Komentarze użytkownika Adamo1006
Znaleziono 491 komentarzy użytkownika Adamo1006.
Pokazuję stronę 1 z 13 (komentarze od 1 do 40):
Arteta sprawia wrażenie gościa kompletnie oderwanego od rzeczywistości. Jego miejsce jest w klubie z 4 lub 5 ligi. Niech tam zdobywa doświadczenie. Runarsson? Kto to w ogóle ma być. Facet nie ma odpowiednich warunków fizycznych na bycie bramkarzem. I jeszcze to gadanie Mikela, że razem wygrywamy i przegrywamy. Wątpię, aby w tej drużynie pod wodzą tego trenera był jeszcze jakikolwiek duch. Tak czy inaczej, to Runarsson zawalił dwie bramki i w połowie to on jest winny porażki. Arteta out!!!
Jeśli osoby zarządzające Arsenalem mają choć odrobinę powagi, to w dniu dzisiejszym Arteta powinien wylecieć z klubu razem z futryną, drzwiami, framugą, oknami i czym tam jeszcze. No ale przecież tak się nie stanie, bo projekt Arteta jest długoterminowy. To jest Arsenal, wielki klub, który nie powinien pozwalać sobie na eksperymentowanie. Za chwilę będziemy się bić o utrzymanie.
Jeśli Arsenal nie potrafi ugrać choćby punktu z tak słabo grającym i osłabionym kadrowo Man City, to, jak powiedział klasyk, jest naprawdę materiałem odpadowym i jego miejsce jest na wysypisku śmieci, czyli na pewno poza top six.
To co w tej chwili gra Arsenal, to jest jakieś nieporozumienie. Kolejny mecz wygrywamy ledwo co. Leno jak co sezon idzie po złotą rękawicę - cztery mecze i tylko jedno czyste konto (z beznadziejnym Fulham). Poza tym dostaję palpitacji serca przy jego wyprowadzaniu piłki i tej klepce z obrońcami w polu karnym. Gabriel na pewno na plus. Luiz to jest tykająca bomba. W pomocy zawodnik meczu dla mnie, czyli Dani Ceballos. Dokładny, świetnie rozprowadzający piłki. William i Aubameyang po raz kolejny przechodzą obok meczu. Natomiast Nketiah to jest dramat. To jest gość, który nie powinien się łapać nawet na ławkę rezerwowych. Nie wychodzi na pozycje i nie walczy o piłki. Podsumowując, cieszą trzy punkty, ale z taką grą to my możemy zająć znów co najwyżej ósme miejsce.
Może ktoś wrzucić link z dekoracją i wręczeniem pucharu?
A co tu mówić o przyszłości. Jeśli Arsenal chce zbudować drużynę ponownie walczącą o Top 4, to nie w oparciu o takich grajków jak Saka. Wyszedł mu jeden czy dwa mecze, strzelił kilka bramek i od razu wielkie halo. Po wznowieniu sezonu gra piach i widać po nim, że sodówka uderzyła do głowy. Sprzedać natychmiast.
To, co my w tej chwili gramy, jest dramatem. Arteta jest już w Londynie pół roku i nie udało mu się w żadnym elemencie poskładać drużyny. A najbardziej drażni mnie, jak na okrągło mówi o utalentowanych, młodych graczach. Sorry Mikel, ale Nketiahem, Nelsonem, Willockiem czy Saką nic nie ugrasz i na ich bazie nie zbudujesz zespołu na walkę o Top 4, o mistrzostwie nie wspominając.
To, co w tej chwili wyprawia Arsenal na angielskich boiskach, to jest dramat. Ta drużyna nie ma swojego stylu, nie ma charakteru, nie ma pasji i chęci wygrywania. Spójrzcie na dzisiejszy mecz Liverpoolu. Co dzisiaj np. miała dać zmiana Torreiry na Sakę. Przecież Saka jest jeźdźcem bez głowy. Ja w ogóle nie łapię, dlaczego on się znajduje w meczowej osiemnastce. A zmiana Tierneya na Kolasinaca przy wyniku 1:1. Przecież tu za obrońcę trzeba wprowadzić zawodnika ofensywnego i kłania się Pepe. I Torreira i Ozil dzisiaj się wyróżniali. Jeśli Emery nie zostanie zwolniony, a zakładam, że nie zostanie, bo on przecież ciągle będzie wyciągał wnioski z przegranych i zremisowanych meczów, a rodzina Kroenke nie ma cocones, żeby go zwolnić, to będzie jedna z najgorszych decyzji w historii Arsenalu. Aha, i jeszcze jedno, natychmiast potrzebny jest nowy bramkarz. I to taki, który będzie umiał grać na przedpolu, operować obiema nogami i celnie podawać chociaż na 40 m. Leno nie ma żadnej z tych cech.
Co on pier....? Po pierwsze, natychmiast potrzebujemy bramkarza klasy światowej (da się takiego znaleźć nawet w przerwie zimowej). Po drugie, Emery mija się z powołaniem trenerskim sądząc, że Premier League to dobre rozgrywki do rozwoju. To zaraz, zaraz, to poszczególni zawodnicy mają się rozwijać kosztem dobra zespołu? Co wczoraj wnieśli Nelson oraz Willock? Absolutnie nic. I niech Emery nie gada pierdół co do zbiorowej odpowiedzialności zespołu. Dwa mecze zawalił nam Luiz i to jest wina jego, a nie zespołu.
Zaraz, zaraz, jesteśmy drużyną z PL i daliśmy się zdominować? Czy Wenger w tym fachu pracuje 2 miesiące czy 20 lat?
Ten mecz jak i też wiele poprzednich pokazał po raz kolejny, że Ospina jest o wiele lepszym bramkarzem od Cecha (lepiej czytającym grę), a Ramsey nie ma prawa grać w takim zespole jak Arsenal. I jeszcze taki apel z mojej strony do Ozila i Sancheza: jeśli chcecie zdobyć jeszcze jakieś puszki w swojej karierze klubowej (a zasługujecie na to), to czym prędzej zmieniajcie klub, bo w Arsenalu niczego nie wygracie (oczywiście myślę o LM lub mistrzostwie kraju, bo Puchar Ligi czy Puchar Anglii to żadne trofea).
A ja mam obawy, że dzięki tej bramce Ramsey wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie na mecz z Łabędziami, niestety.
simpllemann --> popieram w 100% i to nie od dzisiaj.
Jeśli nasz Gandalf Szary wierzy, że my wygramy ligę bądź (co jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne) LM, to jest niepoprawnym optymistą. Święci rzucili w ten mecz prawie cały najlepszy skład, a Wenger będzie tu bzdurzył o tym, że większość z wystawionych przez niego zawodników występuje w Premier League. Martinez, Jenkinson, Holding, Gabriel, Gibbs, Reine-Adelaide, Lucas nie występują w PL (myślę, że wiecie, co mam na myśli). Ramsey niby występuje, ale niczego się nie uczy i nie rozwija się tylko macha bezmyślnie rękami niczym "asy" Barcelony. To on powinien iść na wypożyczenie, a nie Jack.
Komedią jest stwierdzenie, że ten skład był na tyle silny, aby wygrać ten mecz. Sądzę, że ten skład nie poradziłby sobie nawet z Sunderlandem.
Elneny był chory, ale zdecydował, że wystąpi. Zaraz, zaraz, to zawodnicy decydują o wyjściowym składzie? Nie łapię tego.
Filozofia i tłumaczenia Wengera są nie poziomie szkoły podstawowej. Aha, i jeszcze to jego wymachiwanie rękami na sędziów z pretensjami, że drużyna przeciwna gra na zwłokę. Żenada.
Wenger po prostu olał ten puchar, czego nie zrobiły inne drużyny wystawiając w meczach ćwierćfinałowych mocne składy. Zatem kolejny rok bez jakiegokolwiek dzbanka.
Ten wynik jest dobry tylko ze względu na jakość, a raczej jej brak, we wczorajszym meczu. Jeśli w tym sezonie mamy zdobyć mistrzostwo (a skład ku temu mamy przedni), to musimy głównych kandydatów do tytułu ogrywać u siebie, a my tylko zremisowaliśmy z Kogutami (widać było w końcówce spotkania, że ten wynik jest zadowalający dla nas - zadziwiające). Grając tak jak z Chelsea, i Tottenham i Manchester Utd byliby rozłożeni na łopatki.
Jeśli chodzi o skład, to szkoda Bellerina. Jenkinson nie zagrał tragicznie, ale widać u niego brak ogrania. Na lewej obronie powinien grać Gibbs, bo Monreal jest kompletnie bez formy, podobnie jak Walcott, za którego powinien występować Chamberlain. Giroud na szpicę, a Alexis na lewą stronę. Cazorla zapewne będzie pauzował do końca sezonu, a Ramsey wnosi do drużyny bardzo dużo - ale tylko wtedy, gdy jest kontuzjowany, czego przekornie mu życzę, bo najważniejsze jest dobro drużyny, a nie gościa z przypadku.
To on zostaje w Arsenalu? Jakaś masakra. A już myślałem, że ktoś w tym klubie dostrzegł, że on nie pasuje do tej drużyny, gdyż jest po prostu słaby.
No to teraz mamy już majstra w kieszeni, ha, ha, ha. My potrzebujemy napadziora z prawdziwego zdarzenia, bo ani Giroud ani Welbeck do takich nie należą. Sprzedać bezproduktywnego kochasia Wengera, czyli Ramseya, dołożyć trochę kasy i walczyć o Higuaina na przykład.
A przede wszystkim to należałoby powalczyć o takiego coacha jak Simeone, bo Papa Smerf już niczego dobrego z tą drużyną nie osiągnie.
A Siwy znów gada od rzeczy. Niby chciał go częściej wystawiać do gry, a nawet jak Rosa był zdrowy to i tak sadzał go na ławce i dawał grać jedynie ogony. Wenger, bzdury opowiadasz i sam się zagubiłeś w swoim postępowaniu.
"Myślę, że wkrótce wróci do formy". Arsene zdecydowanie zapomina o tym, że do końca sezonu zostały już tylko 3 kolejki. Dzisiejszy skład był kolejnym obrazem indolencji trenerskiej Wengera. Giroud jest kompletnie bez formy, ale mimo to gra. Welbeck siedzi na ławie. Ramsey jest bez formy od początku sezonu, ale gra (o ile nie ma kontuzji). Za to mistrzostwem świata było ściągnięcie Ozila (a nie słabego Walijczyka).
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to już nie Wenger będzie decydował o transferach i nie będzie miał wpływu na zespół. W przeciwnym razie zacznę twierdzić, że pracuje on tu za zasługi z przeszłości, a to jest chore, bo nie ma żadnego wczoraj ani jutro. Jest tylko dziś. Obawiam się też, że tacy zawodnicy jak Ozil czy Sanchez mają już dość gry w zespole, który co sezon walczy tylko o Top 4. Arsene, miej honor i odejdź sam.
Kontuzja fajtłapy, gamonia, nieudacznika, dywersanta, hamulcowego (zapraszam forumowiczów to kreatywności w epitetach) Ramseya to ogromne wzmocnienie.
Przeprosiny - ok, ale nic one nie dają, bo tym remisem przegraliśmy walkę o tytuł po zwycięstwie Lisów. Zresztą tę walkę przegraliśmy po porażkach z United oraz Swansea. Zatem Coq może sobie przepraszać kogo chce. Za późno chłopie.
Ot, odezwał się mądrala. Dla mnie to dywersant, który sprawia, że gramy w każdym meczu 10 na 11. Zalicza praktycznie same straty i niecelne podania. W takim klubie jak Arsenal nie nadaje się nawet na ławkę rezerwowych, no ale Wenger darzy go chyba wyjątkowym uczuciem...
Zgadzam się z metjuAFC. Podczas letniego okna transferowego Siwy uparcie twierdził, że nie potrzebuje nowego napastnika. A teraz ma kontuzjowanego Welbecka, Walcotta i Girouda bez formy, zatem brak klasycznego napadziora. Niczego się nie nauczył przez kilka ostatnich sezonów. Tyle było zawsze kontuzji, które uniemożliwiały nam walkę o tytuł. I tym razem będzie tak samo. A Wenger cały czas swoje. Przecież Alexis i Ozil nie pociągną do końca sezonu tej drużyny. Na szczęście mamy tylko dwa punkty straty do lidera i jesteśmy w stanie wszystko nadrobić, ale jeszcze przez miesiąc musimy czekać na ewentualne wzmocnienia, których i tak zapewne nie będzie. A wczoraj Arteta pokazał, jakby to powiedział Paul Merson, jak nie być profesjonalnym piłkarzem. Wchodzi na boiska, załatwia na cacy swoją drużynę i schodzi z kontuzją. Tragedia.
No cóż Panie Wenger, Ty to już nic nowego nie wymyślisz i Twój czas dobiegł już końca. Już od kilku lat potrzeba świeżej krwi trenerskiej, ale wydaje się, że Arsene jest niezniszczalny. Ramseyami, Żirudami, Mertesakerami, Artetami i tym podobnymi stworami to my mistrzostwa nigdy nie wygramy. A Wenger jak zawsze, trzeba się podnieść po porażce. Mam nadzieję, że już niedługo zarząd podniesie wreszcie swoje głowy i go zwolni.
Linię obrony jak najbardziej rozumiem, choć jeśli Kościelny nie jest w pełni sił, to powinien zagrać Gabriel. Monreal też musiał w końcu kiedyś odpocząć. Świetna zagrywka Wengera w posadzeniu Coqua na ławce i wstawieniu za niego Jacka. To właśnie Wilshere wyglądał lepiej w ostatnich spotkaniach, a Francis zaliczył mały spadek formy. Nie pojmuję natomiast konsekwentnego stawiania na Ramseya i całkowitego zrezygnowania z Rosy (chyba, że Aaron lepiej poradzi sobie na środku, bo grając na boku był co najmniej zagubiony). To zapewnego oznacza koniec Małego Mozarta w Arsenalu. Szkoda. No i dlaczego znów gra Giroud, który jest zupełnie bez formy? Nie można by wstawić Walcotta?
Ramsey w pierwszym składzie, czyli znów gramy w 10 na 11.
kamo99111 --> Oczywiście, że to nie ma sensu. Widzę jednak, że na tym forum niektórzy nie mają pojęcia o podstawowej zasadzie regulaminu, czyli swobodzie wypowiedzi. No cóż, bez komentarza. Kamo99111, zakładam, że oglądasz transmisje meczów z PL i widzisz, co pod wodzą Moyesa gra ManU. Nie sądzisz chyba, że myślałem o nim jako następcy. A myślisz, że Henry przyjeżdża na Ashburton Groove tylko potrenować? Poczytaj kilka ciekawych wywiadów w Guardianie bądź z serwisu sportowego telewizji Sky. Znajdziesz wtedy odpowiedź i zrozumiesz, o co mi chodzi.
MociumPAN i Marcinafc93 --> po Waszych komentarzach w moją stronę widać, że Arsenalu nie traktujecie jako długoterminowego planu tylko żyjecie chwilą i to nas różni.
Wenger, głupcze, miej swoją godność i odejdź!!!
Orientujecie się, czy jeśli nie w polskim to może na jakimś zagranicznym kanale będzie transmisja? Chodzi mi o platformę nc+.
"...pokazaliśmy jakość i serce do gry". Już nie pierwszy raz zauważam, że głupiec Wenger chodzi na zupełnie inne mecze.
Czy orientujecie się, czy jakaś stacja telewizyjna transmituje obecnie rozgrywki Pucharu Anglii i Pucharu Ligi? Wiem, że kiedyś był to Sportklub, ale teraz w programie tego kanału nie widzę tych transmisji.
Czy orientujecie się, czy jakaś stacja telewizyjna transmituje obecnie rozgrywki Pucharu Anglii i Pucharu Ligi? Wiem, że kiedyś był to Sportklub, ale teraz w programie tego kanału nie widzę tych transmisji.
Wenger, nie pieprz!!! Jakby piłkarze dali z siebie wszystko od pierwszej do ostatniej minuty, to by wygrali przynajmniej 5-0. A prawda jest taka, że Ty nie masz pomysłu na grę swojej drużyny, która jest przewidywalna jak lato w lipcu.
Graliśmy pięcioma napastnikami przez ponad godzinę??? Totalna bzdura!!! W kadrze zespołu na ten mecz był tylko jeden napastnik - Chamakh, bo ani Gervinho ani Podolski nie są typowymi napastnikami, a zmuszanie ich do gry na tej pozycji mija się z celem. Wenger nie dość, że stracił kontrolę nad swoim zespołem to jeszcze zapomniał podstawowych reguł matematyki. Gdzie on naliczył pięciu napadziorów?
A potem i tak ta sama gadka. Trzeba się skupić i wygrać kolejny mecz, bla, bla, bla. Mam nadzieję, że już wkrótce Boss nie będzie musiał się skupiać i przestanie pracować w tym klubie, bo to, co on wyprawia, przechodzi moje pojęcie.
Powiem, a raczej napiszę, krótko: Wenger to GŁUPIEC!!!
No, czyli Diaby'ego mamy z głowy do końca sezonu. Za to kontuzja Santosa to jedynie wzmocnienie. Dobrze, że wraca Tomas Rosicky.
maciekbe --> Czy możesz skorygować adres, bo sam widzisz, co się wyświetliło? Dzięki.
Tak bardzo chciałem obejrzeć ten mecz, a nie mogłem, bo nigdzie nie mogłem znaleźć transmisji, a jak już dostałem jeden link, to strasznie się cięło i nie dało się normalnie oglądać.
Zawsze wchodzę na stronę lifefootballol.com i tam wybieram transmisję na Sopcast. Tym razem był tam tylko jakiś kanał Yes, ale jak go wybrałem to program Sopcast doszedł mi do prawie 100% pobrania, ale na ekranie była tylko ciemność.
Jak sobie z tym poradziliście albo gdzie oglądaliście to spotkanie?
Rzecz dzieje się w meczu Barcelona-Milan. 1/4 finału LM. Po bezbramkowym remisie w Mediolanie, Barcelona prowadzi 1:0 w rewanżu. Dochodzi 90 minuta. Ibrahimovic znajduje się w sytuacji sam na sam z Valdesem. Nagle brutalnie podcina go Pique. Sędzia już chwyta za gwizdek. Druga ręka zaczyna nerwowo poszukiwać czerwieni w sędziowskiej kieszonce. Wtem podbiega do niego przystojniak Puyol i mówi:
- Spróbuj tylko gwizdnąć karnego lub pokazać jakąkolwiek kartkę, to pożegnaj się z sędziowaniem.
Na co przestraszony arbiter odpowiada:
- Dobrze mój królu.
pazdzioh ---> też bym tak chciał, ale nie ma na to szans. Ten turniej niestety będzie komentował Dariusz Sz., który będzie jeździł po mistrzostwach świata i Europy nawet jak będzie miał 95 lat. I te same teksty co mecz, np. "A pamiętają Państwo w latach 70-ych" albo mega okrzyk "Aaaaaacchhhh!!!!!", do którego zatyczki do uszów by się przydały. No ale cóż, jaka telewizja tacy komentatorzy.
canonier98 ---> Jak już napisałem poniżej, ten mecz NIE będzie transmitowany na Cyfrze +.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Brawo dla Artety za wystawienie składu z ponad połową zawodników bez formy (a CP w najsilniejszym składzie). Widać, że olewa ten puchar, a z mistrzostwem i tak już się pożegnaliśmy.