Rosicky: Nie jesteśmy odpowiednio chronieni przez sędziów

Niestety Arsenal prawdopodobnie będzie się czuł pokrzywdzony jeszcze przez bardzo długi czas. Osoby odpowiedzialne za wprowadzanie i zmiany zasad dotyczących piłki nożnej będą uznawały, że Kanonierzy mają pecha i ich liczne kontuzje nie mają konkretnej przyczyny. W dużym skrócie jest to w pewnym sensie faworyzowanie i promowanie fizycznego stylu gry. Zespoły grające techniczną w piłkę w Anglii (chyba tylko Arsenal) są zmuszone do zmiany stylu gry lub skazane na liczne urazy. Moim zdaniem ubieranie brutalności i cwaniactwa w ładne słówka nazywając "męską grą" zabija piłkę nożną, która z założenia ma być piękną zabawą. niestety jeżeli ktoś chce od tego sportu czegoś więcej niż wymęczonego zwycięstwa wynikającego np z gry w przewadze po czerwonej kartce celowo sprowokowanego przeciwnika to nie osiąga sukcesów. Techniczny futbol powinien być promowany a nie zabijany przez przepisy. Jeżeli jawnie nakłaniania się do przymykania oka na faule to pytam się po co są przepisy?

Gramy na tyle szybko i nieobliczalnie, że rywale często uciekają się jedynie do fauli. Ostatnio nawet eliminują naszych piłkarzy takimi wejściami upatrując w tym zwycięstwa nad naszym klubem. My gramy na równych zasadach, których nikt nie docenia, a co więcej lekceważy je dopuszczając się przewinienia na naszych piłkarzach. Jak najszybciej trzeba coś z tym zrobić, podjąć jakieś środki, bo coraz więcej drużyn jest wyłączanych z gry za pomocą celowych fauli. Jesteśmy tego idealnym przykładem.

Nawet jakby Showcross wcześniej zobaczył żółtą kartkę, to i tak pewnie to wejścia by doszło, ponieważ nawet pewnie nie myślał, że nie trafi w piłkę a co dopiero złamie nogę Aaronowi.

No ja rozumiem że takie rzeczy sie zdażają ale zdaża ich sie zdecydowanie za dużo.

Dokładnie ma racje :)

Fakt , że takie zdarzenia występują tylko w lidze angielskiej o czymś świadczy . Nie przypominam sobie , aby w niemieckiej , hiszpańskiej bądź włoskiej lidze na przełomie ostatnich lat występowały otwarte złamania . Jedyne co pamiętam to kontuzja Kaspińskiego z Deportivo , ale to nie faul tylko źle upadł i złamał nogę..
Liga angielska jest najlepsza na świecie , to że arbitrzy często puszczają grę daje niesamowite tępo meczu , emocje , ale również co za tym idzie piłkarze są częściej narażeni na poważne urazy. Wydaje mi się , że więcej nie można zrobić by chronić zawodników , a sędziowie czasem popełniają błędy , jak każdy jednak nie ma to wpływu na zdrowie grajków na boisku..

No cóż... Arbiter też człowiek.

Racja, racja,

i tu ma racje arsenal gra najładniejszą piłke dla oka w angli i zatrzymać mozn nas tylko faulem sędziowie powinni bardziej karać tych co robia wślizg na nogi czy tym podobne wyjścia

Thomas ma rację, nawet najmniejszy wjazd w nogi nie powinien być tolerowany. Zmniejszyło by to z pewnością ilość takich sytuacji jak ta z Aaronem.

powinno sie troche uważac, bez przesady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no niechcacy polamal mu noge

Tomas ma racje sędziowie w Anglii nie odgwizdują lekkich przewinień. Wszystkie faule powinny być odgwizdane. Jeżeli chodzi o Aarona to szkoda mi chłopaka. Jest bardzo młody i musi tak cierpieć. Muszę przyznać, że na tym brutalnym meczu mało co się nie rozpłakałem widząc Walijczyka cierpiącego na boisku. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Aaron.

moim zdaniem to za kazda potworna kontuzje jak doznal Ramsey to czerwony kartonik i tyle!!!!!!!!!!!

On ma rację bo wszyscy sędziowie powinni iść do okulisty a potem na przeszczep oczu a na końcu dopiero prowadzić mecz;pp

trochę dziwnie składać na sędziów, że to przez nich są takie a nie inne kontuzje (Aaron), jak mogł sędzia temu zaradzić, nie mógł przewidzieć jak to się skończy. Ale Rosa ma sporo racji...

ma racje

pedro61 -> zgadzam się, należałoby przeszkolić sędziów. pytanie jak to wpłynie na grę zespołów i czy w ogóle wpłynie. w każdym bądź razie trzeba działać, a nie narzekać lub po prostu się przystosować (co nie jest takie łatwe).

Necro -> nie będę komentował twojej ostatniej wypowiedzi, bo w ogóle mnie nie zrozumiałeś. Tylko nawiąże do jednego - patrz Campbell nie jest niski i suchy, a mimo to nogę sie boi wstawić i ciągle gra ciałem, a piłki jakoś nie traci. Po za tym lepiej stracić piłkę, niż iść na chama i stracić nogę.

Powiem tylko tak: Dlaczego akurat faulują Arsenal? Dlaczego innym się tak nie obrywa? Dlaczego my narzekamy na kartki, czy sędziów? Dlaczego to ostro lub "polująco" grają przeciwko nam? Dlaczego my, a nie inni?

Coś w tym jest. To, że inne zespoły się na nas uparły i starają się wyeliminować Fabregasa - coś w tym jest. Dlaczego nikt nie wyeliminuje Rooneya? Dlaczego nikt nie fauluje uparcie Lamparda czy Drogby? Sami sobie odpowiedzcie.

Nie mówie, że to wina Wengera, bo nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Być może w sztabie, ale nie mi to oceniać. To się musi zmienić - jeśli dalej będziemy grać piękną piłke kosztem ostrej gry, to dalego z tym nie zajedziemy.
Jak myślicie w czym tkwi problem?

Wbrew niektórym komentarzom powiem tak-to nie jest problem lęków Rosicky'ego czy nawet niesprawiedliwego podejścia arbitrów sędziujących w meczach Arsenalu.Moim zdaniem ostrość gry (ściślej-jej brutalność)w PL przekroczyła granice rywalizacji sportowej.To momentami nie jest już sport,to jest wojna na kości.Stadiony klubów PL coraz bardziej zaczynają przypominać rzymskie areny,a zawodnicy-gladiatorów.Przyzwolenie władz sędziowskich PL i samych arbitrów na ostrą grę wzmaga w niektórych piłkarzach i trenerach dążenie do wygrywania za wszelką cenę i wszystkimi dostępnymi środkami.W tym również brutalnością nie mającą nic wspólnego ze sportem.A skutki?Zawodnicy Arsenalu od kilku lat "łapią" coraz więcej kontuzji(w tym również takich jak koszmarny uraz Ramsey'a),ale nie tylko oni.Popatrzmy jakie plagi kontuzji objęły drużyny Evertonu,Fulhamu,Sunderlandu,MU,Liverpoolu,West Hamu czy ostatnio Chelsea.Jak tak dalej pójdzie to niebawem każda z drużyn PL będzie mogła "wystawić"jedenastkę kontuzjowanych piłkarzy.Tyle,że nie do gry w piłkę nożną ,a w karty.Jeżeli piłka nożna w Anglii ma pozostać sportem,to władze EPL muszą podjąć radykalną walkę z brutalnością w grze.I mają na to niewiele czasu.

dokladnie, sedziowie pozwalaja slabszym zespolą na bardzo ostra gre i nie karza ich kartkami gdy na to zaslugja tylko dopiero po dwoch nastepnych przewinieniach, a takich zawodnikow jak naszych kara sie od razu bo nie wypada zeby taki Fabregas brutalnie faulowal kogos, gdy Gallas sfaulowal brutalnie gracza chyba Aston Villi to sie o tym pisalo w prasie przez dwa tygodnie jakby doszlo do tragedii, a to byl spozniony atak i nie celowy, a gracze Arsenalu sa czesto faulowali dosc bruatlnie w sposob celowy i zamierzony bo taka jest taktyka slabszych druzyn na mecze z Arsenalem, mowi sie ze Arsenal gra miekko wiec trzeba na nich zagrac ostro to sie przestrasza i przegraja mecz, wiec przez 90 minut takiego meczu nasi gracze sa nonstop kopani po kostkach, a sedziowie tego nie widzą albo nie karza od razu kartkami tylko czekaja az dany gracz kopnie jakiegoss kanoniera jeszcze dwa- trzy razy, poprostu sa rowni i rowniejsi !

I tu Rosa ma rację, sędzia czasem pozwala na zbyt wiele i kończy się to tak jak ostatnio.

2006, 2008, 2010, nastepna kontuzja taka w 2012?

Marcel134 - "Aluzja"? Może miałeś na myśli ironia?

Tylko dlatego, że ktoś zrobił coś niespecjalnie, sędziowie mieli by nie karać za przewinienie? To, że ktoś nie pomyślał o konsekwencjach, bo jest głupi, to go usprawiedliwia?

Ostro to gra Vermaelen czy Song. To co robi Stoke, to nie ostra gra, to jest polowanie. Oni dobrze wiedzą, że jak wyeliminują takiego Fabregasa to będzie im lżej. Wcale wtedy nie myślą o tym, aby zabrać mu piłkę.

Rozróżnij - Manchester gra ostro, Stoke nie potrafi grać, Chelsea gra ostro, ale Ballack to przecinak. Dostrzeż tą niewielką różnicę.

Co do żółtych kartek - owszem, piłkarz w momencie wślizgu nie myśli. Niemniej zostanie on zdjęty z boiska i znowu będzie można uczciwie i bez strachu grać. Sędziowie mają tendencję do karania żółtymi kartkami dopiero po iluś minutach bo nie wypada już tak na początku. To jest błąd, bo takie drużyny na początku wykoszą naszych zawodników, a później nasi nie dadzą rady grać.

"ja bym się bał wstawiać nogę" - no i byś stracił piłkę. Po to jest regulamin, aby go przestrzegać. Skoro takowy mówi, że atak wyprostowanymi nogami lub od tyłu na nogi przeciwnika powinien być karany czerwoną kartką, to tak powinno być. Tymczasem sędziowie ledwo żółte pokazują.

Dopóki w zasadach piłki nożnej nie widnieją zapisy:
- sędzia może pokazać żółtą kartkę dopiero po 30 minutach gry
- piłkarze niscy i szczupli powinni uciekać przed wślizgami dużych i umięśnionych bo "ja sam bym się bał włożyć nogę"
- piłkarzom angielskim mniej gwiżdżemy bo reprezentacja Anglii słabo sobie radzi, a po faulach na Białorusinach, Czechach i murzynach nie odgwizdujemy karnych
- czerwoną kartkę daje się dopiero gdy piłkarz ma złamaną nogę;
dopóty będę się wstawiał za porządnymi piłkarzami, którzy całe życie spędzili na trenowaniu piłkarskich umiejętności i uszczęśliwiania kibiców widowiskową techniką.

Z tym to była taka aluzja. Nie napisałem, że sobie Ramsey zasłużył tylko jest w tym również jego wina, a nie tylko Shawcrossa. Dokładnie - co mogą pomóc kartki skoro i tak faule będą zawsze przeciwko Arsenalowi? Gdyby grali z nami co tydzień ale grają tylko 2 razy na rok.
Dobrze wiem co napisałem, a Ty nie przekręcaj mojego komentarza.
Rosicky jest za bardzo delikatny i obawia się i DLATEGO później nas faulują, bo wiedzią co nas odstrasza. Dlaczego Ferguson nakazuje swoim zawodnikom grać nieczysto i fizycznie? Dlaczego taki Fletcher sie nie boi, a Rosa to pokazuje. W tym właśnie Ferguson bije Wengera. Inni menedżerowie nie są tacy głupi i napewno śledzą wypowiedzi naszych zawodników i już wiedzą jak zagrać. MUSIMY GRAĆ OSTRO ale z głową żeby sobie nie robić krzywdy jak Ramsey. Niestety nasza gra fizyczna często jest nieudolna, przez co te głupie kartki i powinni się tym zająć w końcu na treningach. Może dzięki temu skończyły by się te ciągłe kontuzje.
Sędziów nie ma co obwiniać - niestety ale to ludzie i zawsze będą popełniać błędy i nie uda im się uchronić zawodników przed takim czymś, jeśli zawodnicy sami będą źle przygotowani lub zrobią głupi błąd. Co innego jak akcja jest zaplanowana - jak to było z Eduardo, ale sami widziliście jak to sie skończyło. Zawieszenie na 3 mecze... ;/
Także nie ma co o tym gadać i rozpamiętywać, bo to tylko ujawnia psychiczne słabości, a liga angielska nie jest dla słabiaków.

A z tymi łyżwami i gorylami, to nawet nie wiem o co chodzi. Niemniej z pewnością Rosicky nawet nie pomyślał o kominiarkach. "Ochrona" jest pojęciem niejednoznacznym i bardzo szerokim.

No stanowczo przydało by się takie coś ze strony sędziów :]

Każde Twoje słowo. Ramsey sobie zasłużył? Co pomogą kartki? "ale takie faule nie zdarzają się często i nie są zazwyczaj robione specjalnie." - a to zdanie jest esencją głupoty (może nie Twojej, ale na pewno Twego komentarza). Dlatego jeszcze raz mówię zastanów się.

w tym co powiedział Rosa jest 100% prawdy; inne zespoły są bardziej "oszczędzane"

Necro -> co masz na myśli, z tymi głupotami?

Marcel134 - ale głupoty gadasz. Lepiej przemyśl to dobrze.

no tak może niech zatrudnią 15 sędziów napakowanych goryli z kominiarami i jak będzie ostra sytuacja i dwoje zawodników będzie na siebie pędziło, a po środku piłka, to kolo sie rzuci im pod nogi zabierze piłke i poodpycha - co to jest futbol amerykański?
albo najlepiej niech założą łyżwy na nogi zawodniką, albo przyczepią ciężarki tym co ostro grają?
to jest bez sensu. to, że ktoś fauluje arsenal to naromalna taktyka i nikt nie ma nic do powiedzenia. ramsey sam jest sobie troche winny, bo wszedł w piłkę za wcześnie widząc rozpędzonego obrońcę - ja bym się bał wstawiać nogę i osobiście zagrałbym ciałem. no ale cóż aaron jest mało doświadczony i zdarzył mu się wypadek przy pracy.
gadanie tomasa jest dziwne i nie rozumiem co do gry mają sędziowie. co pomogą kartki? po faulu = po ptokach. kartki mogą ostudzić zapędy, ale takie faule nie zdarzają się często i nie są zazwyczaj robione specjalnie. (chyba, że taki Taylor, to inna bajka).
taki już pech kanonierów - inni wiedzą, że należy z nimi grać ostro, a to angielska piłka więc tego nie zmienimy.

W tym co mówi jest prawda. Nie powinno bronić się winnego a poszkodowanego. Na razie to wygląda inaczej.

Kondzior12----- mamy to samo zdanie w komentarzu :P

ludzie nie jest najgorzej przynajmniej karne dostajemy (nareszcie) ;)

Karne ostatnio zaczelismy dostawać ale Rosicky ma racje :/

gdybysmy my zagrali bardziej agresywnie to pewnie takie sytuacje nie mialy by miejsca, ale to przeciez nie jest sposob ...
wiadomo, ze nie jest tak, ze arbitrzy sedziuja przeciwko nam, ale to tak wyglada. Mianowicie dlatego, ze Arsenal ma dosc "drobny" sklad i (co jest rzecza naturalna) nie moze grac bardziej silowej pilki. Nie wspomne juz o tym, ze A. Wenger uczy naszych graczy madrej gry, ktora jednoczesnie bedzie zacieta, ale nie brutalna i agresywna. We wspolczesnym futbolu ciezko jest wykreowac tak druzyne, jesli ktos widzi, ze nasi sa "mniejsi" i graja bardziej technicznie niz silowo to bez zastanowienia wchodzi mu w nogi, a skutki widzimy w takich sytuacjach jak ta w meczu ze Stoke ...

W Anglii rzeczywiście pozwalają na więcej. Przykładem może być Ronaldo. Grał dużo w Anglii i przyzwyczaił się do ostrej gry. Po transferze do Hiszpanii nie zdążył się przestawić i już ma na koncie 2 czerwone kartki.

A ja nie sądzę, aby Arsenal był jakoś krzywdzony pod tym kątem w Premiership, bo co innego w Europie. I tu szacuneczek dla cescfabregas1991. To, co robił sędzia ze Szwecji podczas meczu z Porto, było na żenująco niskim poziomie.

No ale trudno uwierzyć w to, by wszyscy sędziowie świata się na nas uwzięli, no ale czasem tak wygląda.
Za to karne ostatnio dostajemy ;)

hmmm. cały czas o tym mówię...
zobaczcie ile było fauli na samym fabregasie w meczu z porto