Błysk Rashforda: Man Utd 3-2 Arsenal
28.02.2016, 16:07, Łukasz Wandzel 2340 komentarzy
W ostatnim czasie ekipa United i Arsenalu nie prezentowały się w szczytowej formie, a każda z drużyn borykała się z problemami w grze biorąc pod uwagę ostatnie mecze. Dziś nie byliśmy świadkami oszałamiającego występu żadnego z zespołów. Gra nie obfitowała w piękne zagrania, niezwykle groźne strzały czy kombinacyjne akcje które zapierałyby dech w piersiach.
Mimo to w meczu padło aż pięć bramek. Zdołał zabłysnąć młodziutki Rashford, który bez żadnych skrupułów zdołał strzelić Arsenalowi dwie bramki. Jednakże nie była to dominacja ze strony gospodarzy, więc goście byli jeszcze w stanie zdobyć przed przerwą gola kontaktowego, który zapowiadał naprawdę arcyciekawą drugą połowę. W kolejnej części podwyższył Manchester, a później bezskutecznie, do ostatniej minuty, gonić wynik próbował Arsenal.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Coquelin, Ramsey - Walcott (63' Giroud), Özil, Alexis - Welbeck (83' Iwobi).
Manchester United: De Gea - Varela, Carrick, Blind, Rojo (55' Fosu-Mensah) - Schneiderlin, Herrera (90+5' Weir) - Lingard, Mata, Memphis - Rashford (80' Januzaj).
Wydawało się, że pierwsze minuty rozpoczęły się z impetem i obie ekipy będą starały się nadać wysokie tempo już od samego początku spotkania. Mimo to nie dochodziło do zbyt wielu okazji strzeleckich.
W 7. minucie niepowtarzalną okazję do zdobycia bramki miał Monreal. Wbiegający za plecy obrońców Hiszpan, dostał futbolówkę od Mesuta Özila w pole karne, ale nie zdołał pokonać swojego rodaka, Davida De Gei.
Kilka minut później można było odnieść wrażenie, że Petr Cech będzie musiał bronić rzut karny, lecz sędzia słusznie podjął decyzję, że Rashford został faulowany przed szesnastką i odgwizdał jedynie rzut wolny dla gospodarzy.
Gra w kolejnych minutach nabrała statyczności. Futbolówka była najczęściej rozgrywana w środku pola, czasem jedynie biorąc udział w niezbyt udanych sytuacjach ofensywnych, które nie stwarzały realnego zagrożenia.
Młody Rashford dał prowadzenie swojej drużynie w 29. minucie! Zwyczajne dośrodkowanie, po niefortunnym zagraniu Gabriela, bez żadnych kompleksów wykorzystał zawodnik Manchesteru United, 1-0!
Piłkarze Arsenalu nie otrząsnęli się jeszcze po pierwszej straconej bramce, a tymczasem znowu zostali zmuszeni do wyciągnięcia piłki z siatki. Gola z wrzutki zdobył Rashford, ale tym razem głową zaskoczył Petra Cecha, 2-0!
W 40. minucie Arsenal postanowił jeszcze powalczyć i wrócić do gry! Po niepozornym rzucie wolnym i zagranej futbolówce przez Özila, Danny Welbeck zdobył gola kontaktowego! 2-1!
Przez kolejne kilka minut The Gunners oblegali bramkę gospodarzy. Jednak do przerwy nie udało się Kanonierom doprowadzić do wyrównania.
Sędzia zakończył pierwszą połowę. Druga zaczęła się delikatną przewagą Arsenalu. To właśnie londyńczycy częściej pojawiali się na połowie rywala, ale nie osiągali w tym żadnych skutków.
W 55. minucie Fosu-Mensah został wpuszczony na murawę, zmieniając tym samym Rojo, który prawdopodobnie padł ofiarą urazu niepozwalającego kontynuować gry.
Mogliśmy oglądać usypiające tempo w następnych minutach i brak jakichkolwiek okazji bramkowych. Choć gospodarzom nie trzeba się dziwić, o tyle przegrywający Arsenal również nie spieszył się pod bramkę De Gei.
Lekarstwem dla ofensywy Kanonierów, w 63. minucie, miał być Giroud. Arsene Wenger pozwolił mu wkroczyć na boisko kosztem Walcotta.
W 64. minucie bramkę na 3-1 zdobył Ander Herrera! Piłkarz United oddał niezły strzał z okolicy pola karnego, który dodatkowo rykoszetem odbił się od ciała Koscielnego. Taka piłka całkowicie zmyliła, w tej sytuacji niezdolnego do interwencji, Cecha.
Kilka minut wystarczyło, żeby Arsenal odpowiedział na tę bramkę! Drugiego gola dla londyńczyków w tym spotkaniu zdobył Özil. Wrzutkę Sancheza mógł wykorzystać Welbeck, ale zmuszony do poprawki po nim był właśnie reprezentant Niemiec, 3-2!
W 80. minucie jedną z niewielu okazji kreowanych przez obie ekipy miał Olivier Giroud. Francuz powalczył o piłkę w powietrzu zagraną z dośrodkowania, ale uderzenie pozostawiało wiele do życzenia.
Po chwili szansę na pokazanie się w meczu otrzymał od Wengera Alex Iwobi. Młody Nigeryjczyk zastąpił na placu gry Danny'ego Welbecka.
W 85. minucie długą piłkę Mesuta Özila w pole karne na strzał głową zamienił Koscielny. Niestety francuski obrońca skierował futbolówkę prosto w bramkarza.
Do końca spotkania Arsenalowi nie udało się już zmienić rezultatu. Sędzia zakończył mecz po pięciu doliczonych minutach.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Boję się, że po sezonie Mesut i Alexis będą chcieli odejść, w końcu przyszli do Arsenalu z Realu i Barcy. Nawet jeśli nie byli tam największymi gwiazdami to odgrywali ważną rolę w zespole i walczyli o najwyższe trofea, a aktualnie wygląda na to, że F.A. Cup to jest nasze maksimum :/
Liczcie na to że Lisy i KFC pogubią punkty... czyli liczycie że przegrają oni przynajmniej połowę ze spotkań które im zostały... możecie marzyć dalej.
Styrczu
Sorryy ale Gabriel i wyrobiona marka.....nie mów bzdur bo przed tym transferem wogóle nie wiedziałem co to za gość jest a interesuje się piłką już ładne kilka lat....
Ja także, jeżeli w następnym meczu Theo zagra w podstawie, to uznam, że Wenger popadł w demencje.
hmmm z jednej strony Lisy.. piekna historia...z samego dołu tabeli do mistrza, walka i zaangażowaniem..a z drugiej : Piłka lubi pisać takie scenariusze,wiec moze Totki z mistrzem zamkną naszą przygode z Wengerem.
Co do Gabriel'a jak Per byl zawieszony za czerwien po meczu z Chelsea'i to gabriel pierwszy mecz mial nipewny ale w kazdym nastepnym lapal rytm wiec jesli Wenger da mu szanse dluzej pograc to jest lepszym grajkiem niz Per , ale co z tego jesli zagra 2-3 mecze a potem z nowu daje 10-15 Perowi i dalej chlopak traci rytm
Takze czekamy na te pertolenie typu:
Odpowiemy na porazke i itp
I pewnie sie przegra nastepne spotkania lub zremisuje.
Z taką grą na na wyjazdach może uciułamy w przedziale od 1 do 4 pkt... U siebie możemy spokojnie potracic punkty, przecież gramy z rywalami, którymi juz punkty tracilismy w tym sezonie czy to w przeszlosci niedalekiej u siebie(jak ze swansea)
Gdzie sa osoby ktore sie z mnie smialy jak pisalem w grudniu ze Lige wygra Totenham lub Lester???
pewnie gdzies sie schowaliscie jak 3/4 uzytkownikow tego Forum, ktorzy slepo wierza nadal w Wengera i nasz sklad oraz forme...
Nastepnym razem te osoby niech troche pomysla a nie pisza co im wpadnie do Glowy;D
Glowy do gory panowie Wenga konczy prace w 2017 z Arsenalem i zaczna sie konkretne transfery na pozycje ktore potrzebyujemy:)
Szanse na mistrza są, przecież to nie jest jakaś ogromna strata, wystarczy, że Lester i Tottki podwiną nogę i City nie zacznie seryjnie wygrywać pod koniec sezonu. I najważniejsze, zawodnicy muszą mieć mentalność zwycięzcy. Umiejętności są, może nie u wszystkich na najwyższym poziomie, ale moim zdaniem wystarczające na zdobycie mistrzostwa. Trzeba tylko złapać dobrą formę i naa spokojnie zdobywać punkty.
5pkt w 11 kolejek to nie jest duzo , ale trzeba tak samo wziasc pod uwage to ze w teoretycznie latwych meczach zamisat na luzie zdobyc komplet to albo wymeczymy zwyciesto albo pogubimy punkty , wiec jesli szybko sie nie wezmie w garsc Sanchez , i nie wroci Santi na srodek to nie mamy co marzyc
Mam nadzieję że utrzymamy 3 miejsce i że tym razem F.A Cup nie uratuje Wengi bo nie strzymam kolejnego sezonu tego wielkiego trenera
pawel94
Co tu opowiadać - bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu.
Fanatic
Z tym mega nie przesadzajmy.
Razem 29 punktów, tu ucieknie, tam się zdobędzie :D
@MaciekGoooner; Nie ma to jak liczyć na wpadki rywali podczas gdy my masowo je tracimy... co z tego że KFC ma cięższy terminarz na papierze podczas gdy są w świetnej formie... my natomiast pamiętam jak mieliśmy serię łatwych spotkań z których przywieźliśmy 2 pkt.
pawel94,
youtube.com/watch?v=9Q6M6WSboAA
Pellegrini on picking Cabellero: "I prefer to lose a title (the cup) than to lose my words (trust)"
Szacunek dla Pellka.
pumeks
jesteś mega optymistą jeżeli uważasz, że stać nas na 11 pkt na wyjazdach, nie wspomnę już o komplecie zwycięstw na Es ale jakies szanse na to są.
na tytul nie mamy szans , jesli nie ma woli walki to szkoda robic sobie nadziei , patrza jak sfrusrtowani sa Alexis czy Ozil to sadze ze oni tez juz to wiedza dlatego im nie idzie ostatnio, a po sezonie do MC przyjdzie Pep i zaprosi do sibie Ozil'a a widzac to Sanchez odejdzie np. do Bayern'u zeby pograc z Vidalem
Witam Panowie, niestety nie miał okazji obejrzeć dzisiejszego spotkania. Jak spisali się Kanonierzy? Chociaż domyślam się, że za wesoło nie było jak przegrywa się z drugim sortem Man Utd.
lays
Myślimy podobnie.
Moje typy na punkty
DOM: 18 pkt
WYJAZD: 11 pkt
Razem to daje 29 punktów, czyli 80 pkt na koniec sezonu. Starczy?
@lays
Czasami się zastanawiam, czy z Walcotta coś jeszcze będziesz. Chłop może nie jest jeszcze stary, ale najlepszy sezon miał 3 sezony temu, kiedy strzelił 21 goli i zdobył 14 asyst, a tak to gra na tym samym poziomie, 5-7 goli w sezonie, trzeba przyznać, że wynik mierny jak na napastnika.
@Gofer 999- dokładnie Arsenal to najbardziej "nie równa" drużyna z tych niby czołowych. Potrafi raz na jakiś czas zagrać dobry mecz np. z Bayernem na wyjeździe by za tydzień przegrać z jakimś WBA czy Norwich. Zawsze jak jest blisko tytułu to wtapia z jakimś spadkowiczem albo remisuję z drużyną w najsłabszej formie obecnie. To samo w pucharach przegrywa mecz u siebie i gdy jest prawie bez szans to potrafi zagrać dobry rewanż ale zawsze braknie bramki czy dwie. To strasznie irytujące. Od tylu lat nie potrafią podejść skoncentrowani i pełni zaangażowania w dwu-meczu. Najgorsze jest to że przez tyle lat się tego nie nauczyli i myślę że to się nie zmieni jeśli nie zmieni się kadra lub trener uparty osioł.
simpllemann
Jest mi to obojetne.
Kuraki nas rozjadą,że aż będzie jeden wielki płacz.
Co do majstra to już pisałem miesiąc temu,że po meczu z którymś średniakiem jak nie wygraliśmy,że nici z tytułu.
Faktem jest,że nasi zawodnicy nie mają żadnej mentalności , a szczególnie młodzi, którzy przyszli za dużą kasę jako przyszłe gwiazdy. Co robi Theo ? Co Ox?A co Joel, który na wypożyczeniach musiał walczyć o miejsce w składzie.
chyba proste ze Lisy , i tu nie chodzi mi o to ze Totki to odwieczny rywal tylko o to zeby pokazac swiatu ze nie pieniadze graja , tylko to ile sie wlozy wysilku w osiagniecie celu
simple
Proste, Leicester.
Jak się tak każdy chwali przewidywaniami to ja też się pochwalę. Już w styczniu pisałem, że Arsenal nie zdobędzie mistrzostwa. Wystarczyło zobaczyć terminarz, najtrudniejszy z całej czołówki.
Jedyny powód dlaczego Arsenal tak długo ma/miał małą stratę do lidera to fakt słabości innych, w normalnym sezonie byli by standardowo na 4 miejscu z dużą stratą do lidera.
Jedynie mnie dziwi forma Lisów, myślałem że z nowym rokiem zaczną masowo gubić punkty. Szczerze to im bardziej kibicuje wygranie tej ligi niż Arsenalowi. Niech pokażą tej całej bandzie frajerów z Anglii, że nie tylko wydawanie kasy na transfery się liczy ale też pomysł na zespół.
oglada ktoś Juve Inter? warto właczyc?
Po dzisiejszym dniu i ja dołączam do Wengeroutów :( Dziadek zrobił się sentymentalny i przywiązał się do piłkarzy, którzy nie przedstawiają aktualnie wartości zawodników klubu mierzącego w mistrzostwo, jeśli przyjdzie nowy trener to z urzędu sprzeda Theo, Ramseya, Pera i OXa a w ich miejsce ściągnie graczy z których przynajmniej jeden lub 2 okaże się świetnymi piłkarzami czego po wyżej wymienionych już nie oczekuję
Oczywiście Leicester, przynajmniej Wasyl dostanie medal.
Najważniejszy teraz jest mecz w środę ze Swansea i nic innego się nie liczy albo mam spore obawy..
Welbeck ostatnie pare spotkan zagral lepiej niz Walcott przez ostatnei 21, gdzie zdobyl tylko 2 gole.
Ogolnie jakos Danny po tej kontuzji inny, lepszy. I skuteczny. On strzelil malo bramek w swojej klubowej karierze, teraz wydaje sie bramkostrzelny oby tak dalej, ale mowie nie ma co sie nakrecac bo za malo czasu na tobylo
Leicester czy Tottenham? Kogo wolelibyście jako mistrza?
- Zagraliśmy bardzo intensywne spotkanie. Nie mogę zarzucić moim podopiecznym braku zaangażowania i pragnienia zwycięstwa, ale zdecydowanie za łatwo straciliśmy bramki - stwierdził Francuz cytowany przez magazyn "FourFourTwo".
- Walczyliśmy do samego końca, długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Sądzę, że uniknęlibyśmy utraty goli, gdyby nasza koncentracja stała na lepszym poziomie - zapewnił Arsene Wenger.
On chyba ta regulke ma napisana na kazde spotkanie
pumeks
Ja. Jestem realista i patrzac na to co sie dzieje, po prostu nie czuje nas nawet na 2 miejscu, natomiast jestem kibicem i nie potrafie sie zadowolic 3-4 miejscem. Widze szanse na majstra i licze, ze sie poprawimy. Dlatego mwoie mecz z KFC meczem ostatniej szansy.
Glupio to zabrzmi, ale o wyjazd z City jestem spokojny.
KFC najtrudniejszy wyjazd. West Ham lubimy u nich ogrywac i wierze, ze bedzie tak i tym razem. Everton nieprzewidywalny. U siebie jak widac mozemy pyknac komplet punktow.
Ogolnie to teraz nam sie dupa parzy... w styczniu nie wygralismy 4 spotkan. Z czego 2 mielismy na wyciagniecie reki, nawet 3, teraz mielibysmy lidera i nawet pomylka z KFC jakas by nie robila mega tragedii.
Dzisiejsza porazka boli rowniez, bo Tottki i Lester w koncowkach wygraly :)
Powiem tak widać jak wychował Dannego SAF,a jak nasze pierdzielone młode gwiazdki tj Ox,Theo itd wychował Papa.
Co do Jacka to ciekaw jestem ile widzieliście z nim meczy,że tak wierzycie,że będzie naszym mesjaszem?
Bo ja kibicuję Arsenalowi od 15-16 lat i widziałem może kilkanaście dobrych meczy Jacka.
Więcej pamiętam fauli w odwecie,głupiego holowania piłki i bezmyślnych podań i strat... nie mówiąc już o braku profesjonalizmy czytaj fajki i właśnie dlatego będe bronił Aarona bo on o wiele więcej zagrał dobrych meczy w Arsenalu,a poza tym do powrotu Santiago nie bardzo jest komu grać w środku.
Gunnerr
Wiec pytanie do Wengera czemu go kupil.
Latem mogl miec Vidala, 2 lata wczesniej Fabregasa - tez obaj B2B jak Elneny. Mowil, ze B2B nie potrzebujemy.
Wenger sie gubi i to bardzo, nie ogarnia juz nic. Jak przeramy to pieprzy o mentalnosci i ze pokazalismy charakter, a jak wygrywamy to gada to samo tylko doklada do tego, ze pokazalismy QUALITY.
Zaklamana rzeczywistosc. Dzisiaj nie widzialem w Arsenalu nic, zero walki, zero. Kreatywnosc na poziomie dołu Premier League. Tak nie gra zespol, ktory walczy o TOP4, a co dopiero o majstra.
No cóż, o ile wszyscy piłkarze nie dostaną jakiejś niespodziewanej zwyżki formy, w co szczerze wątpię, to mistrzostwo nam odjechało. Jak tu myśleć o tytule, skoro nie potrafimy wygrać z wybrakowanymi składami Liverpoolu i MU, przegrywamy nawet z Chelsea w kryzysie. Przed kolejnymi meczami nie jestem optymistą. O ile ze Swansea może coś urwiemy, to na WHL przewiduję bęcki. Do dzisiaj wierzyłem w mistrzostwo, teraz zaczynam wątpić, czy to się uda.
Zostały nam takie mecze:
DOM:
SWA, WBA, WAT, CRY, NOR, AVL
WYJAZD:
TOT, EVE, WHU, SUN, MCITY
Ktoś ma jeszcze nadzieję na mistrzostwo?
Lays
Dokładnie Ta dwójka jeszcze coś gra i może jeszcze Ozil który ma ładne asysty z rzutów wolnych , reszta cieniutko...
Dzis swietnie ludzie ze sky sports pojechali Arsenal, na prawde trafili w sedno.
Ktos powiedzial, ze w Arsenalu nie ma zadnej JEDNOSCI, MENTALNOSCI zwyciezcow. To Wenger probuje po prostu wcisnac to dziennikarzom i zaszczepic tym zawodnikow, a to nie prawda.
Aktualnie nawet kuraki maja lepsza mentalnosc od naszej co boli.
Od stycznia puchniemy dramatycznie, myslalem ze wyjdziemy na prosta, a tu dlaej nic.
United dzisiaj na tych mlodziakach gralo 100 razy lepiej niz z Runejami i tak dalej. Mlody byl nieprzewidywalny, duzo biegal, szedl na pilke i byl grozny. Bylo widac swiezosc w grze, a u nas?
Ramsey cholera juz mam wrazenie, ze za duzo mu sie tych emczy trafilo i nie daje chlop rady. Moze by tak zrtoowac mocniej skladem na Swansea??
Co do Elnenego to już widzimy dlaczego nie grał w pierwszym. Jest po prostu słaby
Ja z United od poczatku pisalem, ze nie wygramy na pewno tego meczu. Bo to dzis taki typowy Arsenal. Rywal mocno oslabiony, do tego taki, z ktory zawsze nam nie lezal i dostajemy bencki. To samo bylo z CFC.
Strzela nam 2 gole mlodzian, a obrona wyglada jak sabotazysta...
Do tego trafiamy gola w 69 min na 3-2 i co robimy? klepiemy w obronie, zero ryzyka.
Widzieliscie gole United? Skuteczni do bolu byli, nie byli lepsi na boisku, byli skuteczniejsi.
W 1 polowie mielismy setke, a oni 2 wrzutki i 2 gole. W 2 polowie zwykla akcja... Rashford sobie pobiegl do boku, a nasi jak idioci w 5 za nim lecieli, nikt nie stal przed polem karnym i nie kryl wbiegajacego Herrery. Rykoszet fartowny i gol 3-1.
Ozil juz nerwowo nie mogl i irytowal swoim zachowaniem, nasi klepali w obronie, a akcji juz jak przez te 20 min nie bylo tak nei bylo.
Ze Swansea wygramy i bedzie takie zaklamanie, ze wracamy do gry.
Dla mnie kluczowy mecz sezonu to ten z Tottehamem. Jesli chcemy wygrac lige musimy ten mecz wygrac.
5 pkt do Lester i 3 do Tottkow to dalej nie tragedia, kwestia 1-2 spotkan, ale musielibysym byc maszynka, a jestesmy aktualnie mierniakami.
Jak kadra byla w formie to bylo okej, ale teraz tak patrzac na ta kadre to mam wrazenie, ze jedynie Cech i Welbeck cos gwarantuja.
Ale ja nie mogę w to uwierzyć, jak można grać tak byle jak wp ataku, przecież oni mieli pomocników w obronie... A Arsenal miał z jedną ładna akcję, kiedy to Monreal kopnął prosto w De Gee
Skład Laysa jak najbardziej trafny
@lays; Po mistrzostwie to już jest, i to daaawno.
@MikiAFC; Do niektórych to niestety nie dociera. Dla Arsenalu nie ma łatwych przeciwników i zakładanie przed meczem że "z tym wygramy 5-0", "pojedziemy Monaco na luzie", i tym podobne jest bez sensu. Ale ilekroć to wypisuję to do nikogo to nie trafia niestety. ;)
Teraz 2 arcy ważne mecze dla nas...jak myślicie ile zdobędziemy punktów w tych meczach ???
Zagrali frajersko to przegrali.
Zagrali frajersko to przegrali.