Nasri: Dorośliśmy, na Camp Nou jedziemy po awans

Nasri: Dorośliśmy, na Camp Nou jedziemy po awans 03.03.2011, 22:36, IceMan 59 komentarzy

Pomocnik Arsenalu - Samir Nasri - stwierdził, że Kanonierzy mają szansę na pokonanie Barcelony i awans do ćwierćfinału Champions League, bowiem są bardziej agresywną i siłową drużyną.

W meczu na The Emirates podopieczni Arsene'a Wengera wygrali 2-1. To oznacza, że do zdobycia przepustki do następnej rundy Londyńczykom wystarczy remis na Camp Nou.

Do Katalonii The Gunners wybiorą się w przyszłym tygodniu. Nasri stwierdził, że tym razem, w odróżnieniu do zeszłorocznych rozgrywek, mogą wyrzucić Dumę Katalonii za burtę Ligi Mistrzów.

- W zeszłym roku Barcelona była poza naszym zasięgiem, ale od tego czasu staliśmy się silniejsi zarówno fizycznie jak i psychicznie. Niektórzy piłkarze, tacy jak Theo, Jack czy ja sam, znacznie poprawili swoje umiejętności i prezentują się o niebo lepiej niż przed dwunastoma miesiącami.

- Postawiliśmy kolejny krok, urośliśmy w siłę. Dziś możemy walczyć z każdą drużyną na świecie jak równy z równym.

- Inaczej podchodzimy do dwumeczu z Barceloną. Gwoli szczerości, przed rokiem nieco się ich baliśmy.

- Po raz pierwszy zmierzyliśmy się wtedy z tak potężnym zespołem. Barca dała pokaz fantastycznego futbolu, zaskoczyła nas swoimi umiejętnościami.

- Tym razem powiedzieliśmy sobie: "To najlepszy klub na świecie. Jeśli go pokonamy, będziemy w siódmym niebie. Jeśli nic polegniemy po walce, nic strasznego się nie stanie, w końcu na lepszego przeciwnika trafić nie sposób".

- Podeszliśmy do meczu na The Emirates bez żadnej presji, z celem zaprezentowania swoich możliwości. Pokazaliśmy całemu światu, że jesteśmy w stanie wygrać z Barceloną.

Nasri zaznaczył również, że Duma Katalonii zaczyna się gubić, gdy jest agresywnie atakowana przez przeciwnika.

- Udało nam się zwyciężyć w Londynie, bowiem Barcelona osłabła fizycznie, kondycyjnie.

- To dlatego, że La Liga to nie to samo co Premier League. Na angielskich boiskach gra się w potwornie szybkim tempie, którego w Hiszpanii nigdy nie uświadczysz. Nasz "comeback" był czymś fantastycznym, ponieważ w ostatnich latach wielu ludzi poddawało w wątpliwość naszą siłę mentalną.

- Udowodniliśmy, że ta siła nie jest nam obca. To było wyjątkowe doświadczenie, dzięki któremu udowodniliśmy sami sobie, że jesteśmy w stanie pokonać największych na świecie. Fizycznie czuliśmy się bardzo dobrze. Podobnie jak przed rokiem, gdy przegrywaliśmy 0-2, a i tak udało nam się doprowadzić do remisu.

- Tym razem Barca grała świetnie przed 70 minut. Utrzymywała się przy piłce i kontrolowała przebieg meczu. Później ich trener dokonał kilku zmian, a ich ofensywa nie była już tak groźna. My natomiast zaczęliśmy na nich naciskać, agresywniej atakować.

- Barcelona przypomina Brazylię. Gubi się, gdy przeciwnik napiera i nakłada na nią presję. Barca chce cały czas grać po swojemu. Naciskana przez rywali nie jest juz tą samą drużyną.

BarcelonaLiga MistrzówSamir Nasri autor: IceMan źrodło: Goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
rudy13jol komentarzy: 40603.03.2011, 22:47

dobra madra wypowiedz. sa mocniejsi barca tak jak powiedzial gubi sie jak jest naciskana boo ta lby sa.. Arsenal z camp nou wyjedzie z awansem do nastepnej rundy to jest pewne jest to inna druzyna niz przed rokiem sa prezentowane inne umiejetnosci itd. na camp nou barca jest silna jak nawet to pokazala rok temu. bedzie ciezko wygrac czy zremisowac ale Arsneal da rade wierze w to ;D tylko musimy byc skoncentrowani na spotkaniu ;]

Arsenal1994 komentarzy: 749703.03.2011, 22:46

... Więc dobrze, że Arsene skupią się głównie na lidze, gdzie mamy najwięcej szans na wygraną.

aRamsey komentarzy: 948603.03.2011, 22:46

Dobre nastawienie, oby słowa Samira okazały się prorocze. Szkoda tylko, że znów gdy dochodzi do rewanżu na CN to nas nawiedza plaga kontuzji. RvP, Theo, Song... Aż sie wierzyć nie chce

Arsenal1994 komentarzy: 749703.03.2011, 22:45

Dla mnie i tak najważniejsza jest Premier League. Nawet jeśli tą Barcę przejdziemy to później nadal nie ma nic pewnego, bo w LM ważna jest dyspozycja dnia i można jednym meczem sobie zaprzepaścić szanse na tryumf. Nawet przerzucenie wszystkich sił na te rozgrywki nie gwarantuje nam sukcesu.

Szef komentarzy: 1303503.03.2011, 22:37

oj podoba mi sie to nastawienie, mam nadzieje ze po tym bolesnym przebudzeniu na wembley chlopaki do konca beda skoncentrowani

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com