"Fabregas będzie celebrował gola strzelonego Kanonierom"

Jakby przyszedł to pewnie byśmy nie kupili Sancheza i mielibyśmy dwa fałszywe skrzydła zamiast jednego, co by wtedy było...

Fabregas-Wilshere-Ramsey-Ozil

Podsumowując, dobrze, że go nie wzieliśmy.

A niech robi co chce, kogo wogóle obchodzi caly ten fabregas

van Persie biegł z rozdziawioną japą, jakby gonili go Niemcy z psami.

"Arsenal go nie chciał"
To chyba on nie chciał Arsenalu i uciekł do barcelony z tego co pamiętam. Nagle syn marnotrawny się znalazł i pretensje, ze nie chcielismy go z powrotem? Na złość będzie celebrował bramkę? Nie wydaje mi się. Cesc chciał wrócić, nie udało się, ale nie wydaje mi się, aby to Arsenal był "winny" temu, ze gra w Chelsea.

Arce

Lepszy ode mnie? ;)

Fabregas w PL jest najlepszy na swojej pozycji ale dwa razy to tej samej wodę się nie wchodzi.

Jak chce to niech sobie celebruje, trudno się mówi. Bardziej mnie bolało gdy gola ceberował RvP jak skończony judasz, z biegiem czasu do Fabsa nic nie mam

Moim zdaniem nie będzie celebrował gola z dwóch powodów:
- Wydaje się, że ma jednak rozum i szacunek do klubu
- Nie strzeli :d

"zawsze będę miał Arsenal w sercu" itd itd. Właśnie widac -,-

jeśli chodzi o podniesienie poziomu to bym się kłócił. Bardziej bym powiedział, że Oezil to nie Fabregas. Uważam że Hiszpan jest lepszy od Turka.