Źle się dzieje we francuskiej kadrze, Anelka jedzie do domu

Francuski związek piłkarski jest chyba gorszy od PZPN, skoro nie widzą co się dzieje i przez tak długi czas pozwalają Domenechowi niszczyć tą reprezentację. Na szczęście dla Francuzów, era Domenecha dobiega końca.

Istna paranoja w tej reprezentacji się dzieje, piłkarze bojkotują trening z powodu wywalenia Anelki...

Dzisiaj podobno zawodnicy zbojkotowali trening, czyli ciąg dalszy tego cyrku. Niech już Francuzi wracają do domu, Domenech niech się wynosi i muszą odbudować reprezentację. To skandal, że drużyna z takim potencjałem się marnuje w ten sposób.

w meczu z RPA na boisko Cisse, Valbuene (za govou) i będzie ok.

Evra dzisiaj lepszy nawalał się z trenerem od przygotowania fizycznego . Dyrektor reprezentcaji podał sie do dymisji .Ładnie chłopaki walczo jeszcze słabo grają to robią sobie przypał .Oby Laurent Blanc pozbierał to reprezentacje .

Bez Anelki to już koniec Francji.

Moim zdaniem go juz MŚ nie obchodza bo i tak opuszcza reprezentacje po mistrzostwach

Domenech to trener bez autorytetu to co sie dziwic ze piłkarze go nie szanuja? Fakt, na miejscu trenera tez Anelce za taka gre bym nawtykał, ale mozna sobie zadac pytanie dlaczego w takim razie slabego Anelke powołał a Nasri w formie siedzi w domu?

Anelka gral slabo juz w pierwszym meczy a mimo to Domenech dal mu szanse zagrac przeciwko Meksykowi :)
Gra bez Anelki bedzie wygladac ladniej:)

Domenech to jakiś żart a nie trener. W ogóle nie wiem jak to jest możliwe, że taki koleś tyle czasu trenuje jedną z teoretycznie najlepszych reprezentacji europy. FFF muszą się ogarnąć. Może lepsze czasy przyjdą z Laurent'em Blanc'iem, który na 99% po MŚ obejmie stanowisko selekcjonera trójkolorowych.