Komentarze użytkownika Koen

Pff, Wenger, co ty robisz...? Zamiast Gnabriego wpuścić (bo w sumie zdjęcie Chamberlaina złym pomysłem nie było), to murujemy bramkę, 3 nominalnych ŚO + 2 LO na boisku :o.

Tak jak Dean dotąd dobrze sędziował, to teraz się nie popisał, bo karny być powinien...

Mimo prowadzenia, to nie ma co chłopaków chwalić, bo grają kiepsko - stroną Gibbsa wchodzą w okolice naszej bramki jak w masło, ciekawe co pokazałby Monreal w razie zmiany. O asekurowaniu Kierana przez Podolskiego nie ma nawet co mówić, bo jedyna jego aktywność jaką w tym względzie wykazał, to ten idiotyczny faul na granicy naszego pola karnego... Z przodu też słabizna, i już nie mam na myśli (tradycyjnie?) Giroud, ale nawet i Oxa, który najpierw świetnie przejdzie pomocnika/obrońcę Totków, czy po świetnym sprincie wyjdzie na czystą pozycję, ale potem wszytko zmarnuje - przeraźliwie rozregulowany celownik... Dobrze, że Koguty też grają piach, ale liczenie na dowiezienie do końca 1:0 może się dla nas źle skończyć. Oby Wenger nimi teraz w tej szatni potrząsnął.

Boże, Chambo, czemu żeś nie strzelał... Już powinno być 2:0. A w sumie to 3:0, bo Poldi na bank by wykorzystał sytuację z tym niesłusznym spalonym sprzed 2 minut :s...

Jaki początek, jaka brama! No brawo Rosa, jedziemy z nimi :D!

Skład nawet lepszy niż oczekiwałem (problem na LO rozwiązany, ogólnie defensywa w 100% do dyspozycji dawno nie była, więc to pozytyw; mimo wszystko liczyłem jednak na Kallstroma na ławie, ale cóż, może w kolejnym meczu), przy Totkach w tak beznadziejnej formie, w jakiej teraz są mamy niepowtarzalną szansę sprawić im na WHL niezłe baty.

Szczerze? Ciekaw jestem ile w tym prawdy. Wczoraj czytałem o tym zajściu i jakoś od razu się rzuciło w oczy, że wszystkie przytoczone zachowania Bendtnera pochodzą z rozmów dziennikarzy z tym taksówkarzem, a nie z żadnych ustaleń policji, czy do kogokolwiek on to zdarzenie zgłosił. Nie wiadomo o co poszło, bo akurat chyba wszyscy są świadomi ilu taryfiarzy kantuje przewożonych klientów, kto wie, czy jak zauważył nadzianego reprezentanta kraju pod wpływem alkoholu, który poprostu chciał (kulturalnie?) wrócić do siebie, to postanowił wykorzystać okazję by nabić nie wiadomo jaki rachunek. Jak o Lewandowskim jakiś niemiecki gimnazjalista opowiadał jakieś wydumane historie, to jakoś nikt tak od razu nie wyrokował o jego winie; jasne, że Bendtner to pod tym względem recydywista, ale też właśnie takiemu najłatwiej przypisać niestworzone ekscesy. Dawno nie było słychać o takich zajściach z jego udziałem, nieraz deklarował ostatnimi czasy, że się zmienił, więc nie ma co go skreślać, tylko poczekać wypowiedź w tym temacie, chociażby i samego Nicklasa.

W końcu się wypowiedział na ten temat specjalista. Nie znam się na medycynie, więc tych rozważań jako takich nie skomentuję (w każdym razie brzmią bardzo fachowo i przekonująco), ale najlepiej chyba wszystko obrazuje to porównanie treningów naszych zawodników do treningów Marines. I to jeszcze w okresie przygotowawczym, kiedy powinno się powoli, stopniowo zwiększać te obciążenia...
A stwierdzenie, że dawniej rewolucyjni w swoich metodach treningowych Wenger wraz ze sztabem, teraz stali się prehistoryczni, równie dobrze można odnieść do innych aspektów działalności tego klubu pod jego wodzą, jak chociażby aktywność na rynku transferowym i obierane na nim cele, ale może jednak w dłuższym rozrachunku wyjdzie nam to na dobre, np. w kontekście nadchodzącego wejścia w życie Financial Fair Play.

Człowiek który nie potrafi spojrzeć na siebie krytycznie i przyjąć czyjeś (jak najbardziej zasadnej) krytyki nie jest wielkim piłkarzem. Umiejętności w piłce to nie wszystko, a zawodnik grający już prawie 15 lat na tak wysokim poziomie, powinien wykazywać się także klasą poza boiskiem - tego Robbenowi, jak widać po tej wypowiedzi, wyraźnie brakuje.

Mimo wszystko jest to zawodnik od Vermy będącego w optymalnej dyspozycji słabszy. Niby Wenger nie rotuje ŚO, ale to tym gorzej, że gdyby, w razie odejścia Thomasa, na ławce miał siedzieć taki Kouyate, to jestem ciekaw co by grał gdyby raz kiedyś, nie będąc w rytmie meczowym, i co za tym idzie, pod formą, musiał łatać dziury spowodowane kontuzjami/zawieszeniami. Wolę by już DJ wrócił, bo jak Hamburg poleci do 2. Bundesligi, to raczej nie będzie się kwapił do pozostania tam i na przynajmniej przyszły sezon problem rezerwowych ŚO by się rozwiązało (oby jeszcze przy tym nie opuścił nas Vermaelen).

No dobra, stało się, pożegnaliśmy się z honorem, szkoda że któryś raz z rzędu już na etapie 1/8, no ale oby za rok było to przełamanie. Teraz czeka nas FA Cup, który musimy wygrać, i naprawdę powalczmy coś w tej lidze, bo szanse na tytuł jeszcze są, i to niemałe.
A, i gratulacje dla Podolskiego za ten mecz, dawno tak dobrych zawodów nie rozegrał. Ale z wyborem MotM będzie problem, bo już nie wiem, czy Fabiański, czy Chamberlain bardziej sobie zasłuzył.

Csssooo??? Mimo wszystko, mógł sobie ten głupi sędzia to odpuścić, znikomy faul...

I co malkontenci :D? I już 1:1. Jeszcze dwie brameczki i przechodzimy dalej (no dobra, też mi trudno wierzyć w taki rozwój sytuacji, ale kto wie... ;)).

Yhm, no cóż... Teraz to już chyba nie mamy szans na ugranie czegokolwiek, ale w sumie i tak potrzebowaliśmy 3 bramek do awansu, i mimo tego nic się nie zmieniło :/.

Haha, no spoko, to jesteśmy w środku pola już rozłożeni totalnie, i już nie mówię o tym meczu, ale o perspektywie najbliższych tygodni. Chyba, że uratuje nas Kallstrom i wracający, oby już jak najszybciej, Ramsey.

Źle to nie wygląda, biorąc pod uwagę, że to Allianz Arena i gramy z najlepszą drużyną Europy, ale co z tego, skoro przy takiej grze, za godzinę będziemy za burtą Champions League. W ataku wypadamy blado. Pokłony można bić dzisiaj przed Oxem, który gra fenomenalnie - mega dryblingi, przyspieszenie, i jeszcze ta swoboda z jaką to wszystko robi (ciekawe też, czy były wśród założeń taktycznych te ciągłe zmiany pozycji, bo był już praktycznie wszędzie w tej połowie), no i pochwalić trzeba Pera, bo czyści wszystko, a już zwłaszcza górne piłki, najlepiej jak można. Najgorzej narazie Oezil, bo jest kompletnie niewidoczny - można było się spodziewać, że Bayern będzie chciał go wyłączyć z gry, ale sam Mesut też zdaje się z tym nic nie robić.
No ale zobaczymy co przyniesie druga połowa; keep the faith, cuda w footballu się zdarzają ;).

Ewidentny, i to podwójny spalony, także bez gadania, grajmy dalej, bo Bayern jak narazie nic wyjątkowego nie pokazuje.

Najważniejsze, że Vermaelen jest jednak kapitanem, mimo jakiś plotek przed meczem, jakoby opaskę miał, mimo jego obecności na boisku, dostać Mertesacker.

Nie wiem na jakiej podstawie niektórzy z was uważają, że to dobry skład, bo jak dla mnie, to on napewno za dobrze nie rokuje - wiem, że mamy problemy z kontuzjami i zawieszeniami, ale ten Chambo na DMie, czy Podolski w wyjściowej 11tce... Jeszcze czekam na podanie rezerwowych, ale z przodu ta gra może poważnie kuleć.

@Dreamcast
A to niby dlaczego? Skoro to profesjonalny kontrakt, to może podpisać na ilekolwiek lat się dogada.
W każdym razie obowiązkowo trzeba z nim podpisać umowę na parę lat i oby Wenger zaczął go od przyszłego sezonu wprowadzać do pierwszego zespołu, bo już czas najwyższy, jak dla takiego utalentowanego zawodnika.

Dobra, lepiej zagrać z Wigan teraz, niż w finale, gdy jeszcze uwierzą, że są w stanie obronić ten puchar i zagrają jak natchnieni. Ale z drugiej strony - kogo byśmy nie wylosowali, nie mamy prawa już nie wygrać tego pucharu. Potrafiliśmy wyeliminować Tottenham, Liverpool i Everton. Mając na drodze Wigan i (zapewne) Hull, nie możemy się już potknąć.

Dokładnie tak jak powiedział Boss - zagraliśmy jakościowy mecz i wszedł jakościowy zawodnik :D. Giroud widocznie zdaje się rosnąć forma w ostatnim czasie - oby tak dalej.
No i bardzo ważny news o Kosie, bo słabo byśmy wyglądali lecąc do Monachium bez żadnego rezerwowego ŚO, bez względu czy będzie nim Laurent, czy Thomas.

Nie jest to zły skład, ale jednak Wenger mógł zestawić to lepiej. Wiem, że mamy problemy teraz przez te kontuzje ze środkiem pola, ale można było spróbować zagrać 1 DMem, co już raz w tym sezonie się sprawdziło, zamiast zestawiania Artety razem z Flaminim. No ale zobaczymy co z tego będzie, całe szczęście, że Verma może grać, bo przy absencji Kosy byłoby słabo.

@pierre_afc
Ja się z kolei zgadzam z Tobą w zupełności - Podolski się nie sprawdził, ale sprzedając go latem tego roku spokojnie 20mln. funtów powinniśmy za niego, np. od tego Interu dostać. Do Griezmanna pewnie z 5-10 byłoby trzeba do tej kwoty dorzucić, ale takie transfery byłyby świetnym posunięciem Wengera. A co do Campbella, to tylko przypomnę, że pozwolenie na pracę dostał jeszcze przed wypożyczeniem go do Olympiakosu, także tutaj problemu nie będzie, i skoro chłopak sam mówi, że liczy na to, że dostanie w Arsenalu szansę, to skrzydła będziemy mieli obsadzone.

@NineBiteWolf
Akurat od czasu meczu z Bayernem to on wcale tak dużo nie grał, więc nie wiem o co Ci chodzi.

A co do występów naszych piłkarzy, to bardzo ładne bramki Rosy, a zwłaszcza Campbella, z tym przejściem paragwajskich obrońców. Szkoda z kolei Wojtka, że musiał brać udział w tym beznadziejnym spektaklu. Szczerze mówiąc, to chyba dopóki w końcu Boniek i reszta nie przejrzą na oczy i nie zatrudnią nowego trenera, to nie wydam więcej kasy na bilety na mecze tej reprezentacji, bo tego nie idzie oglądać, co jeszcze się na atmosferę na stadionie przekłada...

Park jest zawodnikiem o skuteczności podobnej do Giroud, a że transfer do Arsenalu będzie można uznać za błąd z jego strony widać już było od początku; Wenger podniósł tymczasowo jakieś zainteresowanie AFC na Dalekim Wschodzie, a że przy okazji zmarnuje chłopakowi sezon czy dwa (chociaż w tej Celcie coś grał rok temu...) to już była drugorzędna kwestia.
A sama ta bramka niczego sobie, ładnie do tego podania wyszedł i to wykończył.

Żeby się tylko nie zaczęło gadanie, że już mamy za dużą stratę, i trzeba się skupić na realnych celach, typu FA Cup, czy inne bzdury (nie umniejszając wartości temu trofeum), bo jeszcze napewno za późno nie jest, gorzej jak Wenger odpuści któryś z arcyważnych, nadchodzących meczów, na rzecz przygotowania na Everton. Nie możemy tracić już punktów, i ma rację, że będzie to bardzo trudne, ale nie będzie niemożliwe.

No i to jest doskonała wiadomość. W razie (mimo wszystko, chciałbym by do tego nie doszło, ale jednak trzeba się tego latem spodziewać) odejścia Vermy mamy w postaci Pera idealnego kandydata na nowego kapitana, Arteta lepiej by już został tak jak jest, tym vice, bo nie wiadomo ile jeszcze w tym klubie będzie grał, a kolejnego kapitana, który miałby poczynania drużyny obserwować z ławki to lepiej nie mianować.

Wrócił Sanogo, to Beniu stał się 3. napastnikiem w hierarchii. Niesprawiedliwie, ale co poradzić. Szkoda, że Wenger był jednak wobec niego nie w porządku, bo mimo wszystko gdy wchodził on z ławki, to prezentował się nieźle, a z pewnością lepiej od Giroud. Nie powinien jednak mydlić mu oczu tekstami o tym, że po powrocie po kontuzji, której doznał po tym meczu z Cardiff, dostanie swoją szansę. Właśnie widać, jak ją dostaje. Ale jak ktoś go nie chce w AFC, to tego nie będzie dostrzegał, i tak jak po jego wypowiedzi, bodajże w grudniu, że Wenger go oszukał, jeszcze będzie jechał po Nicklasie, którego jednak Boss fair nie traktuje.

A niech sobie odchodzi... Ma facet coś z banią, jak w wieku 31 lat chce podpisać 3-letni kontrakt z taką tygodniówką. Jak mu będą Turcy, czy ktoś inny, chcieli tyle dać, to już ich problem. Czas by Jenkinson zaczął regularnie grać, bo gdy jest w rytmie meczowym, to pokazuje, że wcale nie odstaje od Baca, a do tego jest młody i ma potencjał, by się rozwijać. A jeśli Wenger sprowadziłby z Evertonu Colemana, to moglibyśmy rotować jak na LO pomiędzy dwoma świetnymi zawodnikami.

Cazorla najjaśniejszym punktem naszej ofensywy!? Proszę... Mój głos na MotM poszedł na Oxa, bo jako jedyny zmiennik coś wniósł do gry zespołu, i chociaż specjalnie nie błyszczał, to jednak w porównaniu z nim, to reszta naszych zawodników wypadła katastrofalnie słabo. No może poza wyjątkami, typu Pera, który również w tym meczu się spośród Kanonierów wyróżniał. Za to ocena Podolskiego, jako najsłabszego ogniwa, nie po raz pierwszy, jak najbardziej słuszna; coraz częściej można odnieść wrażenie, że grając z nim, gra się w 10tkę, i to, że od czasu do czasu zanotuje super trafienie, tego nie zmienia. Po ponad 1,5 sezonu chyba można coraz śmielej stwierdzać, że jego transfer do najlepszych decyzji Wengera nie należał...

No i mamy po meczu, i bardzo mistrz się oddala... Oj bardzo oddala... Ten mecz przegraliśmy jeszcze przed wybiegnięciem na murawę - było widać kompletny brak pomysłu na grę, nie wiem na co Wenger ze sztabem ich przygotowywał, jak próbowaliśmy jakiś kretyńskich wrzutek, mając w polu karnym kilku o głowę wyższych od naszych zawodników dryblasów ze Stoke. Do tego jeszcze to sędziowanie - albo najpierw nie gwiżdże faulu dla nas, albo gwiżdże go, kiedy przysługuje nam przywilej korzyści, i psuje nam akcję. Koszmar... Teraz liczyć na kilka cudów, czyli wygrane z Totkami, Chelsea, City, Evertonem, no i ogólnie nie zgubienie ani jednego punkta do końca sezonu, jak i na to, że Smerfy polegną na Villa Park, czy że tak one jak i Szejki dostaną łomot na Selhurst Park...

Tak Sanogo, schowaj się pod tym kołnierzem...

No i zaraz dostaniemy karnego w plecy, i będziemy gonić wynik, a nie grać o trzy punkty...

Ale beznadziejnie się ten ten mecz ogląda - nie dość, że na boisku wieje nudą, to jeszcze te ciągłe gwizdy z trybun... Boże, co ten klub ma za kibiców... Jak narazie największy plus tego widowiska, to ładna murawa, no ale miejmy nadzieję, że w drugiej się zacznie coś dziać, no i w końcu ich ukąsimy.

No dobra, to widać kogo AW chce już zacząć oszczędzać przed nachodzącym maratonem bardzo ciężkich spotkań, które na bank rozstrzygną już kwestię mistrza, czy tymi spotkaniami z Evertonem w FA Cup i rewanżem z Bayernem. Ale jak dzięki temu ława wygląda :D.

Już przy poprzednich newsach o zainteresowaniu nim z naszej strony byłem zwolennikiem jego ewentualnego transferu, i nadal to zdanie podtrzymam. Pieniądze jakie trzeba by wyłożyć na jego pozyskanie jakieś kosmiczne w dzisiejszych realiach nie są, a taka inwestycja może się, z wysoką dozą prawdopodobieństwa, spłacić.

To co w końcu się dzieje z tym Monrealem, że nie dostał powołania? Wie ktoś? Bo z nominalnych LO to tutaj tylko Albę widzę, no, od biedy Azpilicuetę.

O, Griezmann w końcu będzie miał okazję do debiutu w reprezentacji. A jeśli odejdzie od nas Podolski, to chętnie ujrzałbym go debiutującego w barwach Arsenalu.
Szkoda tylko, że przez tą konkurencję na pozycji DMa, to Flamini raczej do reprezentacji narodowej przy braku kontuzji innych zawodników nie wróci.

Loew zna go od lat, więc wie co mówi. Nawet jeśli teraz Mesut chwilowo psychicznie siadł, to jednak oby faktycznie szybko się z tego wygrzebał. Tak jak powiedział - gdy gra się w takich klubach to trzeba znosić tą krytykę, a mając wzgląd na jego doświadczenie, to nie ma co się martwić, nawet jeśli nie uciszy malkontentów już ze Stoke.