Zapowiedź 1. kolejki Premier League

Zapowiedź 1. kolejki Premier League 18.08.2012, 20:00, Łukasz Szabłowski 590 komentarzy

97 dni, czyli 14 tygodni, czy jak kto woli, 2328 godzin. Dokładnie tyle czasu usychaliśmy z tęsknoty za Premier League. Lecz to się zmienia, nareszcie najlepsza liga świata znowu zawita do naszych domów. Znów będzie cieszyć nasze oczy, zdzierać nasze gardła, a weekendowe popołudnia na nowo nabiorą sensu. Tak jest, kolejny sezon Premier League zbliża się do nas wielkimi krokami i dzięki temu, mimo fatalnej ostatnio aury, świat staje się piękniejszy.

Na dodatek w najbliższy weekend ma się poprawić pogoda, znów ma być ciepło i słonecznie. Przypadek? Nie sądzę…

Już pierwsza kolejka zapowiada się niezwykle emocjonująco, a co nas dokładniej czeka? Zapraszam do lektury. Zaczynamy nowy sezon!

Fulham FC vs Norwich City

Sobota, godzina 16:00 – Craven Cottage

Na początek starcie drużyn, które w poprzednim sezonie miewały jedynie przebłyski dobrej dyspozycji. Wielu obserwatorów uznało wręcz, ze Londyńczycy zawiedli w poprzednim sezonie. Aż 14 porażek, w tym kilka wpadek przed własną publicznością z pewnością nie dało powodów do satysfakcji fanom zespołu z Craven Cottage. Martin Jol dokonał kilku ciekawych transferów, które mają pomóc jego podopiecznym zaistnieć w Premier League. Sprowadzenie Rodallegi, czy doskonale mu znanego jeszcze z pracy w Niemczech, Mladena Petricia, daje nadzieje na wzmocnienie linii ataku, urozmaicenie działań ofensywnych, czego brakowało w poprzednim sezonie. Kanarki z kolei bardziej liczyły na to, aby skład zostawić w możliwie najmniej zmienionej formie. W przedsezonowych sparingach wiodło im się różnie: potrafili wygrać z Celtikiem w Glasgow, zremisować z Ajaxem na własnym obiekcie, ale też przegrać u siebie z Borussią Monchengladbach. Norwich zapewne nie zmieni swojego siermiężnego stylu gry, dalej będą stawiać na konsekwencję i agresję w grze. Czy to wystarczy, żeby powstrzymać nowe nabytki Fulham? Czy Martin Jol zdołał wkomponować nowych graczy w zespół? Przekonamy się już w sobotę.

Kontuzje: W ekipie gości początek sezonu opuści jedynie Whittaker, zaś Fulham w pierwszym meczu najprawdopodobniej będzie musiało sobie radzić bez Daviesa.

Typ Kanonierzy.com: 1

Queens Park Rangers vs Swansea City

Sobota, godzina 16:00 – Loftus Road

Gdy gospodarze w poprzednich rozgrywkach do końca walczyli o utrzymanie, drużyna Swansea spokojnie czekała na koniec sezonu. Walijczycy bowiem zagnieździli się w środku tabeli i zapewnili sobie miejsce w ciepełku Premier League. Nie wiadomo jednak jak to będzie się miało w obecnej edycji angielskiej ligi, gdyż z zespołem pożegnał się trener Brendan Rodgers, twórca słynnej Swanselony. Czy pod wodzą nowego szkoleniowca The Swans dalej będą zachwycać wspaniałym stylem gry i mnóstwem podań? Michael Laudrup, który objął stery w Swansea nie osiągnął nigdy sukcesów jako trener, lecz jego doświadczenie z kariery zawodniczej może okazać się bezcenne. Drużyna QPR podczas letniej przerwy w rozgrywkach postanowiła jeszcze wzmocnić swój skład. Zakup Park Ji-Sunga, Andy’ego Johnsona z Fulham czy choćby jednej z rewelacji poprzedniego sezonu, Davida Hoiletta, ma zapewnić drużynie z Loftus Road spokojny byt w Premier League. Czy tak się stanie? Cóż, trudno będzie powtórzyć 21 porażek z poprzedniego sezonu, najlepiej jak QPR zacznie od zwycięstwa, a o to wcale nie musi być łatwo, bo Swansea również tanio skóry nie sprzeda. Zapowiada się ciekawy mecz, w którym wiele może zależeć od nowych zawodników obu drużyn. Kto się lepiej zaprezentuje: hiszpański zaciąg Laudrupa czy starzy wyjadacze angielskich boisk?

Kontuzje: Na daną chwilę oba zespoły mają do dyspozycji pełny skład.

Typ Kanonierzy.com: X

Reading FC vs Stoke City

Sobota, godzina 16:00 -Madejski Stadium

Mistrz zaplecza Premier League kontra 14. drużyna najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej. The Potters nie wysilali się w przedsezonowych sparingach (grali z reguły ze słabeuszami), a i w kwestii transferów nie szaleli na rynku. Tony Pulis chciał przede wszystkim utrzymać skład w najmniej zmienionej formie, co mu się udało. Czy to jednak wystarczy, aby powalczyć o coś więcej niż zapewnienie sobie ligowego bytu. Pierwszym przeciwnikiem Stoke będzie beniaminek, mistrz Championship, Reading. The Royals to bardzo ciekawy zespół, który nie zapewnia swoim fanom zbyt wielu uniesień, gdyż dość rzadko strzela bramki. Dość powiedzieć, że tyle samo bramek co Reading (69) strzeliła 15. drużyna zaplecza Premier League. Zespół z Madejski Stadium dokonał w letniej przerwie wielu mniej znaczących transferów, głównie ze względu na ograniczony budżet szukano zawodników z The Championship. To jednak może zdać egzamin tak jak w przypadku beniaminków z poprzednich lat. Czy Stoke da lekcję nowemu zespołowi, pokaże jak się gra w Premier League? Cóż, na pewno pokaże siłowy, prosty futbol, który dawniej nazywano kick and run, a z tym Reading raczej miał do czynienia w poprzednim sezonie, bo podobną „taktykę” prezentuje większość zespołów z niższej klasy rozgrywkowej. Wygląda więc na to, że lekką przewagę w tym starciu ma Reading, które w poprzednich rozgrywkach wiele razy korzystało z pomocy swoich fanatycznych kibiców: na własnym stadionie nie zwykli przegrywać (tylko 4 porażki w 23 spotkaniach), a to może sprawić, że wejdą w sezon w znakomitych humorach.

Kontuzje: Stoke będzie musiało sobie radzić bez kontuzjowanego Roberta Hutha, z kolei w drużynie Reading wygląda na to, że wszyscy są zdolni do gry.

Typ Kanonierzy.com: 1

West Bromwich Albion vs Liverpool FC

Sobota, godzina 16:00 – The Hawthorns

Tym razem The Reds nie wydawali pieniędzy tak chętnie jak przed poprzednim sezonem. W letnim okienku transferowym nowy menedżer Liverpoolu, Brendan Rodgers, dokonał jedynie kosmetycznych zmian, między innymi sprowadził Joe Allena ze swojego poprzedniego klubu. W prawie niezmienionym składzie 18-krotni mistrzowie Anglii mają powalczyć o powrót do pierwszej czwórki. Największym wzmocnieniem wydaje się więc zatrudnienie nowego szkoleniowca, który dał się poznać z dobrej strony w poprzednich rozgrywkach. Założeniem włodarzy Liverpoolu jest skopiowanie, albo przynajmniej nawiązanie do stylu prezentowanego przez Swansea w sezonie 2011/2012, a więc ładnej dla oka piłki, wymienności pozycji i masy celnych podań a la Barcelona. WBA, które zajęło znakomite, 10. miejsce w poprzednim sezonie chciałoby zapewne powtórzyć sukces. Czy Steve Clarke będzie w stanie podołać temu wyzwaniu? Wypożyczenie z Chelsea Romelu Lukaku, a także zatrzymanie w swoim składzie gwiazd typu Peter Odemwingie może pomóc w zrealizowaniu celu.

Kontuzje: Liam Ridgewell oraz Jerome Thomas to jedyni kontuzjowani zawodnicy w drużynie gospodarzy. Liverpool na razie nie ma żadnych problemów kadrowych.

Typ Kanonierzy.com: 2

West Ham United vs Aston Villa

Sobota, godzina 16:00 – Upton Park

West Ham stał się w ostatnich dniach sprawcą nie lada niespodzianki, zatrudniając w swoich szeregach Alou Diarrę z Olympique Marsylii. To dość znaczące wzmocnienie, a dokładając do tego szalejącego w Championship Carltona Cole’a, Ricardo Vaz Te czy Marka Noble, mamy do czynienia z całkiem ciekawą drużyną, która może na dłużej zagościć w Premier League. Kolejnym powodem, dla którego popularne Młoty mogą namieszać w angielskiej lidze jest stadion. Upton Park w poprzednim sezonie stanowił prawdziwą twierdzę dla drużyn przyjezdnych. Tylko 4 porażki w 23 spotkaniach na własnej murawie na pewno robi wrażenie. Czy jednak to wystarczy na Aston Villę, którą zawsze stać na sprawienie niespodzianki? Pamiętamy końcówkę poprzedniego sezonu, gdy drużyna z Birmingham powoli osuwała się coraz niżej w ligowej tabeli. Ten sezon ma być jednak inny. Paul Lambert postanowił wzmocnić defensywę sprowadzając z Holandii Rona Vlaara. To właśnie defensywa ma być kluczem do sukcesu. Pamiętamy Norwich z poprzedniego sezonu, które stawiało twarde warunki swoim rywalom. Nie inaczej ma być teraz w Aston Villi. Szkocki menadżer ma być receptą na problemy The Villans, jednak już w pierwszej kolejce czeka go prawdziwy test. Beniaminek zawsze jest groźny na własnym obiekcie, więc o zwycięstwo będzie niezwykle trudno.

Kontuzje: Aż czterech graczy może opuścić inaugurację nowego sezonu w drużynie gospodarzy. Są to Collison, Collins, Nolan oraz McCartney. Z kolei Aston Villa będzie sobie radzić bez Albrightona, Dunne’a i Petrova.

Typ Kanonierzy.com: 1

Newcastle United vs Tottenham Hotspur

Sobota, godzina 18:30 - Sports Direct Arena

Pierwszy szlagier nowego sezonu Premier League, który może porwać tłumy zgromadzone na stadionie i przed telewizorami. Piąta kontra czwarta drużyna poprzedniego sezonu. To spotkanie jest dla obu ekip nie lada wyzwaniem. Ostatni pojedynek obu zespołów lepiej wspominają z pewnością zawodnicy Kogutów, którzy rozgromili Sroki 5-0 na własnym stadionie. Teraz, po odświeżeniu szatni, a także sprowadzeni Jana Vertonghena w miejsce Ledleya Kinga, który przeszedł na emeryturę, Andre Villas Boas chce co najmniej powtórzyć rezultat z poprzedniego sezonu. Nawet po ostatniej porażce z Valencią, trener jest dobrej myśli. Portugalczyk uważa, że jego zespół może z powodzeniem walczyć o najwyższe cele. Menedżer Newcastle, Alan Pardew, jest jednak tego samego zdania. Jego ekipa do ostatnich kolejek biła się o angaż w Lidze Mistrzów, do końca liczyła się w walce o pierwszą czwórkę. Ten sezon ma być potwierdzeniem dyspozycji z ubiegłego sezonu. Transfer Amalfitano, kolejnego zawodnika z francuskiej Ligue 1, potwierdza te aspiracje. Newcastle chce udowodnić, że forma z zeszłych rozgrywek to nie był przypadek, a w sezonie 2012/2013 co najmniej powtórzą wynik. W sparingach spisywali się przyzwoicie (mimo porażki z Cardiff w ostatnim meczu), ale czy przyzwoita forma wystarczy do zawojowania Premier League? Tottenham z pewnością łatwo się nie podda, a to zwiastuje nam niesamowite widowisko.

Kontuzje: Tottenham zainauguruje rozgrywki bez Parkera oraz Dos Santosa, z kolei Sroki zagrają bez Tiote i Ben Arfy.

Typ Kanonierzy.com: X

Wigan Athletic vs Chelsea FC

Niedziela, godzina 14:30 – DW Stadium

Wieczny outsider kontra zdobywca Ligi Mistrzów. Z pozoru wydaje się, że wynik jest już znany, jednak zarówno Wigan jak i Chelsea to wielkie niewiadome. Londyńczycy wzmocnieni Edenem Hazardem oraz Marko Marinem, przy akompaniamencie Oscara mogą stanowić wielką siłę w ofensywie. Wigan pozyskało w letnim oknie transferowym solidnego obrońcę Ivána Ramisa z Hiszpanii oraz Ryo Miyaichiego z Arsenalu. Szczególnie ten drugi, wypożyczony z drużyny Arsene’a Wengera może zrobić różnicę. Młody Japończyk zdążył już w poprzednim sezonie namieszać w barwach Boltonu, gdzie pomógł Kłusakom zawalczyć o utrzymanie w Premier League. Teraz, wsparty doświadczeniem w angielskiej lidze, spróbuje pomóc Roberto Martinezowi w boju o ligowy byt. Trener Chelsea ma o wiele trudniejsze wyzwanie. Musi walczyć o najwyższe cele bez Didiera Drogby, który wybrał wyzwanie (?) z ligi chińskiej i opuścił Stamford Bridge, a także wkomponować nowych zawodników w zespół. To o wiele cięższe zadanie niż to, z którym mierzył się w poprzednim sezonie. Teraz to jego autorski projekt i nie będzie mógł zasłonić się brakiem czasu. Przed tym niedzielnym meczem nasuwają się więc dwa pytania: po pierwsze czy Roberto Martinez wreszcie przygotuje Wigan do walki przez cały sezon, nie tylko przez ostatnie siedem kolejek, a po drugie, czy Roberto Di Matteo poradzi sobie z presją pracy z tak wielkim klubem jak Chelsea. Po odpowiedzi zapraszamy przed telewizory w niedzielne popołudnie.

Kontuzje: W Chelsea jedynymi zawodnikami, którzy mogą opuścić pierwszy mecz sezonu wydają się Sturridge oraz Marin. Wigan nie skorzysta z McArthura.

Typ Kanonierzy.com: 2

Manchester City vs Southampton FC

Niedziela, godzina 17:00 – Etihad Stadium

Trzeciego beniaminka Premier League czeka nie lada wyzwanie. Zdobyć twierdzę Etihad w pierwszej kolejce sezonu? To może nawet doświadczonemu zawodnikowi zamienić nogi w watę. W całym poprzednim sezonie na własnym obiekcie Obywatele tylko raz zgubili punkty. Nie przegrali, a zremisowali z Sunderlandem. Zatem od 19 ligowych meczów Manchester City nie zaznał goryczy porażki. Czy Southampton ma więc jakiekolwiek szanse? Kadra Roberto Manciniego nie zmieniła się zbytnio w porównaniu z poprzednim sezonem. Nikt znaczący nie odszedł, a do składu dołączył Jack Rodwell z Evertonu. Zatem mamy kolejną, po stadionie, korzyść dla The Citizens. Southampton w tym samym czasie za ponad 7 milionów funtów pozyskało Jay’a Rodrigueza z Burnley. Ten transfer, patrząc na standardy Premier League raczej nie zwala z nóg. Czy jest więc coś, co przemawia za Świętymi? Na zapleczu Premier League przegrali 10 z 23 spotkań na wyjeździe, stracili 45 bramek w całym sezonie (gdy City straciło 29). Statystyki mówią same za siebie: Southampton nie ma najmniejszych szans. Jednak nie od wczoraj oglądamy mecze piłki nożnej, i wiemy że w tym sporcie zdarzyć się może dosłownie wszystko. Zatem jest jedna rzecz, która daje nam wiarę w zwycięstwo drużyny gości. To cud. A w cuda zawsze warto wierzyć. Szczególnie jak jest się kibicem The Saints.

Kontuzje:Balotelli, Hart oraz Barry. To lista kontuzjowanych w drużynie gospodarzy. Southampton może narzekać jedynie na brak Corka.

Typ Kanonierzy.com: 1

Everton FC vs Manchester United

Poniedziałek, godzina 21:00 – Goodison Park

Niebiescy kontra Czerwoni. Tak najprościej wytłumaczysz to swojej dziewczynie. My jednak, jako znawcy futbolu, rozbijemy sobie to spotkanie na czynniki pierwsze. Otóż Everton to siódma drużyna ubiegłego sezonu, która od kilku lat zasługuje na udział w europejskich rozgrywkach. Z kolei Czerwone Diabły to stały bywalec na elitarnych salonach, który rok w rok zaszczyca swoją obecnością Ligę Mistrzów. Poprzedni sezon muszą jednak spisać na straty, bo nie dość, że szybko odpadli z Champions League, to jeszcze o włos przegrali mistrzostwo Anglii i musieli zadowolić się drugim miejscem. Nadal jednak jest to absolutna czołówka, a ich wieloletni trener, Alex Ferguson, na pewno chce odegrać się na rywalach zza miedzy. Pierwszą przeszkodą w walce o triumf w Premier League będzie wiecznie niewygodny Everton, który mocno napsuł krwi szkockiemu trenerowi Manchesteru. Najpierw postawił twarde warunki na własnym stadionie, ulegając 0-1, by w rewanżu na Old Trafford zremisować 4-4 po wspaniałym meczu. To właśnie pojedynek na Stadionie Marzeń miał wielkie znaczenie w perspektywie walki o tytuł mistrza. Jednak to nie odosobniony przypadek. Ekipa Davida Moyesa od lat płata figle doświadczonemu szkoleniowcowi Diabłów. Sezon 2010/2011: The Toffees wydzierają Manchesterowi zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu. Rok 2010 to już pewne zwycięstwo Evertonu na własnym stadionie 3-1. Manchester nawet z nowym nabytkiem – Kagawą – nie może być do końca pewny zwycięstwa. Na Goodison Park wraca bowiem Steven Pienaar, który może zrobić różnicę. Szykuje się nam więc prawdziwie zacięty pojedynek z masą emocji i niedokończonych rachunków. Kto tym razem wyjdzie zwycięsko z tej batalii? Tego nie wie nikt.

Kontuzje: W drużynie gospodarzy jedynie Gibson może opuścić pierwszy mecz sezonu, z kolei Alex Ferguson nie skorzysta z Jonesa, Smallinga Fletchera oraz Evansa.

Typ Kanonierzy.com: X

Premier LeagueZapowiedź autor: Łukasz Szabłowski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
DB10 komentarzy: 149615.08.2012, 20:35

Nie ma co. Zapisal sie w histori klubu jako TOP 1 Judasz. "Once a Gunner, always a Gunner." - jego sie to juz nie tyczy.

clavo komentarzy: 48715.08.2012, 20:34

a może powie jakieś szokujące fakty o tym co dzieje się wewnątrz naszego klubu, zacytuje jakiegoś członka zarządu bądź Bossa?

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997315.08.2012, 20:34

twitter.com/TotallyArsenal/status/235805907047575554/photo/1

to tak ku pamieci...

MateuszK4nonier komentarzy: 440415.08.2012, 20:33

No, ale błagam was. Gdzie on miał odejść ? Przecież poza City, United i Juve nikt go nie chciał. Juve odpada przez trenera, a City to takie same s****ysyństwo jak United.

clavo komentarzy: 48715.08.2012, 20:32

Ciekawe jak sie będzie tłumaczył.. "Od dziecka kibicowałem Man Utd, to świetny klub, który co roku walczy o mistrza i LM"

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:32

Vermaelen, zrób mu kuku ^^

mitmichael komentarzy: 4924315.08.2012, 20:31

Szmata zasrana. Zycze mu aby połamał sobie nogi dzisiaj z Belgami i nie zagrał przez poł roku zdrajca. Mam nadzieje, ze mu kibice zgotuja owacje jak przyjedzie na Emirates na mecz. I mam nadzieje, ze Henry tez mu co nieco powie. Teraz skoro zostal sprzedany to najlepiej byłoby szybko wyrwaz Llorente zanim go Juventus pozyska. Ale znajac zycie to sie nie stanie. Mam nadzieje, ze przynajmniej Song jest normalny i na prawde zostanie w Arsenalu. A ja koszulke z jego podpisem i autobiografie wyrzucam do kosza. Dla mnie taki zawodnik jak van Persie nie istnieje i nigdy nie grał w Arsenalu. Bo po co go mam pamietac skoro nie zdobył z klubem zadnego trofeum.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:31

Wysłałem mu stosownego twitta...

lakomcia52 komentarzy: 5715.08.2012, 20:31

Mogl odejsc chociaz do juve ale zeby do MU.
Nie ma co fantastyczny z niego kapitan i kanonier.

Marzag komentarzy: 41260 newsów: 115.08.2012, 20:31

p.twimg.com/A0W_lx0CEAEIPpf.jpg

DB10 komentarzy: 149615.08.2012, 20:31

No nie wierzyłem, ze jest w stanie zrobic cos takiego! Co za pies, co za JUDASZ. Dzierzyl opaske kapitanska i spier$%^$ do United. To co my czujemy to pestka w porownaniu z tym co czuje Papcio.... Przebil wszystkich, nawet Ca$heya. Drugi Figo. Az mi sie rece trzesa.

MateuszK4nonier komentarzy: 440415.08.2012, 20:30

Arsenal23@
Koleś chciał więcej kasy i tyle. Tu nawet Ronaldo by nic nie zmienił.

Marzag komentarzy: 41260 newsów: 115.08.2012, 20:30

Wygląda na to że okienko rzeczywiście się zakończy dla nas 18 sierpnia.

lisek komentarzy: 125115.08.2012, 20:30

ehhhh, szkoda gadać. Jakby został, mielibyśmy duże szanse na majstra

przemocny komentarzy: 4615.08.2012, 20:30

Skończcie go hejtować świat na nim się nie kończy. A wątpię by już miał taki sezon jak w Arsenalu.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 315.08.2012, 20:29

naprawdę*

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 315.08.2012, 20:29

Niezłe jaja, nie ma co... Robin na prawdę idzie do MU. Chłop postradał rozum.

chica10 komentarzy: 1745 newsów: 215.08.2012, 20:29

Masakra:/ I to już oficjalnie... Jak on mógł to zrobić. Przed każdym sezonem to samo, zawsze kogoś tracimy, to ja się nie dziwię, że nie możemy PL wygrać. Szkoda go, ale no cóż, taką decyzję podjął.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:28

Mówiłem że nie będę po nim jeździł. Ale Cazorla prawie że gwarantuje trofea których chciał jakby został. A ten w pizdu po jednym zajebistym sezonie. Dobrze że mamy teraz prawdziwego kapitana a nie pizde.

Marzag komentarzy: 41260 newsów: 115.08.2012, 20:28

Frimpong jak dostanie szanse gry w meczu z MU to go połamie pewnie.

szczypiorek komentarzy: 34015.08.2012, 20:28

Frajerskie zachowanie Robina. Najlepszą opcją już byłby ten Juventus. Nasri ca$$h, Robin cas$$h. frajerstwo.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068715.08.2012, 20:28

Persie już nie ma życia. Czekam na mecz Arsenal vs. MU na Emirates.

Gunnerowiec komentarzy: 85015.08.2012, 20:28

Mam nadzieję, że niejednokrotnie dostanie od nas wpie*dal.

zuczek1987 komentarzy: 640315.08.2012, 20:28

24 miliony ?! w tym MU są debile widzę.... bardzo dobra cena mam nadzieje że szybko złapie kontuzje :)

AFC1208 komentarzy: 137015.08.2012, 20:27

Czas na Songa Panowie.

Arsenal Financial Corporation i tyle w temacie.

Oggy komentarzy: 948915.08.2012, 20:27

Van Persie największy dziad jaki u nas grał od dziecka kanonier.....Ty psie.... Robin

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7215.08.2012, 20:27

O kur.. pomyślcie sobie, co teraz Wenger czuje. Tyle lat go trzymał, mimo tego, że ciągle łapał kontuzje, wierzył w niego, a on po jednym udanym dla niego sezonie odwraca się dupskiem. Dla mnie jest skończony

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997315.08.2012, 20:27

trauma wlasnie podarowalismy majstra manure, jezeli Robin bedzie zdrowy...aczkolwiek desperacja SAF 24 mln funtow troszku mnie zaskoczyly

MateuszK4nonier komentarzy: 440415.08.2012, 20:26

24 mln funtów to bardzo dobra cena. Jestem zadowolony, że tak to się skończyło. Nawet mnie to nie ruszyło. Chyba do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Traitor komentarzy: 10306 newsów: 2415.08.2012, 20:26

kompromitacja, do angielskiego klubu..

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50315.08.2012, 20:26

Nie wierze, ze to zrobił...

KondzioElite komentarzy: 618715.08.2012, 20:26

W sumie, to poradzimy sobie bez niego. Giroud i Poldi mogą go zastąpić. Byle Alex nie odszedł.

Gunnerowiec komentarzy: 85015.08.2012, 20:26

Robin van Per$ie stracony !

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:26

I taka ciota zabiera opaskę Koscielnemu w meczu z Koln

Bali komentarzy: 40915.08.2012, 20:26

Ku*wa mać!!!!!!!!!! Jak nikogo nie kupią już to będzie kompromitacja.. Tylko żeby Song nie odszedł.

clavo komentarzy: 48715.08.2012, 20:25

Vieira odszedł a za nim każdy kolejny kapitan. Ta funkcja dla zawodników chyba nic nie znaczy. Vermalen musi dostać opaskę!

Babunia komentarzy: 8815.08.2012, 20:25

Niech idzie w Pi**u byle by było dużo kasy za niego

Oggy komentarzy: 948915.08.2012, 20:25

ide sie chyba na****ć...

05Marcin12 komentarzy: 65515.08.2012, 20:24

OFICJALNIE VAN PERSIE W MU.

MateuszK4nonier komentarzy: 440415.08.2012, 20:24

Jeżeli mniej niż 20 mln to zarządzie są debile.

KondzioElite komentarzy: 618715.08.2012, 20:24

Ja *******ę.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:24

Cena 24 miliony funtów

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 215.08.2012, 20:23

faktycznie odszedł na arsenal jest

szczypiorek komentarzy: 34015.08.2012, 20:23

No rzeczywiście, Man Utd, lepszy niż City. ale cóż szkodaa.

mskafc komentarzy: 579615.08.2012, 20:23

HAHA BYE VAN PER$IEEEEE, kolejny do kolekcji.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 215.08.2012, 20:23

Gdy to przeczytałem coś we mnie uderzyło, już wiem co czuje Wenger.

Marzag komentarzy: 41260 newsów: 115.08.2012, 20:23


Arsenal4Ev3R, myślałem że to joke ;/

AFC1208 komentarzy: 137015.08.2012, 20:23

hahaha nie moge , wieksza kompromitacja niz porazka 8-2 rok temu.

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 215.08.2012, 20:23

Nasri Cesc RvP tylko Cesca rozumiem i szanuje. reszta to niech zapomni o tym, że u nas grali !

zuczek1987 komentarzy: 640315.08.2012, 20:23

ale Mirallas ma pokrętło...

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com