Fabregas: Byliśmy dziś nie do zatrzymania

Błędy, jak to błędy nawet najlepszym się zdarzają. Ważne jest zwycięstwo.

Czy ja wiem czy tak fantastycznie, gdyby w miejsce Djourou był Vermaelen i na początku spotkania Clichy tak nie przepuszczał graczy The Citizens to można by tak powiedzieć :) Pamiętajmy też, że praktycznie całe spotkanie graliśmy o jednego gracza więcej.

Pomijając pozycje środkowych obrońców to zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrym składem personalnym i siła ognia była niesamowita, tylko żeby Wenger zaczął karać za te często bezsensowne podania w polu karnym, jak zawodnicy mają praktycznie czystą pozycję do oddania strzału, oczywiście kombinacyjna gra jest ok, ale co za dużo to nie zdrowo ;)

wkoncu nie zawiedlismy w meczu na szczycie

Szkoda że ten karny nie wszedł.

To prawda Kanonierzy zagrali fenomenalne spotkanie i wydać że cały zespół prezentuje wielką formę, mam nadzieję że kolejne spotkania Premier League Arsenalu, będą tak samo dobre jak te z Manchesterem City i poprzednie :))

Fabregas jednak był do zatrzymania ;P miloby bylo gdyby jednak wykorzystywał 11stki ;D

Widać że nasi chłopcy są w gazie.Teraz nadszedł czas posłać na deski Newcastle.Jak wróci Vermalen wraz z RVP to będziemy nie do zatrzymania zarówno w lidze jak i w pucharach.

jak wróci Verminator i RVP to będzie jeszcze lepiej

Tak jak mówiłem nasz najlepszy mecz narazie

To prawda, dziś zagraliśmy na prawdę dobrze, mimo błędów w obronie, szczególnie Djourou, pozostali obrońcy na czele z Fabiańskim umieli zażegnać niebezpieczeństwo. Z przodu robiliśmy to co do nas należy czyli konsekwentnie graliśmy swoją piłkę, utrzymując się przy niej jak najdłużej i powoli zagarniać teren krótkimi podaniami. Jednak dalej denerwuje mnie to, że w niektórych momentach nikt nie ma na tyle odwagi by wziąć na siebie odpowiedzialność i kropnąć piłkę w kierunku bramki, przez co kilka razy widzieliśmy podania wzdłuż 15 a nawet 10 metra bramki, mimo że nie raz była dobra okazja do strzału.

Watpie ze Szczesny zagra, fabian ma dobra passe i nie powinien schodzic z bramki, a jakby nawet to wejdzie Almunia

W Carling Cup chyba Szczęsny dostanie swoją szanse na St.James Park ;).
Na Cesca ocene na pewno wpłynął niewykorzystany rzut karny , ale powinniśmy już o tym zapomnieć bo 3:0 wygraliśmy i trzeba skoncentrować się na przyszłym spotkaniu z Newcastle.

Oj Cesc, Cesc, na Chelsea to jednak nie wystarcza!
Wygrajcie chociaż puchar ligi! Bo na ligę nie mam co liczyć.

Hehe bardzo pewny siebie Cesc, ale tak ma być, to w końcu kapitan i z resztą mówi prawdę.

skysports.com/video/clips/0,23791,12602_6466782,00.html

link do tego wywiadu z ceskiem ;D

Troche martwi mnie brak odwagi do uderzen z dystanu, brakowalo kogos kto by :huknal" kilka razy zza pola karnego. Jak wroci Verma to obrona bedzie wygladala lepiej. Naprade mamy swietnych pilkarzy tylko zeby nie bylo juz kontuzje..
ps. Czulem ze Beniek nas zaskoczy:p

W Carling Cup Cesk zapewne odpocznie, aby być w pełni przygotowanym do ważnego meczu z WHU. Mam nadzieję, że w środę zobaczymy Wojtka w bramce Kanonierów.

Wiecie co mnie najbardziej cieszy? Że nawet z Fabregasem w mocno średniej dyspozycji jesteśmy w stanie zagrać taki mecz. Czekać aż Walcott, RvP i Fabregas dojdą do optymalnej dyspozycji. O ile jakimś cudem w tym czasie nie nabawią się kontuzji Nasri/Song to w końcu jest paka godna mistrzów ;)

Walczymy!

Z tą 15 to chłopak przesadził.

niesamowity mecz ;D

Zgodze sie z nimcity dzis nie istnialo.

Axxxe---> Ulubiony piłkarz: William Gallas? haha chłopie serio ?:D

W zasadzie oprócz jednej zmarnowanej sytuacji i karnego nie zamienionego na bramkę nie mam mu nic do zarzucenia :) W końcu to dzięki jemu zagraniu Boyata wyleciał z boiska, a kilku innych zawodników MC obejrzało żółty kartonik. Mieliśmy szczęście, że to wszystko nie obróciło się przeciwko nam. Żałuje, że nie uderzał Nasri będący ostatnio w lepszej formie niż Cesc, ale wiadomo kto u nas wykonuje stałe fragmenty gry. Dziś Fabregas nie dość, że zmarnował stuprocentówkę i rzut karny to fatalnie wykonywał rzuty rożne i wolne. Liczę na to, że Hiszpan wróci do dyspozycji jaką prezentował w minionym sezonie, bo z taką grą Wilshere pokaże mu, gdzie jest ławka :)

Ludzie Cesc dopiero wrócił po kontuzji ... dajcie mu dość do swojego optymalnego poziomu ... zresztą Cesc został przyćmiony przez Nasriego który gra ostatnio Genialnie.

To ze Cesc nie gra dobrze w meczach z najlepszymi druzynami PL mozna wywniskowac nie od dzis...Pamietam jak w poprzednim sezonie biegal jak dziecko we mgle przy Fletecherze...ktory nie jest jakims wybitnym zawodnikiem

Szkoda tylko tego karnego. Ale trudno, Cesc dopiero wrócił po kontuzji trzeba to zaznaczyć.

Grubo co poniektórzy przesadzają. Przede wszystkim Cesc w meczach na szczycie nie będzie wchodził co chwila w okolice bramkarza przeciwników, bo sytuacja wymaga od niego, by trzymał się pozycji. To z kolei sprowadza go tylko do roli domyślnej czyli rozgrywającego i jako taki rozegrał dobre spotkanie. Na początku dobre prostopadłe podanie do Arszawina (Rosjanin na minimalnym spalonym), czerwo dla Boyaty dzięki jego zagraniu, kilka razy uruchamiał innych zawodników, nie tracił wielu piłek, a do tego ładnie powalczył w defie (świetny pościg za bodaj Milnerem, skończony rozpoczęciem od Fabiana). Wystarczy do przynajmniej dobrego występu, choć wiadomo, że stać go na jeszcze więcej. Z Fabregasem nic dziwnego się nie dzieje, musi jeszcze trochę podbudować formę i tyle.

Za roku już Jack będzie liderem pod nieobecność Cesca, bo Hiszpan jak na razie gra przeciętnie, no ale to dopiero początek sezonu.

Cesc wie co gada... jakbyśmy zagrali 22 na 11 tez by win byl ;P

Cesc dziś słabo, ale jest po kontuzji, za chwilę się rozkręci!

troszke mnie martwi ze Cesc z bardzo dobrego zawodnika powoli sie zmienia w przeciętniaka chyba ze to tylko chwilowy spadek formy

Arsenal zawsze gra pięknie , ale rzadko tak skutecznie , prawie cała drużyna zagrała świetnie , w końcu Fabian ma formę , już nie musimy się obawiać o bramkę , skrzydła również wyśmienicie , świeżo po kontuzji Sagna i powracający do formy Clichy , jeszcze tylko jak wrócą stoperzy będzie miodzio

15 na 11? Trochę przesadził...

Cesc pokazuje powoli wielką formę !

mam nadzieję że taką formę jak dzisiaj będziemy prezentować jak najczęściej ... zagraliśmy pewnie i odważnie i oby tak dalej, wtedy PL nasze :)

wronka--> szkoda, szkoda ale ważne że wygraliśmy i mamy 3 punkty :)

Odnoszę wrażenie że to nie ten sam Cesc co rok temu... ;/ Jakoś nie chce mu wychodzić.

Oby kanonierzy zawsze tak grali z tymi rywalami ze ścisłej czołówki !!!

Niech tak będzie co mecz!

haha, Cesc kozaczy!;D Dobrze, pewność siebie to podstawa! Idziemy po majstra!

trzymam kciuki za następne mecze

Fabregas powoli chwyta forme ale szkoda dzisiaj tego karnego;/

"- Wyszlibyśmy z tej potyczki zwycięsko nawet, jeśli po boisku biegałoby 15 zawodników Manchesteru City przeciwko 11 Kanonierom."

WIN