Nadzieja umiera ostatnia: Arsenal vs Everton

21.05.2022, 11:06, Patryk Bielski 1224 komentarzy

Jutro Kanonierzy rozegrają swój ostatni mecz sezonu 2021/22 i choć po pierwszych kolejkach wielu kibiców brałoby w ciemno piątą lokatę w końcowej klasyfikacji Premier League, to w miarę upływu czasu, gdy podopieczni Mikela Artety zaczynali łapać wiatr w żagle i grali coraz lepiej, apetyty rosły. Przed derbami północnego Londynu Arsenal zajmował czwarte miejsce i miał bezpieczną przewagę nad Tottenhamem, jednak po porażkach ze Spurs i Newcastle sytuacja zmieniła się diametralnie. Obecnie wszystko wskazuje na to, że Kanonierzy nie zdołają zakwalifikować się do gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, choć istnieje na to nikła szansa. Aby tak się stało, Arsenal musi wygrać niedzielne starcie z Evertonem i liczyć na porażkę Tottenhamu z najsłabszą drużyną tego sezonu - Norwich.

Oba zespoły przystąpią do tego meczu w odmiennych nastrojach. Po jednej stronie barykady Everton, który w miniony czwartek po pięknym comebacku ze stanu 0-2 zdołał wygrać z Crystal Palace 3-2 i tym samym zapewnić sobie jakże cenne utrzymanie w lidze. Po drugiej zaś Arsenal, mający w pamięci ostatnie przegrane i prawdopodobnie zaprzepaszczoną szansę na zdobycie upragnionego celu. Kanonierzy z pewnością będą chcieli jednak godnie pożegnać się z rozgrywkami i podziękować fanom za wsparcie okazałe w przekroju całego sezonu. Należy więc spodziewać się, że londyńczycy będą odpowiednio zmotywowani.

W drużynie gospodarze z powodu długoterminowych urazów nie zobaczymy Thomasa Parteya oraz Kierana Tierneya. Kto wie, jak potoczyłaby się końcówka sezonu, gdyby ta dwójka w jego kluczowym fragmencie nie doznała kontuzji? Do tego dochodzi jeszcze absencja Tomiyasu. Frank Lampard także nie będzie mógł skorzystać jutro z kilku zawodników. Na tej liście są Fabian Delph, Nathan Patterson, Salomon Rondon, Andros Townsend. Wątpliwy jest też występ Yerry'ego Miny.

Kanonierom w ostatnim okresie wyraźnie nie leży drużyna Evertonu. The Toffees w pięciu poprzednich spotkaniach trzykrotnie okazywali się lepsi od londyńczyków, raz zremisowali i raz przegrali. W grudniu zeszłego roku na Goodison Park wygrali 2-1 dzięki bramkom Richarlisona oraz Graya. Jak będzie tym razem? Czy w niedzielę będziemy świadkami piłkarskiego cudu i rzutem na taśmę uda się jeszcze zapewnić Ligę Mistrzów na The Emirates? Szanse są nikłe, ale nadzieja umiera ostatnia. Pierwszy gwizdek sędziego Andre Marrinera o godzinie 17:00!

Rozgrywki: 38. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Data: Niedziela, 22 maja 2022, 17:00 czasu polskiego
Sędzia: Andre Marriner
Transmisja:Canal+ Now (Pol)
Typ Kanonierzy.com: 2-1- Zobacz, jak odebrać dodatkowy bonus w forBET.