalnie Live zgarnia tytuł i wyjeżdżasz z tekstem "I co, mamy jeszcze sznase na mistrzostwo?" Ale wcale nie chodzi o to kto miał rację. Po co w takim razie to piszesz? Ewidentnie prowokujący tekst, w momencie w którym żaden normalny kibic Arsenalu zadowolony nie jest. Kompletnie niepotrzebne.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 19:13

@darek250s napisał: "W Liverpoolu zadecydowały dwa czynniki:

Kosmiczny sezon Liverpoolu.
Brak kontuzji.
Cieniutcy przeciwnicy z problemami kadrowymi i nie tylko."

To są 3 czynniki.

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 27.04.2025, 16:17

Dorgu wybija piłkę, Kerkez nie wstrzymuje nogi i kopie w Dorgu i Dorgu dostaje żółtą za faul xD

Komentowany temat: Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace 23.04.2025, 22:17

Nketiah, Willock, Iwobi, Chamberlain. Wielka czwórka transferów out Arsenalu. Nketiah wyrasta na lidera w kategorii "jakim cudem my dostaliśmy za niego tyle kasy".

Komentowany temat: Wielkanocna dominacja, Ipswich Town 0-4 Arsenal 22.04.2025, 18:55

@Artetaballer napisał: "A jak myślicie, czy Arteta zaskoczy transferem out lub ogólnie zrezygnuje z jakiegoś obecnie gracza pierwszego składu?"
Nie sądzę. Jeśli plotki się sprawdzą, to pożegnamy Partey'a z pierwszego składu. Do tego Jorginho pewnie też. "Największe" nazwiska jakie mogą nas opuścić to w tym momencie Trossard, Kiwior, Jesus i Zinchenko. Chociaż na pewno nie wszyscy, bo to by było 6 transferów out + Tomiyasu to mógłby już nawet rozwiązać kontrakt bo i tak go nie ma. A no i Tierney.

Jedynym, którego ewentualnie mógłby Arteta puścić to Martinelli, ale to i tak zakładając, że super oferta przyjdzie i Leo zostanie.

Mi ogólnie podoba się wizja sprzedawania gości pokroju Kiwiora czy Zinchenki. Mieli swoje szanse na wywalczenie składu i ich nie wykorzystali, trzeba dać szansę innym. Timber jest książkowym przykładem transferu do głębi składu. Miał być back-upem dla Saliby i White'a, a okazał się takim kozakiem, że wygryzł Anglika na stałe i mamy progres na PO. Dlatego na pozycji Gabriela, MLS, Partey'a czy Gabiego nie powinniśmy zakładać, że są nie do zmiany, tylko szukać nadarzających się okazji na rynku i liczyć, na to, że nowe nabytki wejdą do drużyny z buta, nawet jeśli na pierwszy rzut oka nie mają na to szans.

Komentowany temat: Wielkanocna dominacja, Ipswich Town 0-4 Arsenal 22.04.2025, 11:13

@mel75 napisał: "@Szogun napisał: "W MADRYCIE MOŻE ZROBIĆ SIĘ GORĄCO!

Według doniesień, Florentino Perez w weekend ostro postawił sprawę w szatni...

jeśli Real nie sięgnie po żadne trofeum w tym sezonie, żaden piłkarz nie może spać spokojnie!

Klub ma być gotów wysłuchać ofert za KAŻDEGO zawodnika"

Pytanie brzmi: co nas to obchiodzi ?"

Taki Fede jakby na przykład się pojawił w klubie to bym się nie obraził.

@songoku95: Havertz i Merino aktualnie w jednym składzie? Ale by tam była ściana xd

@Marcinafc93: wprowadzenie Merino do pomocy spowoduje, że zamiast jednej zmiany w składzie będą trzy. Nowy napastnik, nowy LSP i nowy DP. Jorginho jest zmianą dla Tomka w zasadzie 1 do 1. Jak nie będzie Jorginho dostępnego to dopiero wtedy zaczynamy kombinowanie.

@aikon90: To jak kupuje Zubimendiego, to wątpi w przydatność Parteya? Jak chce Williamsa to wątpi w Gabiego? Zawsze trzeba się rozwijać. Przydatny zawodnik też może być zastąpiony przez kogoś jeszcze lepszego.

Poza tym była gadka, że w lecie nie poszliśmy po napadziora, bo Arteta uznał, że Kai będzie pierwszym wyborem. A Sesko odmówił, bo nie dostał gwarancji gry w pierwszym składzie.

@Damper: Po 1. Havertz był wyśmiewany zanim zaczął grać na 9 i robić liczby. Potem nikt nie wątpił w przydatność Havertza do drużyny.
Po 2. Nikt w naszym klubie nie gra tak jak Ode. Nikt tak nie pressuje z głębi pola, nikt tak nie szuka gry w każdym sektorze.

Jeśli redukujemy wszystko poza golami i asystami do "pracy dla drużyny", to sobie możemy mówić np, że Rice robi dla drużyny tyle samo co Partey, ale dobrze wiemy, że tak nie jest. Myślę, że bez Odegaarda wyglądalibyśmy gorzej w każdym aspekcie.

Ubolewam, że błędy zdarzają mu się tak często obecnie, bo nie da się tego usprawiedliwić, ale jednocześnie wciąż uważam, że dla drużyny, jako całości, to jedna z kluczowych postaci.

Ode faktycznie dziś słabo, ale porównywać go z najlepszym zawodnikiem meczu i to jeszcze przytaczać statystyki mocno defensywne, to trochę słabe.

Przede wszystkim Ode był słaby dzisiaj w rozgrywaniu i miał dużo złych decyzji. Natomiast jego poruszanie się po boisku, szukanie gry, skoki pressingowe czy kilometry jakie robi to wciąż bardzo ważny element naszej układanki.

Rozumiem, że ludzie piszą, że Ode potrzebuje usiąść na ławce, ale obawiam się, że nie mamy nikogo, kto mógłby dać drużynie tyle co Ode, jednocześnie nie popełniając jego obecnych błędów. Nwaneri to obawiam się, że w takim meczu to by w rozegraniu nie pokazał nic więcej, ale za to mniej by biegał i gorzej wypełniał założenia.

Nie potrzebujemy na siłę wciskać kogoś na '10', tylko potrzebujemy powrotu Ode do formy. A jemu wbrew pozorom niewiele brakuje. To nie jest tak, że całkiem zniknął. Cały czas gra tak samo, tylko gdzieś zgubił pewność siebie w kluczowych momentach. Ciągle próbuję mimo to, więc w końcu przyjdzie mecz, że kilka tych zagrań mu wyjdzie i już zacznie to wracać na właściwe tory.

@ksowa90 napisał: "o Jezusie"
Jezus ma kontuzję ;)

Jorginho z Ricem dadzą radę. Jak Włoch się nie wykuruje, to możemy poeksperymentować z Ziną.

@praptak napisał: "Czy ja wiem czy taka elektryczność? Może w pewnych momentach była, ale mnie np imponuje że bardzo często naprawdę spokojnie rozprowadzaliśmy grę, jakby udało się odseparować emocje. Kiedy bardziej narzekałem na ujowy stoicyzm w meczach o stawkę, imo całkiem spoko opanowaliśmy emocje ^"
W drugiej połowie jak najbardziej, ale w pierwszej początek był słaby, po karnym Saki też była fala do odparcia, ich karny też nakręcił emocję. Ogólnie miałem poczucie, że ten mecz jest mocno rozchwiany i w każdej chwili może się wszystko posypać jak domek z kart. W drugiej było dużo lepiej.

Natomiast i tak finalnie Real nie mógł zrobić nic. I nie mógł dzięki nam. To jak elegancko Vini i Mbappe byli podwajani to złoto. Arteta pięknie to poukładał.

Chłop w 93' jedzie jak pociąg obok typa, co wszedł w końcówce xd

Jak na taką elektryczność z naszej strony i napięcie na meczu, to aż nieprawdopodobne na jak niewiele pozwoliliśmy Realowi.
W zasadzie poza jednym gigabłędem Saliby nie mieli absolutnie niczego poważnego. Same wrzutki na aferę. Bardzo dobry nasz mecz w organizacji obrony. Znowu. Szkoda tej bramki, bo wygrana 1:0 na Bernabeu to byłby piękny wpis w karty historii.

Jakie wrzucenie na konia? Saliba luźno przyjął, popatrzył i zamiast podjąć decyzję, to sobie piłkę poprawiał już z Vinim na schabach. Jeśli tam nie było jakiegoś błędu w komunikacji, to 100% wina Saliby.

Tierney za Gabiego?

@pawel_1986 napisał: "No pisalem, sami sobie wbijemy"
To nie pisz już tak, ok?

Co jest xd

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 22:06

@losnumeros napisał: "Niektórzy powiedzą że krytykuje itp. Wielkie kluby w formie nie chowali się tak jak my dzisiaj i mam na myśli część od 25 minuty ( gadałem przez telefon wcześniej i nie żałuję). Bardzo chciałbym ujrzeć dominacjęcie i prowadzenie gry, a gramy tak jakbyśmy wygrali 1:0 i trzeba bronić wyniku."
Przecież ty narzekałeś cały sezon, że jesteśmy tragiczni, a teraz narzekasz, że nie dominujemy na Bernabeu? Bo bronimy 3:0 z Londynu? Chłopie, jesteś bezczelny.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 21:46

@Er4s napisał: "Jeszcze za auty się wykartkujmy.
Kurde mamy zaliczkę 3 bramek no jeszcze nie czas.
Trzeba brać pod uwagę że jest duże prawdopodobieństwo że zagramy w półfinałach i uważać na te kartki."

Masz młyn jak sto pięćdziesiąt na boisku. Każda sekunda się liczy, a myślenie już o półfinale nic dobrego nie przyniesie.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 21:27

Asencio szarpnął naszym, a tu Mbappe stwierdził, że co mu zostało poza położeniem się, ale karny zostanie, bo by sędzia z Madrytu nie wyjechał jakby odwołał.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 21:17

Czemu? Po prostu czemu? Jak tak można? Niech ten Kurtuła to wybroni, ale nie po takim czymś...

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 21:13

Jaja xd

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 21:07

Wytrwać 15min. Takie były założenia. Było wiadomo, że będzie młyn na początku.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 20:06

Kurde no czemu ja się znowu stresuję? Real musi zagrać naprawdę dobry mecz, żeby wygrać z defensywnym Arsenalem. Ale tu trzeba wygrać 3:0. Przecież w tej formie, to nie ma prawa się udać. A jednak jakiś niepokój siedzi w głowie.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 16.04.2025, 12:59

Podnieta PSG też jest niezła. Spuszczali się nad nimi po dwumeczu z Liverpoolem jakby byli nagle najlepsi w Europie, a było 1:1 w dwumeczu i awans po karnych. Do tego dużo lepszy mecz zagrali ten pierwszy przegrany.
Teraz byli lepsi od AV, a finalnie awansowali w męczarniach przez to, że strzelili rzutem na taśmę w 93' u siebie, a w Anglii od 70' AV zgubiło skuteczność i zmarnowało 2 setki.

No dominatorzy jak nie wiem co. Arsenal za to średni, tylko 7:0 z PSV i 3:0 na Emirates z Realem. Nam się przyfarciło, a PSG to walec.

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 15.04.2025, 21:31

Emery jak w Arsenalu. Strata w polu karnym PSG i w 5 sekund leci kontra 4 vs 2. Przecież za taką organizację w obronie, to Arteta by naszych wychlastał po mordach xd

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 15.04.2025, 21:31

Emery jak w Arsenalu. Strata w polu karnym PSG i w 5 sekund leci kontra 4 vs 2. Przecież za taką organizację w obronie, to Arteta by naszych wychlastał po mordach xd

Komentowany temat: Rewanż na Bernabéu: Real Madryt vs Arsenal 15.04.2025, 20:04

Ja tam się cieszę, że wszyscy mówią o remontadzie. Przed pierwszym meczem też wszyscy się zastanawiali, czy będzie El Clasico w finale, czy może PSG zrobi niespodziankę w półfinale. Po meczu nikt nie mówił o świetnym Arsenalu, tylko o tragicznym Realu. Przed rewanżem nikt nie mówi, że Arsenal jedzie postawić kropkę nad i, tylko wszyscy się zastanawiają czy Real znowu odrobi.

Niech gadają i podkopują nasz klub. Łatwiej będzie wyjść i zrobić swoje. Ja mam stresa oczywiście, bo to jednak 1/4LM, ale rozum podopowiada, że nam jest trudniej wygrać mecz niż nie przegrać. W okopywaniu się jesteśmy naprawdę świetni.

Swoją drogą ciekawe, że w środowisku po pierwszym meczu jednocześnie były prowadzone dwie narracje - Real jest fatalny i Real może to odwrócić xD nikt sprzeczności nie widział

Komentowany temat: Użądlić i nie dać się użądlić 12.04.2025, 20:49

@pablofan napisał: "to ile w takim razie znaczą słowa MA o tym, że grają do końca?"
Nie trzeba być geniuszem, żeby rozumieć, że trener jawnie nie powie na tym etapie sezonu, że odpuszczają ligę i skupiają się na LM. Pismakom powie, że walczą.

Natomiast każdy z nas wie, jakie podejście do rotacji ma Mikel. Jeśli na boisku wychodzi Tierney, Jorginho, Zinchenko, Trossard na 9, Partey na PO i Nwaneri W JEDNYM MOMENCIE, to widać jak na dłoni, że słowa słowami, ale tu nawet nie ma próby stworzenia pozorów o poważnym podejściu do tych meczów.

@Rynkos7: Jak piszesz o miałkim Odegaardzie w dyskusji, w której wcześniej pada nazwisko Gabriela jako przykład odpowiedniego kapitana to chyba naturalne, że przywołuje Brazylijczyka. Poza tym nie pisałem, że go zasugerowałeś, tylko że cechy Gabriela choć są inne niż Ode, to wcale nie sprawia, że z automatu czyni go kapitanem.

Poza tym fundamentalną kwestią w jakiej się z tobą nie zgadzam jest to, że kapitan powinien być w formie. Odegaard nie błyszczy jak kiedyś, ale cały czas jest motorem naszej drużyny. Mecz to coś więcej niż to ostatnie podanie. Jako od ofensywnego pomocnika możemy oczekiwać od niego więcej, ale kapitan ma dawać przykład niekoniecznie jakością, ale zaangażowaniem i pasją, a pod tym kątem nie można Martinowi nic zarzucić.

@Rynkos7: Czyli Twoim zdaniem kapitan to powinien być po prostu gość w formie? To będziemy zmieniać co pół roku. Teraz wołasz o Gabriela, zaraz będzie Saka się wyróżniał, potem Rice, Raya. Będziemy tak zmieniać, bo przecież to najważniejsze, żeby kapitan dobrze grał.

Najlepsze, że jesteś z pozycji oglądania w TV taki pewny tej zmiany kapitana, że nawet nie bierzesz pod uwagę, że Ode został kapitanem już dawno temu i nikt wewnątrz klubu, albo blisko z nim związany nie kwestionował Norwega. No ale Ty wiesz lepiej. Jak zwykle.

@Rynkos7: Ale, że Gabriel gra twardo i jest duży, to już wystarczy mu do bycia kapitanem? Odegaard dyryguje całą grą, a jego podejścia do pressingu to sygnał do ataku dla całej drużyny. Czego więcej oczekujesz od kapitana?

Jak Ode na pełnej piździe pressuje bramkarza w 90' meczu to nie widać. Jak biega po całym boisku żeby zawsze być pod grą, to nie widać.

Ale jak podejmie kilka złych decyzji w rozegraniu, albo zmarnuje dobrą sytuację, to wtedy widzą wszyscy. I fakt, ma gorszy okres i nie ma liczb, ale nie ma nigdzie napisane, że kapitan musi zawsze być w top formie. Przewodzi drużynie tak jak zawsze i wszyscy w klubie go chwalą. Jeśli nie był pizdowatym kapitanem rok temu, to nie jest i teraz.

Komentowany temat: This is It! Arsenal vs Real Madryt 09.04.2025, 08:24

@fabregas1987: Mi się podoba, że po wylosowaniu Realu wszyscy eksperci zastanawiali się czy będzie El Clasico w finale, czy może PSG okaże się czarnym koniem i wyeliminuje Real w półfinale.
Wygraliśmy 3:0 na Emirates i 80% dyskusji jest o tym, że Real umie odrabiać straty i może im się uda awansować mimo wszystko.

Piłkarski świat nieświadomie ściąga z nas presję.

Komentowany temat: This is It! Arsenal vs Real Madryt 08.04.2025, 23:18

@damianARSENAL napisał: "The Reds niech wezmą ligę, my Ligę Mistrzów. Kto za?"
A niech i oni się na ten głupi ryj wywalą na koniec i zaliczą serię porażek, z nami na koniec i zgarniamy dublet. Gdyby spadała gwiazdka z nieba to właśnie o to bym poprosił.

Komentowany temat: This is It! Arsenal vs Real Madryt 08.04.2025, 22:58

@Be4Again napisał: "Modrić w ogóle grał dzisiaj?"
Mnie najbardziej zszokował Vinicius. Nie lubię go, ale uważałem za super piłkarza, a dziś gorzej niż Sterling.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady