Komentarze użytkownika ozzy95
Znaleziono 3140 komentarzy użytkownika ozzy95.
Pokazuję stronę 6 z 79 (komentarze od 201 do 240):
Ktoś ma jeszcze tak, że lubi sobie tak z czapy w ciągu dnia odpalić tabelę i się napawać widokiem?
Drugi jak Sunderland na koniec sezonu
Gyo rozgrywa świetny mecz, brameczka, udział przy drugim golu. Na luźno powinien mieć jeszcze 2 asysty. Wchodzę na stronę czytam komentarze i co mi się rzuca w oczy, ze kogoś tu chyba dziś brakuje na stronie?
Arne Slot o ograniczeniach kadrowych Liverpoolu:
„Spojrzałem na wyjściową jedenastkę Manchesteru City. Nie wystawili ani jednego zawodnika z ostatniego meczu ligowego, a i tak miało się wrażenie, że to ich najlepszy zespół. Chelsea może wpuścić na boisko Estevão… a ja po dwóch zmianach miałem na murawie sześciu nastolatków. Nasza kadra nie jest tak szeroka, jak niektórzy myślą”.
„Ten klub od zawsze w Pucharze Ligi daje szansę młodym zawodnikom z akademii. Nic się w tym względzie nie zmieniło. Zresztą nawet z naszą podstawową jedenastką mieliśmy problemy, żeby uzyskać dobry wynik przeciwko Crystal Palace. Jeśli spojrzę na mecz z Brentford (a graliśmy tam przecież pierwszym składem) trzy dni po meczu z Frankfurtem, widziałem tam zespół, który miał problem, by rozegrać 3 mecze w ciągu 7 dni. To nie jest wymówka, ale ta porażka nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem.”
@ArsenalChampion napisał: "Przecież jeszcze parę miesięcy temu była tu narracja Slot to kozak trener, bo nie potrzebujac czasu wygrywa mistrza w swoim pierwszym sezonie w Anglii."
No taka była bo wygrał mistrzostwo :D miała być inna bo...? Wejście miał z drzwiami, wydawało się że będzie długo pracował w Liverpoolu, teraz wszystko się zaczyna odwracać. To raczej świadczy o dwóch rzeczach, w piłce szybko wszystko się może zmienić, a po drugie czy ktoś ogarnął, czy nie należy oceniać po czasie, zarówno trenerów jak i transfery. Poza tym to że Slot być może straci pracę w tym sezonie, wcale nie oznacza że jest słabym trenerem. Może ma pewnie swoje ograniczenia i nie potrafi zarządzać kryzysem. W każdym razie jeśli niedługo będzie musiał odejść to może pozostać już tylko ciekawostką, coś jak do Mateo wygrywający LM dla Chelsea. To byłoby trochę zabawne w sumie gdyby dostał za te parę tygodni od City, a kibice Obywateli mogliby mu zaśpiewać sacked in the morning, czyli to samo co słyszał Guardiola od kibiców Czerwonki rok temu. No i tu widać jak na dłoni tę zmienność rzeczy...
@Mario145 napisał: "Slot to Sobie dziś powyrywa wszyatkie włosy z głowy;)"
No to się nie przepracuje ;) ciekawe co powie na konferencji? Przeciwnik poraz kolejny postanowił wykorzystać swoje okazje i akurat im strzelać bramki? A tyłu było głosów z ich fanbazy, że męczyliśmy bule i siebie z CP i znowu nas uratował tylko SFG. No to dostali od chłopaków Glasnera dwa szybkie między oczy i jeszcze jeden lewy prosty w końcówce. Miodzio.
@Dziadyga napisał: "Skelly to tak szczerze prawie nic nie pokazał a tu już powołania do kadry,lizanie przez kibiców,bo miał wejście bez kompleksów i sodówka odbiła lub po prostu nie jest taki dobry jak się nam wydawali,a szczególnie na tym LO.Facet jest niechlujny,często rozkojarzony i wątpię,że z wiekiem nagle bardzo koncentrację poprawi."
Po jednej przeciętnej połowie w CC chłop się już nie nadaje? Lol. A tydzień temu gra koncert w lidze mistrzów z Atletico. Choragiewy.com :D
Fajny skład. Mikel położył na łopatki niektórych szpecjalistów ze strony, fajnie że da pograć młodzieży. No i na szpicy szansa dla Andrzeja- Owłosionego odbytu. Curling Cup Vibe z ery Wengera. COYG
@Marzag napisał: "Nigdy tak nie graliśmy za Wengera, to zawsze byłam mieszanka ludzi z podstawy, rezerwy i mlodziezy."
aż sobie odpaliłem randomowo mecz z Sheffield United sezon 2008/09, utkwiło mi to w pamięci, bo tam Vela pojechał hattrickiem wtedy i wydawało się, że mamy niezłego wonderkida w klubie. Skład:
Lukasz Fabianski
Gavin Hoyte
Johan Djourou
Fran Mérida
Jack Wilshere
Alex Song
Kieran Gibbs
Mark Randall
Aaron Ramsey
Nicklas Bendtner
Carlos Vela
Średnia wieku pierwszej 11 to 19,9 xD najstarszy Fabian 24 lata :o
Na ławce Lansbury, Coquelin, Simpson, Mannone, Emmanuel-Thomas, Frimpong.
A Wilshere to nie był jeszcze ten gość, bo dopiero wchodził do składu, Ramsey, Gibbs, Song to samo.
Brak w składzie i na ławce Almunia, Toure, Gallas, Clichy, Sagna, Eboue, Fabregas, Nasri, Rosicky, Walcott, Adebayor, Van Persie, Eduardo. Pamiętam, że takie mecze bez trzonu drużyny i z duża liczbą młodzieży i głębokiej rezerwy graliśmy jeszcze na Highbury, Fabregas debiutujący i strzelający gola w koszulce z numerem 57 xD
@adek504 napisał: "Maresca kolejny po Slocie, który się żali że jest im trudno, bo nagle zespoły na grę z nimi zmieniają założenia taktyczne
To ciekawe co powiedzą o tym, że Arsenal mierzy się z tym od dwóch lat i już nawet City i LFC na własnym stadionie wychodzą na nas głęboka obrona"
Slot i Maresca próbują grać w ten sam sposób co rok temu, trochę to naiwne a to, że im nie idzie świadczy też o tym jak ta liga jest konkurencyjna, jak wielki potencjał drzemie w trenerach i sztabach klubów środka tabeli, albo takich aspirujących do pucharów. Ilość talentu na ławkach jest niespotykana chyba nawet w skali całej Europy. Te "średnie" zespoły dostosowują się do teoretycznie silniejszych i bogatszych, Slot i Maresca postanowili wiele nie zmieniać, stanęli w miejscu, a wszyscy ruszyli żwawo do przodu. Arteta i Guardiola postanowili modyfikować, jeden do perfekcji postanowił opanować wyciąganie korzyści z SFG, dodał do tego profili których brakowało w drużynie i pewnie pokaże jeszcze co nieco w grze z kontry ze zdrowym Ode. Guardiola nie brzydzi się wyjść na Emirates i zaparkować autobus, oddać piłkę i grać z kontry. Próbuje szybszych faz przejściowych, jeszcze nie wszystko tam gra ale nie słyszę, by co chwilę marudził. Mam nadzieję, że ten sezon oddzieli w końcu mężczyzn od marudnych chłopców ;)
@Marzag napisał: "Ten początek sezonu mieliśmy taki jak końcówkę poprzedniego pod względem kontuzji: długoterminowa kontuzja Saki, długotreminowa kontuzja Havertza, długoterminowa kontuzja Odegaarda, Gabriel był niedostępny przez kilka kolejek a mimo to jesteśmy na szczycie"
no ale teraz jest chyba zasadnicza różnica w postaci głębi składu, czyż nie? Jesteśmy na szczycie i punktujemy, bo jak nie ma Havertza to jest Gyo, jak wypada Ode to na kierownicę wchodzi Eze, Gabriel out Mosquera in. Saka też będzie miał długoterminowy backup w postaci Noniego. Nie musimy łatać składu i kombinować z Merino na 9, albo za Ode czy Sakę wrzucać Nwaneriego, który ma wciąż małe doświadczenie w PL. Nie róbmy z logiki wiadomo czego - gdybyśmy nie zrobili tak wielu jakościowych transferów latem i mieli te same kontuzje co teraz to wątpię byśmy byli w tej chwili na szczycie. Na szczęście KSE dało zielone światło na transfery a Mikel dostał to czego chciał. To jest ta różnica.
Do trzech razy sztuka
@Dzulian napisał: "Stałe fragmenty gry to też element meczu, nie wiem czemu aż tak Cie to boli od samego rana.
Gol to gol. Czy z głowy, czy z prawej nogi, czy z lewej, czy z woleja czy z przewrotki. Wszystkie sie liczą tak samo"
no przecież cała ta retoryka od rana zbudowana jest na tym, że gole i szanse ze SFG
@Dzulian napisał: "Stałe fragmenty gry to też element meczu, nie wiem czemu aż tak Cie to boli od samego rana.
Gol to gol. Czy z głowy, czy z prawej nogi, czy z lewej, czy z woleja czy z przewrotki. Wszystkie sie liczą tak samo"
no przecież cała ta retoryka od rana zbudowana jest na tym, że gole i szanse ze SFG
@Dzulian napisał: "Stałe fragmenty gry to też element meczu, nie wiem czemu aż tak Cie to boli od samego rana.
Gol to gol. Czy z głowy, czy z prawej nogi, czy z lewej, czy z woleja czy z przewrotki. Wszystkie sie liczą tak samo"
no przecież cała ta retoryka od rana zbudowana jest na tym, że gole i szanse ze SFG
@Ups147 napisał: "Nie no wez nie strasz xd"
chodziło mi bardziej o projekt w sensie nasz styl, taktyka i pomysł na grę na ten sezon, szczególnie w ofensywie. Ja myślę, że po tym sezonie to raczej większość będzie chciała, żeby został tu do czasu, gdy zaczną się u niego pojawiać pierwsze siwe włosy, czyli jeszcze bardzo długo ;)
@Be4Again napisał: "Jeżeli dla Ciebie zbalansowana ofensywa zdobywa 5 goli z gry na 16 zdobytych to faktycznie nie rozumiesz słowa "balans". Tutaj ewidentnie pomyliłeś go z bilansem..."
odpowiedni balans w grze między obroną a atakiem i pewnym wyznacznikiem jest tego bilans bramkowy. Te 5 goli z gry na 16 to jest wypadkowa tych rzeczy, o których pisałem wcześniej i nie chce mi się już powtarzać. IMO w tej chwili nie mając zdrowych wszystkich zawodników ofensywnych to jest to co będziemy grać i jest w tym równowaga, bezpieczna gra i kontrola wydarzeń. Może postawimy na coś innego w ofensywie, jak już wrócą rekonwalascenci, nie sądzę by to był projekt skończony na sezon 25/26.
@Be4Again napisał: "Tak jak mówiłem, brakuje balansu. Wygrane jednym po golu z SP w końcu się skończą, a na ten moment nie za bardzo widać żebyśmy mieli odpowiedź na taką ewentualność. Eze miał być "kluczem" do zaryglowanych drzwi obrony rywala, czy tak jest? Chyba nie do końca."
brakuje balansu? :D mamy najlepszy bilans bramkowy w lidze! 3 stracone i 16 strzelonych, ja chyba znam inną defeniciję balansu w takim razie...
@Be4Again napisał: "Od kiedy oglądasz EPL? 90% ligi tak grało przeciwko CITY, które zdobywało mistrzostwo rok po roku. Z LFC w zeszłym sezonie też zespoły grały podobnie. To nie jest tylko nasza "bolączka". Więc to argument lekko z 4liter.
Oczywiście ciężko się gra z tzw. low blockami, ale to wyzwanie dla każdej drużyny, która w danym momencie jest na topie. Zespoły od 6 miejsca w dół wychodzą z nastawieniem na niską obronę i kontrowanie ekip z czołówki tabeli. To nie jest tak, że tylko przed nami się murują, a z resztą grają radosny football i po prostu się zmówili na Arsenal..."
Tak, kiedyś tak City grało, nie widzisz, że i oni zmienili swoją taktykę? Stawiają autobus grając na nas, a w wielu spotkaniach zaczęli grać z kontry, stawiają na fazy przejściowe. A kiedy dominowali ligę grając nawet na low-block mieli jeszcze większą jakość w każdej formacji, poza tym poziom ligi się wyrównał, drużyny zaczęły uprawiać moneyball na większą skalę, widać to od paru lat, a w piłce to wieczność. Dla mnie Liverpool z zeszłego sezonu to był głównie wysoki pressing, chaos w ostatniej tercji, grali odważnie wychodząc wysoko, przeciwnicy nie byli w stanie sobie z tym poradzić. Teraz używają prostych środków grając na Slota, laga do przodu albo na skrzydłach, by uniknąć rozgrywania od tyłu i ominąć ten ich wysoki pressing.
Naprawdę trzeba sobie powiedzieć, to już nie jest ta sama liga co jeszcze 3 lata temu, średnie ekipy mające dobrych trenerów jak Bou czy CP potrafią się postawić najlepszym, mają odpowiednią dyscyplinę taktyczną i stawiają trudne warunki również innym czołowym drużynom. Spójrzmy dalej na Tottenham, Sunderland. Chelsea która grała pięknie, odważnie i kreatywnie wygląda słabiutko i ma ten sam problem co my w tym sezonie open play xG, ale nie ma SFG i gdzie teraz są? Mam wrażenie, że wszystko spłycasz, podchodzisz do tego zero-jedynkowo. City straciło 7 bramek i ma już 3 porażki, Liverpool dalej dużo kreuje, strzela ale stracił aż 14 bramek... Tam można mówić o braku balansu, a nie u nas...
@drewniane_krzeslo napisał: "@Be4Again napisał: "Nie trzeba być wybitnym ekspertem żeby domyślać się, że przyjdzie mecz, w którym zemści się taktyka ofensywna oparta w głównej mierze na stałych fragmentach.""
ale to jest idealna taktyka pod głęboko grające defensywy, a w tej chwili gramy już tylko na takie, szczególnie u siebie. Za chwilę drużyny grające z nami zaczną się bać nas faulować w obrębie pola karnego, albo na skrzydłach a to stworzy nam okazje z gry, będziemy mogli wykorzystywać miejsce i kreować. Sorry, ale to o czym piszesz - większej kreatywności itd. jak chcesz to zrobić mając czasem całą jedenastkę przeciwnika w polu karnym lub blisko niego? Choćbyś siedział tygodniami nad tym to nic nie wymyślisz w schematach, tym bardziej że to co już próbowaliśmy więcej nie działa - overlapy na skrzydłach, inverted LB, fałszywa 9, granie de facto bez niej. Wszystkie drużyny w PL mają swoich analityków, zawsze mieliśmy problem z low-blockiem, te drużyny odrobił zadanie domowe i dalej będą nimi grać. Jak chcesz grać kreatywnie, przez środek z prostopadłymi piłkami na te ekipy? Nie ma rady, SFG i ich nabijanie to jest w tej chwili ta główna broń na low-block. Może jak wróci Ode to będzie więcej okazji do grania bezpośrednio i szybko po odzyskaniu piłki, ale na razie SFG to nasza największa broń, a nie problem...
@Marzag napisał: "City i LFC xg liczysz bez stałych fragmentów czy tylko Arsenalowi się tak liczy?"
przeczytaj jeszcze raz moje pierwsze zdanie i sam sobie odpowiedz. Dodam, że w open play xG wyprzedza nas jeszcze Crystal Palace, United, Brentford, Tottenham, NU.
@Marzag napisał: "xG mamy niezłe, ale byłoby większe jakby nasi zawodnicy oddawali strzał, a tak to zawodnik B dostaje piłkę, znajduje się w polu karnym sam na sam przez chwile, ale piłka mu się odbija tak, że już obrońcy mają wszystko pod kontrolą i tu nawet strzału nie ma."
przecież nasze xG z otwartej gry jest bardzo średnie - 9,13 w 9 kolejkach to nie jest dobry wynik. City ma ponad 16, Liverpool 13,64. Gyo ma przy 786 minutach xG na poziomie 4,22, dla porównania taki Haaland ma tyle samo minut i wynik 9,20. Nasze łączne xG jest nie złe to prawda (16,22 5 wynik w lidze), ale jest ono zdecydowanie najwyższe w lidze dla SFG, z otwartej gry wyglądamy pod tym względem dużo słabiej. A wiadomo, że przy rzutach rożnych szukamy innych zawodników niż Gyo...
Nasz największy problem w tej chwili to brak Ode, widać że Norweg w końcu dostał więcej swobody i wolności, ma przyspieszać akcje. Akurat jak Norweg zaczął grać inaczej to Gyo był jeszcze zagubiony, a potem Norweg doznał kontuzji. Uważam , że ze zdrowym Ode i Eze u jego boku w końcu będziemy kreować więcej i może uda się grać nieco inaczej na te wszystkie głębokie defensywy.
To miłe że Arteta składa hołd siedzącemu na trybunach Grahamowi przypominając mu styl wypracowany przez niego lata temu. Brawo Mikro!
@Luki342: a daj spokój, co Ty będziesz tłumaczyć, przecież już dziś padło, że przez tych wychodzących kibiców znowu nic nie wygramy. Nie wygłupiaj się i nie tłumacz tego, że nie ma jak dotrzeć do domu po pewnej godzinie spod stadionu. Przecież na stadion przychodzą same pikniki i turyści, więc o jakiej pracy na 8 Ty piszesz chłopie...zresztą tutaj co poniektórzy, nawet gdyby pracowali w tygodniu żyjąc tam, siedzieliby do końca, a spod stadionu szliby prosto do roboty ;) tak myśleć sobie na zasadzie, że ja albo inny nick byśmy nie wyszli wcześniej to kwestia perspektywy, niektórzy tak piszą, bo nie żyją tam na co dzień, a jeśli się wybiorą to przy okazji wezmą wolne w środę lub czwartek, no i słowa nic nie kosztują ;)
Może do końca tego nie popieram, ale rozumiem trochę tych kibiców, bo pewnie większość która wychodzi to ludzie z daleka i klasa pracująca. To też pokazuje jak bardzo skomplikowana może być rozbudowa stadionu i jakie wyzwania ze sobą niesie...
@Mastec30 napisał: "Przecież byłą dużo lepsza"
oczywiscie. Byly trzy propozycje, mysle ze przynajmniej dwa sie nadawaly i jak najbardziej mialy potencjal. Wszystko odrzucane pewnie przez politbiuro klubu, no i wyszlo jak wyszlo, czyli kompromitujaco. Szkoda.
https://talksport.com/football/3149614/arsenal-tifo-fans-champions-league-refund/
Gyo wczoraj bardzo dobry występ. Oczywiście najważniejsze, że były w końcu bramki ale poza tym nasza Bestia zostawiła sporo zdrowia. Chłop biegał jak szalony, rył do przodu jak dzik w żołędzie. Dla mnie najfajniejsza choć pewnie dosyć nieoczywista migawka z jego występu to moment, w którym pod koniec I połowu, kiedy już były dosłownie sekundy do końca gościu zakłada 1 osobowy press na Oblaka, a ten musi ratować się wybiciem na aut, mieliśmy dzięki temu jeszcze wyrzut pod polem karnym Atletico. Takich rzeczy nie ma w statystykach. Pięknie się to oglądało jak pracował dla drużyny. Teraz mam nadzieję polecą te gole jak ketchup.
Ależ nadęte i sztywne to studio w canal +. Panowie wyglądają jak kelnerzy albo członkowie biura ochrony rządu. No i te nerwowe uśmiechy i na siłę kontrowersyjne tezy. Do tego kiepscy eksperci. Nic mnie tak nie drażni jak banały rzucane przez byłych piłkarzy. Viaplay to był standard na który chyba przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
Havertz strzeliłby to Rabona.
@ozzy95 napisał: "Dobra Marzag pocisnął Martinellemu i ten strzela bramę, czyli wiadomo kto za chwilę wsadzi gola. Kolega Marzag to nasz Midas."
A ja prorokiem xD
Dobra Marzag pocisnął Martinellemu i ten strzela bramę, czyli wiadomo kto za chwilę wsadzi gola. Kolega Marzag to nasz Midas.
Marzag: Havertz by to podbił nad Oblakiem i strzelił z przewrotki, nie to co to drewno ze Szwecji.
@Marzag napisał: "Gyo ani pojedynków siłowych ani szybkościowych i tak nie wygrywa, może jakby z ławki na styranych piłkarzy Atletico wyszedł to by mu się udało wygrać jakiś pojedynek fizyczny.
Obecnie gramy niestety dwoma Martinellimi w ataku, z tym że jeden jest wolniejszy i gorszy technicznie"
Zamknij flashscore'a i poszukaj transmisji, bo się wyglupiasz takimi komentarzami. Gyo dziś jeden z najlepszych na boisku jak na razie.
@MadMax14 napisał: "Wy to chyba czekacie żeby tylko kogoś skrytykować xD"
Wychowani przez boomerow tak mają, zawsze ktoś musi być winny ;)
Sędziowie dalej nie wiedzą, kiedy gwizdać rzuty karne albo interpretują zagranie ręką po swojemu, a na dokładkę nie zawsze korzystają z VAR w dobry sposób. Za to wprowadźmy jeszcze nowy rewolucyjny przepis, pewnie... Kocham dorobek Wengera, ale może lepiej dla nas byłoby gdyby zajął się już zbieraniem znaczków albo numizmatyką :P
Jeszcze jedna refleksja po ostatnim meczu, bo dominuje dyskusja wokół formy Gyo, czy też naszego stylu. Nikt już nie wspomina o odebranym karnym przez Taylora. Jak nam te dziwne decyzje sędziowskie spowszedniały i nie wzbudzają już tak bardzo emocji :P
@Be4Again napisał: "5 strzałów celnych, z których XG wynosiło mniej niż 2 tylko pokazuje, że to nie były jakieś rewelacyjne sytuacje. To po prostu mało."
1.87 xG przy tak głęboko ustawionym ale dobrze przesuwającym rywalu jak Fulham to mało? Ile powinno być 3? Mieliśmy z nimi regularnie problemy, ze względu na styl, w końcu spokojna wygrana, gdzie oni praktycznie nam nie zagrozili.
@Nicsienieda napisał: "Nie lubię jak nasza pomoc funkcjonuje przy dowolnej kombinacji w której gra dwójka z Zubi, Rice, Merino. Wyniki robimy, ale źle mi się to ogląda. Akurat Arteta zaczął testować Eze + Ode, więc myślę że też chciałby czasami zagrać ofensywniej. Niestety Ode kontuzjowany i bez formy, Eze troszkę niewidoczny w pomocy, a Nwaneri chyba nie gotowy. W perspektywie kolejnego okienka możliwe że sprowadzimy topowego ofensywnego pomocnika."
u Eze widać, że lewa flanka, czy pół lewa przestrzeń w pomocy to jego naturalne środowisko, im bliżej prawej tym gorzej. Myślę, że do powrotu Ode będziemy się dalej trochę męczyć. Norweg to klucz to większej dynamiki w grze, Eze może z nim grać jako lewa 8 i to będzie optymalna pozycja dla Anglika, szkoda że znowu kontuzje trochę krzyżują nam szyki, ale i tak jest więcej niż dobrze. Ostatnie wejście Merino mnie irytowało, bo grał powoli i głównie do tyłu, ale szczerze mówiąc rozumiem, że takie miał zadanie od Artety. Fulham jest bardzo groźne przy kontrach, w pierwszej połowie gdy chcieliśmy ich trochę wciągnąć na własna połowę to zrobili dużo wiatru, niby nic z tego wielkiego nie było ale Arteta wolał dmuchać na zimne pod koniec meczu.
Zubi-Rice-Merino to nie jest zestawienie marzeń do grania szybkiej i eksplozywnej piłki, ale też takiej już dawno nie gramy. Jest za to bezpieczne, to trójka graczy która nie traci piłkę zbyt często pod presją rywala, nie notuje głupich strat. Możemy sobie psioczyć, że beton i w ogóle zero polotu, ale na razie jest to zestawienie na mecze, gdzie nie możemy dać rywalom zbyt wielu okazji do kontry. Po powrocie Ode jestem pewien, że będzie więcej spotkań z Norwegiem i Eze razem w środku. Wiem, że Arsenalowym purystom może to przeszkadzać, ale no wyniki na razie się bronią. Może ciężko się to ogląda, ale trzeba też zwrócić uwagę, jak często nasi rywale cofają się głęboko, gramy w tym sezonie już tylko na głębokie defensywy, nawet City z takim nastawieniem do nas przyjechało. W takim meczu też potrzebny był bezpieczny środek, bo kto jak kto ale oni potencjał do szybkich ataków mają ogromny, przez jakość swoich zawodników ofensywnych.
Ja się powoli przyzwyczajam, dobre wyniki pomagają to lepiej odbierać :P a rekord najmniejszej ilości straconych bramek to też fajna perspektywa ;)
Tak btw. uważam, że mecz z Fulham w wykonaniu Gyo był więcej niż solidny, jasne były dwie bardzo dobre okazje, które zmarnował, ale gdy poczytałem komentarze po i trochę w trakcie meczu to pomyślałem, że ja chyba inny mecz oglądałem. Częściowo rozumiem nagonkę na Szweda, bo ostatnie spotkania były raczej słabe, ale w sobotę? Dużo ciężkiej pracy z obrońcami, potrafił się zastawić i odegrać, nie było już tych irytujących padolinek. Szwed dużo daje w grze bez piłki, Saka ma dzięki temu więcej okazji, by grać 1:1, a nie tak jak często bywało 3:1. Potrafił też parę razy poklepać, akurat po tym meczu nie rozumiem tej nagonki. Ja wiem, że lubimy tutaj spłycać temat, a każde zdanie zawierające frazę "...praca napastnika" jest wyśmiewane i nadaje mu się pejoratywne znaczenie z odniesieniem do pewnego francuskiego napastnika, ale no tak już jest piłka to nie tylko gole i asysty. Zresztą jak Havertz nie strzelał, a robił taką robotę to często mu się tutaj wystawiało laurki, więc nie rozumiem podwójnych standardów, a Gyo mimo, że nie strzelił znowu gola to i tak wykonał kawał dobrej roboty.
@arsenallord napisał: ""Widzieliśmy, że Benjamin Sesko grał w ostatnich kilku spotkaniach, ale gdy przychodzi mecz z nami, zmieniają skład. To nie pierwszy raz, kiedy nasz przeciwnik tak robi.""
Typowy Holender. Wszyscy z niego takiego fajniste robili, a pamiętam że już w zeszłym sezonie na wiosnę zaczęły mu nerwy puszczać, widać że Łysy już powoli pokazuje swoje prawdziwe ja. Jak się takie gadki zaczynają to potem równia pochyla.
No dobra śmiechy hihy ale jak united to dowiezie to wracają do gry o mistrza
Chaos jak w b klasie. Można psioczyc na nasz styl, ale jest tam kontrola boiskowych wydarzeń. Tutaj fliper i cymbergaj. Ważne że wynik korzystny dla nas.
Czy jest tu z nami kibic Arsenalu, który dodzwonił się do KS w trakcie Hejtu Parku z Tomkiem Ćwiąkałą? :D pozdro i dobrze, że pouczyłeś Borzęckiego - Kiwior nie został wypchnięty z klubu, on odszedł bo chciał!
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wiadomo co z Gabim? Jest szansa, że wróci na Sunderland?