Rewanż za Emirates Stadium: Chelsea 3:1 Arsenal

Rewanż za Emirates Stadium: Chelsea 3:1 Arsenal 04.02.2017, 14:43, Sebastian Czarnecki 3033 komentarzy

Na Stamford Bridge obyło się bez niespodzianek. The Blues w pewnym stylu pokonali Arsenal 3-1 i wzięli rewanż za bolesną porażkę na Emirates Stadium. Porażkę, która mimo wszystko spowodowała obecną dyspozycję Chelsea. Antonio Conte właśnie po meczu z Arsenalem drastycznie zmienił taktykę, która zaowocowała fantastyczną formą jego zespołu. Nie inaczej było również dzisiaj, a Kanonierzy z ogromnymi problemami kadrowymi zasłużenie przegrali w derbach Londynu.

Mało było osób, które wierzyły w zwycięstwo Arsenalu na Stamford Bridge, jednak oczekiwały przede wszystkim jakiegokolwiek zaangażowania ze strony ich zespołu. The Gunners całkowicie przeszli obok meczu i nie pozostawili po sobie wrażenia, jakoby chcieli w ogóle powalczyć o pozytywny wynik.

Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Luiz, Cahill - Moses (88. Zouma), Kante, Matić, Alonso - Pedro (84. Willian), Costa, Hazard (84. Fabregas)

Arsenal: Čech - Bellerin (17. Gabriel), Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (65. Giroud), Chamberlain, Iwobi - Walcott (70. Welbeck), Sanchez, Özil

Czym byłby mecz pomiędzy Chelsea a Arsenalem, gdyby obyło się bez kontrowersji? Za taką z pewnością można uznać bramkę Mikela Alonso z 13. minuty meczu, który zdecydowanie wygrał pojedynek główkowy z Hectorem Bellerinem i umieścił piłkę w bramce bezradnego Čecha. Defensor Chelsea przy okazji uderzył swojego rywala w twarz, za co Martin Atkinson nie podyktował rzutu wolnego. Czy miał jednak podstawy, by to zrobić? I tak, i nie. Należy wziąć pod uwagę, że uderzenie nie było celowe, bowiem Alonso cały czas obserwował piłkę i wcześniej pokonał Bellerina w powietrzu. Eksperci mieli bardzo podzielne opinie w ocenie tej sytuacji, jednak większość stała za tym, że faulu nie było. Martin Atkinson podjął decyzję na korzyść drużyny atakującej i miał ku temu pełne prawo.

W pierwszej połowie Chelsea była dużo lepsza od swojego przeciwnika, jednak ten również miał swoje okazje do pokonania Courtois. Belgijski bramkarz najpierw świetnie zatrzymał strzał głową Gabriela, a później przechwycił uderzenie Özila. Arsenal mimo to przez większość czasu pozostawał w cieniu rywala. Kanonierzy udanie rozpoczęli spotkanie i dobrze prezentowali się w pierwszych trzech minutach meczu, ale im dalej na zegarze, tym bardziej inicjatywę przejmowali gospodarze.

Po przerwie było podobnie, ale tym razem Chelsea od początku wzięła sprawy we własne ręce. A właściwie Eden Hazard we własne nogi. Belg minął pięciu zawodników, ośmieszył przy okazji Coquelina i Koscielnego, a następnie pokonał niepewnie interweniującego Petra Čecha. Świetna indywidualna akcja skrzydłowego The Blues zapewniła jego drużynie względy spokój, bo Arsenal nie wyglądał na zespół, który chciał nawiązać walkę.

Zawodziły gwiazdy - beznadziejne zawody rozegrali Mesut Özil i Alexis Sanchez, którzy całkowicie przeszli obok meczu. Na plus zaprezentował się jedynie Alex Oxlade-Chamberlain, który kolejny raz potwierdził, że Wenger nie bez powodu widzi w nim materiał na dobrego środkowego pomocnika. Grę Arsenalu rozbudził dopiero Danny Welbeck, który w pięć minut po swoim wejściu na boisko zrobił więcej, niż całe ofensywne trio razem wzięte. Anglik miał nawet okazję do pokonania Courtois, ale Belg kolejny raz popisał się swoim fantastycznym refleksem i odbił strzał.

Mecz w 85. minucie zabił Cesc Fabregas, który minutę wcześniej zameldował się na murawie. Hiszpan wykorzystał fatalne wybicie piłki przez Petra Čecha i umieścił ją w pustej bramce. Czeski bramkarz potwierdził, że nie jest już tym samym bramkarzem, co chociażby w zeszłym sezonie, gdzie potrafił zachwycać świetnymi interwencjami, a szczyt formy ma już za sobą. Čech stał się ociężały, niemrawy, jego interwencje i wyjścia do piłki są niepewne, a sam nie zapewnia drużynie takiego spokoju, jak przed rokiem.

Bramkę na pocieszenie strzelił Olivier Giroud, jednak nie miało to już dla nikogo żadnego znaczenia. No, może poza tymi, którzy mieli go w swoim składzie w Fantasy Premier League. Arsenal był w tym meczu o dwie klasy gorszy i jeżeli w porę nie poprawi swojej gry, za półtora tygodnia z Bayernem może dojść do podobnej sytuacji.

Chelsea FCPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 809.02.2017, 00:51

Verminator, nie zasypiaj przygnębiony, bo rano się takim obudzisz. Na pełnej i byle z uśmiechem.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 809.02.2017, 00:49

Kiedyś mi znajoma wyskoczyła przy piwie z tekstem, że takie rzeczy (w tym przypadku u nas Arsenal) zajmują dużo miejsca na rzeczy naprawdę w życiu ważne.

Może się do dzisiaj się chełpi w nieświadomości, że ma rację. Ale takie rzeczy są ważne w naszym życiu. Dla pasji, dla urozmaicenia dnia powszechnego, dla odskoczni, dla wyżycia się nawet tylko przed telewizorem, dla emocji i piwa.

Verminator97 komentarzy: 1490009.02.2017, 00:46

wilSHARE > No dzisiaj jeszcze gorszy dzień mnie zmusił do tych przemyśleń...

praptak komentarzy: 882109.02.2017, 00:45

No i Was nie uwzględniłem, ale to przypadek bo wiele osób ma klub w serduchu, mam nadzieję że się nie gniewacie choćby JanikK i Verma.

Wiele osób na sztywno relacjonuje, część po paru meczach daje "luzik". Teraz jest strasznie słabo i imo z poszatkowanym mentalnie i kadrowo Bayernem mamy szanse, ale co to jest. W pełnej ich mocy powinniśmy stawać w szramki i mieć równe szanse.

Będzie bolało.

mistiqueAFC komentarzy: 2676909.02.2017, 00:44

@Verma

I po cholerę siedzę napalałeś jak z góry było wiadomo, że"pościg" z Chelsea to wymysł ludzi ślepo wierzących w Wengera :P ja osobiście to już któryś sezon z rzędu biorę na miękko, bo w mistrzostwo z tym panem na ławce to nie ma co wierzyć.Możemy się emocjonować pojedynczymi meczami i to chyba tyle

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 809.02.2017, 00:40

haha Verminator, aż się roześmiałem na Twój melodramatyzm w komentarzu.

#loschcezemnągraćwpokera
Raz to Chelsea, a raz Watford.

Za tydzień na Alianz zabawa.
Walka o uratowanie sezonu.

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 209.02.2017, 00:36

praptak
ja juz sobie odpuscilem poltora roku temu. Jakos przyzwyczailem sie do tych samych rezultatów, chodź ten sezon Ramseya mnie porwał. Cudowne mecze graliśmy i chcialo mi sie ogladac

Verminator97 komentarzy: 1490009.02.2017, 00:34

praptak > Coś w tym jest. Kiedyś codziennie na k.com pisałem tu godzinami. Teraz? Nie mam na to nie raz najzwyczajniej ochoty. Co roku to samo. Napaliłem się trochę przed meczami z Watfordem i Chelsea i nagle znowu cios i leże na dechach. Jak to co roku boli. Co roku coraz bardziej. Ach, kiedyś człowiek żył nadzieją do ostatniej szansy matematyczny, ale teraz jednak trochę człowiek dojrzał i widzi pewne sprawy inaczej.

Nie powiem przyjdzie mecz z Bayernem to będę wierzył. Usiądę przed TV pełny wiary. Będą cały latał, darł się przed telewizorem, przeżywał i znowu na końcu to samo mam przeżyć? Chciałbym nie, ale może jestem na to skazany? :(

mistiqueAFC komentarzy: 2676909.02.2017, 00:34

Allegri naprawdę tak powiedział, czy to jest jakiś fejk?

emelkan99 komentarzy: 1404 newsów: 10909.02.2017, 00:33

@KoL

Jeśli to prawda to podobają mi się ci kandydaci

praptak komentarzy: 882109.02.2017, 00:31

WilSHARE
Widocznie słabeusz jestem bo serio aż dziwię się Tobie i tym których wymieniłem. Jak tak pomyślę sobie że ktoś kibicuje od 2004 roku lub wcześniej, a ja od 2006... Współczuję zwyczajnie takim osobom i wątpię by City, czy Chelsea miało takich wariatów w szeregach przed przyjściem pieniędzy.

losnumeros komentarzy: 1318909.02.2017, 00:29

Wenger sam nawarzył piwa, krytyka jest uzasadniona, oczywiście powinno się wspierać drużynę i trenera, ale co z tego skoro Boss i tak niektórym zamydli oczy

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.02.2017, 00:26

Allegri was asked again tonight after Juventus away win about joining Arsenal.
He replied "I won’t deny or confirm anything"

Coś czuje,że Wenger ma już dość tej fali krytyki jaka na niego spada.Oferta na stole,a Wenger na pewno bardzo by chciał,ale z każdym rokiem presja rośnie. Arsenal chyba zaczyna jakieś podchody, może wykonali jakieś wstępne telefony,zeby potem nie zostać na lodzie jak Wenger nie podpisze.

losnumeros komentarzy: 1318909.02.2017, 00:22

Tak jak piszecie za Wengera nic się już nie ruszy, a może zostawić nas z połową kadry do wymiany. Wcześniej to chociaż się siadało w fotelach i wiedziało, że zagramy ładną piłkę. Teraz? Nawet UTD potrafią zagrać lepiej w ataku pozycyjnym niż my.

Michal123 komentarzy: 154109.02.2017, 00:22

https://twitter.com/afcstuff/status/829454302481637378

Nasz azjatycki napastnik to ma dopiero kocie ruchy :P

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 109.02.2017, 00:21

Wenger held a team meeting with the whole squad this week but he refused to criticise any player.
Kroenke is desperate for Wenger to stay & a 2-year extension is on table if the manager wants it.
Allegri, Tuchel & Jardim are on shortlist to replace Wenger if he leaves at the end of the season, @TeleFootball report.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 809.02.2017, 00:07

*nie stracić chęci

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 809.02.2017, 00:06

praptak
Jesteś tu zarejestrowany jeden dzień dłużej ode mnie. Długość stażu na k.com nie ma znaczenia.

Moja wiara nie jest zdrowa, ale zazwyczaj wiara bywa rozczarowująca i bezlitosna, nie okazująca nam nawet znaków na niebie, byśmy uznali ją za bardziej wiarygodną.

Arsenal bawi się w kotka i myszkę. Twoją rolą jest to, by nie wpaść w pułapkę i stracić chęć do dalszej zabawy. Traktuj to jako rozrywkę, bo miłość to toksyczne uczucie. Zależność od kogoś/czegoś to szkodliwa empiria.

praptak komentarzy: 882108.02.2017, 23:52

illpadrino
Do tego czasu i tak zostanę zbanowany, bo oprócz ostatniego "logicznego" przewinienia to jak widać humory jednej osoby. Ale Coś mi mówi że Ozil ma inne plany niż Sanchez.

Jeden potrzebuje menago który utrzyma go u szczytu (bez muśnięcia samego sufitu), drugi prawdziwych zwycięstw i pewnie czuje, że nie jest w stanie być "owczarkiem" w tym ogrodzeniu.

Ale to moje wrażenie.

illpadrino komentarzy: 12030 newsów: 308.02.2017, 23:43

praptak

Aktualnie to my jesteśmy chyba wszyscy równo wiarą i nadziejami na większe zmiany...
Ja już od trzech lat wiem co będzie co roku. To samo nic się nie zmienia. W tym roku może się okazać, że będziemy w stanie wypaść z top4.

Niech przychodzi ten Allegri i poukłada ten zespół.

Najgorsze jest to, że dwójka najlepszych grajków się ze sobą skumała. I zapewne będzie tak, że jak jeden nie podpisze kontraktu to drugi też nie. Ich śmiało ktoś we dwójkę wykupi za 80mln... (za DWÓJKĘ). Do takiego Bayernu czy Realu (dwójka siada spokojnie).

A jeszcze fajniejsza jest sprawa taka, że nawet jak ich sprzedamy za 80mln, to czy ktoś jakościowy do nas przyjdzie? Przecież jak oni odejdą we dwójkę gdziekolwiek to już będzie potrzeba 4 top grajków... to jest z 150mln...na aktualne warunki.

Na samym końcu się okaże, że Wenger zostawi ten klub razem z jakimiś leszczami w składzie pokroju Ramseya, Walcota, OXa, Jenkiego, Debuchyego...

A pomyśleć, że jakby ktoś jeszcze ich chciał się pozbyć... :)

Szkoda gadać...

emelkan99 komentarzy: 1404 newsów: 10908.02.2017, 23:41

PS na fb: Kapustka dostał owację na stojąco

Owacja była dla Mahreza, który za niego wchodził, ale to tylko nieistotny szczegół 😂

praptak komentarzy: 882108.02.2017, 23:39

Właściwie to zauważyłem że niektóre z tych osób mniej piszą a bardziej się przyglądają od pewnego czasu mimo że kiedyś były głównymi bywalcami. Szkoda że logiczne, że taki sprzeciw nigdy nie będzie nic w stanie zmienić.

praptak komentarzy: 882108.02.2017, 23:28

Mnie się zaczyna odechciewać powoli :) pierwszy raz od 3 lat zamierzam nie obejrzeć meczu. Nie jest to sprzeciw, bo zarząd (gdyby w ogóle wiedział o moim istnieniu) i tak zlałby mnie ciepłym moczem :P.
Ale kiedy pomyślę sobie o użytkownikach jak arsenallord, pauleta, takkrzysiu, simpllemann, Mihex,
WilSHARE, schnor, kamilo, illpadrino czy maciekbe itd (wybaczcie których nie wymieniłem) a nawet hot, wszyscy z pasją i od lat z wiarą i chęciami to na serio wiem że jest coś nie tak z tym klubem.

Niektórzy mogą podejść psychologicznie, że cel nie do osiągnięcia jest nadal celem, ale ja się z tym nie zgadzam. Na pewno każdy ma ważniejsze sprawy, mógłby też wzniecać swoją radość przy pomocy zwycięstw Bayernu, Barcy czy Realu.
Szkoda że ci "najbardziejsi" z całego świata nie mogą być docenieni.

kamilo_oo komentarzy: 2356708.02.2017, 23:26

Haha co to było :D

kamilo_oo komentarzy: 2356708.02.2017, 23:16

No i karne w Dortmundzie

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52408.02.2017, 23:14

Sokratis dwie żółte kartki za gesty w stosunku do sędziego.

Mihex komentarzy: 2360408.02.2017, 23:07

Właśnie zauważyłem, że Barcelona będzie miała najłatwiejszy finał CdR od lat. Słabo :P

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52408.02.2017, 22:48

Bramkarzowi Derby zabrakło centymetrów. Wyższy zawodnik obroniłby ten strzał.

kamilo_oo komentarzy: 2356708.02.2017, 22:47

Racja, oglądam BVB - Hertha i sędzia nie uznał bramki Obamy na 2:1, bo niby był faul na bramkarzu

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 108.02.2017, 22:42

Ostatnio w każdym meczu, który oglądam sędziowie popełniają błąd, który odmieniłby wynik albo losy meczu. Niech wreszcie wprowadzą te powtórki, bo nie ma znaczenia czy sędziowie są Niemcami, Francuzami czy Hiszpanami to tak samo się mylą i wypaczają wyniki meczów.

Traitor komentarzy: 10307 newsów: 2408.02.2017, 22:42

Mialem 50zl na Milan.. xDDD

Traitor komentarzy: 10307 newsów: 2408.02.2017, 22:42

Mialem 50zl na Milan.. xDDD

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 808.02.2017, 22:41

Deulofeu zalicza pierwszą asystę po pięknej solowej akcji dla Milanu, który wygrywa na wyjeździe z Bologną grając w 9-tkę.

kibicarsenalu123 komentarzy: 88408.02.2017, 22:36

Czy ja wiem, czy Ajax to krok wstecz? Ajax czy Augsburg to raczej nie jest niebo a ziemia.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 808.02.2017, 22:34

Może się okazać tym podanym jako przykład Milikiem, bądź Klichem (ktoś go jeszcze pamięta?). Jednak schnor dobrze napisał, metodą małych kroków byłby bliżej ku sukcesom, bo aktualnie Leicester go cofa w rozwoju. I jeśli się nie ocknie to zleci mu tak kolejne dwa sezony (+ dwie wielkie imprezy co najmniej).

schnor25 komentarzy: 1854608.02.2017, 22:30

Mihex

Żeby nie było, nie chodzi mi o to, że Kapustka się skończył, a teraz może wracać do E-klapy i grać w niej do usranej śmierci, na to czas jeszcze będzie. Chodzi mi o to, że porwał się z motyką na księżyc i jeśli dalej wiąże przyszłość z Leicester, to latem musi powalczyć o wypożyczenie do słabszego klubu (i to niekoniecznie z Anglii) na cały następny sezon.

Mihex komentarzy: 2360408.02.2017, 22:27

Spokojnie, jak to napisał kamilo_oo, Milik też się zderzył na początku dość brutalnie z rzeczywistością. Przejście do Bayeru mogło się wydawać błędem, w Augsburgu też nie błyszczał, ale potrenował, wyciągnął wnioski, zrobił krok wstecz (Ajax), a kilka sezonów potem skoczył ze 3 w przód. Oby Bartek też umiał się uczyć na błędach.

schnor25 komentarzy: 1854608.02.2017, 22:21

Wilshere

Nie oszukujmy się, przeskok z polskiej E-klapy, z Cracovii (co innego gdyby kozaczył w takiej Legii, pograł w europejskich pucharach) do PL? Kto w to wierzył? Myślałem, że mimo braku gry w poważnych spotkaniach (U23 nie liczmy), przy takich grajkach się rozwinie, ale braku w poważnych spotkaniach nie oszukasz. Wybrał, jak wybrał, ja na jego miejscu obrałbym metodę mniejszych kroków. Belgia, Francja, Holandia, tu bym na dobry początek szukałbym klubu z czołówki (bo jeśli Leicester się na niego rzuciło, to nie wierzę, że przykładowo taki Ajax, czy inna Bruggia się Nim nie interesowały, inna sprawa - cena, pewnie nie byliby skłonni zapłacić tyle co Leicester, ciężko powiedzieć).

kamilo_oo komentarzy: 2356708.02.2017, 22:20

Spokojnie, Milik też dostał po tyłku na początku swojej zagranicznej przygody

Klama komentarzy: 3971 newsów: 208.02.2017, 22:18

Kapustka gra na pewno o klasę lepiej od Albrighton'a. Klasyczny kopacz :D Byle do przodu, wrzucę może się uda..

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 808.02.2017, 22:15

Po fakcie to każdy jest jak sowa. Ilu było takich, co potrzebowało takiej solidnej lekcji zagranicą, by następnie wrócić. Okaz siły tkwi w tym, kto się podniesie. Jedne drzwi zostają zamknięte, by kolejne mogły stać otworem.

Armata500 komentarzy: 4362 newsów: 13008.02.2017, 22:07

Szkoda w takim razie, że taka padaka :/

amadeo komentarzy: 514908.02.2017, 22:04

Słabiutko Kapustka...miał okazję do strzału, to zdecydował się na wrzutkę...niecelną zresztą. Mahreza i Albringhtona nie ma szans wygryźć, a i Grey jest 2 albo 3 klasy wyżej, a nie zapominajmy o Musie. To nie przypadek, że nie gra.

schnor25 komentarzy: 1854608.02.2017, 21:57

Nie wydaje mi się, że Kapustka podbije PL i Leicester, obym się mylił, ale wg mnie skopał wraz z menedżerem transfer. Pewnie miał mnóstwo ofert, a rzucił się na bądź co bądź mistrza Anglii. Ambitnie, kasiasto, ale i głupio.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 108.02.2017, 21:54

To spotkanie świetnie zastępuje jakiekolwiek środki nasenne.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52408.02.2017, 21:50

Może teraz coś się ruszy. Bramka powinna ożywić to spotkanie.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 808.02.2017, 21:49

Grają rezerwami (rezerw), co mają grać. Wystarczy przypomnieć grę rezerw Southampton z Arsenalem.

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 208.02.2017, 21:46

Lester gra takie dno

amadeo komentarzy: 514908.02.2017, 21:35

a co do Kapustki, gra tak, jakby nie chciał żadnego błędu popełnić...jak ma piłkę, to zaraz odgrywa do najbliższego, w żadne pojedynki 1 na 1 nie wchodzi

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52408.02.2017, 21:35

Pierwsza połowa słaba i senna. Kapustka? Niby się stara, ale mało z tego wynika. Trzeba przyznać jednak też, ze koledzy nie obdarowali go wielkim zaufaniem, bo mało podań dostaje.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com