Walka o honor, czyli Manchester United - Arsenal!

15.05.2009, 15:59, Igor Szyszka 185 komentarzy

Relacja radiowa | Oglądaj

Już jutro o godzinie 13:45 Arsenal po raz trzeci w przeciągu 17 dni rozegra mecz przeciwko armii Sir Alexa Fergusona, Manchesterowi United. Spotkanie to będzie miało wielkie znaczenie dla Red Devils, zaś małe w przypadku podopiecznych Wengera, bowiem to od tego meczu będzie zależało, czy United sięgnie po puchar Premier League przed własną publicznością. Pamiętajmy również, że nadchodzący mecz na Old Trafford będzie szansą na odegranie się Manchesterowi za ich wygraną w dwumeczu Ligi Mistrzów i blamaż na Emirates Stadium. Z przedmeczowych wypowiedzi Wengera wynika, że Arsenal nie ma zamiaru szybko się poddać, a chce walczyć od pierwszych minut o honor.

- Manchester na pewno będzie chciał zapewnić sobie mistrzowski tytuł, ale my możemy mu w tym przeszkodzić. Chcemy grać o nasz honor i dumę. Chcemy być szanowani za to co robimy. Pierwszego stycznia wszyscy obiecaliśmy sobie, że w każdym meczu damy z siebie dosłownie wszystko aż do ostatniego spotkania sezonu. Sobota będzie dniem, w którym będziemy mogli to udowodnić - stwierdził Wenger.

Francuz oprócz tego zadeklarował, że pamiętna wygrana jego podopiecznych w 2002 roku w Teatrze Marzeń może zainspirować The Gunners oraz sprawić, iż do meczu „młode wilki” podejdą z wielką motywacją.

Przedmeczowe informacje o składach

Gospodarze sobotniego spotkania będą musieli poradzić sobie bez Rio Ferdinanda, który doznał kontuzji łydki. Jego absencja została potwierdzona przez władze klubu. Wes Brown również nie wystąpi z powodu ciągłego urazu stopy. Darren Fletcher oraz Ryan Giggs mają zaś duże szanse na grę.

Jeśli chodzi o Arsenal, to do gry powraca Andriej Arszawin, który był zmuszony do pauzy w spotkaniu z Chelsea z powodu choroby. The Gunners będą mieli duży defensywny dylemat, gdyż kontuzje nadal leczą Manuel Almunia, William Gallas oraz Gael Clichy. Długoterminowe urazy wciąż kurują natomiast Tomas Rosicky i Eduardo. Ten pierwszy wrócił co prawda do treningów, lecz nie jest jeszcze gotowy na tak poważny test sprawnościowy.

Gracz warty obserwacji

Wayne Rooney: Anglik kończy obecny sezon w niesamowitej formie, a jego celem w sobotnim meczu będzie zaliczenie kolejnego trafienia i pomoc swojej drużynie w zdobyciu mistrzostwa. Jednak, czy gwiazdorowi Diabłów uda się tego dokonać? Przekonamy się już jutro.

Prawdopodobne składy

Manchester United: Van der Sar, O'Shea, Evans, Vidic, Evra, Park, Fletcher, Carrick, Ronaldo, Rooney, Tevez.

Arsenal Londyn: Fabiański, Sagna, Gibbs, Toure, Silvestre, Song, Fabregas, Arshavin, Walcott, Van Persie, Adebayor.

Mecz od godziny 13:40 będzie można zobaczyć na antenie CANAL+ Sport!

Typ Sky Sports: 2-0

Typ Setanta Sports: 2-0

Typ Kanonierzy.com: 1-2