Wenger vs Ferguson, czyli wojna na słowa

10.05.2013, 21:22, Adam Cygański 33 komentarzy

Sir Alex Ferguson przedwczoraj oświadczył całemu światu, że po 26 latach spędzonych na Old Trafford przechodzi na sportową emeryturę.

Ferguson to niezwykle charyzmatyczny i ceniony na całym świecie menedżer. Choć w ostatnim czasie Szkot i Arsene Wenger wypowiadali się o sobie w bardzo pochlebnych słowach, to jednak nie zawsze tak było.

Od momentu „wejścia” Wengera do Premier League w 1996 roku to głównie tylko drużyny obu panów liczyły się w walce o najwyższe cele, przez co często dochodziło między nimi do ostrych wymian słownych.

Poniżej prezentujemy najciekawsze z nich:

• „Inteligencja! Mówią, że to inteligentny człowiek, tak? Zna pięć języków. Mam w klubie 15-letniego chłopca z Wybrzeża Kości Słoniowej, który włada pięcioma językami” – Ferguson na powitanie Wengera w Premier League w 1996 roku.

• „To nowicjusz i powinien zachować swoje opinie, ale do futbolu japońskiego” – Ferguson o Wengerze na początku jego pracy.

• „Każdy uważa, że ma najładniejszą żonę w domu” – Wenger w 2002 roku, po tym jak Ferguson powiedział, że ma najlepszą drużynę w Premier League.

• „On nigdy nie przychodzi na drinka do menedżera drużyny przeciwnej po meczu. To jedyny trener w lidze, który tego nie robi. To tutejsza tradycja, więc lepiej dla niego byłoby, gdy jej przestrzegał” – Ferguson w 2002 roku, po tym jak Wenger po raz kolejny nie skorzystał z propozycji spotkania po meczu.

• „Może następnym razem się spotkamy. Kupię mu butelkę whisky” – Wenger w odpowiedzi na powyższą wypowiedź po zdobyciu dubletu.

• „Czy Manchester United jest godny zwycięstw? Nie wiem” – sfrustrowany Wenger po tym, jak MU pokonał Arsenal w wyścigu o mistrzostwo Anglii w sezonie 2002/03.

• „Wygląda na miłego chłopaka, jednak na boisku nie zawsze postępuje uczciwie” – Wenger o ulubieńcu Fergusona – Ruudzie van Nisterlooyu.

• „Wszyscy doskonale wiemy, że potrafi on jedynie oszukiwać ludzi” – Wenger ponownie o Holenderskim napastniku, po tym jak ten przyczynił się do przerwania serii 49 meczów Arsenalu bez porażki.

• „W tunelu Wenger krytykował moich zawodników, nazywał ich ”oszustami”, więc powiedziałem mu, aby ich zostawił i zajął się sobą. On z kolei w odpowiedzi na to biegł w moim kierunku z rękoma uniesionym ku górze i wykrzykiwał „Co ty chcesz z tym zrobić?”

  „Wenger nie przeprosił za zachowanie swych zawodników, co dla innych menedżerów byłoby nie do pomyślenia. To wstyd, jednak ja nie oczekuję przeprosin z jego strony, gdyż to taki typ człowieka”

  „Wenger zawsze narzeka na przebieg meczu, gdy ten nie układa się po jego myśli. Arsenal nie umie przegrywać” – Ferguson po wspomnianym meczu na Old Trafford z 2004 roku, który przerwał serię meczów Arsenalu bez porażek. Po tym spotkaniu w tunelu doszło to słynnego Pizzagate, co dobrze w swej biografii ukazał Ashley Cole: „Ten kawałek pizzy przeleciał obok mnie i z impetem uderzył Fergusona prosto w twarz. Wszyscy otworzyli szeroko usta i patrzyli, jak pizza powoli osuwa się z jego sławnej twarzy i ostatecznie upada na jego czarny garnitur". Po latach Cesc Fabregas przyznał się, iż to on rzucił pizzą w Fergusona.

• „Ferguson powinien się uspokoić. Może byłoby lepiej, gdyby ustawił nas pod ścianą i rozstrzelał”.

  „Jestem gotów wziąć na siebie odpowiedzialność za wszystkie problemy angielskiej piłki, jeśli on tego chce” – Wenger w odpowiedzi na słowa Fergusona z 2007 roku, w których zarzucił Arsenalowi brak wychowanków w składzie.

  Tymczasem kilka lat później…

• „Jeśli przyjrzeć się Brianowi Cloughowi (menedżer Nottingham Forest w latach 1975-93 – przyp. red.), mnie i Wengerowi, można dojść do wniosku, że długa praca w jednym klubie przynosi korzyści. Jego drużyna podąża w odpowiednim kierunku, a stadion podczas każdego meczu jest zapełniony kibicami. To niesamowity menedżer, nie ma ku temu żadnych wątpliwości” – Ferguson o Wengerze, 2009 rok.

• „Nie wiem, czemu nasze relacje są lepsze, jednak szanujemy się. Kiedy dłużej pracujesz w tym fachu wiesz, że każdy przechodzi przez różne okresy. Przykro mi, że was zawiedliśmy, jednak nie będziemy się już spierać między sobą!”

  „Wydaje się, że on jest nieśmiertelny, dzięki czemu klub nie cierpi. Jest on bardzo oddany. Nigdy nie da się odczuć, że jego poświecenie dla klubu słabnie” – Wenger o Fergusonie, 2012 rok.