Ucieczka w XX wiek: David Hillier

Ucieczka w XX wiek: David Hillier 17.08.2013, 01:50, Eryk Delinger 13 komentarzy

W ramach serii „Gdzie oni są?” kilkakrotnie mówiliśmy na Highbury.pl o byłych Kanonierach, którzy albo wciąż uprawiają piłkę, albo też pożegnali się z murawą stosunkowo niedawno. Uznaliśmy, że rozsądnie byłoby poświęcić nieco miejsca także piłkarzom, którzy na chwałę Arsenalu grali w latach 90. i wcześniej – stąd pomysł na nowy cykl: "Ucieczka w XX wiek".

Bohaterem dzisiejszego tekstu jest pomocnik David Hillier, który na początku lat 90-tych zdobywał trofea z zespołem George'a Grahama. Jeżeli ktoś z Was wpadł w tym momencie na pomysł udania się do Sieci w poszukiwaniu filmów z seriami porywających dryblingów i niesamowitych bramek, raczej odradzam. Hillier zapracował na swoją reputację jako zawodnik waleczny i pracowity, człowiek od „czarnej roboty” - słowem, typ piłkarza raczej efektywnego, niż efektownego. Liczby mówią same za siebie: w 142 meczach z Armatą na piersi Dave zdobył zaledwie dwa gole.

Hillier to wychowanek Arsenalu, „swój chłopak”, jakich w tamtym okresie w kadrze Grahama nie brakowało. Do północnolondyńskiego klubu trafił jako piętnastolatek, a trzy lata później, w roku 1988, został już nagrodzony zawodowym kontraktem. Wkrótce potem z opaską kapitana poprowadził kanonierską młodzieżówkę do zwycięstwa w finale FA Youth Cup. Sukces na szczeblu juniorskim poważnie przybliżył nastoletniego pomocnika do dorosłego futbolu. Wreszcie popularny GG dał młodemu piłkarzowi szansę – 25 września 1990 David Hillier zadebiutował w profesjonalnej piłce w pucharowym meczu z Chester City. Anglik nie przebił się od razu do podstawowej jedenastki Kanonierów, ale na stałe zadomowił się w kadrze pierwszego zespołu i dość szybko wywalczył sobie pozycję żelaznego rezerwowego. Tę właśnie rolę odegrał w mistrzowskim sezonie 1990/91, w którym Arsenal zapewnił sobie tytuł ponosząc na drodze do sukcesu zaledwie jedną porażkę.

Wyjątkowym sezonem okazały się dla Dave'a rozgrywki 1992/93. Szczególnie dobrym i szczególnie złym, jednocześnie. Dobrym, bo wreszcie wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce i założył czerwono-białą koszulkę aż 43 razy, a The Gunners zdobyli FA Cup i Puchar Ligi – pierwszy w historii angielskiej piłki pucharowy dublet. Złym, bo z powodu kontuzji nogi David obydwa wielkie finały musiał oglądać z wysokości trybun. Pech nie opuścił go w kolejnym sezonie, historia się powtórzyła. Arsenal dotarł do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym odniósł słynne po dziś dzień zwycięstwo 1-0 nad włoską Parmą, a Hillier – wykluczony kolejną kontuzją – znów mógł wspierać kolegów tylko duchowo. Od tamtego momentu rola walecznego pomocnika w klubie stopniowo malała, choć udało mu się wreszcie zagrać w pucharowym finale, w którym Arsenal bronił zdobytego rok wcześniej Cup Winners' Cup. Los nie wynagrodził jednak piłkarzowi poprzednich lat – Kanonierzy stracili bramkę w przedostatniej minucie dogrywki i oddali trofeum Zaragozie.

Nowy menedżer, Bruce Rioch, nie widział dla niego miejsca, a nieodpowiedzialny piłkarz jakby robił wszystko, byle tylko były reprezentant Szkocji nie zmienił zdania. W marcu 1995, jeszcze za kadencji Grahama, Hillier oblał kontrolę antydopingową – w jego organizmie wykryto marihuanę. Szczęśliwie udało mu się uniknąć kary – wytłumaczył, że nie miał bezpośredniej styczności z narkotykiem, który prawdopodobnie znalazł się w jego krwiobiegu przez „bierne palenie”. Już ta sprawa zaniepokoiła klub, ale poważnie zaszkodziła dopiero inna, absurdalna wręcz awantura. David został oskarżony o... kradzież bagażu na przystanku autobusowym. Początkowo zaprzeczał, twierdząc, że uznał bagaż za zagubiony i nie miał pojęcia, że właściciel oddalił się tylko na moment po samochód. Przed sądem przyznał jednak, że była to w istocie próba kradzieży wartego trzy tysiące funtów mienia. I tym razem zawodnikowi udało się uniknąć dotkliwych konsekwencji – sąd wyznaczył mu jedynie karę grzywny – lecz przyszłości na Highbury nie udało się już uratować. Kariera Dave'a w Arsenalu zmierzała ku końcowi. Opuścił klub jesienią 1996 roku, po kilku miesiącach spędzonych w rezerwach – niejako „minął się w drzwiach” z Arsenem Wengerem, który właśnie zastąpił Riocha na stanowisku menedżera. Nowy szkoleniowiec nie próbował zatrzymać umieszczonego na liście transferowej pomocnika, gdyż ten i tak zupełnie nie pasował do jego koncepcji. 27-letni wówczas David Hillier został sprzedany do Portsmouth, a Arsenal zarobił na swoim wychowanku 250 tysięcy funtów.

W Pompey Anglik spędził dwa i pół roku, w trakcie których rozegrał 74 mecze uświetnione siedmioma golami. W wywiadzie udzielonym kiedyś dziennikowi The Guardian David z rozrzewnieniem wspominał swój pobyt na Fratton Park: Jeżeli coś było w tamtym okresie złe, to tylko to, że trwał zbyt krótko. Stamtąd pomocnik przeniósł się do trzecioligowego Bristol Rovers, skąd po trzech niezbyt owocnych latach został zwolniony. Z Bristol trafił z kolei do występującego wówczas w Conference zespołu Barnet, jednak nie zagrzał tam miejsca zbyt długo i w 2003 roku, w wieku 34 lat, zakończył karierę piłkarską.

Teraz Dave zajmuje się trenerką na poziomie amatorskim – prowadzi występujący w okręgowej lidze zespół Almondsbury. W przytaczanym już wywiadzie dla Guardiana powiedział: Przyjemnie byłoby zarabiać miliony, ale cóż, takie jest życie. Nie przejmuję się tym. Kocham to, co robię. Dzisiejszy David Hillier to jednak znacznie więcej niż były piłkarz czy trener-amator. Po rozbracie z wielkim futbolem znalazł nową profesję: został strażakiem. Aż trudno uwierzyć, że facet, który kiedyś kradł bagaże i, w przerwach od imprez, kopał piłkę teraz ratuje ludzkie istnienia – nierzadko ryzykując własne. W niczym nie przypomina już niefrasobliwego młodzieńca, tak dobrze wpisującego się w portret typowego brytyjskiego piłkarza z ubiegłego stulecia. Niewielu z jego wychowanych w akademii Arsenalu rówieśników zdołało się tak zmienić.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl.

David HillierHighbury.pl autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Yakub97 komentarzy: 574617.08.2013, 22:39

Swietnie czyta sie takie artykuly.

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078417.08.2013, 14:02

szczerze nie kojarzę gościa, ale mimo tego fajnie się czytało

Martin998998 komentarzy: 36317.08.2013, 12:51

Ciekawe ..

Endrjum komentarzy: 1356 newsów: 217.08.2013, 10:34

Skład jaki pamiętam z tamtych czasów to: Seaman, O'Leary, Adams, Bould, Dixon, Rocastle, Campbell, Davis, Merson, Limpar, Wright.

Tego Hilliera mimo wszystko nie kojarzę.

Ale w tamtych czasach była tylko Telegazeta i kupony Totolotka na ligę angielską. O inne informacje było bardzo trudno.

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 117.08.2013, 10:19

świetny artykuł. Duży szacunek ma ode mnie za to że wstapil do Straży Pożarnej !

dawcio090909 komentarzy: 187217.08.2013, 09:58

*czytało , przepraszam za błędy ;/

dawcio090909 komentarzy: 187217.08.2013, 09:58

Naprawde świetnie się czytałó, jak nigdy :P

Marchwik komentarzy: 868 newsów: 10817.08.2013, 09:16

Chodziło mi o lata 1988 ... 1996, ale kod k.com zamienia mi myślnik w jakieś cyferki ;)

Marchwik komentarzy: 868 newsów: 10817.08.2013, 09:14

@Endrjum i @Paniu76

Dave grał w barwach Arsenalu w latach 1988–1996 i nie strzelał co mecz trzech bramek, ani nie zbierał czerwonych kartek, nic dziwnego, że możecie go nie pamiętać. Zapisał jednak w historii Kanonierów piękną kartę i m.in. z tego powodu postanowiliśmy przybliżyć / przypomnieć Wam jego osobę :)

Paniu76 komentarzy: 1246417.08.2013, 08:55

Nie znam gościa, ale tekst niezły

Endrjum komentarzy: 1356 newsów: 217.08.2013, 08:48

Jakoś w ogóle go nie pamiętam.

Tomasz komentarzy: 48017.08.2013, 02:08

"... w jego organizmie wykryto marihuanę." Faktycznie swoj chlopak :]

QuaresmaMiz14 komentarzy: 274817.08.2013, 01:56

czemu przeczytałem " David Hitler " ?:(

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
? : ?
Arsenal - Aston Villa 14.04.2024 - godzina 17:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City32227373
2. Arsenal32225571
3. Liverpool32218371
4. Aston Villa33196863
5. Tottenham32186860
6. Newcastle321551250
7. Manchester United321551250
8. West Ham331391148
9. Chelsea311381047
10. Brighton3211111044
11. Wolves321271343
12. Fulham331261542
13. Bournemouth321191242
14. Crystal Palace32891533
15. Brentford33881732
16. Everton32981527
17. Nottingham Forest33791726
18. Luton33672025
19. Burnley33482120
20. Sheffield Utd32372216
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland205
O. Watkins1810
Mohamed Salah179
D. Solanke173
A. Isak171
C. Palmer169
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com