Niespodziewana zamiana miejsc

Niespodziewana zamiana miejsc 16.01.2011, 21:22, Krzysztof Kuczewski 306 komentarzy

Pewne rzeczy ciężko przewidzieć. Niektórych nawet się nie da, choć różne wróże Dawidy i inne Sybille z EzoTV usilnie przekonują (za jedne 3,66 z VAT), że jest inaczej. Ja jednak uparcie odmawiając korzystania z pomocy sił nadprzyrodzonych, w swoich futbolowych przewidywaniach niejednokrotnie się mylę, co jeśli tylko bym grał, uczyniłoby mnie niewątpliwie ulubionym klientem bukmacherów. Gdyby któryś z buków niecałe 2 lata temu zaoferował mi zakład, który z Wengerowych nabytków – Samir Nasri czy Andriej Arszawin – na początku 2011 roku będzie wiodącą postacią w naszym Klubie, mój portfel zrobiłby się dużo lżejszy.

Porównuję tych piłkarzy nie bez powodu. Dla mnie pod pewnymi względami są podobni. Obaj to niewielcy wzrostem, a ogromni talentem ofensywni pomocnicy obdarzeni świetnym dryblingiem. Obaj grali wcześniej tylko w jednym klubie (zresztą w mieście swojego urodzenia), co w połączeniu z przemyślanym transferem do Londynu pozwala w nich widzieć lojalnych pracowników na długie lata. Szczególnie, że sami zainteresowani nie raz podkreślali niebagatelną rolę jaką w podjęciu decyzji o przeprowadzce do Londynu odegrał Arsene Wenger.

Zarówno Samir w Olympique, jak i Andrzej w Zenicie byli gwiazdami. Nasri to kolejny „mały Zizou” jak ochrzciła go prasa, Arszawin zaś zbierał gole i nagrody niczym radziecki oficer ordery. Jednak obaj funkcjonowali niejako na obrzeżach wielkiego klubowego futbolu. Marsylia, za czasów Samira, Francji ani tym bardziej Europy nie zawojowała i chociaż w annałach zapisała się jako zdobywca pucharu Intertoto w 2005r., to jednak tytuł ten chwały i nieśmiertelności raczej nie przynosi. Zenit z kolei – no cóż... ile pieniędzy by nie wpompować w rosyjską ligę, wciąż będzie to tylko rosyjska liga. Żelazna kurtyna w futbolu istnieje i ma się świetnie. Tak więc transfer do Premiership był dla obu naszych bohaterów niewątpliwym awansem i pierwszą okazją do gry w jednej z największych lig świata.

Transfer Nasriego latem 2008r. oczywiście bardzo mnie ucieszył. Zawodnik to zacny, na pewno bardzo utalentowany. Wenger go poprowadzi, tu trochę przytnie, tam przylutuje, trochę wyklepie, z lekka oszlifuje i kolejny porządny piłkarz Made In Arsenal gotowy. Ale żeby widzieć w nim lidera, głównego architekta zwycięstw, człowieka od którego zaczyna się ustalanie składu? Co to, to nie. Aż takim optymistą nie byłem. Widziałem wtedy w Nasrim kogoś kto zajmie pozycję podobną do Freddiego Ljungberga sprzed paru lat – solidnego, może nawet bardzo dobrego piłkarza, niezmiernie pożytecznego, ale jednak nie wybitnego, pozostającego niejako w cieniu „tych wielkich” kimkolwiek mieliby oni być. Nasri OK, ale potrzebujemy właśnie ludzi wielkich, potrzebujemy megatransferu.

Taki megatransfer, jak wtedy to odbierałem, dostałem już pół roku później. Andriej Arszawin wybrał Arsenal, mimo że chciało go pół planety, począwszy od tych wielkich (Barcelona), na tych troszkę mniejszych skończywszy (Tottenham). To jest to, powiedziałem sobie. Artysta futbolu, piłkarz który na EURO 2008 grał tak, że w pubach podczas meczów Sbornej regularnie słychać było klekot uderzających o podłogę szczęk zachwyconych kibiców. Nadchodzi odsiecz z pięknego Leningradu myślałem, mimo że Polakowi wszelkie „wybawienia” ze wschodu powinny kojarzyć się jak najgorzej.

Gdyby ktoś wtedy spytał z którego z opisywanych nabytków cieszę się bardziej z odpowiedzią nie miałbym żadnych problemów. Pierwsze pół roku utwierdziło mnie w przekonaniu, że to Rosjanin będzie tym który wreszcie poprowadzi nas do sukcesów. Świetne mecze, mnóstwo goli (kanonada na Anfield!), dynamika, łatwość operowania piłką. Nawet wyraźne samolubstwo i bijąca na kilometr niechęć do oddawania kolegom okrągłej zabawki za bardzo nie przeszkadzała. I mimo że Nasri też grał obiecująco, mimo że jesienią 2008r dwoma golami rozstrzelał Manchester United (patrząc z perspektywy czasu może to osiągniecie wcale niewiele mniejsze niż czwórka z Liverpoolem?), to na następny sezon czekałem z przeświadczeniem graniczącym z pewnością, że to Arszawin (obok Cesca) będzie naszą największą gwiazdą.

Czekałem, czekałem, czekam dalej i doczekać się nie mogę. Na początku nowego, 2011 roku, po dwóch latach od transferu, można chyba wprost powiedzieć – Arszawin zawiódł. Raz jest trochę lepiej, raz trochę gorzej, ale generalnie Rosjanin równa w dół. Dosłownie i w przenośni – przecież ostatnio prawie każdy jego kontakt z piłką lub przeciwnikiem kończy się odpoczynkiem na murawie. Chyba nie ma w Premiership piłkarza częściej wylegującego się na trawce i generalnie nie mam nic przeciwko, też lubię sobie niezobowiązująco poleżeć, ale nie w robocie pod okiem szefa i ciężko pracujących kolegów. Wiecznie czerwone jagody sugerują co prawda, że Andrzej nie udaje i naprawdę jest bardzo zmęczony już w 10. minucie meczu, ale miejsce dla takich wyczynowców jest pod kroplówką w sanatorium, a nie na boiskach Premiership. Goli Arsza też za wiele nie zbiera, ukąsi czasem jakąś Aston Villę czy Wigan, obsłuży niekiedy dobrym podaniem kolegę, od wielkiego dzwonu zagra nawet dobry mecz, ale niestety daleko mu do piłkarza który jeszcze 2 lata temu zachwycał całą Europę. Tak naprawdę nawet miejsce w pierwszej jedenastce Arsenalu powoli staje się nieosiągalne, czasem jego gra wygląda prawie jak sabotaż (patrz grudniowy mecz z Manchesterem). Pewnie moja ocena jest nieco zbyt ostra, ale wynika to z ogromnych nadziei pokładanych w tym zawodniku. Nadziei które co prawda wciąż żywię, jednak na dzień dzisiejszy są wielce niespełnione. Może Andrzej jeszcze czymś zaskoczy, łyknie trochę witamin (byle nie te co Wawrzyniak), zje porządne śniadanie i zagra na miarę oczekiwań, ale na razie nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek. Na dzień dzisiejszy Arszawin mimo wszystko zawodzi i rokowania są niepomyślne, a pamiętając o jego wieku za wiele czasu na przebudzenie nie ma.

Co innego Samir – 2 lata temu leciutko przeze mnie niedoceniany – pod okiem Wengera rozkwitł i co raz zachwyca. W wielu meczach jest mózgiem, sercem i płucami zespołu. Szybki, zdecydowany, bajecznie dryblujący i podający. Bramki z meczu z Fulham czy Porto można oglądać pół nocy i wciąż nie mieć dość, a młody wiek dzielnego Francuza nieśmiało sugeruje, że może być jeszcze lepiej.

Jednak to co mnie w związku z Nasrim cieszy najbardziej jest trudne do ujęcia w słowa. To te ciarki na plecach, które czuję gdy ma piłkę przy nodze. To jest to oczekiwanie na coś niesamowitego cechujące tylko naprawdę wielkich piłkarzy. Coś co miał Henry, miewa Fabregas, miał na kilogramy Jego Wysokość Dennis Bergkamp. To nienazwane przeczucie, że ten zawodnik jest trochę inny niż reszta i nawet jak parę razy mu nie wyjdzie, to w końcu zrobi coś po czym eksplodują oczy. Coś co miał według mnie mieć Arszawin, ale albo zgubił, albo tylko udawał że ma, a ja się nabrałem. Oby Samir nie udawał i jeszcze nie raz udowodnił jak bardzo się myliłem widząc w nim jedynie pomocnika „tych wielkich”. A Andrzej? Hmm..., czyją to matką była nadzieja?

Andriej ArszawinSamir NasriTransfery autor: Krzysztof Kuczewski źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
adam3462 komentarzy: 273217.01.2011, 16:12

Dziwne ale może być.

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 15:05

Griz ->
Absolutnie najlepszy tekst w rapie, wszystkie Tupaci się chowają ;D

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 15:00

Fajny wywiad, ale przez ten specyficzny angielski akcent wiele rzeczy nie zrozumiałem. Obcokrajowcy mówią wyraźniej;)

Arsenal_1886 komentarzy: 1952117.01.2011, 14:53

youtube.com/watch?v=BJwkpMh8Ewg&NR=1&feature=fvwp

Kieran Gibbs i Theo Walcott rozmawiają o różnych tematach :P Ciekawy wywiadzik :P

Gunner_995 komentarzy: 655017.01.2011, 14:29

Łał nawet nie wiedziałem, że Titi był na meczu z Chelsea ;))
youtube.com/watch?v=GuILuRAV-v4

Eternity komentarzy: 15617.01.2011, 14:27

"Arszawin, ale albo zgubił, albo tylko udawał że ma, a ja się nabrałem."

albo po prostu ma spadek formy i za jakiś czas wróci do świetnych dryblingów i znakomitych meczy.
Andriej nadal jest dla mnie znakomitym piłkarzem.
Ostatnio okres bycia super przeżywa po prostu Nasri.

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 14:19

veron

facebook.com/pages/Odsunac-Leszka-Orlowskiego
-od-komentowania-meczow-Realu-Madryt/175359802500928

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27317.01.2011, 14:17

pietraz------> owszem, to nie moje klimaty. Ale ta nuta jest całkiem niezła. Najlepsza to zwrotka w której jadą po Fregie'm, Jol'u, Jose i Ca$hleyu;)

veron komentarzy: 459217.01.2011, 14:07

samir87 >>> To zapodaj linka do tej akcji to sie też zapiszę, bo ostatnio chciałem obejrzeć sobie dla różnorodności jakąś inną ligę i włączyłęm Real na C+ ale jak usłyszałem tego sepleńca to wyłaczyłem od razu :D

pietraz komentarzy: 158717.01.2011, 14:01

Grizu zajebisty kawałek nie słyszałem go wcześniej. Bit podpieprzony ale teksty nawet fajne, chociaż Ty chyba w tym nie gustujesz :)

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27317.01.2011, 13:58

SamirRosicky------> i tez uważasz, ze to najlepszy kawałek rapowy ever? :D

RahU (administrator) komentarzy: 5061 newsów: 214317.01.2011, 13:58

Nepharin: "Był pobudzony pewnie dlatego, że nie każdy ma okazję komentować GranDerbi na żywo przy 100tys widzów i to takie które zapowiadają się na najbardziej wyrównane od lat"

Litości, on jest komentatorem! Mogą go nawet na księżyc wysyłać, a on powinien zachować chociaż minimum racjonalności przy swojej podniecie. Ja wszystko rozumiem, krzyczeć, ekscytować się, ale w adekwatnych sytuacjach, a nie gdy Iniesta wiąże buta!

Prawię daleko idące opinie? Powiedziałem jedynie, że gość mnie strasznie irytował podczas meczu, że źle się ten mecz przez to oglądało. Gdzie te daleko idące opinie? Proszę Cię, nie masz już co pisać na obronę swoich dziwnych stwierdzeń, to odwracasz kota ogonem i rozpoczynasz bezpodstawny atak. Typowe. Tak samo jak stwierdzenia "uwielbiam tę stronę". Bo co, bo są tu ludzie którzy potrafią Ci przygadać? A potem głoszą tacy opinię, że na Kanonierzy.com dno w komentarzach. Jasne, dno, bo nie dadzą sobie banialuków wciskać.

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 13:53

Griz ->
Znam to ;D

concrete13 komentarzy: 869817.01.2011, 13:52

nepharin - > "kibicuję określonym klubom" ..
niech zgadnę ..tym klubom co w ostatnim czasie coś wygrywali ... to podchodzi pod "Sezonowca" ..

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 13:49

veron

to właśnie Orłowski. Na facebooku jest akcja żeby go odsunąć od komentowania meczy RealuM

veron komentarzy: 459217.01.2011, 13:47

Tez mnie wkurzają komentatorzy Ligi hiszpańskiej a najbardziej ten co "r" nie wymawia, nie idzie go słuchać po prostu !!

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 13:45

Nepharin

Pozwolę sobie napisać że Orłowski nie komentuje meczy od zeszłej niedzieli i nie powinien się tak podniecać podczas nijakich interwencji Valdesa.

Poza tym ja uważam komentatorów La Liga za kiepskich. To jest moje prywatne zdanie, którego nie zmienię.

Nepharin komentarzy: 20317.01.2011, 13:42

Szkoda, bo obiektywizm jest bardzo ważny w byciu "ekspertem" , kibicem czy czymkolwiek. A nie da się zaprzeczyć, że przez ostatnie dwa sezony jest mega moda na Barcę.
Jezu, a czym jest ten obiektywizm, zwłaszcza u komentatora? Ty uważasz się za kibica obiektywnego? Ja nie, bo kibicuję określonym klubom, tak jak i pewnie Ty. No tak, mega moda na Barcę, ciekawe dlaczego... mam przeczucie graniczące z pewnością, że gdy Arsenal zdobędzie 6 trofeów w rok, to również będzie na ustach wszystkich komentatorów i pismaków.

Nepharin komentarzy: 20317.01.2011, 13:37

RahU
Był pobudzony pewnie dlatego, że nie każdy ma okazję komentować GranDerbi na żywo przy 100tys widzów i to takie które zapowiadają się na najbardziej wyrównane od lat. Myślę, że okoliczności robią swoje, zwykle nie jest zbytnio 'naładowany', już bardziej Laskowski. Słyszałeś gościa po raz pierwszy, ale widzę, że nie przeszkadza Ci to w prawieniu daleko idących opinii, spoko. To trochę tak, jakby ktoś po Tobie jechał, po przeczytaniu zaledwie jednego, być może akurat słabszego tekstu. Wydaje mi się, że skrajnością jest ocenianie czyjejś pracy i warsztatu po zaledwie jednym razie, nawet nie posiada się, dla czystej przyzwoitości, skrawka materiału porównawczego. Nie no sympatyczna atmosfera tutaj panuje, uwielbiam tę stronę. A z tym sawantyzmem to była rzeczywiście bardzo błyskotliwa uwaga

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 13:37

SamirRosicky

Każdy tekst o Squillacim byłby dissem;P

Griz komentarzy: 3596 newsów: 27317.01.2011, 13:35

SamirRosicky------> Rap o Wengerze? Proszę bardzo;]

youtube.com/watch?v=LKJ_zCHLoKU

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:32

@SamirRosicky
To wysil się na jubileusz ;p

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 13:32

maciekbe ->
Jeszcze nie?;/ Zdzierstwo!

Mecze mógłby komentować Jay-Z, który jest kibicem Arsenalu. Może zarapowałby jakąś nutę o Wengerze. Albo lepiej - o Squillacim!

FanekAFC komentarzy: 511217.01.2011, 13:32

Pazura jest za Tottenhamem :D

maciekbe komentarzy: 1245817.01.2011, 13:31

@SamirRosicky, no właśnie też tak myślałem :/

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:31

@patryk
Pazura jest kibicem Arsenalu?

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 13:30

Szkoda, bo obiektywizm jest bardzo ważny w byciu "ekspertem" , kibicem czy czymkolwiek. A nie da się zaprzeczyć, że przez ostatnie dwa sezony jest mega moda na Barcę.

Mój następny komenatrz będzie tysięcznym! ;O Od tysiąca chyba już płacą.

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:29

@Nepharin
Tak samo jak Olłowski. Tyle w temacie. O GD nic nie pisałem. Ale czasem, jak oglądam z kolegami jakiś mecz Realu to on komentując mecz więcej gada o Barcelonie niż o Królewskich i to jest żenujące. Choć nie mówię, że tak jest zawsze.

maciekbe komentarzy: 1245817.01.2011, 13:27

@Nepharin tak, wiem :] tak jak i moje pytanie:]

najdłuższy zlepek ironii ever. gud dżab.

Nepharin komentarzy: 20317.01.2011, 13:24

maciekbe
Oczywiście, że ironia;) Obiektywizm jest ważny, ale ten Leszek ma już taki styl - zachwyca się grą i zaraz jak z karabina maszynowego wali kosmicznymi komplementami. Jeśli ktoś z Was obejrzy mecz Realu, gdy ten zespół rozwala rywala 4 czy 5 do 0, to usłyszy to samo, również podniety, tym razem nad Cristiano.

Arkadius92
Bez pompy, po prostu widzę, że niektórzy z Was mają straszny problem z tą Barceloną, nie znoszą jej chyba bardziej niż kibice Realu. Teraz pojawiła się kwestia zbyt wielkiej podniety u komentatora pod adresem Barcy, gdy ta gromiła Real 5-0. Niesamowite. Jeśli to przez te wywiady z graczami Barcy publikowane przez brytyjskie szmatławce, to uświadomcie sobie, że większość z nich okazywała się być sfabrykowana. Torres, Puyol, Xavi, Villa - oni wszyscy dementowali te rzekomo swoje wypowiedzi dla tych dzienników. Ten ostatni wywiad z Pique też wygląda na zmyślony. No cóż, trochę to głupie po prostu. A Kowal to jeden z najbardziej zagorzałych fanów Barcy;)

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:24

On kibicuje Arsenalowi?

RahU (administrator) komentarzy: 5061 newsów: 214317.01.2011, 13:24

Nepharin: Gościa słyszałem pierwszy raz w życiu, nigdy o nim nie czytałem ani nie słyszałem, więc możesz wierzyć lub nie, ale moja opinia na jego temat nie była niczym wymuszona. Strasznie mi przeszkadzał w odbiorze meczu. Samo seplenienie nie jest tak złe jak jego werbalna masturbacja i durne eksklamacje na każdym kroku, bez względu na to co działo się na boisku. Nikt tu nawet nie wspomniał, że gość powinien chwalić Real, ale jak widać uderz w stół, a nożyce się odezwą.

Skąd wytrzasnąłem sawantyzm? Przeczytaj raz jeszcze moje i kolegi samir87 wypowiedzi, nie chcę mi się tłumaczyć tego jak krowie na rowie.

Popadasz kolego ze skrajności w skrajność. Normalne jest, że komentator nie będzie chwalił drużyny przegrywającej 0:5, ale litości, gość przez 90 minut był tak pobudzony, że aż moja kobieta, nie zaabsorbowana meczem, śmiała się z jego jęków. Wystarczyło, że Xavi (strzelam, nie wiem czy on się tym zajmuje) wyrzuci piłkę z autu i następowała werbalna masturbacja. I tyle.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9817.01.2011, 13:24

Powinni zaprosić Czarka Pazurę.

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:23

@SamirRosicky
Ale jaki ma sens zapraszanie kogoś stronniczego do dzielenia się swoimi opiniami przy okazji meczu Arsenal-Barca. Skoro tak, to żeby była jakaś równowaga to powinni też zaprosić jakiegoś kibica Arsenalu. Ale mniejsza już o to. Tylko w tym roku też pewnie będzie w studiu w trakcie meczu. ;/

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9817.01.2011, 13:22

Kowalczyk nie nadaje się na eksperta. Iwanow, Borek i Kołtoń są lepsi i da się ich słuchać.

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 13:19

Arkadius92 ->
On chyba zawsze ma ten krawat z herbem Barcy ;D

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:18

@SamirRosicky
No dokładnie. A jak w tamtym roku graliśmy z farsą przyszedł do studia w takim szmaciarskim krawaciku. Takich buraków nieb powinni zapraszać do komentowania. Z niego taki ekspert jak z Gmocha grafik ;D

concrete13 komentarzy: 869817.01.2011, 13:16

"Istne, komentatorskie buractwo!"

tu żeś pojechał na grubo ..

SamirRosicky komentarzy: 285317.01.2011, 13:15

Arkadius92 ->
Ten to już w ogóle chyba ma coś z głową od tej Barcelony. Chociażby Barca grała piach to Real dla niego i tak zawsze będzie gorszy. W ogóle czasami wszyscy z Cafe Futbol są wkurzający, bywają stronniczy, ale i tak praktycznie zawsze oglądam ten program, bo mimo wszystko niewiele jest takich programów, a zdarzają się tam ciekawe informacje/ opinie/ statystyki.

maciekbe komentarzy: 1245817.01.2011, 13:13

@Nepharin gra barcelony w ostatnim gran derbi była niesamowita, oglądałem całe to spotkanie i długo nie mogłem wyjść z podziwu. Nie zmienia to faktu, że najważniejszą rzeczą w fachu komentatora sportowego jest obiektywizm.

Pierwsza część Twojego komentarza to ironia ? bo nie skumałem. -_-

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:12

@Nepharin
Bez pompy. Zmień stronę, skoro tak ubustwiasz Barce. Zaraz powiesz, że Kowalczyk nie jest kibicem barcy tylko obiektywnym ekspertem.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9817.01.2011, 13:09

Nieźle się spiął, hihihi.

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 13:09

Arkadius

Nie pytaj:)

Nepharin komentarzy: 20317.01.2011, 13:07

maciekbe RahU samir87
Rozumiem, że Orłowski i Laskowski komentując GranDerbi powinni robić z siebie baranów i chwalić Madryt, który oddał bodaj 1 celny strzał? Aha. Bo przecież w żadnym razie gra Barcy, sprowadzająca ekipę wielkiego Żoże do miana Realu ale Saragossa czy Sociedad, nie predestynowała do takiej którą można się zachwycać. Kibice drużyny Mourinho (który zdaje się swoją Chelsea rozstawiał w PL Arsenal po kątach) powinni być po tej klęsce podnoszeni na duchu przez komentatorów C+, wieszczących rychły upadek katalońskiego kolosa i rewanż białych nad tą, przecież skleconą z przypadku i na farcie, ekipą genetyków i boiskowych symulantów. No jak oni śmieli określać mianem artyzmu (Jezusie, skąd Ty u licha wytrzasnąłeś sawantyzm?:D), grę tych piłkarskich dyletantów z Katalonii i nie pisnąć nawet słówka na temat maestrii futbolowej Królewskich? Gdzie oni mają oczy? I zachwycać się Messim, który jak wiadomo nie poradziłby sobie ze Stoke (nie ważne, że rozłożył na łopatki ManUtd i Arsenal)? Istne, komentatorskie buractwo!

Zabawne jest to, że sam Orłowski często powtarza, iż od kibiców Barcy słyszy, że jest fanem Madrytu, zaś od kibiców Realu, że jest zagorzałym cule. Na stronach Barcy też swego czasu pojawiły się pomysły, by apelować do C+ o zdjęcie Leszka z wizji, bo faworyzuje Real i jara się Krystyną, a przecież Leo lepszy. Pamiętam jak w poprzednim sezonie, jeszcze kilka kolejek przed jego zakończeniem, przepowiadał mistrzostwo dla Realu, a za czasów Capello jarał się jak to doganiają tracącą punkty we frajerski sposób FCB. On po prostu bez ściemy nazywa rzeczy po imieniu - jeśli Real gra świetnie to podnieca się ich grą i Ronaldo, jeśli Barca miażdży Real to prawi peany pochwalcze pod adresem FCB. Niekiedy w tych skrajnościach przesadza, ok, ale przynajmniej oddaje to, co rzeczywiście dzieje się na placu gry, daje się ponieść, bez kalkulowania czy kibicom drużynie która dostaje lanie jest w smak czy też nie. Rozumiem, że wczoraj miał się zachwycać frajerskim remisem Realu z Almierią, a grę Barcelony z Malagą (4:1) określić mianem "podupadającej"? To już nawet na stronie Realu nie było tak skrajnych komentarzy w tej kwestii, trochę się uciszyli pod GranDerbi i dniu wczorajszym.

P.S. Mnie również nieco irytuje jego wada wymowy, ale chyba się przyzwyczaiłem;)

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 13:05

@Samir
Hehe :) pozwolę sobie dodać Cię do znajomych jeśli się zgodzisz ;p

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 13:03

Arkadius

Niekoniecznie. To zależy czego się szuka:x

GunnersFan9 komentarzy: 8682 newsów: 817.01.2011, 12:59

smog.pl/wideo/41756/maly_wojownik_zblaznil_sie_przed_cala_polska/

Polski Bruce Lee

Arkadius92 komentarzy: 169817.01.2011, 12:58

@samir
No u mnie to akurat trzeba się przyjrzeć troszkę ;d

samir87 komentarzy: 259317.01.2011, 12:55

Arkadius92

Długo myślałem o co Ci może chodzić, ale tak patrze i patrze i patrze... i dostrzegłem;P

Tak, bardzo lubię:)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9817.01.2011, 12:53

Ten strzał Carlosa kosmiczny. Nieźle się chłop trzyma. ^^

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester City - Arsenal 31.03.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Brentford 9.03.2024 - godzina 18:30
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal28204464
2. Liverpool28197264
3. Manchester City28196363
4. Aston Villa29175756
5. Tottenham28165753
6. Manchester United281521147
7. West Ham29128944
8. Brighton28119842
9. Wolves281251141
10. Newcastle281241240
11. Chelsea271161039
12. Fulham291151338
13. Bournemouth28981135
14. Crystal Palace28781329
15. Brentford29751726
16. Everton28871325
17. Luton29571722
18. Nottingham Forest29671621
19. Burnley29452017
20. Sheffield Utd28352014
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland185
O. Watkins1610
Mohamed Salah159
D. Solanke153
Son Heung-Min148
J. Bowen143
B. Saka137
A. Isak120
C. Palmer118
P. Foden117
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
0
Gracz lutego wybór redaktorów
6
Gracz lutego wybór użytkowników Aaron Ramsdale
Aaron Ramsdale
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1 2 3 4 5 6