Odegaard reaguje na krytykę Carraghera odnośnie celebrowania zwycięstwa
06.02.2024, 15:06, Trempa 24 komentarzy
Martin Odegaard stanął w obronie sposobu, w jaki Kanonierzy cieszyli się po zwycięstwie 3-1 z Liverpoolem.
Po tym, jak kapitan Arsenalu pożyczył aparat od klubowego kamerzysty i zaczął robić zdjęcia, w jego kierunku padły słowa: „udaj się do tunelu” wypowiedziane przez eksperta Sky Sports, Jamiego Carraghera.
- Jeśli nie wolno Ci celebrować, kiedy wygrywasz mecz, to kiedy jest to dozwolone? Jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa i pozostaniemy pokorni – powiedział Odegaard.
Bramki zdobyte przez Sakę, Martinellego i Trossarda zapewniły zwycięstwo w niedzielnym pojedynku i pozwoliły zbliżyć się na 2 punkty do liderującego Liverpoolu. Arteta cieszył się z bramek Brazylijczyka i Belga żwawo biegając wzdłuż linii bocznej boiska, a po końcowym gwizdku celebrował wygraną poprzez wymachiwanie pięścią w kierunku rozradowanego tłumu kibiców.
Radości zawodników przewodził Odegaard, robiący zdjęcia aparatem. Wówczas były obrońca Liverpoolu, który był współkomentatorem tego meczu, powiedział: „Po prostu udajcie się do tunelu. Wygraliście mecz, 3 punkty, byliście świetni. Z powrotem w walce o tytuł, udajcie się do tunelu. Mówię to poważnie, naprawdę.”
Z kolei były gracz Manchesteru United, Gary Neville, który również jest ekspertem Sky Sports, powiedział w studio, że celebracja Arsenalu była trochę niedojrzała i była odzwierciedleniem klubu, który nie sądzi, że zrobi krok dalej i zdobędzie tytuł.
Odegaard zapytany, czy możliwe jest celebrowanie ponad stan takiego zwycięstwa, odpowiedział:
- Cały czas pracujemy ciężko i przygotowujemy się do następnego spotkania, ale oczywiście musisz być szczęśliwy, kiedy wygrywasz. To był ogromnie ważny mecz. Mogło być 8 punktów różnicy, a wtedy wyglądałoby to dużo trudniej do nadrobienia. Ale stanęliśmy na wysokości zadania, fani byli niesamowici.
- Myślę, że zrobiliśmy to wszyscy razem. Widzisz klub, jak blisko jesteśmy. Wszyscy gracze, pracownicy, kibice, wszystko. Więc tak, świetna rzecz.
Dlaczego każdy stara się zabić radość?
Były napastnik Arsenalu, Ian Wright, stwierdza, że to krytykowanie celebrowania było próbą „zabicia radości” w futbolu.
- Negatywne nastawienie do Artety, tego co zrobił, próbując pokonać gigantów takich jak Liverpool i Manchester City?
- Ponieważ Martin Odegaard robi zdjęcie fotografowi, pracującemu większość życia w klubie Kanonierowi - co jest złego w zachowaniu kapitana?
- Nie jest to nic związanego z faktem, że pokonaliśmy Liverpool, to jest po prostu okazja. Dlaczego każdy stara się zabić tę radość? Nie zabijajcie radości, jest jeszcze tyle sezonu przed nami.
Były klubowy kolega Wrighta, Lee Dixon, komentuje:
- Jestem mniej więcej po środku tego. Cieszyłem się, ponieważ był to niesamowity występ, ale gdy byłem w tej sytuacji jako gracz, musiałem być pełen szacunku. Celebrujesz wygraną, ale nie robisz tego ponad stan.
- Nie wygrali absolutnie nic, jest jeszcze 15 kolejek, ale rozumiem stanowisko Wrighta. Przegrają z West Hamem i Burnley i wszyscy uwieszą się im znowu na plecach. Więc uspokójcie się, wróćcie do treningów i zacznijcie robić rzeczy, dzięki którym będziecie na pierwszym miejscu. Wiem, że brzmi to nudnie, ale tak zdobywa się trofea
źrodło: bbc.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Fulham | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
12. Brentford | 10 | 4 | 1 | 5 | 13 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
C. Wood | 8 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 7 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wbite w leszcza z loserpoolu, kto sie w ogóle przejmuje tym kiepem?
@Czeczenia: Twarowski ładnie powiedział, że na ten temat nie powinien wypowiadać się facet, który splunął na samochód, w którym była dwunastoletnia dziewczynka
Szczerze mówiąc, walić ich. Twaro ładnie zezłomował Carrę w studiu viaplay w programie podsumowującym kolejkę.
@Gunner27: w punkt kolego. Nawet literki bym nie zmienił w tym komentarzu :)
Ja też nie rozumiem tych „ekspertów”. Co oni takiego złego zrobili? Tylko się cieszyli ze zwycięstwa, które zwiększyło szansę Arsenalu na wygranie mistrzostwa. Nikt szampana po meczu nie otwierał przecież. Też myślę, że boli ich to, że Arsenal nie jest już klubem na którym Top może sobie punktować. Uważam też, że byli piłkarze nie powinni komentować meczów swoich byłych drużyn bo stają się jednostronni
Wright to jest chyba najbardziej lubiana legenda Arsenalu przez fanów, po nim widać że kocha ten klub no i wydaje się być super gościem.
Reszta tych "ekspertów" to mają chyba jakieś kompleksy, bo naprawdę nie rozumiem tych wypowiedzi, zupełnie tak jak by ich bolała pewna część ciała.
Piecze dupsko po naszej wygranej.
Nie cieszyli się "ponad stan". Po prostu normalnie i tyle w temacie.
@kwiatinho napisał: "Kur.... czaki to nie są roboty a wielką rolę w życiu klubu odgrywają kibice. To im trzeba poświęcić czas i podziękować kiedy zagrało się słabo oraz świętować z nimi kiedy się wygrało."
Otóż to.
W obecnych czasach szuka sie sensacji dosłownie we wszystkim
Gary & Jimie: CELEBRATION RULES!
wgl co za czasy ze trzeba zajmowac stanowisko w sprawie CZEGOS TAKIEGO ;d
Tak.... najlepiej wyjść z szatni, rozegrać mecz I wrócić do szatni. Potem ogarnąć się pojechać do domu wysłać się i zacząć kolejne treningi i tak tylko przez 10 miesięcy.
Kur.... czaki to nie są roboty a wielką rolę w życiu klubu odgrywają kibice. To im trzeba poświęcić czas i podziękować kiedy zagrało się słabo oraz świętować z nimi kiedy się wygrało.
Niech każdy cieszy się po swojemu a jeżeli ktoś ma zamiar to negować niech puknie się w łeb. Chciałbym mieć tylko takie problemy w życiu.
Oj boli
Carragher i Neville to buraki jakich mało, nie mam nic więcej do dodania
Taki ktoś ma czelność wypominać naszym zawodnikom radość zasłużonego zwycięstwa
Tutaj sytuacja z nim z 2018 roku
Skandaliczna sytuacja miała miejsce po sobotnim spotkaniu na Old Trafford, gdzie Manchester United pokonał Liverpool 2:1. Na opublikowanym przez brytyjskie media filmie widać, jak prowadzący auto mężczyzna zaczepia Carraghera i prowokacyjnie przypomina mu wynik spotkania.
Reakcja byłego reprezentanta Anglii była jednak poniżej jakiegokolwiek poziomu. Carragher splunął w stronę auta i tym samym opluł siedzącą na miejscu pasażera 14-letnią córkę mężczyzny.
Jak widać nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz nie potrafi pogodzić się z porażka swojego byłego klubu
Timber zgłoszony do dalszych faz ligi mistrzów.
Boli ich wielki Arsenal xD
Oj bolą bolą cztery litera Carraghera. Wiadomo, że gdyby to Liverpool wygrał i by w ten sposób celebrowali to by nic nie powiedział
Carragher jak to on, ale Dixon nie wiem w czym ma problem i po co te teksty, że przegrają z Burnley i West Hamem, chociaż on akurat jest jednym z tych piłkarzy Arsenalu którzy zdobyli z tym klubem najwięcej pucharów, więcej niż np Henry czy Wright więc ufam, że próbuję w ten sposób zmotywować chłopaków aby byli skupieni na celu.
Jest w tym trochę racji, szczególnie o tym Burnley i West Hamie
Myśl goniła Carraghera, ale Jamie okazał się szybszy.
Ten ciągły ból tyłka o jakiekolwiek celebrowanie w wykonaniu Arsenalu pachnie już solidną obsesją.
Ale mają ból dupy, ale to przyjemne :)
Ja rozumiem jeszcze jak by to było na Anfield, ale my celebrowaliśmy zwycięstwo na naszym stadionie. A poza tym Ode tylko pokazał jaka fajna relacja panuję w klubie, nie zrobił nic co by mogło urazić fanów i zawodników LFC.
Hah. Nie mów nam jak nakrywać do stołu bo jesteś tu gościem i zapomniałeś zdjąć buty.
Słychać wycie? Znakomicie!