Pojechać do Birmingham jak po swoje: AV vs Arsenal

Pojechać do Birmingham jak po swoje: AV vs Arsenal 19.09.2014, 15:00, Sebastian Czarnecki 1327 komentarzy

Sezon ligowy powoli nabiera tempa, a czołowe zespoły z angielskiej Premier League zmuszone są do gry nawet dwa razy w tygodniu. Dla niektórych to okazja do rotacji, dla innych ostatnia szansa, by dać drużynie czas na oswojenie się z taktyką i kolegami z zespołu. Dla Arsenalu to przede wszystkim czas do przemyśleń i na wyciągnięcie wniosków z popełnionych błędów. Kanonierzy po serii przeciętnych wyników w końcu ponieśli porażkę z bardziej wymagającym rywalem i teraz muszą zrobić wszystko, by wrócić do łask kibiców. Kolejnym przystankiem będzie Birmingham, gdzie czekać będzie nadspodziewanie dobrze prezentująca się Aston Villa.

Podopieczni Arsene'a Wengera nie mogą zaliczyć początku tegorocznej kampanii do udanych. Owszem, zaczęli ją od triumfu w Tarczy Wspólnoty, ale potem było coraz gorzej. Aktualnie londyńczycy wygrali tylko jedno spotkanie z ostatnich sześciu, ale trzeba im oddać, że wtorkowa porażka z Borussią była pierwszą od kwietnia. Piłkarze nie do końca rozumieją jeszcze filozofię taktyki 4-1-4-1, a pomocnicy operujący przed osamotnionym z tyłu Flaminim bądź Artetą nie do końca wspierają defensywnego pomocnika w poczynaniach obronnych. Trudno jest zrozumieć filozofię Wengera, który mając w swoim zespole kilku ofensywnych pomocników i ani jednego typowego przecinaka, decyduje się grać tym drugim, zabierając tym samym miejsce na klasyczną dziesiątkę. Potem przychodzi nam oglądać, jak Wilshere i Ramsey na siłę upychani są obok siebie, a niezadowolony Mesut Özil musi szarżować po lewym skrzydle.

Wtorkowy mecz w Dortmundzie uwydatnił wszystkie braki taktycznie w zespole Arsenalu. To, czego nie było widać w spotkaniach z Besiktasem, Leicesterem czy Crystal Palace, znakomicie odsłoniła grająca wysokim pressingiem Borussia, która nawet nie próbowała się patyczkować z londyńskim kolegą, tylko od razu przystąpiła do zmasowanej ofensywy. Nawet Manchester City nie sprawił Arsenalowi takich problemów jak wicemistrz Niemiec, bo mimo że wykorzystał braki defensywne Kanonierów bez zarzutu, to mimo wszystko sam zagrał nie do końca rozważnie z tyłu. Arsene Wenger ma więc sporo do przemyśleń, bo zmianą taktyki miał zamiar ustabilizować zwłaszcza grę obronną, a wyszło dokładnie co innego i tylko wyeksponował swoją słabość kolejnym przeciwnikom.

Aston Villa przed sezonem przez wielu była typowana do spadku, a Paula Lamberta nazywano szaleńcem. Ściągając do drużyny parodystów w postaci Aly'ego Cissokho, Philippe'a Senderosa czy Toma Cleverleya miał strzelić sobie w stopę, a tymczasem ograł Liverpool na Anfield Road i zajmuje pozycję wicelidera. Włodarze The Villans są tak zachwyceni pracą swojego menedżera, że nawet zaoferowali mu nowy kontrakt, który ten bez mrugnięcia okiem podpisał. Nie wiadomo jeszcze jak długo zespół z Birmingham wytrzyma takie szalone tempo i kiedy w końcu pozna gorzki smak porażki, ale jak na razie śmiało możemy uznać tę drużynę za swego rodzaju rewelację czy niespodziankę.

Oba zespoły stoczyły ze sobą aż 188 pojedynków, z których 66 wygrali gospodarze jutrzejszego starcia. Nasi przyjaciele z Londynu wygrali o jedenaście potyczek więcej, a w kolejnych 45 meczach padał remis. Najnowsza historia jednak pokazała, że Villa Park jest lubianym obiektem przez Kanonierów, na którym nie przegrali w żadnym z ostatnich 15 starć. Ostatni raz The Villans zwyciężyli na własnym obiekcie z Arsenalem w 1998 roku, kiedy to we wspaniałym stylu odwrócili losy pojedynku. Londyńczycy prowadzili do przerwy 2:0 po dwóch trafieniach Dennisa Bergkampa, jednak gospodarzom udało się strzelić 3 gole w 21 minut, co zapewniło im trzy punkty.

Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowej obu zespołów, czyli do najmniej przyjaznego punkty każdej przedmeczowej zapowiedzi. Zacznijmy od Arsenalu, bo tam w ostatnich dniach działo się najwięcej. Olivier Giroud, Theo Walcott i Serge Gnabry wciąż są poza grą, podobnie jak Mathieu Debuchy, który dzisiaj przejdzie dodatkowe badanie, które określi, czy Francuzowi będzie potrzebna operacja. Ignacio Monreal ma drobne problemy z plecami i jego również nie zobaczymy w sobotnim starciu, podobnie zresztą jak Yayę Sanogo, który z kolei nabawił się urazu ścięgna udowego. Pozytywną wiadomością jest jednak fakt, że do zdrowia wraca Calum Chambers, a kontuzja Jacka Wilshere'a okazała się fałszywym alarmem.

Równie nieciekawie jest także w obozie Aston Villi, bo tam kontuzje leczy dwóch kluczowych zawodników. Christian Benteke co prawda wznowił już treningi, ale raczej nie wróci do zdrowia już na sobotę, podobnie sytuacja ma się z Ronem Vlaarem, którego szanse na powrót ocenia się 50 na 50. Z długoterminową kontuzją zmaga się wciąż Libor Kozak, a Joe Cole w dalszym ciągu nie jest do dyspozycji nowego pracodawcy.

Oczekujmy więc wyrównanego widowiska, bo w obecnej dyspozycji obie drużyny znajdują się na podobnym poziomie. Kanonierzy, choć dysponują o wiele silniejszą kadrą od Aston Villi, to nie grają na sto procent swoich możliwości, z kolei Paul Lambert wydaje się typem człowieka, który wyciska ze swoich podopiecznych sto procent. Piłkarze z Birmingham chcą udowodnić, że ich forma nie jest przypadkiem i zamierzają powalczyć w tym sezonie o coś więcej, niż tylko o utrzymanie. Czy uda im się zatrzymać Arsenal? Jeśli ten zagra tak samo niefrasobliwie jak w Dortmundzie, to raczej tak, jednak to już tylko zależy od Arsene'a Wengera, czy ten wyciągnie wnioski z tego nieudanego pojedynku i w końcu sprawi że The Gunners zaczną grać tak, jak drużyna aspirująca o mistrzowski tytuł.

Rozgrywki: Piąta kolejka Premier League

Miejsce: Anglia, Birmingham, Villa Park

Czas: Sobota, 20 września, godzina 16:00 czasu polskiego

Arbiter: Mike Jones

Składy Kanonierzy.com:

Arsenal:

Aston Villa: Guzan - Hutton, Senderos, Baker, Cissokho - Cleverley, Delph, Westwood - Agbonlahor, Weimann, N'Zogbia

Typ Kanonierzy.com: 1:3

Aston VillaPremier LeagueZapowiedź autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Kowal96 komentarzy: 1758920.09.2014, 16:43

Ozil biega, jest dobrze :D

mitmichael komentarzy: 4924320.09.2014, 16:43

Moze po dzisiejszym meczu dotrze do Wengera, ze Ozil musi grac na srodku. Bramka + asysta ze skrzydła watpie czy by mu sie udało

izrael komentarzy: 63720.09.2014, 16:43

Podanie Welbecka przy pierwszej bramce: kosmos

dawidsk komentarzy: 245120.09.2014, 16:43

Ozil jaki szczęśliwy, wystarczyła zmiana pozycji na boisku

Dominik11 komentarzy: 2017020.09.2014, 16:42

Welbeck to Ozil...1-0... Ozil to Welbeck...2-0.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29720.09.2014, 16:42

Ozil chce 2 pyknąć :D

aNormalny komentarzy: 348220.09.2014, 16:42

ale by była asysta Ramseya.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 320.09.2014, 16:42

Kurde Ozil! ale brawo za probe!

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 320.09.2014, 16:42

Blue Screen na E screen byl :D

KanonieR_ST komentarzy: 85420.09.2014, 16:42

Wenger nawet nie myśl teraz o zmianie formacji z 4-2-3-1...

Koroniarz komentarzy: 1016320.09.2014, 16:41

a arteta nadal kaleczy. brawo mesut, brawo welbz, brawo wojtek

Rudisha komentarzy: 6020.09.2014, 16:41

Rudzki: Wojciech Szczęsny autorem hat-tricka

Ma3ie21 komentarzy: 160220.09.2014, 16:41

DB10
Özil odżył na playmerkerze.

pumeks komentarzy: 2080820.09.2014, 16:41

tylko czerwona kartka Chambersa może coś zmienić w tym meczu. kraaa kraaa

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 120.09.2014, 16:41

Swansea gra w 10, Bony dwie żółte

czeczo komentarzy: 38420.09.2014, 16:41

Ale fajnie zagrali w te 5 minut, Ozil na 10 i od razu przyjemniej się go ogląda cieszy gol Welbecka

Kysio2607 komentarzy: 1336020.09.2014, 16:41

Dobrze jest, teraz kontrolować, trzymać zero z tyłu i oby to był sygnał do ruszenia.

Widziałbym Bellerina za Chambersa na drugą, boję się żeby Calum nie zarobił gdzieś głupio drugiej żółtej.

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7220.09.2014, 16:41

Ma ktoś może gify z golami? Bo niestety się spóźniłem

bobocian komentarzy: 154020.09.2014, 16:41

Przepraszam, ale Gibbsa nie znoszę. Nawet dzisiaj.

dissault komentarzy: 326820.09.2014, 16:41

tak btw. Bony dostaję drugą żółtą w meczu z soton

veron komentarzy: 459220.09.2014, 16:41

3 minuty i 12 sekund między golami, rekord? :D

pumeks komentarzy: 2080820.09.2014, 16:41

livetv.sx/pl/eventinfo/253403_aston_villa_arsenal/

dudekns komentarzy: 605020.09.2014, 16:40

Od razu widać różnice w grze Ozila, gdy gra ba swojej nominalnej pozycji.

DB10 komentarzy: 149620.09.2014, 16:40

Ozil odzyl po tej bramce

6harry6 komentarzy: 40320.09.2014, 16:40

sop://broker.sopcast.com:3912/160000

kayon komentarzy: 25920.09.2014, 16:40


@Arsenalium
kontaktu nie było, ani z piłką ani z zawodnikiem

mateusz19191010 komentarzy: 130420.09.2014, 16:40

Co to Sagna wrzucał teraz ?

barti89 komentarzy: 62020.09.2014, 16:40

Jestem w szoku normalnie. Ok. 30 min opuściłem transmisje i nie muszę chyba mówić jak mi kopara opadła jak wróciłem:D

Genwanders komentarzy: 65120.09.2014, 16:40

IMO na razie Szczęsny najlepszy na boisku, bo gdyby nie on, to Arsenal byłby już w ciemnej dupie, bo nasi znowu by się podłamali i może było by teraz 1-0 zamiast 0-3

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52420.09.2014, 16:40

Witowo95
Chyba jednak zawodnik AV.

Archie90 komentarzy: 167620.09.2014, 16:40

Arteta jest so much do wymiany, zwalnia akcje dlugo sie przymierza do zwyklego podania i traci wazne pilki, Wenger niech juz szuka dmfa na okienko zimowe

pumeks komentarzy: 2080820.09.2014, 16:40


skyrim

:) a pourywaj, pourywaj

Okazuje się, że nie warto kombinować ze składem tylko dać szansę zawodnikom zagrać na swoich nominalnych pozycjach.

Ma3ie21 komentarzy: 160220.09.2014, 16:39

Cissokho- liczyłem na ciebie gościu!

thegunners101 komentarzy: 247720.09.2014, 16:39

Od razu się weselej zrobiło. Teraz warto byłoby podreperować sobie bilans.

meisterek komentarzy: 228920.09.2014, 16:39

dajcie link do transmisji albo do soopcasta

Arsenalium komentarzy: 320.09.2014, 16:39

Czy Arteta sięwłaśnie potknął na piłce czy tam był jakiś kontakt? bo aż w to nie wierzę

Kowal96 komentarzy: 1758920.09.2014, 16:39

Teraz priorytetem jest zakończyć mecz bez kontuzji

6harry6 komentarzy: 40320.09.2014, 16:39

A ja obiecałem zawieść żonę na zakupy na drugiej połowie, o ile pierwsze 30 min będzie słabe. Demyt...

Lukaku77 komentarzy: 10220.09.2014, 16:39

Ten moment pokazał, ze Jack jak by sie nie starał Ozil jest lepszym od niego pilkarzem ;)

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 120.09.2014, 16:39

Nie wiem kto z trójki Ozil, Welbeck, Cissokho najlepiej wykończył akcję :D

14tomek komentarzy: 109820.09.2014, 16:39

Arteta hahah :D jakie wirowanie w locie :D

kaman17 komentarzy: 498720.09.2014, 16:39

Fajnie, że Welbeck strzelił :)

dudekns komentarzy: 605020.09.2014, 16:38

Co ten Arsenal wyprawia. Pięknie oby tak dalej !

mitmichael komentarzy: 4924320.09.2014, 16:38

Teraz to juz musimy ten mecz wygrac, frajerstwem byłoby zaprzepascic ten wynik

skyrim komentarzy: 807120.09.2014, 16:38

@swimplemann
jego

Cysiowo komentarzy: 193120.09.2014, 16:38

Arteta to jest dno xD

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068720.09.2014, 16:38

Dawać pogrom jak tak idzie !!

Kowal96 komentarzy: 1758920.09.2014, 16:38

Teraz chcę widzieć Rosę na boisku, przy takim stanie meczu

afrojohn komentarzy: 19520.09.2014, 16:38

@szogun nie wszyscy bo tydzien temu było kilku których sie kłóciło że Ozil to tylko i wyłącznie ława i w ogóle sprzedajmy go

Genwanders komentarzy: 65120.09.2014, 16:38

Taki mecz jest potrzebny chłopakom :)

Może w końcu się odblokują i uwierzą w siebie. Teraz jak jest 3-0 mogą sobie popykać i popatrzeć różne zagrania ofensywne

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com