Piękne trafienie Odegaarda z rzutu wolnego daje 3 punkty: Burnley 0-1 Arsenal!
18.09.2021, 17:03, Bartek Romanowski
1254 komentarzy
W sobotnie popołudnie Arsenal wyjechał do Burnley, żeby na Turf Moor zmierzyć się z drużyną Seana Dyche'a. Oba zespoły nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych i na wczoraj potrzebowały punktów, aby zmienić swoją sytuację w tabeli. Zarówno Burnley, jak i Arsenal chciały w 5. kolejce spotkań powiększyć swój dorobek punktowy o 3 oczka. Mecz rozpoczął się o 16:00 czasu polskiego.
Oto składy, w jakich grały oba zespoły:
Burnley: Pope, Lowton, Tarkowski, Mee, Taylor, Gudmundsson (57' Cornet), Brownhill, Westwood, McNeil, Wood (82' Rodriguez), Barnes (57' Vydra).
Arsenal: Ramsdale, Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney (78' Tavares), Partey (75' Maitland-Niles), Odegaard, Pepe, Saka, Smith Rowe (61' Lokonga), Aubameyang.
Początek meczu nie przyniósł kibicom obu drużyn większych emocji. Pierwsze 15 minut to wiele niedokładności z obu stron, posiadanie piłki stabilizowało się na zbliżonym poziomie. Arsenal miał trudności z przeprowadzeniem groźnej akcji, jedyne zagrożenie ze strony gości nastąpiło po podaniu Odegaarda do Tierneya za linię obrony na lewym skrzydle. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Zagrożenie z obu stron płynęło głównie z dośrodkowań.
W drugim kwadransie Arsenal dłużej utrzymywał się przy piłce, jednak nie wynikało z tego nic w ofensywie. Brakowało podjęcia ryzyka, większość podań była bezpieczna. Niewiele było ruchu, gry na małej przestrzeni. Około 30 minuty, jak na zaprzeczenie tym słowom, Arsenal przeprowadził szybką wymianę podań, a przed polem karnym sfaulowany został Saka… Wtedy pojawił się Odegaard, cały na żółto. Podszedł do rzutu wolnego i strzałem nad murem, blisko prawego okienka bramkarza, umieścił piłkę w siatce. 1-0 dla Arsenalu!
Po bramce pojawiło się dużo chaosu na boisku, wiele długich piłek nie docierało do swoich adresatów. Obie strony nie potrafiły ustabilizować gry. Arsenal starał utrzymywać się przy piłce, jednak nie można powiedzieć, że całkowicie kontrolował to spotkanie. Obrońcy Arsenalu znakomicie się uzupełniali i nie dopuszczali do groźnych strzałów - mimo kilku niebezpiecznych okazji dla gospodarzy. Chwilę przed przerwą Pepe zagrał groźne podanie do Smith Rowa, jednak młody Anglik przeniósł piłkę nad poprzeczką. Przez 2 minuty doliczonego czasu przy piłce utrzymywali się głównie piłkarze Burnley, Arsenal cofnął się do defensywy. Kanonierzy zdołali w ostatnich minutach pierwszej połowy przeprowadzić groźną kontrę, jednak zabrakło zdecydowania w ostatniej fazie akcji, a Saka niedokładnie przyjął piłkę. Ostatecznie Anthony Taylor zaprosił piłkarzy do szatni.
W drugiej połowie obraz gry zmienił się diametralnie. Arsenal nie potrafił na dłużej utrzymać się przy piłce, a Burnley od pierwszego gwizdka po przerwie ruszyło na bramkę Ramsdale'a. W pierwszych kilkunastu minutach drugiej połowy Burnley kompletnie zdominowało Kanonierów. Ramsdale miał pełne ręce roboty, a obrońcy gości byli pod coraz większą presją. Podopieczni Mikela Artety nie potrafili złożyć jednej składnej akcji i mieli problemy z wyjściem z własnej połowy. Starali się grać z kontry, jednak brakowało dokładności w rozegraniu. Obrońcy Arsenalu pomijali drugą linię, grając długie piłki do napastników, jednak te lądowały albo u przeciwnika, albo na aucie.
Arteta zareagował na wydarzenia boiskowe i w 61. minucie wprowadził Lokongę za Smith Rowa. Po wejściu na boisko Belga, goście podjęli próbę przejęcia kontroli nad meczem i przeprowadzili parę groźnych akcji, jednak ostatecznie Nick Pope nie miał wiele do roboty. W 68. minucie spotkania, po stracie Parteya w środku boiska, katastrofalne podanie do Ramsdale'a wykonał Ben White. Bramkarz Arsenalu, chcąc ratować sytuacje, wyszedł z bramki i starł się z Vydrą w polu karnym. Sędzia wskazał na rzut karny. Powtórki pokazały jednak, że zanim Anglik trafił w nogi napastnika, trącił piłkę. Po analizie VAR-u, Anthony Taylor podbiegł do ekranu, a po weryfikacji zdarzenia - anulował wskazanie na wapno.
Po tej decyzji sędziego mecz nieco się zaostrzył i otworzył. Obrońcy Arsenalu mieli coraz więcej do roboty, blokując coraz więcej strzałów i walcząc z Woodem o piłki z dośrodkowań. Burnley zdecydowanie dominowało, stwarzając coraz to większe zagrożenie bramki Arsenalu. Goście starali odgryzać się kontratakami, jednak jak w całym meczu, brakowało w nich zdecydowania oraz dokładności. Zawodziło przyjęcie piłki Saki w decydujących momentach, który przy dobrym opanowaniu futbolówki, miał szansę na kilka dobrych sytuacji do strzelenia gola. Arteta przeprowadził jeszcze dwie zmiany. w 75. minucie za Thomasa wszedł Maitland-Niles, a w 78. Tierneya zmienił Tavares. Arsenalowi nie udało się uspokoić gry w ostatnich minutach i do końca musieli drżeć o wynik.
Ostatecznie po pewnej grze Ramsdale'a oraz walce w defensywie zawodników Arsenalu, Kanonierzy zachowali drugie czyste konto z rzędu w lidze i wracają do Londynu z 3 punktami! Czeka ich też awans w tabeli Premier League.
źrodło: własne




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 27 | 19 | 7 | 1 | 64 |
2. Arsenal | 26 | 15 | 8 | 3 | 53 |
3. Nottingham Forest | 26 | 14 | 5 | 7 | 47 |
4. Manchester City | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
5. Newcastle | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
6. Bournemouth | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
7. Chelsea | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
8. Aston Villa | 27 | 11 | 9 | 7 | 42 |
9. Brighton | 26 | 10 | 10 | 6 | 40 |
10. Fulham | 26 | 10 | 9 | 7 | 39 |
11. Brentford | 26 | 11 | 4 | 11 | 37 |
12. Tottenham | 26 | 10 | 3 | 13 | 33 |
13. Crystal Palace | 26 | 8 | 9 | 9 | 33 |
14. Everton | 26 | 7 | 10 | 9 | 31 |
15. Manchester United | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
16. West Ham | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
17. Wolves | 26 | 6 | 4 | 16 | 22 |
18. Ipswich | 26 | 3 | 8 | 15 | 17 |
19. Leicester | 26 | 4 | 5 | 17 | 17 |
20. Southampton | 26 | 2 | 3 | 21 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 25 | 16 |
A. Isak | 19 | 5 |
E. Haaland | 19 | 3 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
O. Watkins | 12 | 5 |
Y. Wissa | 12 | 2 |
J. Kluivert | 11 | 5 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mustafi jak wszedł wczoraj na boisko to za chwilę była sytuacja pod bramką...
Z innej beczki, ponoć Gnabry zasugerował że chce wrócić do Anglii. Ciekawe czy to prawda.
Obejrzałem 2 skróty z naszego meczu ( obydwa skróty po 11 min), nasza gra wyglądała beznadziejnie. Przez większość część czasu w skrótach pokazywali akcje graczy Burnley, ja u nas naliczyłem: 4 akcje w 1 połowie i 2 akcje w 2 połowie. W tej grze nic nie trybi i nie będzie to lepiej wyglądało. Burnley nas dominowało, a niektórzy piszą, że zagraliśmy dobry mecz. Cieszą tylko 3 punkty i nic więcej, Arteta wyleci w tym sezonie i to jest aby kwestia czasu i lepiej żeby go wyrzucili jak najszybciej. Z Mikelem na ławce, każda drużyna to bardzo groźny rywal.
@illpadrino: W trzech czy czterech meczach na dwa lata. To faktycznie trybiła.
@illpadrino napisał: "W końcu jakieś jaja z tyłu."
W koncu jaja z tyłu takie jakie powinny być a nie takie jak z Mustafim xD
@arsenallord:
Pisząc, że nigdy nie trybiła się po prostu ośmieszasz i tyle.
@arsenallord:
Jak ktoś ma racje i potrafi to powiedzieć wprost to jest hejterem.
@illpadrino: Nie hejter tylko logicznie myślący człowiek
@arsenallord napisał: "Nasz gra pod Artetą nigdy nie trybiła"
Niezły z Ciebie hejter.
Son zagra z nami ?
@kamil47 napisał: "unikania głupoty trenera w stylu Generał w pierwszej jedenastce."
Mogę się założyć o 50 zł na jakiś cel charytatywny, że Xhaka wyjdzie w pierwszym składzie na Tottenham.
@Pitu88: ja widziałem Pepe któremu chciało się biegać. Fakt nie wiele z tego wychodziło na tym meczu, ale generalnie pod względem zaangażowania to bym do chłopa mocno się nie czepiał w tym sezonie. Na pewno jest progres na plus względem zeszłego sezonu.
@Paul77: to jest mega oczywiste ale nie dla 90 % użytkowników tej strony którzy zwalniają tego Pana bez względu na wynik.
Tabela w roku 2021.
5. Liverpool 49 pkt
6. Arsenal 47 pkt
7. Kurczaki 49 pkt
W tym strata do drugiego mANU 7 pkt i Shity które dominuje w tym sezonie.
Transfery In zapowiadały się ciekawie i w sumie na ten moment wychodzi ponad oczekiwania.
Generalnie transfery za kadencji Artety oprócz Williama są na plus.
Jak dla mnie warto dać ostatnią szansę Hiszpanowi na ten sezon, a przynajmniej na pierwszą rundę i nie krzyczeć bez przerwy Arteta OUT.
Przypominam również że nie jedyny Arteta ma swoje problemy. Wielu chciało Allegriego tutaj, a chłop ma problem z ustawieniem Juventusu. Ten finał zweryfikuje go na ile potrafi zbudować coś samemu ponieważ wcześniej odziedziczył bardzo dobry Juventus po Conte.
Brakuje pewności siebie i tyle . Na treningach śmiechy chichy a jak przychodzi mecz to gacie pełne .
@Paul77 napisał: "Arteta nie odejdzie tak szybko."
Wszystko się zmienia od punktu siedzenia. Wystarczy dłuższa obecność w strefie spadkowej i nie będzie żadnej gadki i wotum zaufania.
Ale tutaj po pierwsze nie ma w ogóle zaangażowania. Jak widziałem tego Aube albo Pepe, którym się biegać nie chce...
Jedyny płaski teren na TDF teraz zaczynają się góry i zobaczymy gdzie jest ten Afc m.in - Tottenham , Crystal Palace , Everton, Southampton ,Brighton, United,Lfc, Aston Villa.
Aktualnie to wygląda w grze słabo ale tam gdzie powinniśmy mieć 3 punkty tam je mamy oprócz meczu z Brendford. Ciekawy jest następnego meczu, ponieważ Totki są w naszym zasięgu więc ten mecz zweryfikuje w dużej mierze gdzie aktualnie się znajdujemy.
Potrzebujemy przebudzenia naszego ataku i unikania głupoty trenera w stylu Generał w pierwszej jedenastce.
Nie po to dali tyle kasy na transfery Artecie by go teraz zwolnić. Kupiono młodych zawodników i to wskazuje że zarząd dał mu spore wotum zaufania. Arteta nie odejdzie tak szybko.
To będzie płaczliwy sezon, przegrywamy płacz, wygrywamy płacz, wiadomo juz jak bedzie przy remisach...
Nasz gra pod Artetą nigdy nie trybiła, nie trybi i nie będzie trybić.
@Slaviola napisał: "Ogólnie zaczyna trybić ta Nasza gra, jednak mam wrażenie że coś jest "nie tak" w ofensywie"
Jeżeli dawanie się zdminowanac Burnley i nie potrafienie wymienić kilku podań czy zawiązać jakieś skladnej akcji nazywasz trybieniem naszej gry to proszę Cię z całego serca,usuń konto i nie kompromituj się jako kibic bo wystarczy że nasza drużyna to robi
Nasza drużyna wygląda jak.zbieranina chłopaków która pierwszy raz gra za sobą,0 zrozumienia,zaangażowania,woli walki i zgrania A przecież w stosunku do poprzedniego sezonu nasz skład w 80% jest taki sam więc tym bardziej jest to nie do pomyślenia i zaakceptowania dlatego Arteta powinien lecieć w tym momencie na zbity pysk bo źle wykonuje swoje prace,można rzecz że wręcz fatalnie a na stanowisku utrzymuje go jedynie dobry kontakt z Joshem bo absolutnie nic za nim nie przemawia...
@lordpat napisał: "Nie potrzebujemy napastnika, który spierniczy 3 setki i który nie wywoła minimalnego bólu głowy przy przygotowaniu taktycznym obrony przeciwnika."
Czyli Auba na ławkę? ;)
Witam panowie właśnie jestem w podróży poślubnej , pozwoliłem sobie wczoraj obejrzeć wyczyn naszych grajków. Cieszy kolejne czyste konto i wygrana. Styl był mizerny czemu my uporczywie gramy bokiem i kończy się wrzutka z której nic nie wynika , kiedy Martin bądź Partey próbowali zagrać środkiem o wiele groźniej to wyglądało. Pozwolę sobie poruszyć temat nieskuteczności. Saka Pepe Auba żaden z nich mimo klarownych sytuacji nie zdołali posłać piłki w światło bramki to jest dramat. Mamy dwie perły ESR i SAKA jednak prawda jest że od x meczu nie ma u nich liczb nie wiem czy nie powinni być napierśnik Martinellim Lakonga bo co z tego że ESR potrafi wykreować pozycję kiedy przychodzi by oddać mocny strzał a on strzela z prędkością podania... Może się czepiam ale mlodziany są totalnie bez formy a ten mecz powinniśmy zamknąć w 60 min ... Pozdrawiam
@Slaviola napisał: "Z resztą Japończyk też widać że chłop do walki stworzony"
Drugi mecz u nas, a jak Tierney łapał skurcze i ktoś chciał go podnosić z przeciwnej drużyny to jako drugi lub trzeci podbiegł do chłopa, żeby dał mu spokój.
Bardzo dobrze mieć go w drużynie.
Dzień dobry,
dziś jest 19 września 2021 roku.
Do końca kontraktu "napastnika" Arsenalu, Alexandre'a Lacazette'a, zostało 285 dni.
@Slaviola napisał: "Przydałby się jeszcze Laca, On też lubi takie "napięte" spotkania :)"
Taki mądry komentarz zwieńczony taką głupotą? Zawiodłem się.
On nadaje się na mecze z drużynami z dolnej połowy tabeli. Nie potrzebujemy napastnika, który spierniczy 3 setki i który nie wywoła minimalnego bólu głowy przy przygotowaniu taktycznym obrony przeciwnika.
Troche mieliamy szczescia z varem bo niekotrzy by to gwizdneli
@Zloty: Akurat chyba ten najbardziej hejtowany transfer prezentuje się najsłabiej. Bo White zagrał bardzo słaby mecz z Brentford, niezły z fatalnym Norwich i wczoraj też blado. Miał wylew przy podaniu do bramkarza i niech się cieszy, że Ramsdale uratował mu tyłek.
Mowicie,ze saka bez form zgodze sie ,ze podania leza ,ale nadal ma dynamike i to on jest najczesciej faulowany na polowie rywala wczoraj to po faulu na nim byl wolny po ktorym padl gol
@Czeczenia: Za to za charakter jest więcej spornych sytuacji na korzyść i mniej sytuacji które są looserskie (np. druga bramka vs Brentford).
Leno według mnie ma super refleks i dużo interwencji które nas uratowały ale nie kierował obroną tak jak Ramsdale. A o paradach i refleksie Aarona dowiemy się wiecej w najbliższym meczu ligowym vs spurs.
Główny pozytyw w tym meczu jest taki, że przynajmniej potrafimy stwarzać sytuację które powinniśmy zamieniać na bramki,bo z totkami już tylu okazji mieć nie będziemy no iiii Saka który przepadł ale i tak wywalczył rzut wolny z którego padła bramka.Ale to co najbardziej cieszy to te najmocniej Hejtowane transfery :))Made Japan daje rade
@kkam195: mnie to kompletnie nie rusza. Za charakter punktów w tabeli nie dają. Kiedy Cech stał na bramce, to wszystko co zrobił Leno też było wychwalane. Wszystko do czasu. Na koniec obroni się umiejętnościami albo nie.
Może się okazać że Arteta miał nosa co do Ramsdelea. To tylko dobrze. Potrzebny jest bramkarz który żyje w bramce, dyrygent obrony.
Ogulnie potrzeba zawodników z ikrą, takie zadziory. Bo obecny Arsenal szczególnie ci gracze z dłuższym stażem to takie miękkie pałki.
@Theo10: wydaje mi się, ze ta wypowiedz w tamtym momencie raczej odnosiła się ligi belgijskiej a nie angielskiej, bo w przeciwnym wypadku to trochę chłop odleciał
Tak btw, za tydzień NLD, a w składzie mamy fajnych walczaków, bo Ramsdale czy Gabriel na pewno już zacierają rączki do walki. Z resztą Japończyk też widać że chłop do walki stworzony. Przydałby się jeszcze Laca, On też lubi takie "napięte" spotkania :)
Ogólnie zaczyna trybić ta Nasza gra, jednak mam wrażenie że coś jest "nie tak" w ofensywie.
Moim zdaniem, wczoraj powinniśmy wygrać mecz tak z 3/4 do zera.
Było co najmniej kilka akcji, gdzie pop prostu nasze "działa" jak Pepe, Auba czy Saka, robili takie kryminały, że głowa mała.
Od razu rzuca się w oczy fakt, że PODANIA były za słabe! Nie wiem z czego to wynikało, ale to fakt. Przy błędzie Bena również tak było.
Co do Ramsdale'a - widać że chłopak to taki typowy "zadziora", że gra dla Arsenalu, a nie tylko dla klubu z Premier League.
Toshiba również wygląda świetnie. Japończyk wchodzi do ligii dosłownie "z buta".
Mam nadzieję że to wszystko zacznie się układać, że wszystkie "puzzle" zaczną wchodzić na swoje miejsce i Arsenal, z meczu na mecz zacznie grać coraz lepiej, a co za tym idzie wyniki będą cieszyć kibiców.
COYG!
@Czeczenia: Według mnie tu nawet nie chodzi o jakieś spektakularne interwencje Aarona (mam nadzieję, że jeszcze), ale o to jaką on pewnością epatuje. Ktoś taki na bramce może wprowadzić spokój i mniej nieprzyjemnych sytuacji które mogą się zdarzyć podczas bronienia.
A tu taki obrazek jeszcze: https://twitter.com/EduardoHagn/status/1439304888966582272?s=19
Ciekaw jestem ile by kosztował Isak. Wszyscy porównują go do Zlatana. Chłopak jest wysoki, piłka nie przeszkadza mu przy nodze. Chyba idealny napastnik dla Arsenalu.
@Michu górne piłki tak zgadzam się, ale największym upgradem od karakana Leno jest moim zdaniem rozgrywanie piłki zarówno wyrzuty jak i podania nogą. Leno był tak elektryczny, że podczas meczu dostawałem co najmniej kilka mikro zawałów serca kiedy ***** był przy piłce. Nie można też zapomnieć o tym, że Ramsdale ma zupełnie inny charakter od Leno, potrafi o*******ić kolegów z drużyny i nimi kierować, a ***** to cichy kabanos który nawet jakby ktoś na niego opluł, to by stwierdził że pada deszcz. No i trzeba przyznać, że nas last minute transfer Mitsubishi Suzuki Yakitori na prawdę daje radę, nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale jeśli z kurami zagra tak jak w ostatnim spotkaniu to chapeu bas.
@Michu napisał: "Fajne jest to, że w życiu czasami jest tak, że kogoś krytykujesz, a potem możesz zwyczajnie przyznać się do swojego błędu."
Kanonierzy.com :
"Potrzymaj mi piwo".
@Bukayoforever napisał: "Vincent Kompany on Lokonga's transfer move to Arsenal:
"So Arsenal fans know what they're getting, the kit is basically Vieira, DeBruyne, Kante & Fabregas all rolled into one. He has no weaknesses and I can tell you right now he is the best CM in the league already. ""
Nie rozumiem takich wypowiedzi. Sambi faktycznie wszedł fajnie w sezon i świetnie rokuje na przyszłość, ale gdzie Krym, a gdzie Rzym. Stwierdzanie, że jest już teraz najlepszym pomocnikiem w lidzie to jakieś nieporozumienie i jedyne co może mieć na celu, to nałożyć na chłopka dodatkowej presji i trochę go spalić. To jak gadanie Kloppa swego czasu o Martinellim, że jest największym talentem po kilku dobrych meczach.
Mimo wszystko poczekałbym z pochwałami Ramsdale'a przynajmniej do meczu w którym będzie miał coś do roboty.
@Michu:
Nie przejmuj się, ponad 90% tej strony straszne bzdury wypisuje. Ty przynajmniej zauważasz swoje błędy i ich się nie wstydzisz ;)
'Jakie życie pisze zabawne scenariusze...'
Miesiąc temu pisałem tutaj, że Ramsdale za te pieniądze to bardzo zły transfer, do tego bramkarz, który ostatnie dwa sezony miał przeciętne, bo mimo dobrych parad wręcz świetnych to chyba każdy się zgodzi, że słabo wyglądał w bramce Bournemouth i Sheffield United. Przynajmniej dla mnie, a Premier League oglądam nałogowo.
Kibice 'Szabli' i 'Wisienek' wybrali go na gracza sezonu, co mnie bardzo zdziwiło, no ale z drugiej strony kto w spadkowiczach miał dostać gracza sezonu jak nie GK. Ja wiem, że na YT Aaron wyglądał świetnie ze swoim paradami, ale naprawdę nie wyglądał super w tych klubach, też miał bardzo dużo pecha.
No i teraz najważniejsza rzecz dlaczego to pisze.. Ramsdale pozytywnie mnie zaskoczył, na początku dowiedziałem się, że jest kibicem Arsenalu, później jego wywiad, który pokazał mi że to taki 'prawdziwek', a podpisanie samego kontraktu gdzie obok Niego była przesympatyczna Mama i rodzina uderzyło mnie mocno w serce, bo było to takie naturalne. Od tamtego momentu zacząłem 'inaczej' patrzeć na naszego nowego bramkarza.
Zacząłem mu tak po prostu ufać, mimo że nie zagrał żadnego spotkania z armatką na piersi, wręcz po słabych występach Leno domagałem się natychmiastowej zmiany w bramce i danie szanse Anglikowi.
I co otrzymaliśmy? WOW , WOW, WOW... Ja wiem, że to są dopiero początki Ramsdale w bramce, ale to ile daje ten chłopak wolicjonalnie to jest coś niesamowite. To taki 'bad boy' z bloków, taki naturalny chłopak jak Vardy czy Pickford.
Taki ktoś kto wychodzi na boisku i ma za rywala wroga, a herb który ma na sercu jest czymś więcej niż koszulka i logo.
Wczoraj pokazał się z kapitalnej strony, w końcu przy rzutach rożnych nie miałem kupy w majtach, bo tak pewnie łapał piłki nasz bramkarz.
Na końcu napiszę, że się cholernie cieszę i czasami warto się pomylić na temat kogoś. Fajne jest to, że w życiu czasami jest tak, że kogoś krytykujesz, a potem możesz zwyczajnie przyznać się do swojego błędu.
COYG.
Na dp też tłumaczą wpadkę w Szwajcarii murawą. Tam była sztuczna, więc jeszcze gorzej.
spokojnie to jest część procesu obecnie gramy z kandydatami do spadku jak równy z równy, a za 10 lat zgramy tak z zespołami środka tabeli dajmy Artecie czas i kolejne 150 mln to za 50 lat zagramy o top 8.
https://www.instagram.com/p/CT-I8w5Aknh/?utm_medium=copy_link
To samo przy tym jak Tierney był na murawie. Odepchnął tego gamonia z Burnley jak jakiegoś łepka.
W końcu jakieś jaja z tyłu.
@metjuAFC:
To już niestety, nie będzie ten sam PES którego znaliśmy.
Wystarczy spojrzeć na fakt, iż gra będzie na wszystkie platformy, w tym mobilne! Czyli poszli na łatwiznę, pewnie chodzi o zyski, by kasa się zgadzała.
Niestety, pomimo że FIFA22 szykuje kolejną odsłonę w formie "aktualizacji", to nie będzie zbytnio w co pograć konkretnie w piłkę "elektroniczną", zwłaszcza na next-geny.
Jest jednak promyk nadzei, bo do akcji wkracza nowy twór pod tytułem "UFL", który na 1szych ujęciach z gry wygląda na grę, przypominającą symulacje.
Ja osobiście 3mam mocno kciuki za tę produkcje.
Panowie pytanie dla fanów PESA. Co oni kur... wymyślili? O co w tym wszystkim chodzi? Wiem, że 30 09 ma być premiera ale jak będziw to wyglądało, jakie będą teyby skoro MyClub doatępny ma być dopiero w połowie listopada? Jestem bardzo zawiedziony tym co zrobiło KONAMI.