Adebayor: Nie odszedłem dla pieniędzy

Szkoda gadać o tym typie, ile razy jeszcze będzie mówił że nie przeszedł dla pieniędzy do City a następnie mieszał z błotem nasz klub i fanów.... widać, że sumienie go cały czas gryzie a żeby sobie to zrekompensować to miota się w jakiś bezsensownych tłumaczeniach połączonych z atakowaniem wszystkiego co związane z Arsenalem.

tak tak yhym nie dla kasy
to moze dla lepszego klubu ? XD

to nie gadaj ciagle bajorze jeden ze nie odszedles dla pieniedzy jesli ciagle tak gadasz i sie tlumaczysz

Aha i jeszcze na Futbol.pl czytałem że Cesc przejdzie do City. Sradebajorek to mowil.

Sradebajorku? Wiesz o tym że W City się gra dla pieniędzy? I nie kłam tu teraz;]

Pragnę, jeszcze dodać, że te wypowiedzi świadczą o jego maleńkości. Dzięki nimi Ade jest na ustach, o nim się mówi. Gdyby siedział cicho, ludzie zapomnieli by kto to jest Adebayor.

"Ludzie są po prostu zazdrośni, że tyle osiągnąłem"
Ja się pytam co on osiągnął? Mówiąc, że nie przeszedł dla pieniędzy zaprzecza sam sobie, przecież nie przeszedł do City żeby sięgać po trofea.
Wypowiedź o Fabregasie to szczyt debilizmu. Gdybym był Fabregasem to zmieszałbym Ade z błotem, że wypowiada się w jego imieniu. Są ludzie którym coś nie wyszło w życiu i psioczą na lewo i prawo, do nich należy Ade, ale także Cole i Anelka. Trio z zanikiem mózgu i przerostem ego.

Prawda jest taka, ze on jest mlody i troche poprzewracalo mu sie w dupei od pieniedzy. Gral u nas i na poczatku faktycznie jak zdobyl te 30 bramek to bylo widac u niego oddanie i chec gry. Potem byl tylko szum o odejsciu a przeciez nikt sobie tego nie wymyslil, ze on odchodzi. Napierw do milanu a potem do barcelony. Co sie dzialo pozniej chyba pamietaja wszyscy. Jak to deklarowal, ze zostaje do konca kontraktu bo zawdziecza Wengerowi i Arsenalowi wiele a zwlaszcza to, ze jest takim graczem jakim jest. Niestety kolejny sezon byl juz smiechu warty. Bylo doslownie widac jak gra. Nie chcialo mu sie podbic do pilki nie bylo widac w nim walki. Szkoda, tylko ze nie sprzedalismy go wczesniej za wiecej pieniedzy. Nie mniej jednak i tka sie bardzo ciesze, ze wlasnie on odszedl a nie Robin.
Moze i faktycznie fajnie jest grac w klubie, ktory walczy o wejscie do LM i wejscie do Top4 jednak jest chyba o wiele lepiej grac o wygranie PL i wygranie LM.

Mysle, ze od ostatniego meczu przeciwko Man City, wszystkie nastepne beda wywolywaly taka burze jak jutrzejszy mecz z Tottenhamem. Wszyscy beda chcieli jak najbardziej pograzyc przeciwnika. Miejmy nadzieje jednak, ze nam sie to uda. Zarowno jutro jak i przy nastepnym spotkaniu Man City a kibice pokaza Adebayorowi gdzie jego miejsce skoro tak sie zachowal przed naszymi kibicami. Mysle, ze na tekstach '...your mom is a whore and your dad is washing elephants' sie nie skonczy.

dziwny On jest, jezeli mysli, ze ktos uwierzy, ze nie odszedl dla kasy ;]

niestety o Kolo mam takie samo zdanie !

bardzo ich lubilem, ale nie opuszcza sie klubu w takim momencie.

Skończ ! jesteś zerem ! Według mnie wywiady itp. z typ człowiekiem nie powinny być w ogóle umieszczane na tak porządnej stronie, bo mnie osobiście to bardzo denerwuje...

co do twojego linku pope to więcej niż żałosne.......
że niby Fabregasa nikt nie podziwia ?
lol

Dla mnie ten zdrajca i sprzedawczyk już nie istnieje.Całkiem straciłem szacunek do niego,ponieważ się zmienił.i jeszcze tak się "odwdzięcza" swojemu byłemu klubowi za to co dzięki niemu osiągnął

goalkick.pl/news/4399/Fabregas_opusci_Emirates_Stadium

żałosny

Co chwilę robi szum wokół swojej osoby...

no i dobrze po co to rozdrawpywać ?

"fuu jaki brzydal " komentarz mojej matki podczas meczu ^^

Oj Adebayor Adebayor, czemu to zrobiłeś, jesteś już skończony, więc po co znów zaczynasz się bezsensownie tłumaczyć, odszedłeś dla pieniędzy i tyle, a Robina to może i przypadkowo kopnąłeś, chociaz tak to nie wyglądało, więc niestety przymknij swojego ryjka...