Komentarze użytkownika kanonier141

No chyba jak zmieni ustawienie. Chociaż nie widzę potrzeby gry na 2 nie mając wybitnych piłkarzy w tej formacji i posiadając tyle skrzydłowych i ofensywnych pomocników.

thide
Zwłaszcza, że był rezerwowym i zagrał 1 mecz + raz wszedł na końcówkę spotkania.

Jak dla mnie głupi pomysł. Miało by to sens jakby wykluczyć z tego Portugalię i Rosję. Francję ratuje jeszcze PSG, bo reszta stawki tam znacznie odstaje.

Ja bym nie przesadzal z ta mega paką. Od poczatku sa w wysokiej formie, a poki co graja ta sama jedenastka, bo ich kluczowych pilkarzy omijaly kontuzje. Trudy sezonu zrobia swoje i zaczna tracic punkty, bo sila skladu nie odbiegaja od City, a nas i MU przewyzszaja obrona. Z reszta z tylu nie maja wielu zmienniku, wiec zaczekajmy az zaczna grac rezerwowymi.

Ja pier****... Stracic punkty z tak słabo grającym tottenhamem to wstyd. A te spokojne podania i straty w końcówce to dzisiaj wisienka na torcie. Jak sie nie wygrawa takich meczy to mozna zapomnieć o sukcesie na koniec sezonu. Remis jak porażka.

Mamy najwięcej topowych, bogatych drużyn, więc automatycznie przekłada się to ilość dobrych napastników. Niestety cały potencjał finansowy Premier League działa też na niekorzyść ligi. Jest tu taka presja zwycięstwa/utrzymania się w lidze, że zespoły wydają ile tylko mogą (nie zawsze na odpowiednich piłkarzy) zamiast porządnie pracować z tymi piłkarzami, których mają. To, że ma się dobrych zawodników nie oznacza jeszcze sukcesów, bo potrzebna jest przede wszystkim zgrana drużyna. Tutaj widzę przede wszystkim przewagę biedniejszych lig, zwłaszcza hiszpańskiej i przenosi się to na słabsze wyniki w rozgrywkach europejskich. Traci na tym również reprezentacja Anglii, bo kluby zamiast ogrywać młodych, utalentowanych Anglików, wolą wydać pieniądze z praw telewizyjnych na często wypalone już gwiazdy z innych lig, które przychodzą tu głownie z myślą o wysokich zarobkach. Tak więc jest jeszcze druga strona medalu z dołączaniem najlepszych zawodników i nie ma się co tak cieszyć.

Jedyny mecz z tych wielkich w sezonie, w którym nie muszę się martwić o zaangażowanie Naszych. Gdyby z resztą czołówki zostawiali tyle sił na boisku co ze Spurs to przynajmniej w zeszłym sezonie tabela wyglądałaby całkiem inaczej.

A idźta w pizd*... Ja nie wiem co się z tą drużyną dzieje. Gramy u siebie ze średniakiem, tylu kreatywnych piłkarzy na boisku, a porządnej sytuacji bramkowej nie umiejmy nawet wypracować. Obronę można zrozumieć, ale to nasze bezproduktywne klepanie to straszne dziadostwo.

Niepokoi mnie formacja defensywna, ale mam nadzieję, że damy radę i awansujemy dalej.

Szkoda, że Akpom raczej nie zagra od pierwszej minuty, zawsze podobała mi się jego gra gdy dostawał szansę. Liczę jednak, że zobaczę w wyjściowym składzie takich piłkarzy jak Campbell, Rosicky, Ospina, Diaby i Bellerin - oby zrehabilitował się za słaby występ z Borussią.

haha upadł na głowę. I właśnie dlatego z nim na ławce nigdy nie osiągniemy poziomu Bayernu, Realu czy Barcy.

Za każdym razem słyszę o znalezieniu bilansu między atakiem, a obroną, a i tak w naszym przypadku ten bilans jest katastrofalny. Tracimy dużo bramek, zwłaszcza po głupich błędach i kontratakach. 8 środkowych pomocników z czego 1 defensywny i w dodatku za słaby na Arsenal. 6 obrońców i prawie zawsze któryś z nich jest kontuzjowany. Taki właśnie jest ten nasz bilans, którego od kilku lat Wenger próbuje znaleźć.

Nie licząc początku poprzedniego sezonu to za napastnikiem tak samo grał kupę. Jakoś nie może odnaleźć się w naszym zespole, a wystawianie go na skrzydle jeszcze pogarsza sytuację. Powinien grać na swojej pozycji i systematycznie budować formę, a tak to Wenger zawsze go wystawia bez względu na formę i rzuca po różnych pozycjach. Nie dość, że on na tym traci to jeszcze cały zespół.

Borussia była po prostu lepsza - bardzo dużo można dowiedzieć się o meczu z wypowiedzi naszego trenera. Gdyby tego nie powiedział to wcale bym tego nie zauważył... To był raczej gwałt na naszej drużynie. Zastanawiam się czy trening Wengera zawsze wygląda tak jak wtedy gdy była transmisja z Emirates: podania w kółku, a potem gierka na 2 kontakty. Potem się dziwić, że jak ktoś narzuci nam swój styl gry to stoimy bezczynnie, a przeciwnik robi co chce.

Bellerin 6? Od początku meczu posrany na maxa, nic nie ogarniał. 3 punkty niżej. Wojtek i Kosa zgoda. Reszta punkt niżej.

Szkoda słów... Legia by się nawet lepiej zaprezentowała. Najlepiej niech nie wychodzą na 2. połowę.

Widzę, że Wenger jak zwykle rotuje składem... Mam nadzieję w końcu na świetny występ Ozila. Jak znowu zagra kupę to w następnych meczach na ławę go.

@Drzemor
Za drugą jest współodpowiedzialny, bo to, że Demichelis oddał strzał nie oznaczało, że na pewno padnie z tego bramka. Gdyby nie to nieporozumienie na linii to Wojtek wyciągnąłby piłę.

A mi przykro z powodu, że zawaliłeś obie bramy :D

Oby tylko Ozil nie grał znowu na lewym skrzydle, bo to po prostu marnowanie jego potencjału. Brak Toure zwiększa nasze szanse, ale i tak będziemy musieli dać z siebie wszystko, żeby zdobyć 3 punkty. Dziwne, że Dzeko i Nasri na ławce.

No trochę lipa z tym Walcottem. Do pełnych treningów miał wrócić z początkiem września, a tu już 11. i czytamy, że jeszcze 3 tygodnie. Czyli na boisku pojawi się najwcześniej gdzieś za 5 tygodni.

Danny 2 bramki, Sanogo jedna. City bójcie się :)

Brakuje nam w środku pola siły i wzrostu. Za rok kończy się kontrakt Flaminiemu, więc może w końcu Wenger sprowadzi tego upragnionego DP. Jak nie zimą to za rok. Arteta kapitan, więc raczej dostanie nową umowę.

Zastanawiam się czy te doniesienia o tym Carvalho to w ogóle prawda. Ciągle pojawiają się jakieś plotki o ofertach czy rozmowach, ale jeszcze żaden wiarygodny serwis o nim nie pisał. Albo ten portugalski brukowiec albo później metro powtarza to samo co tamci. Klauzula co artykuł to inna, raz chcą tyle, raz tyle. Według mnie jakieś zainteresowanie jest, ale oficjalnej oferty raczej nie było.

Walker wróci po kontuzji do formy to on będzie biegał po prawej stronie, a nie Clyne.

Jak nie można rywalizować z kimś pod względem finansowym to trzeba innymi sposobami, ale w tym wypadku należało wcześniej zacząć przekonywać zawodnika do swojej oferty, a nie wyskoczyć w ostatnim momencie, kiedy ten już napalił się na taką kasę gdzie indziej. Gambler Wenger pokazał tutaj swoje doświadczenie, ale nie ma co już tego roztrząsać. Bardziej martwią mnie tyły Arsenalu.

Midgardsorm
Nie rozśmieszaj mnie. Jakbym Wengera słyszał. O obronę nikt się nie martwi i podajecie młodzików lub wynalazki na zastępstwo, ale jak Arsene gada, że na ST może grać Sanogo, Giroud, Campbell, Walcott, Sanchez, Podolski to jesteście oburzeni...

Na PO jest Bellerin, na DM jest Hayden, na ST jest Akpom bla bla bla...

Jak liczycie Chambersa do SO to zostajemy z jednym PO. Na jedno wychodzi ;/

Dalej nie mogę uwierzyć, że zostajemy z 2 środkowymi obrońcami w składzie. Jest jeszcze w Europie drugi klub w takiej sytuacji?

Dobra, Welbeck na ostatniej prostej, ale gdzie jakiś obrońca? Mamy cały sezon przetrwać z 6 defensorami, biorąc pod uwagę nasze problemy z kontuzjami? Wenger mówił, że mamy dużo opcji w ataku, ale przychodzi jednak napastnik. Stwierdził też, że z tyłu brakuje piłkarzy, a nikt nie przyjdzie?

Welbeck dobry transfer, przecież trzeba było kimś zastąpić Benia :D Dawać jeszcze Nastasicia/Carvalho.

Otwieramy szampany! Akurat mi się wtyczka zacięła jak transmitowali z pod Emirates i nic nie słyszałem jak gadają :(

Jak nie przyjdzie nawet obrońca to Wenger chyba oszalał.

6 mln za Falcao, a Wenger powie, że nie znalazł zawodnika o odpowiedniej jakości. Pensja pewnie z 10 baniek, więc przez rok wydalibyśmy i tak połowie mniej niż zyskaliśmy sprzedając Judasza do MU. To było by takie zadośćuczynienie dla kibiców za odejście kapitana do największego rywala.

Wenger leci do Rzymu? Trochę za późno, bo Benatię już Bayern parę dni temu sprzątnął.

No to pięknie... Falcao dostępny to zamiast działać, to biją się o niego 2 zespoły, które pozycje napastnika mają najlepiej obsadzoną w lidze. Zostajemy z Sanogo albo nie wiem... może Bony?

Widać, że chce za wszelką cenę postawić na swoim i nie kupować napastnika, ale presja jest tak duża, że pewnie już sam się pogubił i może jednak kogoś sprowadzi. Niech nie myśli, że dlatego wszyscy domagają się snajpera, bo nie udało nam się dzisiaj wygrać. 2 lata czekamy na kogoś z wysokiej półki albo chociaż piłkarza do rotacji o innej charakterystyce niż Giroud. Było wielu do wyjęcia, ale postawił na swoim i w tym momencie zostaliśmy z jednym niedoświadczonym ŚN. Pierwszym problemem u nas jest brak bilansu w składzie. Za dużo bocznych napastników, za mało środkowych. W pomocy za dużo piłkarzy ofensywnych, za mało o defensywnym usposobieniu. Nie mówiąc już o obronie gdzie mamy tylko 6 zawodników z czego jeden jest kontuzjowany, a drugi też wypadł na jakiś czas. Problemy z urazami tradycyjnie nie dają nam wytchnienia i to jest drugi problem. Trzecim problemem jest to, że Wenger nie rotuje składem i nie zmienia nic w grze chociaż widać na boisku, że nam nie idzie. Z nowymi twarzami też mogło by to tak wyglądać. Nie trzeba mieć jednak gwiazd na każdej pozycji, żeby wygrywać ze słabeuszami i tu Wenger ma rację, że transfery nie zawsze rozwiązują problemów. Póki co Arsenal jednak nie gra na miarę swoich umiejętności, a nawet jakbyśmy grali to i tak kadrowo jednak brakuje nam do najlepszych.

"Duch zespołu" - kolejne określenie kojarzone z Arsenalem po słynnej już "jakości".

A wasz przepłacony Carvalho od razu wszystkich poprzestawia w pomocy? Nie mam nic do jego transferu oprócz tego, że jest mało dynamiczny, ale jak zobaczyłem ile za niego żądają to na każdy news o nim patrzę z przymrużeniem oka. Już widzę jak płacimy za niego tyle co za Sancheza. Argument z mamą z dupy, o każdym można powiedzieć, że poleci gdzieś za kasą.