Vito Mannone chce być numerem 1

Ja tez chce :P

Chciec to kazdy moze..
Nie nie.. nie ma na to raczej szans. Wrecz musimy kupic bramkarza.

Jak nie kupimy bramkarza to nawet całkiem realne XD

sercem ( jako polak) wolałbym fabiana lub szczęsnego ale wydaje mi się że żaden z nich (vito też) nie może być nr 1 w takim klubie jak ARSENAL (może szczęsny za 2 lata)

Kiedyś to może i będzie nr 1 ale nie wiem czy w Arsenalu.

wolał bym Szczęsnego ... ;)

Erzet > a kiedy Fabiański "zaczął się rozkręcać" bo sobie nie przypominam? Chyba jeszcze w Legii :P IMO to nie o ogranie chodzi, bo swego czasu w CC nie wyglądał tak źle jak w minionym sezonie, chociaż grywał od święta. Ten chłopak kompletnie "leży" mentalnie, jest jak Senderos, jeno w bramce. Sendi też się cudnie zapowiadał, o mały włos, a zostałby w wieku 19 lat kapitanem Arsenalu. Jak się potoczyło dalej, wiemy już wszyscy. Nie obchodzi mnie, co Fabian/Almunia/Sean McDermott wyczynia na treningach, problem pojawia się kiedy przychodzi grać przed 60 tysiącami ludzi na Ashburton. Ciągle pamiętam, jak do spółki z Silvestrem Łukasz przegrał nam półfinał FA Cup. Mecz, który mogliśmy wygrać z palcem głęboko w... nosie, może stąd moja niechęć do "dawania szans" temu panu - gdyby nie jego i Kartofla błędy, kiepski sezon 08/09 zapewne zwieńczylibyśmy trofeum. Pomijając kwestię mentalną, która, jak mi się wydaje, jest już na dzień dzisiejszy nie do przeskoczenia, pan F. ma jeszcze jeden problem, notabene ten sam co Almunia - zerowy poziom komunikacji z linią obrony. Nawet te cholerne wpadki w starciu z B'burn mogłyby nie mieć miejsca, gdyby umiał się dogadać ze stoperami. Przy SFG to bramkarz jest odpowiedzialny za ustawianie obrońców, nikt inny. Ani Łukasz, ani Manuel tego nie potrafią. Najgorsze, że teraz stracili jakiekolwiek zaufanie reszty drużyny, to sprawy nie ułatwia.
"Eksperyment Fabian" może wypalić, albo i nie, może będę musiał odszczekać to wszystko (oby!), ale moim zdaniem to nie czas na takie eksperymenty. Gdybyśmy właśnie zdobyli kolejne z rzędu mistrzostwo Anglii i jakiś fajny pucharek, moglibyśmy się bawić, ale ciśnienie na jakieś trofeum jest tak wielkie, że nie możemy sobie pozwolić na niewiadome. 15 sierpnia na Anfield Road ma przyjechać zgrana drużyna pewna swoich umiejętności, gotowa zwyciężyć za wszelką cenę. Nie może być tak, że 20 minut przed meczem wszyscy, łącznie z resztą zawodników, wciąż będziemy się zastanawiać czy nasz goalie sobie poradzi, czy "skoczył" na wyższy poziom, albo, co gorsza, kto w ogóle będzie bronił. Nasi obrońcy od pierwszego meczu muszą mieć za plecami pewnego siebie faceta po którym mogą oczekiwać solidnej gry, a nie rozdygotanego chłopaczka, który na samą myśl o starciu 1 na 1 z Torresem ma pełne gacie.

Mam dziwne wrażenie, że gdzieś po drodze zgubiłem wątek. Jak zwykle :P

Też taką chcę... :)

No no jaka laseczka :D

arsenalfcblog.com/wp-content/uploads/2010/07/Barnet+v+Arsenal+Pre+Season+Friendly+PduvH_4GTcjl.jpg Szczęsny z dziewczyną :D

Myślę, że Almunii i tak się trzeba pozbyć, kupić jakiegoś na prawdę dobrego bramkarza z renomą i kogoś z trójki Fabian/Mannone/Szczęsny wypożyczyć. Aczkolwiek wydaję mi się, że Arsene się pozbędzie Almunii i o miano nr. 1 pozwoli rywalizować całej trójce. Tak mi się wydaję, a jeżeli rywalizację wygrałby któryś z naszych Polaków, to bramkarza na euro mamy już bankowo ;)

Będzie nr 1 bo Fabiański jest słaby jak każdy polak bo nie potrafimy grać w gałę.

Tam jeszcze do Kuszczaka zapomniałem dopisać:

Zagrał te jedenaście spotkań pod rząd i nikt nie miał do niego żalu, pretensji, ani niczego w tym stylu. Do tego po meczu z Birmingham został wybrany zawodnikiem spotkania, więc to też o czymś świadczy. Na dobrą sprawę Fabiański nie miał kiedy się zaprezentować, w momencie kiedy się rozkręcał to albo skończył się sezon, albo wracał Almunia, albo i sam Łukasz był kontuzjowany. Trudno wymagać od zawodnika, który gra raz na 2 miesiące by był równie dobry co van der Sar w życiowej formie.

Vpr - mimo wszystko Wenger ma powody by mu ufać. Skoro Łukasz dalej jest w Arsenalu to Wenger musi mieć wobec niego jakiś plan. Sam Łukasz mówił [w wywiadzie dla Canal+ Sport], że w razie gdyby jakiś klub o niego pytał to prawdopodobnie już by go na Emirates nie było. Wspominał też o tym, że ma z Bossem porozmawiać, obaj panowie są już pewnie po tej konwersacji i coś musiało z niej wyniknąć. Nie zapominajmy, że naszym trenerem jest Wenger ;) On doskonale wie kiedy postawić na danego piłkarza [o czym mówiłem wcześniej]. Kiedyś trzeba zaryzykować, myślę, że regularna gra mogłaby pomóc Fabiańskiemu i Łukasz wreszcie pokazałby pełnię swoich umiejętności. De Gea, Hart, Kuszczak, Załuska - każdy z nich jest młody, a mimo wszystko gra bardzo przyzwoicie, powiedziałbym lepiej od Łukasza. De Gea to bramkarska rewelacja sezonu, więc komentarz jest zbędny. Hart, tak samo. Kuszczak mimo swoich błędów i też niezbyt imponującego CV potrafi trzymać poziom. Wg. statystyk zagrał 11 spotkań pod rząd [pod nieobecność VDSa]. Załuska do momentu regularnej gry w Dundee grał bardzo dobrze, co zaowocowało transferem co Celticu, jednak tam był Boruc i Łukasz grał od święta, podobnie jak Fabian. Postawienie na każdego było ryzykowne, ale jak to mówią, bez ryzyka nie ma zabawy. Nawet nasz poczciwy Don Witold, kiedy grał regularnie nie popełniał, aż tak rażących błędów jak wyskakujący jak Filip z konopi [czytaj grający ot tak], Łukasz. Czy Fabian to wyjątek potwierdzający regułę? Ciężko powiedzieć, Wenger musi zaryzykować, by wreszcie Łukasza sprawdzić. Osobiście mam nadzieję, że Fabian wreszcie się obudzi i zacznie grać jak należy. Wenger wie co robi, on obserwuje go codziennie na treningu, może z nim spokojnie wszystko przedyskutować. Bardzo chciałbym, żeby Łukasz zamknął usta krytykom [no offence :P], został taką rewelacją ligi jak Hart.

PS. Mecz z Blackburn był bardzo dobry [może nie na tyle by wpisać go sobie w CV :P] w wykonaniu Łukasza. To nie jego wina, że wpechnęli go do bramki, a sędzia nie odgwizdywał ewidentnych fauli.

Erzet > wiesz na czym polega problem? Błąd kiepskiego/nieogranego/niedoświadczonego pomocnika, napastnika czy nawet obrońcy można naprawić, ale błąd bramkarza niemal zawsze = gol. Jest różnica między (skądinąd również tragicznym w skutkach) uporczywym stawianiem w środku pomocy na Denilsona (08/09), a wystawianiem niepewnego bramkarza-niespodzianki, w którego arsenalowym CV poza udanymi 45 minutami z Liverpoolem i piękną interwencją w CC widnieją jak na razie same tragiczne błędy.

Erzet > wiesz na czym polega problem? Błąd kiepskiego/nieogranego/niedoświadczonego pomocnika, napastnika czy nawet obrońcy można naprawić, ale błąd bramkarza niemal zawsze = gol. Jest różnica między (skądinąd również tragicznym w skutkach) uporczywym stawianiem w środku pomocy na Denilsona (08/09), a wystawianiem niepewnego bramkarza-niespodzianki, w którego arsenalowym CV poza udanymi 45 minutami z Liverpoolem i piękną interwencją w CC widnieją jak na razie same tragiczne błędy.

zobaczcie jak sie lubieja Gerrard z Ceskiem ;p arsenalfcblog.com/wp-content/uploads/2010/04/cescpique.gif

Wenger powinien koniecznie kupić nowego bramkarza a 2 obecnych sprzedać, niestety koniec końców Wenger znów okaże swoje gołębie serce i awersję do sprowadzania topowych zawodników i będziemy kolejny sezon przeżywać załamania nerwowe z powodu dyspozycji naszych "asów" w osobach Fabiańskiego i Almunii :///

Vito Mannone wygląda jak Joaquin Phoenix:)

Pewne jest jedno, z czwórki Almunia, Szczęsny, Fabiański i Mannone na pewno pozbędziemy się dwóch. Pierwszy, czyli Manuel, jest już praktycznie spalony i wg. mnie długo miejsca w klubie nie zagrzeje [chyba, że zostanie jako rezerwowy]. Mannone lub Szczęsny odejdzie na wypożyczenie, by regularnie grać [i sądzę, że będzie to Włoch].

Ja bym jednak zaufał Wengerowi. Osobiście mam nadzieję, że gdy Fabiański zacznie grać to wróci mu pewność siebie. To świetny bramkarz, co nieraz już udowadniał, ale brak ogrania robi swoje. Chcę tylko przypomnieć takich graczy jak Alex Song, Mathieu Flamini, czy nawet Robert Pires. to były rewelacje z nikąd, wystarczyło, że mięli zaufanie Wengera, a on na nich konsekwentnie stawia.

Co ciekawe najmniej wypowiada się Łukasz. Wojtek i Vito imponują pewnością siebie, o czym nie można powiedzieć złego słowa. To dobrze.

Eee tam sprowadźmy lepiej pudziana i problem z bramkarzem mamy z głowy... Chłopak wkońcu szybko się uczy ;)

Jeszcze za słaby jest na PL może wypożyczyć go do Championship

Według mnie Wenger bardziej już wierzy w Szczęsnego i na niego będzie stawiał więcej niż na Vito.

Boję się, że plan Wengera wygląda tak: żegnamy się z Almunią, Schwarzer przychodzi żeby siedzieć na ławie w zamian za rolę trenera i mecz albo dwa w LM, numer 1 dostaje Fabian, a co będzie dalej to wyjdzie w praniu. Fabiański się sprawdza - Wenger jest wielki, bo dostrzegł talent, Fabiański się nie sprawdza, zmienia go Schwarzer - Wenger jest wielki, bo się zabezpieczył znakomitym rezerwowym :P Cały problem polega na tym, że sporo czasu minie nim Arsene ostatecznie skreśli Łukasza, możemy stracić w cholerę punktów nim postawimy na Marka... Już nawet nie chodzi o brak umiejętności czy mentalne problemy ŁF. Po tych wszystkich wpadkach obrońcy już mu na pewno nie ufają, a brak zaufania defensorów do własnego bramkarza to klęska totalna.

wg. mnie powinien odejsc Almunia i no wlasnie kto ?? Fabianski czy Mannone. kupimy jakiegos doswiadczonego bramkarza, a o drugiego beda sie bili: Szczesny i ??

Jeżlei Fabiański miałby być naszym numerem 1 to już wole Włocha na bramce. Łukasz to Wengera porażka. Niestety, ale tak jest. Nasz reprezentatnt nie wytrzymuję presji spotkań nie mówiąc już o tym, że brakuje mu ogrania.

Mam nadzieję, że Wenger sprowadzi kogoś solidnego na bramke bo w przeciwnym razie jak dla mnie jedyną opcją będzie zaledwie 20 letni Szczęsny. Wojtek ratuj! ;)

@Vpr

A czy ja powiedziałem, że Ty powiedziałeś, że chcesz Vito w bramce? :P Też jestem za Wojtkiem...

@howareyou

Jak tak dalej pójdzie z Gallasem to jeszcze do nas wróci jak wszędzie indziej pocałuje klamkę...

CharlieTheUnicorn > a czy ja powiedziałem, że chcę Vito w bramce? Po prostu KTOKOLWIEK z Almunią włącznie jest lepszą opcją niż Fabiański. Wenger nie ma nosa do bramkarzy... Seamana odziedziczył, z Lehmannem mu się po prostu udało - też był za grosze. Wright, Shaaban, Stack, Taylor, teraz Fabiański... Tylko Manninger się do czegoś nadawał, a Arsene postawił Wrighta przed nim :/ No i powiedzmy, że Almunia wypalił, po trudnym początku przebił się do składu i przez dwa lata trzeba przyznać - trzymał poziom, którego nikt od niego nie oczekiwał. Wojtek, rośnij, w tobie nadzieja...

@mitmichael
My też jesteśmy prawie pewni. Niestety. Oj, Arsene, Arsene... ryzykujesz. Co jak co, ale Wenger nie ma chyba "nosa" do bramkarzy. Zresztą, sam Almunia kiedyś stwierdził, że opiekuje się nimi tylko trener bramkarski, a Wengera na treningach prawie nie widują. O ile mamy super ofensywę, to w defensywie możemy kuleć. Willy, czemu ty taki konfliktowy byłeś? :|

Mannone na pewno nie będzie numerem 1 w Arsenalu, jest po prostu za słaby.

Na Orange Sport Info w informacjach na pasku pisalo: Daily Star: "Fabianski rozpocznie sezon w bramce Arsenalu" Jeszcze troche czasu do nowego sezonu a oni juz wiedza?

@Vpr

Zdajesz sobie sprawę z tego, że Mannone w tym sezonie może grać dokładnie tak samo jak Łukasz w zeszłym? To że wyszło mu parę meczy w zeszłym sezonie nie oznacza, że gdyby teraz wszedł nie popełniłby jeszcze gorszych błędów...

Ja też chce być nr 1 :D

NO zgadzam się z fabregas1987, Sprzedać tych którzy jak na taki wielki klub jak Arsenal są przeciętni (fabiański, almunia) kupić Klasowego bramkarza, i zostawić utalentowanych młodych którzy jeszcze mają czas by pokazać że są najlepsi

Vito udowodnił, że można na niego liczyć i Włoch powinien otrzymać jeszcze szansę na pokazanie swoich umiejętności. Kto wie, może wyrośnie nam z niego nowy Gianluigi Buffon :P

dał bym mu szanse

Vito nie jest wysokiej klasy specjalistą, a mimo to potrafił z marszu odwalić kawał dobrej roboty, dużo lepszej niż Fabiański kiedykolwiek będzie w stanie. Ten chłopak jest żywym dowodem na to, że całe to "Łukasz musi dostać kilka szans z rzędu" można włożyć między bajki. Ok, może tak być, ale skoro mamy do wyboru gościa, który będzie potrzebował Bóg raczy wiedzieć ile "ogrania" albo takiego, który wskoczy do naszej bramki i od pierwszego meczu zagra solidnie, a z biegiem czasu będzie lepiej, to wybór jest chyba oczywisty. Teraz najlepsze - gdyby Fabiański był Francuzem, na tym etapie większość mówiłaby już "wredny Wenger daje beznadziejnemu GK szanse, bo to jego rodak", ale że Polak, to jest biedny, skrzywdzony, niekochany i tak naprawdę to on ma wielki talent...

każdy by chciał być :)

-->fabregas1987
Stekelenburga tez chcialbym widziec w koszulce Arsenalu, a dla s Fabianskim juz skonczone....
mial szanse w poprzepnim sezonie i ja poprostu zabil.......

to juz fabian jest lepszy od niego

Ciekawie się zapowiada walka o bluzę z numerem 1. Łukasz, Vito, Wojtek... A i jeszcze Manuel... Będzie naprawdę ciekawie.

wg. mnie powinno odejsc dwoch bramkarzy, bo Arsenal bedzie mial ciezko zeby sie miescic w 25-osobowym skladzie ...
1. Stekelenburg
2. Szczesny
3. Mannone

To jest ostatni dzwonek dla Fabiańskiego. Teraz albo nigdy. Jeśli nie będzie z siebie dawał wszyskiego to może się tak stać, że Mannone zajmnie jego miejsce.

Na bluzę z numerem 1 ma szansę Fabiański i Szczęsny nie sądzę żeby Mannone był na to gotowy :]

3 dotychczasowych rezerwowych bramkarzy walczy o bluzę nr. 1 a tak naprawdę, żaden z nich nie jest w tej chwili na to gotowy.... cały Arsenal.

Fabian ma teraz ogromna szanse na bycie numerem 1, wole zeby Almunia odszedl i modle sie o to zeby Fabian mial mocne wejscie w sezon bo wtedy bedzie mu duzo latwiej

Jak nikt nie przyjdzie to Fabiański numer 1 a Wojtek będzie rezerwowym:P

Jak dla Mnie to najlepsza opcja ...
Fabian jest za słaby nawet nie przeciętny więc powinien odejść Mannone i Szczęsny jako 1 i 2 do tego jakiś Klasowy GK ( Akinfeev, Frey)
Mannone w poprzednim sezonie nie zawiódł a w kilku meczach uratował nam pkt więc powinien dostać tę szansę ;]

Dla mnie Vito swietnie rokuje gdyz potrafi sie ogarnac i po bledzie wziasc sie w garsc. Silna psychika. Ten bramkarz moze wygrac wiele meczy.

czesiek4