Komentarze użytkownika karol234

a to ci niespodzianka

jeszcze nigdy nie słyszałem takiej bzdury. nie ma logicznego wytłumaczenia.!!
no ludzie naprawdę uważacie ze jakikolwiek poważny lekarz powie coś takiego?.
ten nasz sztab medyczny to chyba był kształcony w Mozambiku, skoro takie rzeczy opowiadają.

jeszcze panie Wenger zrób mały konspekt twojej taktyki i nowych pomysłów na zaskakiwanie rywali a potem to wyślij na adresy mailowe managerów premieship.
ja już czasami nie mogę...

co 3 miesiące słyszymy tą samą gadkę a to od wengera a to od piłkarzy. i wiemy jak się to kończy.
ja mam tylko nadzieje że wenger wreszcie pójdzie po rozum do głowy i zagra jakąś inna taktyką i spróbuje zaskoczyć man u. jeśli nie, skończy się dwoma czy trzema kontrami i po zawodach. nie możemy też liczyć że nasri nam sam mecze będzie wygrywał zawsze.
także do roboty i przećwiczyć jakieś warianty na Partizanie bo to powinien być bardziej trening niż mecz poważny.

rzućcie jakiegoś linka do meczu

Ja zacznę z innej strony. Aby wygrać mistrzostwo trzeba mieć w bramce specjalistę światowej klasy, takiego naprawdę z najwyższej półki. wystarczy spojrzeć kto stał w bramce man u, chelsea interu barcy itd kiedy te drużynu zdobywały trofea. Taki bramkarz daje pewność w każdym meczu i potrafi wybronić kilka spotkań. I chyba wszyscy sobie zdajemy sprawę że fabian takim bramkarzem nie jest i nigdy nie będzie. dlatego szczerze mówiąc nie wierze w nasze mistrzostwo z nim w bramce. zresztą już 1 mecz nam przegrał w tym sezonie i obawiam się że nie ostatni.
a teraz czas na wasz atak na mnie.
ale proszę bądzmy realistami.

Boże chroń królową, i nas przed wypowiedziami Wengera. On się już dawno przeniósł do alternatywnej rzeczywistości gdzie bendtner jest świetnym napastnikiem, gdzie kanonierzy mają mentalność zwycięzców,gdzie powinniśmy wygrać każdy mecz bo gramy pięknie, i gdzie van persi jest zdrowy jak ryba.
nic tylko powieść sci-fi napisać. bestseller wśród kibiców murowany.

powinien grać zamiast sagni. przynajmniej powinien więcej szans dostawać. ma bogatszy repertuar zagrań a nie tylko rura do przodu i kiepskie dośrodkowanie. nie powinien odchodzić

panowie z innej beczki.
nie wie ktoś gdzie można kupić takie fantastyczne wdzianko jakie ma ta kobieta na zdjęciu?.
chciałbym swojej sprawić coś takiego

wenger znowu idiotycznie zakłada że nas ominą kontuzje. bardzo rozsądnie w przypadku naszego klubu kontuzje to przecież rzadkość.

ten kto twierdzi że mamy dość napastników chyba do końca nie zdaje sobie sprawy co mówi. van persi albo nie gra albo dochodzi do siebie albo jest w słabej formie (kto pamięta dobry mecz holendra albo chociaż jego bramke?), o bendtnerze nawet nie chce mi się pisać bo szkoda słów, vela praktycznie nie gra bo wenger nie jest do niego przekonany czy sobie poradzi i właściwie tylko chamkha można nazwać pełnoprawnym napastnikiem. także kolejnego napastnika wziąłbym z pocałowaniem ręki mimo iż pewnie trzeba by długo poczekać zanim sie chłopak przystosuje do naszej gry i do premiership.

tego się już naprawdę nie da słuchać. według niego Arsenal zawsze gra dobrze i zawsze powinien był wygrać mecz. on żyje w jakiejś innej rzeczywistości i ktoś by go musiał sprowadzić na ziemie.
i jeszcze jedno. jak diametralnie się potrafi zmienić optyka jego patrzenia po jednym wygranym meczu. już jest wszystko ok. panie Wenger wygraj 5,6 meczy z rzędu to pogadamy.

Gunner48 napisał:"Co Wy za głupoty piszecie?!
Mam powoli wrażenie, że kilka osób z "forum" nie jest godnych bycia kibicem AFC."
i Ja sie pytam dlaczego niby nie jesteśmy godni. dlatego że mamy własne odmienne od twojego zdanie?! czy według ciebie to że jestem kibice arsenalu oznacza że nie mogę krytykować jego zawodników?!

prawda jest taka że nie mamy napastnika światowej klasy. chamakh jest niezły ale to co wyrabiał w derbach go dyskwalifikuje jako napastnika. van persi jest albo kontuzjowany albo dochodzi do siebie po kontuzji. a o bendtnerze szkoda w ogóle cokolwiek pisać. dopóki wenger nie zrozumie że bez klasowego napastnika który zagwarantuje ponad 25 goli w sezonie, nic nie wygra dopóty będziemy tam gdzie jesteśmy. konkludując wypowiedz o rotowaniu wśród napastników uważam jest dla mnie całkiem niezrozumiała.wg mnie chce w ten sposób powiedzieć że czas Duńczyka dobiega powoli końca w arsenalu. Najwyższy zresztą czas by był

od dawna to wszyscy wiedzą że bendtner to zapatrzony w siebie w siebie kiepskiej klasy piłkarz który potrafi tylko głupio gadać .

szkoda że w anglii nie ma przerwy zimowej bo byłby czas na podleczenie i dojście do formy naszych grajków co poniektórych. bo teraz jak tylko sie wyleczą, to od razu grają mimo iż forma żenująca. i tyczy się to fabregasa czy van persiego, zreszta podobnie z innymi bo walcoot tez rewelacji nie gra.

mentalność zwycięzców . gdzie takową wenger u naszych grajków widzi to ja nie wiem. a gadał o tym już milion razy. ostatnie 2 mecze pokazują że czegoś takiego nie posiadają jako drużyna a co jak co tego się nauczyć nie da. w Arsenalu to tą sławetną mentalność mają nasri, vermalen, eboue i może song. reszta wygląda na ogół jakby im było wszystko jedno.

to że wenger powtarza za każdym razem te same bzdety o tym że powinni wygrać i że posiadali piłkę to do tego już się zdążyłem przyzwyczaić (co nie zmienia faktu żę mnie to drażni). Ale tego że cały świat już wie jak wygrać z Arsenalem, (czyli czekając na kontry, i dać nam się wyszumieć), i nie wyciągnąć z tego wniosków poprzez dostosowanie taktyki do rywala to tego już naprawdę zdzierżyć nie mogę.ciągle to samo, "wyciągniemy wnioski" i następny mecz powtórka. no ile tak można?!!

bardzo dobre spotkanie. w ogóle arsenal rozegrał kapitalne zawody i wszystko bylo jak należy. Wenger skończ nas wkur.... bo ja już tego słuchać ani czytać nie mogę co ty opowiadasz.

to sa ku... najważniejsze mecze sezonu. derby ****...ne i tak grać to do jasnej ku... nie można. brak mi słów na to co oni wyrabiają. mentalność zwycięzców panie wenger prawda...

xGun ma 100% racji.
co rok nasz atak ma opierać się na RVP i dlatego Wenger żadnego napastnika klasowego nie kupuje a potem jest seria kontuzji i 10 meczów w sezonie rozegranych. ile tak można?

droga wolna zadufany osikowy kołku.

ciekawe co jutro po meczu z man city bedzie miał do powiedzenia.

jakie to może mieć dla statystyków znaczenie że jakiś trener dysponuje większą kasą.bądźmy sprawiedliwi. zresztą z porto murinho wygrywał wszystko a nie powiecie że miał tam miliardy w budżecie. oddajmy królowi co królewskie ale też cesarzowi co cesarskie.

absurd. ani jednego zwycięstwa w lidze mistrzów czy jakimkolwiek pucharze europejskim i wenger trenerem dekady?! ktoś się powinien puknąć w głowę. murinho ma dwa zwycięstwa w LM i kilka mistrzostw w różnych krajach, puchar uefa i jest 3. no ludzie.

zawsze to samo.
równie dobrze może od razu powiedzieć że mam ale nie wydam.

wenger zawsze swoje trzy grosze musi wtrącić. a prawda jest taka że my z tym najsłabszym od lat liverpoolem nie potrafiliśmy wygrać grając w przewadze. wiec może niech się do tego odniesie a nie gadać o spadku jakiejś drużyny po 8 kolejkach. ameryki to on nie odkrył tym stwierdzeniem.

sraty taty.
dużo gadki a potem jest mecz z west bromich albo sunderlandem i pokazuje kto ma charakter i mentalność. od tego jego gadania głowa może rozboleć a trofeów to na pewno nie przyniesie.

luiz suarez.
ale o marzeniach to nie tu.
jest kilka głównych przyczyn takiego a nie innego obrazu ostatnich sezonów i brak klasowego snajpera jest jedną z nich.
do tego sztab medyczny, brak klasowego bramkarza, ciągłe osłabienia kadry zamiast wzmocnień, oraz błędy w taktyce.
za 3 rzeczy można bezpośrednio winić Wengera i takie jest moje stanowisko.

tylko tego brakowało
przepraszam ale gościa nie znoszę i jedno jest pewne on nam nie pomoże wygrywać z manchesterami chelsami i innymi totenhamami
nie życzę mu źle ale niech gra dla innego klubu,

tylko tego brakowało
przepraszam ale gościa nie znoszę i jedno jest pewne on nam nie pomoże wygrywać manchesterami chelsami i innymi totenhamami
nie życzę mu źle ale nie gra dla innego klubu,

wszyscy jakby zapominają o jednej rzeczy. nie tylko najmocniejsi potrafią tą słabość Arsenalu wykorzystać.
o innych rzeczach szkoda dyskutować bo ślepi obrońcy Wengera zawsze mają argument że gdyby nie kontuzje to byłoby inaczej. a ja się pytam i co z tego??! skoro jest jak jest.

dopóki będziemy się wymawiać na kontuzje to dyskusja jest bezcelowa. kontuzje w arsenalu są z jakiegoś powodu od zawsze i jeszcze pewnie długo będą. jeśli to ma być wytłumaczenie po każdym meczu albo sezonie to po co w ogóle grać skoro wymówka gotowa.teraz rozmawiamy o stylu arsenalu który nie przynosi sukcesów , nie mówiąc o notorycznych porażkach z najbardziej znienawidzonymi klubami

maniek chyba zapomniałeś już o meczach z sunderlandem i westami. zupełnie inne byłyby nasze nastroje gdybyśmy te mecze wygrali (a trzeba je było wygrać) i potem przyszłaby porażka z chelsea. ale jak się okazuje w lidze jest nam coraz ciężej wygrywać i jest to także a może przede wszystkim wina upartości Wenger.

nie wiem ale czasem wydaje mi się że dla większości z was styl gry jest ważniejszy od wyników. a ja wam powiem że co mnie obchodzi że graliśmy wczoraj ładnie i mieliśmy piłkę skoro 3 punkty są gdzie indziej. a na dodatek ten piękny styl też nie zawsze jest jak pokazał mecz z west bromami. ja tam twierdze Cascarino ma racje niestety. nas się już niewiele drużyn boi a o czołówce to już nie wspomnę. idziemy w zła stronę.

ja pier....
chodzące kieliszki z tych naszych grajków, lekko trącisz rozwalony.
ja już nie znajduje na to słów.
dopóki sobie z tym nie poradzą (a chyba nawet nie próbują bo co sezon to samo) to żadnych ale to żadnych sukcesów nie będzie i tyle w tym temacie.
kontuzja za kontuzją........kur...

jeden sezon w Arsenalu thomasa i juz go doprowadzili do stanu normalnego w tym klubie czyli L4 , które się przedłuża znacznie.
jak do nas przyszedł to był okaz zdrowia a teraz jak przepracował okres przygotowawczy z "specjalistami" z Arsenalu to od razu kontuzja.
paranoja. o innych już nawet nie ma co wspominać.
jedno jeszcze mnie zastanawia. skąd sie biorą te przedłużające sie powroty.vermalen to miało być góra 3 tyg, cesc 2, benthner miesiąc a każdy jest na chorobowym dużo dłużej. tak mi się skojarzyło z messim którego dwa tygodnie temu brutalnie sfaulował ujfalusi, wygadało to dramatycznie lekarze mówili o min 3 tyg a on wczoraj biegał jak sarenka w lidze mistrzów. czemu u nas się tak nie potrafi.??!?!?!?

tak jest jeszcze dwóch trzech nastolatków i wygramy ligę juniorów bo premiership jest mało ważna. dość mam tej kretyńskiej strategii kupowania młodych niedoświadczonych talentów i ich wychowywania przez 8 lat, skoro każdy jak sie rozwinie to odchodzi potem do klubów mlekiem i kasą płynących a nam nie potem kto grać.

i znowu od początku sie zaczyna saga z fabiańskim, aż do pierwszego meczu w którym sie po raz kolejny skompromituje.
ja naprawdę bym wolał aby wczoraj zagrał kiepsko bo teraz i on i wenger znów głupoty opowiadają jaki to fabian jest zajebisty. a wszyscy wiemy że nie jest. strach będzie oglądać jak nas chelsea dziurawi.

tego nam właśnie potrzeba aby zdobywać trofea.
niokmu nieznanych afrykańskich 19 latków.
powodzenia