Zawalczyć o punkty na trudnym terenie: Liverpool vs Arsenal

@Gunner915 napisał: "ale co Ty masz do Artety? Srodek pola Xhaka/Ceballosem diametralnie odmienilby druga linie? A moze wyszedlbys 4:4:2 i zmiescilbys wirtuoaza Willocka? Jestesmy za ciency w uszach personalnie, zeby wychodzic na Lvp i probowac kreowac. Strata za strata w srodku, a pozniej wynik 6:1 i wstyd na caly swiat. Dobrze, ze dzisiaj jestes zniesmaczony."
Biadolenie. Leeds wyszło w śrdoku pola z Klichem, Hernandezem i Philipsem. Który z tych piłkarzy jest lepszy niż jakikolwiek pomocnik Arsenalu? Żaden, a ich gra wyglądała 5x lepiej. Liczy się pomysł na grę, zaangażowanie, plan, strategia, a Bielsa jest w tym mistrzem, jeżeli chodzi o atak. Potrafi z przeciętnymi piłkarzami walczyć jak równy z równym w bezpośrednim meczu z zespołem pokroju Liverpoolu. Daję czas Artecie, bo wiem, że potrzebuje lepszych piłkarzy w środku pola. Żałuję po prostu, że drużyna zaprezentowała się gorzej niż ostatni mistrz Championship. Nic więcej.

Co tam? Arteta już out?

Wiem, że Pepe nie grał wiele w tym sezonie, ale jak ocenianie jego występy? Jestem załamany jego postawą na boisku.

@Kiepomen: Żeby móc coś pokazać to trzeba mieć piłkę przy nodze a koledzy z środka pola ewidentnie mu nie pomagali

Ja tylko chciałbym dodać, że gdyby Martinez stał na bramce, to Lacazette na pewno strzeliłby to sam na sam.

Z takim środkiem nie ugramy nic. Partey to minimum, a Aouar też musi przyjść. Nawet nie chodzi o wynik a o styl, zwłaszcza w pierwszej połowie. Pepe typ za 80 mln a jak wchodzi to wygląda jakby 300 blantów przed meczem wyjarał. Oczywiście mam nadzieję że odpali jeszcze w tym sezonie, ale teraz (przede wszystkim patrząc na wcześniejsze mecze Williana) widzę że taki Zaha ograny w lidze dałby z marszu gwarancję jakości w przeciwieństwie do Iworyjczyka. Jak Pepe nie odpali w tym sezonie to sprzedać Jak Cebula wszedł to trochę rozruszał, ale to dalej za mało na realną walkę o TOP 4. Nie rozumiem braku Gabriela i Saki. Leno kolejny raz pokazał że jest średniakiem, myślę że z Martinezem nie byłoby tak źle. Porażka do przewidzenia, jednak z takim środkiem nic nie ugramy. Jedyne co cieszy, to że nie było w*******u jak rok temu

Szkoda, że Ceballos nie zagrał od pierwszej minuty, bo po wejściu na boisko ożywił grę i mógł mieć kapitalną asystę, gdyby Laca nie przekombinował. Generalnie to Hiszpan nie ma respektu przed nikim, jest aktywny, żyje meczem i dużo walczy. Xhaka i Elneny stojanow cały mecz, zero gry do przodu, zero pokazania się i wyjścia na pozycje. Grając tak anemiczną dwójką w środku pola nie da się wygrać z Liverpoolem na Anfield.

Dajcie już spokój z tym Martinezem, dzisiaj pokazał jaki pewny jest tylko var go uratował. Pora zejść na ziemię i zdać sobie sprawę, ze nasza kadra sporo odstaje od Live, City czy Chelsea i w tym sezonie czeka nas ciężka walka o 4 lokatę o ile wzmocnimy środek pola.

@Sobieski14: Wasz płacz mnie dobija. Leno jest lepszym bramkarzem, ale wy tego nie widzicie. Martinez oprócz dobrego ustawienia niczym nie dorównuje Leno

@sWinny: Czapi to pewnie taka gale opierdziela tam wszystkim do okola ze no musi grac.

Przegraliśmy grając z kontry to Arteta gra na lagę. Wygralibyśmy to by było że idealnie ustawił zespół pod tak grającego przeciwnika. XD

@Sobieski14: widziałeś dzisiaj kiksa Martineza ?? miał szczęście że Mitrović popchną obrońce AV, gdyby nie to cała anglia by się z niego śmiała ;P

Amn mial zagrac jak w meczu o tarcze. Nastepnym razem przy 5 obroncach pewnie bedzie pewnietak:
Bell - Bobie H. - Gabriel - Luiz - Tierney.
Niech sie Nelson przekwalifikuje na prawego wachadlowego to moze pogra. Mysle ze Arteta za ten mecz i dziure nanprawej stronie z ktorej 2 gole padly powinien Hectora na lawe posadzic.

Przynajmniej balonik pękł, bo jak widziałem, że niektórzy serio liczyli na walkę o mistrzostwo w sezonie to jedno wielkie xD

Może przynajmniej kobzą potrząsną i jednak kupią obu Partey/Aouar, a uda się jakimś cudem sprzedać Elnenego, AMN. O Guendozim czy Ozilu nie marzę nawet..

AMN dziś był najsłabszym ogniwem i to głownie w tym miekjscu na boisku tkwił problem

Nic bardziej prostego my potrzebujemy dwóch transferów na wczoraj partey/aouar bez nich będziemy bici z czołówka bo gramy bez drugiej Lini xhaka elneny to nie na taki klub. Obrona będzie bo Gabriel się rozwinie może i saliba skrzydła będą lepiej funkcjonować kiedy będzie więcej swobody w środku a i laca może zacznie strzelać jak będzie miał więcej sytuacji bo Liverpool dziś też pudlowal. Natomiast bez transferów albo tylko przy jednym do środka pola będzie bardzo słabo i będziemy się męczyć nawet z dużo potencjalnie słabszymi przeciwnikami. Najbardziej szkoda naszego właściciela który ma wy*ebane po całości bo jak na dzisiejszy rynek to partey to promocja a na aouara mamy. Przykre

@EroLDN:

Jakiego czerwa dla Manę... Ludzie, może i była ręką przy tej ostatniej bramce, ale to nie zmienia faktu, że Liverpool na zwycięstwo zasłużył i nawet gdyby nie uznali tej bramki i uczciwie wygraliby 2:1

Xhaka i Bellerin nie są potrzebni, to fakt. Niestety póki co nie ma lepszych. Fabinho zdominował cały środek boiska

I tak dodając, Liverpool zagrał na 40% może tego co grał w tamtym sezonie.

Prawda jest taka, że przy takim środku jaki mamy, to wygrywanie z topem jest bonusem od Artety, a nie jego obowiązkiem. I to obojętnie kto by zagrał z czwórki Xhaka/Elneny/Ceballos/Torreira.

Mane czacha murzyńska czarna wredna. Nie powinno go w ogole byc na boisku. Wiesniak z ugandy paskudny.

@Kyrtap napisał: "Wyobraźcie sobie środek pola:

-------Aouar-------
Partey---Ceballos

Ale to by hulało"
Po przerwie na kadrę taki będzie :)

@Nicsienieda napisał: "Luiz? Luiz schrzanił obie bramki, co ty ćpiesz"

Co?

@Gunner72 napisał: "Ale to najlepszy piłkarz Liverpoolu, każda jego wrzutka to ogromne zagrożenie, czy to z ziemi czy z woleja, czy plecami koleś robi to co u nas wychodzi tylko czasem Tierney'owi."
Jeżeli Liverpool zdominuje środek pola, to TAA gra jako skrzydłowy i jest bardzo groźny. W sytuacji gdyby Liverpool środek pola przegrał, TAA byłby wyzywany od najsłabszych na boisku, on popełnia w defensywie sporo błędów, źle się ustawia i łatwo go przepchnąć. Sęk w tym, że Liverpool dominuje w większości spotkań w sezonie.

Arteta rozczarował dziś liczyłem na coś więcej taktycznie niż laga na pałę do naszych cherlawych napastników.

@Gunner915 napisał: "hot995

ale co Ty masz do Artety? Srodek pola Xhaka/Ceballosem diametralnie odmienilby druga linie?"

Tak

Arsenal byl kiepski dzis-fakt, ale to Liverpool I sedzia wygrali ten mecz. Brak czerwa dla Mane, gol po rece. Dziwne Kartik dla Arsenalu I ich brak dla LFC. Co Tu duzo mowic. Wyzej dupy nie podskoczysz.

Ile jeszcze będę musiał patrzeć na tego JEB..O Czake. Rzygać mi się hce jak na niego patrzę. Kloc jeden nawet się obrócić nie potrafi. Jak ktoś do niego dochodzi to tylko zasłania piłkę i pada jak rażony prądem!!!! DNO i kilometr mułu. Ten człowiek nie robi przewagi, nie robi nic!!!!
Wchodzi cebula i po prostu wchodzi w wolne strefy i robi tam przewagę!!!! Czy to takie trudne? Co musi się stać i co widzą trenerzy w tym klocu? Niech wypi #@@ z tego klubu bo nie mogę na to coś patrzeć.

Poza tym zasłużenie wygrał lepszy. Gratulacje.
Laca spieprzył i może faktownie by był remis, ale to gościu który sam wraca do swojej 16 żeby odebrać piłkę(Bo ten durny kloc tego nie potrafi) i za to szanuje francuza. Tyle w temacie

@aaron_maj: Luiz? Luiz schrzanił obie bramki, co ty ćpiesz

Na plus dzisiaj sędzia, potrafił sam zejść z boiska, a to na pewno spory wyczyn dla takiej ślepej ****y

Auba jak zwykle, jak nie strzeli gola to bezużyteczny jest w meczu. Zaczyna być to męczące, aczkolwiek jest nie do ruszenia bo raz na parę meczy zapewni wygraną, której nikt inny nie zrobi.

W ogóle skąd się tu biorą tak dobre oceny Holdinga? Trzeba mu oddać ze w drugiej połowie miał kilka bardxo dobrych interwencji, natomiast w 1 połowie miał 2 wylewy, w drugiej tez raz oddał piłke na krańcu pola karnego. Prawda jest taka, ze miał masę szczęścia ze po żadnym z jego baboli nie padła bramka. Ale ocenianie jego występu na plus jest dziwne. Luiz był zdecydowanie lepszym obrońca dzisiaj. Miał kilka udanych długich piłek i nie kojarzę żadnego błędu w destrukcjiz

Dziwną mieliśmy taktykę wyprowadzaliśmy piłkę od włanego pola karnego piłka do wachadłowego i laga do przody ... po co grać od krótkiego pytania jak można było wyjść linią obrony do przodu i podejść wyżej zagrać pressingiem, Arteta spierdzielił bo nie zareagował nie potrafił nic nowego zaproponować jak nic nie graliśmy :(

Trzeba uczciwie przyznać, że pierwszy poważniejszy kamyczek do ogródka Artety - zła taktyka, złe decyzje personalne

zmiażdżyli nas dzisiaj powiedzmy sobie szczerze. Przewaga Live pod każdym względem. Musimy jeszcze dużo chleba zjeść żeby tak grac

Wyobraźcie sobie środek pola:

-------Aouar-------
Partey---Ceballos

Ale to by hulało

Przyjmę powtórkę z tym jak laca chciał przelobowac allissona czy był offsajd czy nie

PS. Pepe to najdroższe drewno świata.

Mecz był przegrany już na samym początku. Wyjściowy skład był tragiczny... Egipcjanin to chyba był wystawiony po to aby ktoś go zauważył i kupił. Innej opcji nie widzę. Jedyna dobra zmiana to Cebula.

@Gofer999: coż za zaskoczenie skoro wchodzi Nketiah

Luźne takie spostrzeżenie:
Jednak nigdy więcej z kimś mocnym Tierneya na środku obrony. Najgorsze, że większość podań między obrońcami kończyła się na nim, a on po prostu bezsensownie ją wybija. Bez żadnego pomysłu, bez żadnego uspokojenia. Piłka do niego była piłką straconą.
Mega zmiana Ceballosa, szok na jakim luzie grał i jakie dwa podania posłał. Liverpool był lepszy, ale widać, że wzmacniając środek Arsenal może śmiało powalczyć o top4. Tylko jak już przyjdzie Aouar, to miejmy nadzieje, że Mikel przejdzie na 4-3-3. Ewentualnie 3-4-3, ale nie z Tierneyem na środku. Gość jest dużo lepszy biegając sobie na lewej obronie, hasając w tą i z powrotem, posyłając jakieś wrzutki w pole karne.

Myślałem, że te teksty tutaj, że idziemy na mistrza to były ironiczne żarty, ale z tego co widzę co się dzieje po meczu, to chyba naprawdę wierzyliście, że wygramy ligę w tym sezonie.
Przecież taktyka była taka sama jak zwykle. Nic się nie zmieniło, Arteta nie wymyślił nic nowego, nie było autobusu, po prostu gra się tak jak przeciwnik pozwala. I strategia, która pozwoliła zdominować Fulham okazała się bezużyteczna na Liverpool.

A jak ktoś myśli, że wystarczyło zrobić 2/3 zmiany, coś poprzestawiać, wyjść odważniej, to pragnę przypomnieć, że ponad 20 drużyn od 3 lat nie wygrało na Anfield. Ani City, ani Chelsea, ani POTĘŻNE United. I myśmy nagle mieli narzucić swój styl? Klepać piłką, zdominować i wygrać?
Nie. Nie jesteśmy drużyną z top2, więc chyba oczywiste jest, że będziemy tracić punkty, a jeśli byłyby zakłady przed sezonem, w których meczach stracimy te punkty, to kurs na mecz z Live na wyjeździe wyniosłby 1.01..
Także nie rozumiem po co te żale na drużynę, czy poszczególnych zawodników. Mecz z góry stracony. Zapominamy i walczymy dalej w następnym meczu o top4.

Jeszcze pragne zauwazyc, ze po zejsciu Lacy to nie oddalismy zadnego strzalu. Gra sie skonczyla. :D

Pewnie na jakichś hajlajstasch będzie błąd Holdina, ten co się zakręcił przy rozgrywaniu. Popatrzcie w tej akcji, jak Elneny pięknie wystawiał się do gry. Chyba z 10 sekund stał w jednym miejscu xD

Pepe tragedia. Gdyby ktoś chciał go kupić za 60 mln to z pocałowaniem ręki przyjąłby taką ofertę. Marnować stojące piłki to tylko w A klasie potrafią.

@PtoOk:

Nie zmienia to faktu, że mimo to był znacznie pewniejszy niż Leno.

@kamo99111 napisał: "Jak dla mnie AMN już nienpowinien powąchać murawy. Saka w każdym aspekcie jest lepszy"

Faktycznie w ofensywie AMN wychodziło dzisiaj średnio, ale w obronie był zdecydowanie najlepszy z trójki Bellerin, Tierney, Niles.

@AntonioThe: No dobrze ale rozgrywanie przez nasz zespół z każdego strony było tragiczne. Holding ładnie przecinał podania

Prawda jest taka, że gówno zagraliśmy to i wynik jest gówniany. Wynik tak nie boli jak styl którego nawet nie chce komentować. Oby to był najgorszy mecz w sezonie. Arteta beznadziejnie dobrał skład.

COYG!