Nudne widowisko na Ewood Park, Blackburn 2-1 Arsenal
03.05.2010, 18:57, Rafal Mazur 491 komentarzy
Dzisiejszego popołudnia na Ewood Park odbyło się jedno z ostatnich spotkań w sezonie 2009/2010, w którym Kanonierzy zmierzyli się z trzynastą drużyną Premier League - Blackburn Rovers. Pierwszy majowy sprawdzian londyńczycy zdali bardzo słabo, przegrywając w fatalnym stylu 2-1.
Dzień poprzedzający wyjazdowe spotkanie The Gunners nie przyniósł ważnych rozstrzygnięć, gdyż dzięki wygranym United i Chelsea sprawa mistrzostwa Anglii jest wciąż otwarta. Już teraz wiemy jednak, że niedawny zwycięzca Ligi Mistrzów - Liverpool nie zagra w następnej edycji najbardziej prestiżowego pucharu w Europie, a z Premiership pożegnają się Burnley i Hull City.
Przed samym spotkaniem Arsene Wenger desygnował do gry dość eksperymentalny i nietypowy skład, głównie z powodu kontuzji, które nękały londyńczyków przez cały rok. Do gry wrócili Carlos Vela oraz Armand Traore, a na ławce rezerwowych zasiadł Andriej Arszawin. Zabrakło min. Alexa Songa.
Dokładnie o godzinie 18.00 sędzia główny, Martin Atkinson rozpoczął dzisiejsze zawody, dając tym samym znak sympatykom obu ekip do wzmożonego dopingu.
Podopieczni francuskiego szkoleniowca rozpoczęli mecz z wysokiego C, bo już w 3. minucie gry swoją szansę na zdobycie bramki miał Carlos Vela, który nie wykorzystał kiepskiej postawy golkipera gospodarzy.
W 13. minucie spotkania kibice londyńczyków mogli odetchnąć z ulgą. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Samir Nasri, piłka trafiła na głowę Sagny, który przedłużył podanie do czyhającego na piątym metrze Robina van Persie. Holender dopełnił tylko formalności, strzelając gola główką. 1-0!
Po zdobyciu bramki przez Arsenal nastąpił okres gry, w którym przeważały dość nietypowe wrzutki w pole karne w wykonaniu gospodarzy oraz rzuty wolne powodowane przez infantylne zachowanie defensorów obu ekip.
W 35. minucie miało miejsce ogromne zamieszanie pod polem karnym Fabiańskiego. Roberts znalazł się w dogodnej sytuacji strzeleckiej, jednak zamiast uderzać na bramkę, odegrał futbolówkę do środka, co nie zdało egzaminu. W efekcie piłkę wyekspediował Bacary Sagna.
Kilka chwili potem David Dunn wyrównał stan gry. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Pedersena do piłki dorwał się Andrews, który mocnym podaniem skierował piłkę do Dunna. Ten zamienił akcję na gola i Fabiański musiał wyciągać futbolówkę z siatki.
Do końca pierwszej części gry nic już nie uległo zmianie, zatem po pierwszych 45 minutach gry utrzymywał się remis.
W 54. minucie złe ustawienie obrońców wykorzystał David Dunn, który znalazł się w sytuacji jeden na jeden z Fabiańskim. Polak zachował się wyśmienicie, broniąc trudny strzał Anglika. Akcję próbował jeszcze wykończyć Pedersen, lecz Campbell skutecznie mu to uniemożliwił.
5 minut potem Fabiański po raz kolejny stanął na posterunku. Tym razem Polak świetnie wybronił mocne uderzenie Hoiletta, parując piłkę na rzut rożny.
W 66. minucie Arsene Wenger zdecydował się wprowadzić Arszawina, który zastąpił słabo spisującego się Carlosa Velę.
2 minuty później Blackburn mogło cieszyć się z prowadzenia. Tym razem po stałym fragmencie gry piłka przypadkowo trafiła w plecy Samby. W międzyczasie wyraźnie popychany Fabiański nie miał szans na odpowiednią interwencję, co wykorzystali zawodnicy gospodarzy. 2-1!
W 77. minucie na murawie pojawił się Eduardo, który zmienił Emmanuela Eboue. Mimo dwóch zmian w szeregach Arsenalu, obraz i tempo gry zupełnie się nie zmieniły. Kanonierzy grali nadal przewidywanie i bardzo nudno, co powodowało frustrację Wengera i niepokój kibiców.
Do końca meczu nic się nie zmieniło. Nadal było nudno i nieciekawie. Po doliczeniu czterech dodatkowych minut sędzia zakończył dzisiejsze spotkanie, dając znak sympatykom Blackburn do świętowania.
Niestety, po raz kolejny zawodnicy londyńskiego Arsenalu zaprezentowali się wręcz fatalnie na wszystkich płaszczyznach. Nieumiejętna gra obrońców, słaba postawa środkowych pomocników oraz nieskuteczność złożyły się na dzisiejszą, kolejną porażkę. Jeśli Kanonierzy mają zamiar kontynuować serię przegranych spotkań, to powinni zacząć poważnie myśleć o obronie trzeciego miejsca, o które do końca powalczą City i Tottenham.
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No i nie przetestujemy ani Gibbsa, ani Djourou.. Będzie za to nerwówka i jeżeli przynajmniej nie zremisujemy, to także nerwówka o to 3 miejsce..
Arszawin.. ;/!
Dobre podanie Nasriego, Arsha mógł przyjąć.
żal.pl
Dokładnie, to nie była wina Łukasza, mam nadzieję, że wygramy jeszcze to spotkanie.
przecież faulu na Faabianie nie było.Bramka zdobyta prawidłowo
troszkę fabiana wcisnęli w bramke.. według mnie przewinienie ale co ja mogę. końcówka sezonu poniżej krytyki, bez zmian w składzie następny sezon będzie wyglądać tak samo
Ale panie sędzio! Takie rzeczy nie mają prawa miec miejsca!
****. WENGER ZMIANY A NIE PATRZYŻ na ROZLANE MLEKO !!!!!!
Nie no Arsenal w tym sezonie jest mistrzem w marnowaniu tego co sobie wypracowali. Zapowiada się 6 mecz bez zwycięstwa...
Fabian ja tak w ciebie wierzyłem ta i nadal wierzę ale jak ty do tego piąstkowania podszedłeś : (
czyżby powtórka z Wigan? jeśli nic nie zrobimy w ciągu 20 min to będzie następna rewelacja.
To nie były błędy Łukasza ale....przy którym bramkarzu zawsze jest okolu 4,5 zawodników rywala?Przy żadnym tylko przy Łukaszu.Niech podziękuje swoim obrońcom i samemu sobie bo sobie tak pozwala zepchnąć się w ślepy zaułek.
extra...brawo :D nawet pod koniec sezonu syf gramy.. jak tak dalej pójdzie to wszyscy będą do nas wbijać na zasadzie przystanku do lepszej piłki...promujmy kiepskich róbmy z nich dobrych i hej dalej w kierunku barcy....może powinniśmy się nazywać szkółką piłkarską a nie klubem....parodia
Bramkarz powinien miec ochrone. Dwie bramki padły z tego samego powodu. Przepchali Fabianskiego. Ewidentny faul.
bramka to nie jest pozycja ktora wymaga wzmocnien :)
Nie, Papo Wenger nowy bramkarz nie jest nam potrzebny wcale a wcale! Z tym co mamy możemy być spokojni:/
ale to przesada tylu zawodników a oni wypychają go
atdhe.net/18698/watch-blackburn-vs-arsenal **
zobaczycie co jutro będzie w gazetach..
MUSIMY wygrac z Fulham, bo jeśli pozwolimy sobię na miejsce za Kurczakami to chyba wyrzucę komputer przez okno... Ghrrrrrrrrr..
Tam był faul.. "piątka" to jest królestwo bramkarza, a tamci się wpierdalali w Fabiana i w bramkę..
wez sie wenger wypałuj odejdz z Arsenalu bo ten klub coraz slabszy sie robi :/
Ku*** czy sędziowie z Angli nie wiedzą, że we własnej "piątce" bramkarz jest nietykalny!?
www.atdhe.net/18698/watch-blackburn-vs-arsenal --> dość dobra jakość.
o gol.
To jest przesada co oni robią w polu karnym, jeszcze troche to bramkaża wywalą całkiem z boiska i bedziemy grać w 10
http://www.atdhe.net/18698/watch-blackburn-vs-arsenal
*****
tam był faul.
Ja nie wiem z czego oni sie tak ciesza... :(
Goool... Czyżby 4 miejsce w pl ??
I jak, przy tej bramce Fabian też nie zawinił?
Fabian brawo - super piąstka.
No Arsha.. pokaż wszystkim, że media z Ciebie robią zdrajce.
hahahahahahaha
Podacie jakis link na stronek z transmisja??
co oni zrobili? 2:1 brawo
ŻAL!! 2-1
No i brama. Musimy się teraz otworzyć, zacząć grać jak Arsenal. Pora na Nasriego, Robina i Arshavina.
2-1
Arsza jest :) oby zaszalał :)
Arszawin za Vele :/
Arszawin wchodzi :)
Która minuta
??
Mam nadzieję że Kanonierzy zdołają strzelić jeszcze przynajmniej 2 bramki :]
Gdyby w tym pojedynku z Robertsem był Sergio z Barcy zamiast Silvestre'a, to jużby się zwijał z bólu ;P
@pietruch1234
No, jeszcze Arsene odchodzi do Liverpoolu, a my bierzemy Beniteza i Lucasa Leivę, a oddajemy im Campbella, żeby grał na prawym skrzydle.
Mam nadzieję że Kanonierzy zdołają strzelić jeszcze przynajmniej 2 bramki :]
arshavin wejdzie i będzie upragnione trafienie
sry za 2 posty