Komentarze użytkownika Czajnik17

No cóż, wolałbym Porto, ale nie mam prawa narzekać, bo i tak los się do nas uśmiechnął. Oby był scenariusz podobny do tego sprzed 3 lat, gdy wygraliśmy z Villarealem w półfinale LM. Szanse: 70 - 30 dla nas.

Arsenal Villareal jeśli awansujemy to z ManU albo z Porto ;) hehe będzie powtórka z półfibału 05/06...

Mi się wydaje, że to rozpaczliwy wywiad, czyli, że chce ukryć prawdę, że nie idzie mu tam dobrze. Już nawet językiem się wymawia ;))

Graty (;
Ciekawe czy młody Bacary będzie dla nas grał...

A dali by se już siana z tą sprawą, no ale cóż konfident zawsze będzie konfidentem.

Jak dla mnie to nic z niego nie będzie. Jest w wieku Cesca, który jest nieporównywalnie lepszym graczem. Wcale mu się nie dziwię, że chce odejść do Sportingu, ponieważ tam być może, będzie grał w pierwszym składzie.

Wiola - hmmm... też tak sądze, że jednak Cesc łga. ;)

Hmmm... no tak, niby walczymy, ale walczyć trzeba już od samego początku sezonu. I nie można się wymawiać tym, że jak wrócą tamci, to będziemy nipokonani itp. Bo jak 'tamci' wrócą, to będzie koniec sezonu. Jeśli chcemy cokolwiek w tym sezonie osiągnąć, musimy już teraz (jeśli już nie jest za późno) grać na sto procent i nie czekać aż Cesc i Rosicky wrócą.

Mnie też denerwują ci, którzy wyzywają Bendtera jak nie strzela, a po meczach takich jak z WBA traktują go jak boga. Według mnie chłopak ma potencjał, spójrzcie jak zagrał przy pierwszym golu w meczu z B'Burn. I nawet jego kiepska technika nie zabierze mu talentu, który niewątpliwie posiada.

Oby zagrał... w tym momencie jest dla nas ważnym, jeśli nie najważniejszym graczem.

Akurat po meczu, w którym strzelił swie bramki ; ))

Koleś ma rację, trzeba walczyć. Kto wie, bo za rok Villa może nie mieć takiej szansy (i oby nie miała, no chyba, że kosztem Chelsea, Liverpoolu albo ManUnited).

W tym sezonie tylko Barca prezentuje taki pozion, jak ekipy z Premier League. Natomiast nie spodziewałem się tak wysokiej porażki Realu... owszem, wiedziałem, że Liverpool jest faworytem, ale żeby wygrać aż tak wysoko.? Ten mecz pokazał różnicę między EPL a La Liga. Wg mnie problemem Hiszpanów jest brak stabilnej czołówki, takiej jak ma Premier Leaue (ManU, LFC, AFC, CFC). Barca, Real... i co dalej? Może ewentualnie Valencia, chociaż raczej nie, bo w tamtym sezonie byli o krok od strefy spadkowej. Więc dominacja Angoli nie dziwi.

Aż się przypomina bramka van Bastena, gdy kopnął piłkę z woleja niemal z zerowego kąta ;)

Spursi wygali!!! Ej poprawcie tabele ; ))

rubl - sorry, na livescores pisze 16:00, ale tam mają inny czas.

Za chwilę Villa Tottenham. Jeśli Villa przegra (w co zresztą wątpie), to zostaniemy na czwartym miejscu. Chociaż mnie z pewnością zadowolił by remis.

Świetny gol, Arszawin odzyskał formę z EURO (zresztą nie był to pierwszy jego mecz w AFC, w którym zagrał tak świetnie, już wcześniej grał podobnie, tyle że teraz dorzucił gola, dlatego jest o nim tak głośno).

Dzisiaj Villa gra z Tottenhamem.
Go go kurczaki xD

A co do meczu - wiedziałem, że tym razem Kanonierzy zaprezentują nam wysoki wynik, wiedziałem też, że Arszawin, który gra świetnie, stwarza dużo okazji pod bramką, wreszcie się przełamie i strzeli gola. To go podniesie na duchu, myślę, że już zaaklmatyzował się w drużynie. Jak na taką dużą różnicę (nie tylko w klasie gry, chodzi tu też np. o pogodę) między Rosją a Anglią, aklimatyzacja przebiegła niezmiernie szybko, zresztą jak u Nasriego.

W pierwszym meczu wygraliśmy 4-0 i teraz może być podobnie. Jesteśmy niesieni na fali po ostatnich zwycięstwach z Romą (mówię tu o meczu na Emirates), WBA i z Burnley w FA Cup. Na koniec dodajmy jeszcze ten awans do 1/4 LM - mamy formę.

Jednak wolę, żeby to się nie odbiło, a odbić się może - jeśli będziemy zbyt pewni siebie, ta pewność się zgubi. Ponieważ już nieraz myśleliśmy, że zażegnaliśmy kryzys, a potem przyszła fala bodaj czterech bezbramkowych remisów. Mecze z Big Four, te najważniejsze są już niezwykle blisko, nasi gracze muszą się do nich przygotować mentalnie, zarówno jak i fizycznie, liczę i na prawdę jestem niemal pewien, że Wenger zapewni to naszym graczom, ufam mu. Mecz z Blackburn może być dla nas takim sparingiem przed tymi meczami, a jednocześnie to też bardzo ważny mecz - jeśli wygramy, zapewnimy sobie bezcenne 3 punkty w wyścigu Premier League i naprawdę musimy to wygrać! Go go the Gunners!

Przestańcie się już Dudu czepiać ;) każedemu może się zdarzyć xd

A przed meczem Inter Manu, na terenie Interu oczwiście "kibice" Interu ulali kibiców Manu, niestety tacy są Włosi.

Ja bym chciał trafić na Bayern i sprowadzić Bawarczyków na ziemię po tym dwumeczu ze Sportingiem. A historia nam pokazywała, że drużyny, które wysoko wygrywały, w następnej fazie zazwyczaj przegrywały, czasem nawet bardzo boleśnie.

Oni sugerują się tylko wczorajszym meczem. A dwa tygodnie temu w Londynie my mieliśmy dwa razy więcej szans bramkowych niż oni w Rzymie i tą kwestie, kto bardiej zasłużył na awans wolę zostawić nierozstrzygniętą, mimo, że Włosi - jak to Włosi będą pieprzyć i solić swoje.

Hmmm... zauważyliście może, że od razu po meczu z Romą na Emirates, ich gracze wypowiadali się, że Arsenal będzie miał więcej szans na awans, że zasłużył na wygraną. Tuż przed meczem w Rzymie mówili już, że to oni wygrają. Wydaje mi się, że to taka włoska wojna psychologiczna ; ))

Jak mnie zdenerwowało, gdy oglądałem skróty na TVP2, gdy Patyra powiedział:"Dobrej nocy państwu", zamiast poczekać trochę i podać wynik. Hehe musiałem kompa włączać, to było napięcie ;q

Mecz słaby, jakiś taki niemrawy małoakcji z obu stron, ale to włoski futbol - a na to gdy gra się z makaroniarzami trzeba być niestety przygotowanym. Jednak w końcowej fazie emocje sięgnęły zenitu, to wynagrodziło nam ten nudny mecz.

Teraz przejdę do kwestii dwumeczu Bayern - Sporting. Czyli w dwumeczu 12-1 dla Bawarii. I powiedzcie - jaki wynik osiągnął by tu na przykłaad... Lech Poznań? Według mnie Kolejorz na pewno zagrałby lepiej niż Sporting, który zaprezentował poziom niegodny jak na 1/8 LM i słusznie odpadł.

Hmm... to zdjęcie idealnie pasuje do newsa xD
baska - racja, ja też bym wybrał Arsenal, nie tylko dlatego że kocham ten klub, lecz po prostu tu młodzierz może rozwinąć swoje skrzydła jak w żadnym innym klubie. Nie rozumiem nie którzych, co mówią "po co kolejny młodzik". Przecież to inwestycja w przyszłość, a przecież aż tacy drodzy nie są...

Nie podobają mi się oceny dla Toure i Nasriego. Powinni moim zdaniem otrzymać wyższe noty. Reszta nieźle.

PS. Cieszy dobry występ Arszy. Był aktywny w polu karnym, myślę, że wystawienie go na ataku przez Wengera to dobry pomysł i podejrzewam, że już wkrótce strzeli debiutanckiego gola w naszej drużynie. Sora za spam...

Racja mikypl. Nie możemy popadać w euforię, ponieważ chcąc, czy niechcąc WBA to ostatnia ekipa PremierLeague. Powinniśmy raczej spokojnie wygrywać z drużynami z miejsc 6-12 i przeynajmnie remisować z ekipami z miejsc 1-4. Oczywiście, wygrana cieszy, podniesie nas na duchu i teraz powinniśmy wygrywać ze średniakami...

Hmm... Arsza w ataku? No nie wiem...
Ale czemu nie gra Robin? Wiem, wiem, Wenger powie, że musi go oszczędzać, bla bla bla... ale nie rozumiem po co oszczędzać czołowego gracza w tak ważnym meczu...? To pozostanie sekretem Wengera.

Nie wybrażam sobie innego razultatu, niż wygraną. Musimy wziąć się w garść, ponieważ w ostatnich meczach oraz ich wypowiedziach, widać, że siadła im psychika. Mam nadzieję, że Boss umotywuje ich przed tym meczem i przerwiemy naszą passę remisów 0-0 w Premier League. Szkoda, że Eduardo jeszcze nie jest w stanie grać, ale z nim, czy bez niego i tak powinniśmy wygrać. Obstawiam podobnie jak SetantaSports - 0-2, a z typowaniem strzelców już sobie daruję, ponieważ nieważne kto - ważne żebyśmy strzelali gole jako drużyna, ponieważ o ile się nie mylę, w Premier League w lutym nie strzeliliśmy ani jednego gola. Go Go Gunners.!

Ja wierzę w LM, lecz to będzie bardzo trudne zadanie. Ale wydaje mi się jednak, że pod koniec sezonu Villi zacznie brakować ogrania i zaczną tracić sporo pkt.

Arsza wydaje mi się kapryśny i jeśli nie awansujemy do LM - wówczas może odejść. Ale wciąż wierzę, że Villa nie wypchnie nas z Big 4..

Szacun za tą zapowiedź, bo to naprawdę trudna robota i czasem może napsuć nerwów.

Ostatnio Roma gra lepiej w lidze. To widać... na ich stadionie może być trudno, lecz ostatecznie to my mamy przewagę przed rewanżem i powinniśmy to wygrać, lecz musimy wreszcie zaprezentować skuteczny futbol...

*zażegnał
Sora za błąd.

Dobrze, że zarzegnał konflikt z Kolo. Z powrotem należy mu się opaska, ponieważ gdy ją stracił, zaczął grać, lepiej, ambitniej. Jeśli już ją dostanie, mam nadzieję, że doceni to i wciąż będzie grał z zaangażowaniem.

Nasza gra jest jak na te moment dobra. Utrzymujemy się długo przy piłce, ostatnio w każdym meczu mamy przewagę, obrona jest lepsza niż w poprzednim sezonie, ale największy problem mamy ze stwarzaniem okazji, a jeszcze większy z wykorzystywaniem ich. WBA idzie w tym sezonie bardzo słabo, więc faktycznie trzeba to wykorzystać. Jeśli wygramy, może nas to podnieść na duchu i dodać skrzydeł.

Nie żałuj tylko się ciesz, bo to WY mieliście szczęście.