U progu Ligi Mistrzów, czyli Arsenal vs. Udinese

16.08.2011, 14:58, Krzysztof Mierkiewicz 941 komentarzy

Pomimo tego, że rozgrywki ligowe w Anglii rozpoczęły się zaledwie w miniony weekend, fani Kanonierów nie mogą narzekać na brak emocji, bowiem już dziś, zaledwie 3 dni po pierwszym spotkaniu w Premier League, Arsenal stanie do walki o miejsce w fazie grupowej najbardziej prestiżowych klubowych zmagań świata. Przeciwnikiem londyńczyków będzie 4. w minionym sezonie zespół włoskiej Serie A – Udinese Calcio.

By zakwalifikować się do fazy grupowej podopieczni Wengera muszą wyjść zwycięsko z dwumeczu z Włochami, a najlepszą podstawą do tego jest osiągnięcie możliwie najlepszego wyniku na własnym stadionie, ponieważ rewanż na Półwyspie Apenińskim będzie miał miejsce w przyszłą środę, niedługo po ligowym meczu z Liverpoolem i tuż przed wyjazdem na Old Trafford.

Znamy już dzisiejszy cel The Gunners - przekonujące zwycięstwo, najlepiej bez straty bramki - rzućmy więc okiem na sytuację kadrową. Jak wiemy, mury Emirates Stadium opuścił niedawno dotychczasowy kapitan Arsenalu. Dodatkowo, w dniu dzisiejszym dowiedzieliśmy się, że Emmanuel Eboue będzie reprezentował barwy Galatasaray Stambuł. Nadal nie wiadomo nic na temat ewentualnych transferów do klubu, jednak Boss zapewnia, że w pocie czoła przeszukuje rynek.

Biorąc pod uwagę fakt, że w dzisiejszym meczu, z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę, nie wystąpi Robin van Persie oraz Nasri, zawieszony za krytykę pod adresem sędziów spotkania na Camp Nou, a także urazy Wilshere’a, Diabyego i Rosickyego, sytuację kadrową Arsenalu należy – co z pewnością nie jest zbyt dużym zaskoczeniem dla fanów – uznać za niezbyt sprzyjającą. Zwłaszcza jeśli chodzi o obsadę środka pola. Być może zatem szkoleniowiec Arsenalu zdecyduje się wprowadzić do gry jeden ze swoich nowych nabytków i nieco przemodelować linię pomocy? Przekonamy się już niebawem.

Nasi dzisiejsi przeciwnicy, zespół z położonego na północy Włoch Udine, to klub, który w tym roku obchodzi swoje 115-lecie. W ostatnim sezonie włoskiem ekstraklasy drużyna prowadzona przez Francesco Guidolina zajęła 4. lokatę, w wielu meczach urzekając swym ofensywnym stylem gry zarówno kibiców, jak i ekspertów. Warto podkreślić, że to właśnie piłkarz Zebrette [Małych Zebr – przydomek Udinese – przy. red.] – Włoch Antonio Di Natale – sięgnął po koronę króla strzelców, aplikując ligowym i pucharowym rywalom aż 30 bramek. Bez wątpienia jednak siła ofensywna naszych dzisiejszych gości zmniejszyła się w wyniku przejścia Chilijczyka Alexisa Sancheza, partnera Di Natale z linii ataku, do zespołu Dumy Katalonii. Tym niemniej jednak Udinese z pewnością nie można zaliczyć w poczet łatwych rywali, a o zwycięstwo i 16. z rzędu rok gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów trzeba będzie powalczyć.

Arsenal vs. Udinese Calcio

Rozgrywki: Champions League, Play-off, 1. mecz

Data: 16 sierpnia 2011 roku, wtorek, godz. 20.45

Miejsce: Londyn, Emirates Stadium

Skład Kanonierzy.com:

Typ Kanonierzy.com: 2-0