Arsenal pewnie ogrywa Chelsea w derbach Londynu 3-1!

@Marzag:

No trochę się nie zgodzę. Można to normalnie wypracować.

@Marzag napisał: "Dlatego nie uważam żeby mówienie "fri" zamiast "thri" było niepoprawne."

Oczywiście, że to nie jest niepoprawne, ale chyba warto się starać wymawiać pewne słowa możliwe jak najlepiej i żeby od razu nie brzmieć jak obcokrajowiec coś jak przeciętny Ukrainiec wysławiający się w języku Polskim. Błędnie też w końcu nie mówią, ale słyszysz wszystkie zaciągnięcia itd. i nie brzmi to naturalnie.

@Damper napisał: "Nie. To nie były żadne czary, ani pech tylko zespół nie dźwignął. I nie tylko Holding, ale przede wszystkim liderzy."
Holding nie nadążał za tym co gra Arsenal, źle się ustawiał + jest mierny w obronie. A to sprawia, że przeciwnikom było łatwiej grać przeciwko nam. Cały zespół jest nauczony wysokiej obrony, jeśli jeden zawodnik na newralgicznej pozycji nie ogarnia to się cały system sypie.

@Marzag napisał: "Są dwa wyjścia, można uwierzyć w czary/pecha, albo przyjrzeć się temu co się działo na boisku i jak drużyna zachowywała się gdy Holding grał."

Nie. To nie były żadne czary, ani pech tylko zespół nie dźwignął. I nie tylko Holding, ale przede wszystkim liderzy.

@Rynkos7: Większość polaków nigdy nie będzie miała akcentu native'a. Moim zdaniem ważniejsze jest to by mówić ze spójnym akcentem a nie silenie się na to by brzmiało jak książkowy amerykański/brytyjski angielski. Jeśli będzie zachowana spójność w wymowie to wszyscy będą rozumieli co się do nich mówi.

Dlatego nie uważam żeby mówienie "fri" zamiast "thri" było niepoprawne.

@Marzag napisał: "https://youtu.be/f73wGkOihcg?t=64 tu masz moment w którym mówi o swoich ostatnich trzech (a więc three) piosenkach, których słuchał."

Ciężko to wychwycić w tym przypadku, możesz mieć racje akurat co do Saki i jego akcentu, ale w przypadku UK to tak jak niżej napisałem dosłownie w każdym miejscu dane słowo może być wymawiane inaczej. Zwłaszcza północne akcenty np. z Liverpoolu lub Birmingham są trudne, albo w ogóle Szkocki akcent to jest hardcore do zrozumienia. Wydaję mi się jednak, że to jak w Polsce masz różne dialekty w Polsce, Śląskie, Wielkopolskie i też różne słowa mogą być przez kogoś wymawiane inaczej. Oficjalny, wzorowy język i ta literka th powinna być chyba mimo wszystko wymawiana w sposób o którym wspomniano w tym filmie co wrzuciłem, w gimnazjum miałem lekcje z lektorką z UK i uczyła mnie wysławiać się również w ten sam sposób.

@Damper napisał: "Holding na pewno nie pomagał, ale zrzucenie teraz całej winy na niego to jest zbyt duże uproszczenie. Najłatwiej jest znaleźć kozła ofiarnego."
Są dwa wyjścia, można uwierzyć w czary/pecha, albo przyjrzeć się temu co się działo na boisku i jak drużyna zachowywała się gdy Holding grał. Ja uważam że ten drugi sposób oceny sytuacji ma większe szansę na bycie trafniejszym.

@Marzag napisał: "@Damper napisał: "Szkoda tylko, że w kwietniu dostali jakiegoś paraliżu i rozegrali tak mało dobrych minut."

Ten paraliż ma nawet nazwisko i się nazywa Holding, całą grę nam zepsuł tym jak się prezentował ustawiał i jak wszyscy musieli zmienić swoje przyzwyczajenia żeby go trochę asekurować."

Holding na pewno nie pomagał, ale zrzucenie teraz całej winy na niego to jest zbyt duże uproszczenie. Najłatwiej jest znaleźć kozła ofiarnego.

@Rynkos7 napisał: "Bo th ogólnie brzmi jak F, ale nie do końca. Słuchałem wywiadu Saki i nie wyłapałem aby mówił w sposób o jakim mówisz."
Ale tu nie chodzi o to że wymawiają tak że brzmi jak F, po prostu zamiast TH wymawiają F.

https://youtu.be/f73wGkOihcg?t=64 tu masz moment w którym mówi o swoich ostatnich trzech (a więc three) piosenkach, których słuchał.

@Marzag napisał: "A co do "funny" to przetlumacz sobie co to znaczy fanny. Anglicy funny wymawiają "funy" a fanny "fany"."

Ok, nie wyłapałem do czego "pijesz"

@Marzag napisał: "W Cockney wymawiają th wymawiają jak f"

Bo th ogólnie brzmi jak F, ale nie do końca. Słuchałem wywiadu Saki i nie wyłapałem aby mówił w sposób o jakim mówisz.

@Damper napisał: "Szkoda tylko, że w kwietniu dostali jakiegoś paraliżu i rozegrali tak mało dobrych minut."
Ten paraliż ma nawet nazwisko i się nazywa Holding, całą grę nam zepsuł tym jak się prezentował ustawiał i jak wszyscy musieli zmienić swoje przyzwyczajenia żeby go trochę asekurować.

@Rynkos7 napisał: "Specjalnie dla ciebie
https://www.youtube.com/watch?v=0p98GK3t7Qs&t=112s"
A tu specjalnie dla Ciebie:

https://youtu.be/s11qjmvTdJ8?t=204

@Rynkos7 napisał: "Aha. Kompletnie widzę nie zrozumiałeś o co chodzi. Bo akurat chodziło o "th", z którym prawie każdy Polak ma problem i nie umie tego poprawnie wypowiedzieć bo nie ma tego odpowiednika w naszym języku. Wpisz sobie na youtubie jak wymawia się słowo free i three i tutaj akcent nie ma nic do rzeczy o czym sam też również niżej wspomniałem tylko o wymowę "th"."
W Cockney wymawiają th wymawiają jak f. Między innymi Saka tak mówi, ale nie tylko on, wiele osób wychowujących się w londynie i okolicach tak mówi.

A co do "funny" to przetlumacz sobie co to znaczy fanny. Anglicy funny wymawiają "funy" a fanny "fany".

@Marzag:

Specjalnie dla ciebie
https://www.youtube.com/watch?v=0p98GK3t7Qs&t=112s

@Marzag napisał: "Ramsdale, Saka, Partey, Odegaard, Saliba, Gabriel, Martinelli, White, Gabriel

Na tych panów można liczyć niezależnie od tego jak trudne warunki stawia przeciwnik."

Szkoda tylko, że w kwietniu dostali jakiegoś paraliżu i rozegrali tak mało dobrych minut.

@Marzag napisał: "No to Saka się będzie musiał od nowa angielskiego uczyć, a niech to :/

To wszystko zależy od akcentu, jak będziesz w jakimś środowisku i będziesz chciał powiedzieć, że ktoś jest zabawny, i powiesz że ktoś jest "fany" zamiast "funy" to ta osoba może poczuć się obrażona, a w innym doceni komplement."

Aha. Kompletnie widzę nie zrozumiałeś o co chodzi. Bo akurat chodziło o "th", z którym prawie każdy Polak ma problem i nie umie tego poprawnie wypowiedzieć bo nie ma tego odpowiednika w naszym języku. Wpisz sobie na youtubie jak wymawia się słowo free i three i tutaj akcent nie ma nic do rzeczy o czym sam też również niżej wspomniałem tylko o wymowę "th".

A odnośnie słowa funny to chyba ono ogólnie jest używane w negatywnym znaczeniu np. gdy chcesz powiedzieć coś w stylu "ale z ciebie dowcipniś" lub "no bardzo śmieszne..." lub gdy używamy ironii. Zazwyczaj gdy chcemy szczerze określić kogoś zabawnym używa się słowa hilarious.

@AR14 napisał: "A kto się wyróżnia, jak drużyna ma problemy? ;d"
Ramsdale, Saka, Partey, Odegaard, Saliba, Gabriel, Martinelli, White, Gabriel

Na tych panów można liczyć niezależnie od tego jak trudne warunki stawia przeciwnik.

@Marzag: "No to Saka się będzie musiał od nowa angielskiego uczyć, a niech to :/"

Stąd się wzięła ta zapaść przy prowadzeniu 2-0 z Live i WHU.

@Marzag napisał: "Ja bym się nie zgodził, gra nieźle ale tylko wtedy gdy cała reszta gra dobrze, jeśli drużyna ma problemy to wychodzi na wierzch jego nieporadność i ograniczenia."

A kto się wyróżnia, jak drużyna ma problemy? ;d

Rozmawialem dzisiaj ze starszym Anglikiem, kibicem Leeds. Kibicuje im od 61 lat czyli od urodzenia bo na tyle oceniam jego wiek. Powiedział, że Bielsa to było najlepsze co mogło spotkać jego drużynę, że klub źle postąpił zwalniając go niemniej jednak cieszy się że nowym szkoleniowcem został Big Sam bo jest jego wielkim fanem i uwielbia gościa. Przyznał, że będzie mu ciężko utrzymać Leeds w PL patrząc na terminarz ale wierzy, że się uda. Powiedziałem mu aby zaczęli już w ten weekend od 3 punktów. Powiedział, że zobaczy co da się zrobić. Nie wiem jak Was, ale mnie przekonał i uspokoił
;P

@Rynkos7 napisał: "Tak, w tym przypadku chodziło o to, że większość osób w szkole nauczono jedno i drugie czytać jako "fri" co w przypadku "three" jest błędem."
No to Saka się będzie musiał od nowa angielskiego uczyć, a niech to :/

To wszystko zależy od akcentu, jak będziesz w jakimś środowisku i będziesz chciał powiedzieć, że ktoś jest zabawny, i powiesz że ktoś jest "fany" zamiast "funy" to ta osoba może poczuć się obrażona, a w innym doceni komplement.

@bartek2815 napisał: "@Paul77: @Paul77: Caicedo jest bardziej mobilny, Rice to taki drugi Dier z totkow bądź lepsza wersja jodłowca."

xD

@DaHongPao napisał: "Tutaj piszesz już o zupełnie innej sprawie, bo te słowa składają się z różnych głosek. Na przykład: three - /θriː/, free - /friː/."

Tak, w tym przypadku chodziło o to, że większość osób w szkole nauczono jedno i drugie czytać jako "fri" co w przypadku "three" jest błędem.

@bartek2815: Rice może grać jako środkowy obrońca.

@Paul77: @Paul77: Caicedo jest bardziej mobilny, Rice to taki drugi Dier z totkow bądź lepsza wersja jodłowca. Wydaje mi się że przyda się trochę polotu w środku pola

@MarkOvermars napisał: "a Xkaka cały sezon gra niemal wyśmienicie"
Ja bym się nie zgodził, gra nieźle ale tylko wtedy gdy cała reszta gra dobrze, jeśli drużyna ma problemy to wychodzi na wierzch jego nieporadność i ograniczenia.

@ArtetaBall: nikt nie napisał die na zawodnika w ostatnim roku kontraktu, tylko czeka. Lub składa mu atrakcyjną ofertę indywidualnego kontraktu.
@bartek2815: myślę jednak że Rice jest pewniejszy. Caiciedo miał jeden dobry sezon, Rice od kilku tylko podnosi poziom.

@ArtetaBall: Chodzi o to, że każdą ofertę muszą przemyśleć, by cokolwiek zarobić. Odejdzie za darmo po wygaśnięciu kontraktu. Wyobraź sobie, że za Rice wołają 100 mln, mimo upływającego kontraktu i nikt nie składa oferty. Ostatnia godzina okienka i.. Arsenal składa ofertę za 30 milionów.

Przyjmą żeby zarobić. Nikt o zdrowych zmysłach nie rzuci 100 milionów za gościa z rocznym kontraktem.

Skąd w ogóle pewność, że taki Caicedo by był tańsza opcja niż Rice? Dawaliśmy za niego 70 baniek i go nie puścili, do tego o ile mnie pamięć nie myli to potem podpisał nowy kontrakt, więc to wcale nie musi być tańsza opcja od Anglika.

@executer1: a Xkaka cały sezon gra niemal wyśmienicie

Co z tego, że wchodzi w ostatni rok kontraktu? Jeśli jest popyt na zawodnika, wiele klubów się o niego bije, to nie ma czegoś takiego jak promocja z okazji ostatniego roku kontraktu xD Zazwyczaj jest tak, że z jakimś zawodnikiem klub nie chce przedłużyć kontraktu, jest słaby więc promotion. Tutaj nic się nie zanosi na black friday, tanio nie bedzie

Caicedo lepszy od Rice na przyszłość

Rice wchodzi w ostatni rok kontraktu, więc cena nie będzie szła w górę. Myślę że ok 60 mln funtów to dobra cena.

Kupimy Ugarte i Zubimendiego a City Rice i później znowu zdziwienie, że oni są mistrzem a my nie.

Tylko Rice powinien być naszym głównym celem do środka pola. Ewentualnie Caicedo

Jeśli ktoś uważa że 100 mln za Rice z rocznym kontraktem to spoko cena nie ma więcej pytań .

Przehajpowany piłkarz niesamowicie . Mam nadzieję że ktoś nas wyprzedzi o podpis Anglika .
Już wolę tego Hiszpana z Sociedad za połowę ceny .

Czy Rice to jest zawodnik, który znacząco wzmocni nasz skład żeby przeznaczyć na niego prawie cały budżet ?
No nie wiem, jak dla mnie to jest trochę lepsza wersja Xhaki, ale może się nie znam lub mało meczy z jego udziałem widziałem.

Ostatnio lepiej wychodzimy na opcjach drugiej kategorii, czyli za Rice albo Caicedo lub Zubimendi albo najlepiej dwóch, cena nie dużo większa niż za samego Rice:)

Siemka, Panowie ważny temat, pewny i dobry sklep na zakup koszulki najlepiej płatność w zł, prezent na kawalerskie???

Ciekawe czy jak by West Ham spadł z ligi to mniej by trzeba było zapłacić za Rice

@KapitanJack10: Nie no wiadomo że to głupi tekst, bo to zawsze będzie opinia XD Ale nie dla mnie Declan niczego wybitnego nie pokazuje, bardzo często spowalniał kontraataki west hamu, jakieś kólka i zagrania do tyłu, aż miałem obraz Elneny+. Statystyki obronne w porównaniu z caicedo ma nie wiele lepsze, a zobaczmy jak różne taktycznie są oba zespoły, gdzie Declan przy takiej defensywnej grze powinien mieć o wiele więcej takich odbiorow czy przejęć piłki. Caicedo dużo bardziej dynamiczny gość z o wiele ciekawszą umiejętnościa przechodzenia do ataku. Nie twierdzę że akurat niego zamiast Declana, ale z tej dwójki to na pewno zawodnik brighton. I tak chyba wole 30 mln mieć do dodatkowego transferu. To nie jest tak że za te 30 musze kogoś kupić.

@KapitanJack10: Tylko czy na pewno kupując Caicedo bierzemy gorszego piłkarza?
Mam przekonanie, że nie a w kieszeni zostaje 30 baniek.

@Freo98 napisał: "fakt nie opinia"
Nie lubię ludzi, którzy na końcu stwierdzenia dopisują "fakt nie opinia" fakt, nie opinia.

A co do Rice'a, to weźcie pod uwagę, że jeśli jest naszym priorytetem, to zakup jakiegoś planu B nie oszczędzi nam 110mln. Kupimy np Caicedo za 80 i będziemy 30 do przodu. Czy warto rezygnować z wybranych wzmocnień dla 30mln?

Nie było wyników, nie było LM to trzeba było kombinować na rynku i zawężać grono potencjalnych wzmocnień. Teraz musimy brać to co my chcemy, a nie to co rynek daje.

@ArsenalChampion napisał: "Skoro Mudryk czy Enzo Fernadeza kosztowalo ponad 100 mln to 100 mln za Rice wydaje się bardzo dobrą cena"
115 mln euro za Rice to zdecydowanie za dużo.
Bez względu na to ile Chelsea zapłaciła za Enzo czy Mudryka.

Declan Rice is overrated, fakt nie opinia

@Taki napisał: "100 mln funtów to 115 mln euro.
Dużo za dużo za Rice.

Są tańsze opcje.
Caicedo do wyjęcia za 80, Ugarte za 40."
Lepszy pewniak z Ligi kilkuletni niż Caceido po 1 sezonie

@ArsenalChampion: Jak na gościa z rocznym kontraktem, który rok później może przejść za darmo, 100 mln to bardzo dużo

@Taki: Tyler Adams jeśli Leeds leci albo mój wymarzony Enzo Le Fée.

Skoro Mudryk czy Enzo Fernadeza kosztowalo ponad 100 mln to 100 mln za Rice wydaje się bardzo dobrą cena

@Taki: Ty się już tak nie bój o Arsenal, po awansie do ligi mistrzów będzie miał dużo kasy do wydania i teraz jest właśnie dobra okazja żeby wyciągnąć takiego Rice, a nie jakiegoś ugarte

@Kaczaza: 100 mln funtów to 115 mln euro.
Dużo za dużo za Rice.

Są tańsze opcje.
Caicedo do wyjęcia za 80, Ugarte za 40.

"West Ham 'will demand £100MILLION for Declan Rice' as they anticipate a bidding war for England international this summer... with Arsenal, Chelsea, Man City, Man United, Newcastle and Liverpool keen"