Fabregas: Męczy mnie bezsilność Arsenalu

A brak sukesów do czego się sprowadza? A mianowicie do braku transferów.
Już kilka razy o tym mówiłem, ale Arsenal skąpi, i moim zdaniem sami sobie dół kopią, bo jeżeli chcą coś zdobyć to muszą sprowadzać klasowych piłkarzy, a przez ostanie lata największym wzmocnieniem był Arshavin, i praktycznie tyle. Jak w najbliższych okienkach transferowych (może jeszcze to lato, potem zima i następne lato) nie sprowadzimy kilku klasowych piłkarzy, to gwiazdy odejdą sfrustrowane brakiem sukcesów, a zarząd bedzie sobie w brody pluł, że nie wydali większych sum na transfery.
Inną sprawą jest, że taka polityka transferowa działa (według mnie, nie znam się na tym za bardzo, ale wydaje mi się to poprawne myslenie) teoretycznie tak:
rozsądna polityka transferowa --> zysk ($)
transfery --> lepsi piłkarze --> silniejszy klub --> zdobyte trofea --> zysk z trofeów($)
Czyli wszystko sporadza się do zysków, i według mnie taką teorię obrał Real Madryt, który liczy na zwrócenie się tych niebotycznych kwot, które wydał na Kakę i Ronaldo. Jeśli Arsenal zakupiłby paru klasowych zawodników, wypłynęło by to pozytywnie na klub, a jakbyśmy jakieś trofea zdobyli to kaska by się zwróciła a Cesc byłby happy :D.

To była poradnik zatytułowany "Jak pocieszyć Fabregasa" by Dodek :)

Szef ---> już jest :)

Zerknij na początek wpisów pod tym newsem. Rano obiecałem, że napisze newsa, jak tylko Cesc ogłosi dementi :)

Ja zacząłem od złych wiadomości rano, a zatem się rehabilituję wieczorem :)

Jak dobrze, że on zdementował te plotki, ależ by mu się dostało gdyby to była prawda. Ale chyba nikt o zdrowych zmysłach niczego takiego by nie powiedział. Te media wpędzą mnie do grobu.

pewnie zaraz bedzie news o tym ze Cesc dementuje te slowa

Tak, Cesc zdementował plotki ;]] YEAH ! ;d

Arshavin, to w sumie nic nie zmienia. Wiadome było, że na ten sezon na pewno zostaje, ale i tak mu się należy trochę krytyki za ten wywiad. Jego wypowiedzi powinny mieć właśnie charakter taki, jak ten na arsenal.com.

nie trzeba było tak szybko mieszać Cesca z błotem ;)

uk.eurosport.yahoo.com/25062009/58/premier-league-fabregas-rubbishes-exit-talk.html

arsenal.com/news/news-archive/fabregas-responds-to-media-speculation

dziwne, że żaden z zawodnikow arsenalu jeszcze nie potępił jego wypowiedzi -.-

chce odejść prosze bardzo, napewno ktoś go zastąpi, tak samo było z Henry'm

I po co on znowu mówi, teraz w przerwie między sezonami i tak nie zdobędziemy żadnego znaczącego trofeum!

A mnie męczy Fabregas! Najpierw deklaruje swe przywiązanie do klubu, teraz znowu stroi fochy. Niech się wkońcu zdecyduje, albo to albo tamto!

Tak to jest z piłkarzami,jedni odchodzą bo nie ma sukcesu;inni bo już wszystko w danym klubie osiągnęli jednym słowem każdy powód jest dobry jeśli chce się odejść.Po za tym aktualnie Cesc jest wraz z reprez. Hiszpanii w RPA i z pewnością koledzy z hiszpańskich klubów agitują go do gry w klubach których są reprez.Niestety nikt nie ma na to wpływu;musimy poprostu liczyć na to,że zamiast gadać zacznie dobrze grać i to w barwach kanonierów.

hehe a co moja powiedzie polskie kluby, ktorych jedynym osiagnieciem jest wygrana liga :P

dacie rade, od przyszlego sezonu bedzie Arshavin gral w LM, Eduardo wroci to bedize siewizoc w zespole i bedzie chec do grania za czym ida wygrane;) mam nadzieje ze nadchodzacy sezon bedzie dla nas udany :)

Diano - tak, jestesmy kibicami tego KLUBU, nie zaś pojedynczych piłkarzy w nim występujących. Kiedy zaczalem kibicować AFC to nie wiedziałem, ze ktos taki jak Fabregas istnieje. Klub trzymał sie dobrze przed jego przybyciem, damy sobie rade jesli odejdzie. Juz nie mowie o tym dzieki komu jest dzis tym kim jest. Taka gadka z jego strony to ewidentny brak szacunku dla trenera, klubu, kolegów z zespołu i co najwazniejsze kibiców. Fabregas nie jest jedynym w zespole który chce zdobywac trofea. Czemu taki Kolo Toure milczy, choc jest jedną z naszych legend i wspaniałym obroncą który pamieta czasy niezwyciezonego Arsenalu? Dlatego, ze jest na tyle profesjonalny, ze potrafi to zatrzymac w sobie i nie paplać bzdur w wywiadach. Nie mowie, gdyby nie był kapitanem jeszcze bym mu takie gadki wybaczył, ale... To jest kpina, jezeli kapitan nie wierzy we własny zespół i zamiast motywować - krytykuje. Mowie to wszystkim zaślepionym fanom Cesia, bo to juz sie robi niedorzeczne. Powinien jak najszybciej udzielic kolejnego wywiadu w którym by przeprosił ludzi związanych z Arsenalem za te słowa. Nie jest świętą krową, ale chyba mu sie tak wydaje..

dziękuję^^

przynajmniej mogę sobie humor poprawić;)

zauważyłam ;D

i ignorowania gorszych rzeczy* coś mi dzisiaj składnia szwankuje :p

diana004, to, że jesteśmy kibicami tego klubu nie wymusza na nas patrzenia na wszystko przez różowe okulary i ignorować gorsze rzeczy. Mamy prawo oceniać piłkarzy za to co robią i jak się wypowiadają.

Pomyślcie trochę..oni też muszą to przeżywać..to nie spływa po nich jak po kacze....

Wiecie co...zamiast dodawać otuchy piłkarzom to wy tylko ich krytykujecie co mogli zrobić..dlaczego to tak a nie tak czy siak...Kurde to naprawdę jest dziwne..jesteście kibicami tego klubu??to nie możliwe...Z klubem trzeba być całym sercem a nie będziecie to krytykować jak wy chcecie to widzieć...
cieszcie się że w ogóle ten klub istnieje..że są tutaj dobrzy zawodnicy..że nie spadli do pierwszej ligi....

Szczerze powiedziawszy takie gadanie jest deprymujące. Ale nie w wykonaniu Cesca, ale w Waszym moi drodzy, a przynajmniej części Was. Każdy chce święcić triumfy, chce grać i wygrywać bo to nagroda z jego ciężką pracę, więc w pełni rozumiem jego zdenerwowanie i zirytowanie faktem kolejnego bezowocnego sezonu. On też nie młodnieje, choć to może zakrawać na ironie, ze względu na wiek, ale zwróćmy uwagę na fakt że już kilka sezonów jest za nim w profesjonalnym footballu, a ciągle sukcesów nie widać. Zapewne zostanie bo jeszcze "ma czas" na sukcesy, nawet osiągane w innym klubie, gdy już jego cierpliwość się skończy i odejdzie, ale ile jeszcze wytrzyma? Sezon? Dwa? Trzy? Co jest już wyjątkowym optymizmem z mojej strony, bo nikt nie chciałby tyle bezproduktywnie się starać.

Więcej wyrozumiałości. Był z nami kilka lat, pracował dla nas i pozostawiał swe siły na boisku dla klubu i za to szacunek a nie pogarda mu się należy.

Ale fakt, że jako kapitan powinien dbać o ducha w drużynie a nie o osłabiać i to jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić po przeczytaniu wywiadu.

Nie mówić już tego że wywiad prowadzony był z "rzetelnymi i poważnymi" dziennikarzami z The Sun : P

To Cesc się popisał... Lubie Go ale takl na kapina nie przystoi... Trzeba się bardzo mocno wzmocnic. Moze sprzedaż klubu pomoże? Patrzcie jak Menchester City szalefe na rynku

potrzeba nam DP i będą trofea

Diano oczywiście, że nie przystoi..wyobrażasz sobie takie słowa z ust np. Gerrarda? Sam wszystkiego nie zdziała, racja, tyle, ze w tym sezonie on akurat na ogół grał bardzo przecietnie. No coz tutaj jest widoczny brak wychowanka, kogos, kto by oddał życie za ten klub.

A co ma gadać..sam wszystkiego nie zdziała...Jeżeli mówisz że takie gadanie nie przystoi
kapitanowi jakiejkolwiek drużyny to może najlepiej jak Cesc zrezygnuje z opaski kapitana i odejdzie z Arsenalu....

Takie gadanie nie przystoi kapitanowi jakiejkolwiek drużyny.

Za dużo gada. Myślę, że jeśli nie będzie postępów w TYM sezonie (nie "za dwa, trzy lata będziemy super ekipą", jak to często się mówi), i nie trafi się jakieś mniejsze trofeum, to będziemy musieli szukać nie tylko defensywnego pomocnika, ale i rozgrywającego. Środek pomocy jest troszkę ważny....

Ale nie wiem czy tylko Cesc odejdzie...może jeszcze inni...bo Arsenal jeśli nic nie zdobędzie to pozbędzie się najlepszych piłkarzy...

Trzeba się pogodzić, że jeśli w tym sezonie nic nie wygramy to Cesc odejdzie:/

juz kiedys powiedzialem,ze nie powinien byc kapitanem bo za duzo mowi o odejsciu. to mnie tak zjechali niektorzy..a teraz prosze co nasz "kapitan" mowi aby wesprzec kolegow..

Zacznijmy od tego tego, że to wywiad z dziennikarzem The Sun... i na tym skończmy.

Z jeden strony mu sie nie dziwie poniewaz tyle grać i to wszystko o kant du** rozbić ale z drugiej zas strony to go nie rozumiem.
Niech sie wkoncu zastanowi czy chce odejsc, jesli chce juz teraz odchodzic to niech to powie juz teraz a nie wodzi kibicami ze kocha Arsenal ale przejscie do Barcy bylo by czyms wspanialym.

Niestety nic nie bedzie z Fabregasa i chyba bedzie to jego ostatni sezon w AFC te jego pi***lenie ze sie meczy popostu dobija nas kibiców. Jak sie tak męczysz to drzwi otwarte...

ale Ty jestes kibicem, a on piłkarzem profesjonalistą, w dodatku kapitanem. Nie ma wręcz prawa czegoś takiego mówić, sodówka to nie odbiła np takiemu De Rossiemu z Romy który chce tam grać do konca kariery, a tez sie nim wielkie kluby interesują. Zresztą Arsenal nie jest moim zdaniem gorszy od Barcy, od Realu to już na pewno nie.

radzio_TRN, niby mianowanie Andrieja byłoby trochę niesprawiedliwe, ale on jest już kapitanem reprezentacji Rosji, więc na pewno poradziłby sobie z tą funkcją dużo lepiej (nie wspominając już o charakterze). Toure też by się nadawał.

nie odbila mu zadna sodowka...ja go rozumiem...chce go Barca chce go Real a on ciagle mowi ze woli zdobywac trofea z AFC ale jak widzi ze Wenger ciagle sie trzyma swojej polityki to moze sie w koncu w****ic...tez tak mam lol

Po prostu Fabregasowi niestety zaczyna uderzać sodówka do głowy... nie mam pojęcia co go skłoniło do takich słów, ale bardzo stracił w moich oczach. Uwaza sie za najwieksza gwiazde zespołu, chyba myśli, że dostał kapitana ze względu na umiejętności. Zawsze wolałem, zeby Kolo był kapitanem, choc i tak nie widziałem w naszych szeregach kogoś świetnie nadającego się na to stanowisko. Teraz jest Arsha, ale to nowy zawodnik i gdyby po pół sezonu dostał opaske, byłoby to troche niesprawiedliwe względem innych.

Arsenalius > już nie jest największą gwiazdą, blask Arszawina go przyćmił. Jeśli Andriusza dalej będzie tak grał, Fabregas będzie musiał się baardzo starać żeby dotrzymać mu kroku.
Uważam, że jeżeli mamy już dawać opaskę komuś kogo chcemy zatrzymać, powinien ją dostać Toure, który jest symbolem tego Klubu i ma charakter, jak na lidera przystało. Odejście Kolo bolałoby mnie bardziej niż odejście Cesca.

Jeśli Rosicky wróci do formy będzie pięknie z Hiszpanem, czy bez niego.

niestety ale dobrze mowi...Wenger to twoja wina :-(..

ivexo123 ---> wiem, że ten wywiad nie był przeprowadzony po meczu ze 'Stanami'. Wcześniej tak, pod wpływem Sky Sports, myślałem, ale już Kolega Vpr wyprowadził mnie z błędu.

Dlatego też w komentarzu napisałem, że nie można tego zrzucić na emocje po meczu, choć sam chciałbym, a by tak było.

Co do Twojej propozycji transferowej to wydaje mi się ona nierealna. Tym bardziej, że - choć czuję ogromną złość na Hiszpana - wierzę w to, że nas nie opuści. Jednak teraz "piłka" jest po stronie Wengera, który musi z nim odbyć szczerą rozmowę.

Nie można Fabregasowi kadzić i nadskakiwać, tak jak to było z opaską kapitańską. Nie może być tak, że kwestię bycia kapitanem Kanonierów rozstrzygają, nie predyspozycje, a chęć zatrzymania młodziana na The Emirates. Czytałem wczoraj pod którymś z newsów dyskusję, nt. tego, że Cesc kilkakrotnie nie sprawdził się w roli kapitana. Jakże znamienne to było. W tym wywiadzie mamy jawny przykład tego, że Wenger mianował kapitanem nieodpowiedniego człowieka.

To Twój wybór Cesc - albo całym sercem będziesz Kanonierem albo odejdź. Mniej więcej tak Boss powinien postawić sprawę. Nie można komuś pobłażać i dawać sobie wchodzić na głową kosztem zespołu. Pomyślcie, jak teraz muszą się czuć piłkarze skoro wiedzą, że ich kapitan jest zły na Klub?!

On wie ,że jest w Arsenalu największą gwiazdą. Ale nie morze zapominać ,że piłka nożna to gra zespołowa. A poza tym to mógł by się bardziej starać tak jak inni.

To sobie idz do Milanu gnoju !!!

Zart,ale męćzy mnie juz ta nasza gwiazdka

To sobie idz do Milanu gnoju !!!

Zart,ale męćzy mnie juz ta nasza gwiazdka

może cesc w ten sposób chce zmusić wengera do jakiś konkretnych transferów?.Choć przyznaje że też nie podoba mi się jego zachowanie,tak nie powinien zachowywać się kapitan gunnersów.Gdyby jednak odszedł(czego nie chce) jest nasri i arszawin na środek pomocy

Mierkiew>> dobrze powiedziane, bycie kapitanem do czegoś zobowiązuje...więc przepraszaj Cesc!
Chyba jednak Boss za wcześnie zrzucił na niego taką odpowiedzialność...

mierkiew - ten wywiad byl przeprowadzony przed meczem wiec raczej pomeczowa złosc to nie byla... czytalem wczoraj w godzinach popołudniowych ten wywiad na stronie realu...
a co do samej wypowiedzi, to Yaya Toure + Hleb + 20 mln Ł i mozemy sie wymieniac ;s Hleb zrozumie, wroci, przeprosi i jazda...

* oczywiście "NIE zawsze się udaje"

smutne, ale prawdziwe ;)