Komentarze użytkownika royal

Czyli Rosicky ława

Jeśli chodzi o polskie zespoły, to Świetliki są również jednym z ciekawszych.

pauleta - Kurde, fajną psychoanalizę mam na k.com. Najpierw, że podobają mi się psychopaci, później, że oglądam filmy dla psychopatów czekam na więcej. W sumie to mój ulubiony film, a nikt nigdy nie chce mi wytłumaczyć, czemu go krytykuje (chciaż akurat rozumiem czemu ten film może się nie podobać, to fajnie z kimś podyskutować).

pauleta - Widzę, że jednak mamy inny gust ;p Moge wiedzieć co Ci się tak bardzo w nim nie podoba?

Bo "Pani Zemsta" to film dla bab. "Pan Zemsta" czy "Oldboy" są bardziej uniwersalne.

Akurat ta muzyka chyba była z "Pani Zemsta" - to jedna z cześci "Trylogii Zemsty", do której należy też "Oldboy".

Niby czemu? Kurde znowu mnie prowokujecie do gadania o koreańskim kinie, a ja nie potrafie tego ignorować.

Marzag - Chyba Cie pogięło?! Jakim cudem koreańscy aktorzy mają być słabi? Przyznaję, że często w ocenie ich produkcji brakuje mi obiektywizmu, ale jesli chodzi o forme to zazwyczaj są perfekcyjni. Aktorstwo, muzyka, zdjęcia - wszystko genialne. Mam kilka zaległych filmów ich produkcji do obejrzenia, wiec bedę się zbierać, bo obiecałam sobie w ten weekend ponadrabiac. A Tobie polecam "Oldboy'a" - na dobry poczatek z azjatyckim kinem.

Widziałam wczoraj (a może to było juz dzisiaj) koreański "Bez Tchu". gdyby ktos przyłożył mi broń do skroni i kazał wskazać film "drogo wzruszający" to chyba podałabym ten tytuł.

pauleta - Ale nie jest to główny motyw, nie na nim opiera się akcja filmu. Spróbuję więc wyjaśnić co rozumiem przez "tanie wzruszenie": przedstawienie cukierkowego, wyidealizowaniego człowieka - herosa, który poświęca się dla innych, samemu cierpiąc w samotności i przedstawienie antagonisty - oczywiście skurkowaniec jakich mało, budzi natychmiastową antypatię wszystkich odbiorców, więc każdy, bezrefleksyjnie bierze stronę dobrego. Zanudzenie odbiorcy przez 2,5h, nastepnie zabicie płaczącego afroamerykanina, przez szlachetnych, dobrych współczujących strażników. Dla mnie ten film jest cukierkowy i nieprawdziwy. Dlatego jest tani.

pauleta - po pierwsze (spoiler alert) to w "Skazanych". o ile dobrze pamiętam nie ma motywu z wzruszaniem przez zabicie 'jedynego sprawiedliwego'. A po drugie film jesli nie wzruszy to po prostu jest ciekawy, dobrze zrobiony, dobrze zagrany i jest świetną ekranizacją. A na "Mili" jak ktos sie nie popłakał, to starcił trzy godziny, bo film nie jest ani super ciekawy, ani jakoś, pod wzgledem formy wybitnie zrobiony.

Akurat "Lot" to kolejny film, który mnie rozczarował. Nie wiem, może oceniam przez pryzmat książki (która też nie należy do moich ulubionych) i dlatego mnie rozczarował.

pauleta - O, chociażby "Skazani na Shawshank", to duzo lepszy film.

pauleta - O mamo, nie wiem, bo jak żyję, tak żaden film mnie nigdy nie wzruszył. Tylko niektóre, chociaż w moim przypadku nie spełniają założonej roli, oprócz łez oferują coś więcej. A ten nie moim zdaniem.

'Zielona Mila' to jeden z tych filmów, których fenomenu nie potrafię zrozumieć. Może dlatego, że nie przepadam za filmami, które maja tanio wzruszyć?

Rafson - Chyba cały czas oceniasz Verme przez pryzmat poczatkowych spotkań, bo ostatnio gra dobrze i jest zdecydowanie naszym najlepszym obroncą.

Zabawnie to brzmi, jakbyście chcieli, żeby Arsenal wypadł z LM tylko po to, żeby zobaczyć nasze miny i udowodnić nam, że sie mylimy. Dobro klubu przede wszystkim xD

tidzejjj - Przecież po zdjęciach innych piłkarzy od razu wiadomo, że to fejk. Ale po co ktos mialaby w ten sposób przerabiać Jacka w tych gatkach to nie wiem.

Arsenal23 - Jak ludzie będą odpowidać szczerze to będziemy mieć dziś rekord warnów za wulgaryzmy.

Marzag - Ja zawszę powtarzam, że gdyby ktos chciał mnie wyswatać powinnien spisać mój ideał i przedstawić mi jego przeciwieństwo. Taka przewrotna natura ludzka. Np. zawsze powtarzam, że nigdy nie podobał mi sie niski facet - a Arszawin? (chociaż przy mnie pewnie wygladałby na wysokiego ;p)

Pingu - Wystarczyło kilka książek historycznych. Mein Kampf to grafomański syf jakich mało ;p

ArseneAl - Najzabewniejsze jest to, że gdyby ktoś zapytał mnie o ideał męskiej urody to pewnie opisałabym jakiś aryjski typ - coś w stylu Neuera lub Badstubera. A później i tak całkiem inni faceci mi się podobają.

Kurde ja nawet nie wiem o co chodzi z tym "Supernatural", a wszyscy się tak nimi zachwycają a "Vampire Diarrheas" to już całkiem nie moja bajka. Natomiast zagadka rzekomej urody Pitt'a jest dla mnie nierozwiązywalna.

Marzag - No wiesz, kidface to taka oczywistość, że nawet nie będę o Nim wspominać.

ArsenAl - Nie można się ograniczać tylko do jednego typu urody ;p

Pingu - Czemu? A kto niby miałby byc bardziej mężny od niego?

Aż takie złe to zdjęcie nie jest ;p Ostatnio widziałam gdzieś przypadkowo fragment Blade i stwierdziłam, że Sagna nawet troche podobny jest. Może stąd ta moja sympatia, bo odkąd pamiętam Blade był jedną z moich ulubionych postaci filmowych i ideałem męskości.

Wiem, wiem, dlatego płakać nie będę jak odejdzie. Tylko tak po ludzku mi szkoda, bo Go lubię.

Mi tam szkoda Bacarego. Niby zaczął cieniować, ale to wciąż jeden z tych zawodników, których naprawdę lubię.

Ludzie trolują na k.com z tym Joveticem. Nie ma się po co bulwersować, jak ktos się chce napalić niech sie napala, tylko niech później nie płacze na Wengera.

Nie musisz mi mówić. Ja to z takiego 'świadomego kibicowania' trofeów nie pamiętam. Za późno zaczęłam.

Marzag - Jeśli Arsenal to rozrywka, to musi Ci być strasznie smutno ;D. (Pisze to człowiek, który ma mniej znajomych niż Nasz Klub napastników, a ostatni raz wychodził z domu, żeby się z kims spotkać pół roku temu.)

Ja akurat nie wymagam od obecnego składu grania na 4 frontach. Jak dla mnie w tym sezonie FA Cup to max (co oczywiście nie oznacza, że mamy sobie odpuścić LM czy ligę). Ja tylko uważam, że skład na pewno nie jest na tyle zmęczony, żeby przgrać czy remisować z zespołami z dołu tabeli. Nie chodzi o to, że cieszy mnie, jak obecnie wygląda Arsenal, ale twierdzenie że jeśli nie będzie transferów (a zwłaszcza ciągłe biadolenie o Newcastle, tak serio to który z zawodników grających tam byłby bombą transferową i zawodnikiem, który natychmiast podnósłby naszą jakość i zagwarantował zwycięstwa?) to nie znajdziemy się w Top4, żegnaj Ligo Mistrzów, gópi Weńgier OUT, koniec świata, apokalipsa itp. jest po prostu dziecinne. Bo w Top4 możemy być spokojnie z takim składem jak obecnie.

Jakoś nigdy nie przekonywał mnie argument o braku rotacji. Bo zmęczony Arsenal przegrywa ze słabym klubem, po czym po kilku dniach grają ci sami zawodnicy i (choć powinni być jeszcze bardziej wymęczeni) ładują 5 bram. Tak naprawdę nam brak stabilności a nie rotacji. "Opieranie skałdu na zawodnikach, którzy dopiero co przyszli" - no to nie jest wina braku transferów, tylko nieumiejętności zatrzymania zawodników. I moim zdaniem spokojnie moglibysmy walczyć o top3 (no a top4 to juz z pewnością). Jak dla mnie możemy nawet przegrywać z czołówką a zdobywać punkty tak gdzie powinniśmy.

Jeśli uważacie, że obecna pozycja w tabeli to wina braku transferów to gratuluję. Przegraliśmy z Norwich bo mielismy gorszy skład? Frajersko remosowaliśmy z ogórami (najświeższe Soton chociażby) bo zabrakło nam Cavaniego, Sneijdera i Diame? Do zakwalifikowania się do LM transfery nie są potrzebne. co innego w przypadku chęci zdobycia mistrza w kolejnym sezonie czy wygrania LM (chociaż nie wygraliśmy jak dominowaliśmy w naszej lidze, wiec wątpie, żeby przyjście dwóch czy trzech kalsowych graczy miało coś zmienić). Na top3 nasz skład wystarczający jest napewno.

Skoro zarząd jest taki cudowny, bogaty i chętny do wydawania pieniędzy to dlaczego nie wywala Wengera i nie zatrudnią kogoś kto będzie chętnie wydawał kasę na transfery? Twierdzenie, że to Arsene stoi na przeszkodzie przy transferach, jest moim zdaniem co najmniej głupawe.

youtube.com/watch?v=hRGelE6KcEc
Wenger kupuj!

A co to, wczesniej Fabs w Barsie nie nurzył, że taki bulwers? Przecież to już od dawna u nich symulant pierwszej klasy.

Marzag - No tak, te wywody na temat naszej mentalności top4wców czy badania nad powiązaniem męskiej urody i sympatii kibiców powinny mi dać do myślenia.

Marzag - Tak swoją drogą, to chyba miałeś trochę racji z tym Sagną i spojrzeniem psychopaty. Nieźle dziś skasował tego Potasa.