Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC!

Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC! 20.09.2016, 22:00, Michał Koba 946 komentarzy

Kiedy spotkanie w Pucharze Ligi Angielskiej rozgrywa drużyna z Premier League, która dodatkowo występuje także w europejskich pucharach, można się spodziewać, że na boisku kibice będą oglądać zawodników, którzy zazwyczaj są raczej rezerwowymi.

Oceń zawodników Arsenalu!

Arsenal właśnie w takim zestawieniu z łatwością ograł dziś Nottingham Forest aż 4:0, co z pewnością może cieszyć wszystkich sympatyzujących z wicemistrzami Anglii. Okazuje się bowiem, że Arsene Wenger dysponuje naprawdę wyrównaną kadrą i gdy któremuś z piłkarzy, którzy biegali dziś po The City Ground, przyjdzie kiedyś zastąpić jedną z gwiazd The Gunners, możemy wymagać, by spełnił on pokładane w nim nadzieje.

Pojedynki w rozgrywkach, które w tym roku nazywają się EFL Cup, dają także okazje klubom z niższych lig na zmierzenie się z bardziej utytułowanymi rywalami. Czasem skazywani na pożarcie pokazują pazur i eliminują brytyjskich gigantów futbolu, a innym razem nie potrafią ukryć aspektów, które odróżniają zespoły z angielskiej ekstraklasy od drużyn, które do niej dopiero aspirują. W dzisiejszym starciu piłkarze Nottingham w pierwszej połowie momentami sprawiali wrażenie, jakby chcieli należeć do tej pierwszej grupy i niewiele brakowało, a już po kilku minutach mogli prowadzić. Szybko jednak obudzili się Kanonierzy, a w drugiej odsłonie spotkania ani przez chwilę nie pozwolili rywalom pomarzyć o korzystnym wyniku i udowodnili, kto był lepszy tego wieczoru.

Oto składy, w jakich rozpoczęły mecz obie drużyny:

Arsenal: Martinez – Maitland-Niles (Bielik 87'), Holding, Gabriel, Gibbs - Xhaka, Elneny - Oxlade-Chamberlain, Reine-Adelaide (Zelalem 82'), Akpom (Willock 82') - Perez

Nottingham Forest: Stojkovic - Pereira, Mancienne, Mills, Lichaj – Dumitru-Cardoso (Lica 80'), Cohen, Lansbury, Kasami (Carayol 68'), Osborn – Bendtner (Vellios 80')

Pierwsza połowa tego pojedynku nie należała do takich, które wspominałoby się przez najbliższe dni. Kanonierzy zwłaszcza na początku nie potrafili pokazać, która z drużyn od kilkunastu lat grywa regularnie w Lidze Mistrzów, a która plasuje się obecnie na 13. miejscu w Championship. Co więcej to gospodarze już w 9. minucie mogli otworzyć wynik spotkania, kiedy to pokaz tego, jak nie należy grać na środku obrony dali Gabriel oraz Holding. Ten pierwszy podał w polu karnym(!) do oddalonego od siebie o kilka metrów młodego Anglika, który zamiast od razu zagrać mocno przed siebie próbował przyjąć piłkę. Na jego nieszczęście zrobił to tak nieporadnie, że futbolówkę przejął Bendtner i podał do środka do nadbiegającego Kasamiego, któremu przeszkadzać starał się jeszcze Elneny i chyba tylko dzięki temu strzał pomocnika Nottingham przeleciał obok bramki Martineza.

Chwilę potem znów dał o sobie znać Bendtner. Duńczyk najlepiej odnalazł się w zamieszaniu, jakie powstało po zderzeniu Elneny'ego z Lansburym i technicznie uderzył z lewej strony boiska po długim słupku, ale nieznacznie się pomylił.

I gdy wydawało się, że spełni się czarny scenariusz i kibice Arsenalu do końca będą musieli drżeć o wynik w starciu z dużo słabszym rywalem, dał o sobie znać nieźle grający dziś na pozycji defensywnego pomocnika Xhaka.

W 23. minucie reprezentant Szwajcarii postanowił powtórzyć swoje genialne zagranie z ostatniej potyczki z Hull City i wyprowadził Arsenal na prowadzenie! 24-latek otrzymał podanie w okolicach 30. metra i uderzył w prawy róg bramki. Wydawało się, że Stojković odbije piłkę, ale ostatecznie futbolówka przełamała jego dłoń i wylądowała w siatce, 1:0 dla Kanonierów!

Bramka wyraźnie obudziła podopiecznych Wengera, bo zaczęli częściej, rozważniej i ładniej dla oka operować futbolówką. Co prawda sytuacji strzeleckich wciąż brakowało, ale z pewnością fani The Gunners oglądali mecz z większym spokojem. Z czasem swoje okazje mieli Elneny czy młody Reine-Adelaide, który techniczną podcinką zakończył niezły kontratak Oxlade'a-Chamberlaina i Akpoma; zawsze brakowało jednak precyzji. Zdarzały się także takie błędy jak ten egipskiego pomocnika Arsenalu z 37. minuty. W pozornie niegroźnej sytuacji Elneny w środku pola zbyt lekko zagrał głową do Holdinga, który musiał ratować się faulem, by futbolówki nie przejął Bendtner. Za to zagranie dzisiejszy jubilat obejrzał żółty kartonik.

Po pierwszej połowie ciężko więc było przewidzieć, jak będzie wyglądać jej następczyni i kto wie, jakby ułożyło się to spotkanie, gdyby nie szybki cios wyprowadzony przez Kanonierów chwilę po zmianie stron.

W 58. minucie Perez dobrze zagrał do wybiegającego Akpoma i gdy ten miał już uderzać, został powalony na ziemię przez Manciennego. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Lucas Perez i pomimo krótkiego rozbiegu, który zwykle okazuje się być zgubny dla egzekutorów rzutów karnych, pewnie pokonał Stojkovicia i zaliczył tym samym swoje pierwsze trafienie w barwach Arsenalu, 0:2!

Zdobyty gol ewidentnie podziałał pobudzająco na cały zespół z Londynu, a przede wszystkim na nowego napastnika Arsenalu, Pereza. Piłka coraz częściej pojawiała się w okolicach pola karnego Nottinghamu, a dużo zasług miał w tym właśnie były gracz Deportivo.

Aktywna postawa Hiszpana opłaciła mu się w 71. minucie. Wtedy to Akpom pomknął z szybkim kontratakiem przy linii bocznej boiska i po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów zagrał prostopadle do Pereza. I choć wydawało się, że przegra on walkę o piłkę z jednym z defensorów Nottingham, ten nie dość, że ograł rywala, to jeszcze minął golkipera gospodarzy i wślizgiem umieścił piłkę w siatce, 0:3!

Arsenal przy wysokim prowadzeniu zupełnie zdominował mecz. Nieźle na skrzydle z Perezem współpracował Akpom, dużo pożytku przynosiła także gra Reine'a-Adelaide'a. Jedyną okazję na honorowe trafienie gospodarze zmarnowali w 81 minucie. Po długim podaniu Lansbury z powietrza zagrał do Osborna, który bez wahania mocno uderzył, ale świetnie w tej sytuacji zachował się Martinez.

Tylko na tyle było stać piłkarzy Nottingham Forest. Ostatnie dziesięć minut pojedynku to już tylko mniej lub bardziej ochocze ataki ze strony Kanonierów. Perez miał okazję skompletować hattricka, a nieźle prezentował się także Oxlade-Chamberlain, który we wcześniejszej fazie meczu grał tak, jak od początku tego sezonu: potrafił minąć trzech rwali i wywalczyć sobie miejsce do strzału, by za chwilę fatalnie wykonać rzut rożny i stracić piłkę. Kiedy jednak wynik meczu był już rozstrzygnięty, Ox nabrał wiatrów w żagle. Najpierw w polu karnym wkręcił w ziemię jednego z defensorów Nottingham i niewiele brakowało, a zdobyłby gola, a w 94. minucie osiągnął wreszcie to, do czego dążył.

Na sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Kanonierzy dali bowiem jeszcze trochę radości swoim fanom. Piłkę na prawej stronie otrzymał Oxlade-Chamberlain i rozciągnął akcję do Bielika. Polak odegrał skrzydłowemu, który przepuścił futbolówkę między nogami, a ta trafiła do Pereza. Hiszpan zagrał na jeden kontakt i w sytuacji sam na sam znalazł się Ox, który nie dał żadnych szans golkiperowi gospodarzy i podwyższył wynik na 4:0!.

Arsenal rozegrał więc dziś niezłe spotkanie i chociaż pojawiały się błędy, które w starciu z lepszym rywalem mogłyby przynieść dramatyczne skutki, to można uznać, że niezgrana drużyna złożona z młodych graczy oraz tych, którzy nie zawsze rozpoczynają mecze od pierwszych minut, zaprezentowała się bardzo obiecująco.

Ciekawie wyglądała współpraca Xhaki oraz Elneny'ego, końcówka spotkania pozwala liczyć także na to, że obudzi się w końcu Oxlade-Chamberlain, ale największym pozytywem tego meczu okazał się być Lucas Perez. Dwie bramki i asysta z pewnością dodadzą mu pewności siebie i być może już niebawem Hiszpan zacznie śrubować swoje statystyki także w bardziej elitarnych rozgrywkach.

Po takich spotkaniach ciężko jednak obstawiać, jak drużyna będzie się prezentowała w najbliższych pojedynkach, ponieważ w weekend najpewniej ujrzymy zupełnie inną jedenastkę, ale z pewnością rozgrywki EFL Cup dostarczają pewnych wniosków.

Jednym z nich jest fakt, iż w Arsenalu występuje kilku zawodników, którzy mogą w przyszłości podążyć krokami Iwobiego i częściej gościć w składzie pierwszej drużyny Kanonierów. Najważniejszą na tę chwilę wiadomością jest chyba jednak to, że zespół Wengera reprezentują piłkarze o zbliżonych umiejętnościach. Oczywiście znajdują się w nim gwiazdy takie jak Alexis czy Özil, ale jeśli francuski menadżer w najbliższym starciu z Chelsea nie będzie mógł postawić na Girouda, Perez w wyjściowym składzie nie spowoduje, że kibice będą się martwić o to, kto będzie zdobywał bramki. Jeśli w pewnym momencie sezonu formę straci Cazorla, Elneny czy Xhaka będą potrafili go zastąpić, a drużyna nie tyle straci na wartości, co zmieni sposób gry w środku pola. Z pewnością zbyt wcześnie jest, by stawiać jakiekolwiek tezy odnośnie szans Arsenalu na sukces w poszczególnych rozgrywkach w tym sezonie, ale dziś możemy stwierdzić jedno: każdy w Arsenalu musi (przynajmniej w teorii) walczyć o miejsce w składzie.

EFL CupNottingham ForestRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
grzegorz1211 komentarzy: 1030223.09.2016, 10:34

Z drużyną ze środka tabeli 2 ligi. Jak zacznie strzelać lepszym to można mówić o potencjale

songoku95 komentarzy: 2348623.09.2016, 10:26

Ox ostatnio szczelił gola i zaliczył asyste. Potencjał z niego aż tryska.

Rafson95 komentarzy: 1054823.09.2016, 10:23

Ox 79/86
Nawet EA wie, że ma potencjał heheheheh

songoku95 komentarzy: 2348623.09.2016, 10:15

zerknij na Spurs. Jakieś (H)Omomahy mają po 85 :X Aż straciłem ochote na gre w 17

thide komentarzy: 32389 newsów: 185223.09.2016, 10:13

ogólnie bramkarze dostali mocnego kopa. Cech ma 88, a Szczęsny 79, toż to jakaś porażka. Szczęsny broni na tym samym poziomie co Cech, a jest taka różnica w ogólnej ocenie

Holding lajtowo powinien złapać 69/81

Kosa nawet zasługuje na 86, bo 85 to było idealne dla niego kilka lat temu

Cazorli dałbym nawet 87, bo to jeden z czołowych pomocników na świecie, ale tak często pomijany i zapominany. gdyby grał w United to miałby 88

Ramsey powinien mieć 82/84 nie więcej.

Ozil 89/90 w tym też trochę przesadzili

Welbeck 80/84 moim zdaniem jakieś 78/81

Walcott 81/81 moim zdaniem 79

potencjał Oxa to pomyłka 79/86, a zasługuje na 76/80

wślizgi Coqa na 80 hehe

wiecie, że Sanogo ma 1 overall mniej od Iwobiego?

Renata lekką ręką powinien dostać 70/85

Maitland-Niles 65/82 moim zdaniem

Toral 71/80, ja dałbym mu +1 do potencjału

Campbell 78/84 tutaj dałbym 80/86

Moore 59/76

Crowley 62/81

Mihex komentarzy: 2360423.09.2016, 10:13

thide
Tak to się dzieje, gdy drużyna jest flagową drużyną gry. Kiedyś Barcelona była, to i ich overalle były zawyżane. Z tym, że przy United to widać potrójnie, bo w Barcy jednak sporo dobrych graczy jest, więc dużo nie zawyżali, w United ze średniaków chcą zrobić top światowy :D
Tak samo sprawa z Messim, tak się na niego fochnęli, że nie jest już ich twarzą, że po tylu latach dali mu mniej od Ronaldo :P

songoku95 komentarzy: 2348623.09.2016, 10:11

valencia, Debuchy 80 a Bellerin 79

thide komentarzy: 32389 newsów: 185223.09.2016, 10:07

przeglądam resztę potencjałow.
przesadzili mocno z Allim. 90? maks 86. poza tym, ma 80 overalla.
Kane 84/90 też przesada. 85/87
Martial 82/90, 80/88
Bailly 82/90.

można wypisać każdego gracza United, bo oni mają bardzo mocno przejechane overalle i potencjały

De Gea 90/92
Pogba 88/94 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

songoku95 komentarzy: 2348623.09.2016, 10:05

Lingard lepszy potencjał od Iwobiego. Nosz nóż się w kieszeni otwiera.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185223.09.2016, 10:03

@songoku no niestety, EA powinna zmienić większośc ludzi pracujących nad bazą danych. większość zawodników została oceniona bardzo niesprawiedliwie. wygląda to tak, że twórcy bazy danych nie oglądają meczów tylko oceniają zawodników po tym, ile pisze się o nich w mediach czytaj np. Rashford

songoku95 komentarzy: 2348623.09.2016, 09:59

sofifa.com/player/213655

Iwobi w 17. Idealny przykład, że w EA pracuje banda debili.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185223.09.2016, 09:48

https://twitter.com/FTalentScout/status/779064238019149825

kelob komentarzy: 86223.09.2016, 09:45

Za każdym razem jak laptop sie rozładuje, to jego bateria nieco słabnie. Jak nie będziecie pozwalali, żeby się wyładował całkowicie, to bateria będzie trwalsza

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52423.09.2016, 09:43

schnor25
W moim starym laptopie bateria początkowo trzymała około 90 minut, by przed jego zgonem wytrzymać może z 3 minuty. I nie trwało to jak u Ciebie 5 lat.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 523.09.2016, 09:41

Trzeba mecz wygrać na własnych zasadach, a nie murować i liczyć jedynie na szczęście. Musicie zdać sobie w końcu sprawę, że jedynym podobieństwem między Atletico i Arsenalem jest to, że obie nazwy klubów rozpoczynają się na "A". Żadnych "zabaw taktycznych" typu Xhaka - Coquelin. To spotkanie u siebie. Wyjść w optymalnym składzie i pokazać, kto jest lepszy i kto lepiej gra w piłkę. Czas najwyższy.

mitmichael komentarzy: 4924323.09.2016, 09:33

Tak jak myslałem, C+ w srode nie pokazuje meczu Arsenalu, tylko na C+Online bedzie mozna zobaczyc + multiliga na sport38

thide komentarzy: 32389 newsów: 185223.09.2016, 09:19

"Elneny hahahaha
ty tam trzymaj parowo paszcze bo to jeden z najbardziej iedocenianych zawodnikow a jak gra to zawsze na wysokim poziomie"

kto tu powinien trzymać paszczę? nie umiesz się zachować.

schnor25 komentarzy: 1854623.09.2016, 09:16

simplle

Ja swojego lapa mam prawie non toper pod zasilaniem (a to głównie z racji "starej", badziewskiej baterii, która mogła utrzymać lapka max 70-80 min), oryginalna siadła dopiero po ok. 5 latach, a przez ten czas nie zauważyłem drastycznego spadku wydajności ogniw (może trzymała 3-5 min krócej w końcowym okresie).

schnor25 komentarzy: 1854623.09.2016, 09:14

Łączą przyjemne z pożytecznym

http://stadiony.net/aktualnosci/2016/09/londyn_eksplozje_rozdarly_upton_park

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 223.09.2016, 09:03

SImple
Trzymaj najlepiej baterie miedzy 10-90% cały czas. Do 0% możesz rozładować raz w miesiącu, a pocnaladowaniu odpinaj kabel

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52423.09.2016, 09:01

Jeśli bateria w laptopie jest zabudowana, to można w jakiś sposób o nią zadbać, by przedłużyć jej żywotność? Czy gdy zostanie naładowana do końca, odpiąć zasilanie? Czy to bez różnicy?

mucha0802 komentarzy: 1323.09.2016, 07:19

Womanizer Ja nie zamawiałem pizzy

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 123.09.2016, 03:01

Arsene Wenger celebrates 20 years at Arsenal
youtube.com/watch?v=bV-GC3QiwZg

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 123.09.2016, 01:49

Kingdom Rush

aNormalny komentarzy: 348223.09.2016, 01:01

znacie jakies najpopularniejsze gry przegladarkowe? szukam czegos na zbicie czasu

truskawa komentarzy: 82723.09.2016, 00:33

Już widzę jak ten mały karakan Mourinho skacze do Wengera. Niech mu to w twarz powie kutasiarz.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 123.09.2016, 00:23

Pewnie tak
youtube.com/watch?v=9tRnYzonUJs

Czytam te cytaty z książki i dochodzę do wniosku, że moment wypuszczenia książki nie jest przypadkowy. United ewidentnie borykają się z formą, a Arsenal nabiera wiatru w żagle. Chcę nam zepsuć atmosferę i wciągnąć nas do swojego bagna.

3rdpitch komentarzy: 454223.09.2016, 00:08

Arsene by się nie dał. Zresztą ma ponad 190 cm więc Mourinho jest przy nim malutki, pod każdym względem.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 123.09.2016, 00:00

Mourinho says in his new book he will "find Wenger one day outside a football pitch and break his face".

Co za smutny człowiek bez klasy.

Hubertus888 komentarzy: 367422.09.2016, 23:33

Już widzę ten spust Rudzkiego nad Chelsea. Mokre gacie po tacie.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52422.09.2016, 23:21

2 miesiące? To szans na obronę korony króla strzelców nie ma.

Mihex komentarzy: 2360422.09.2016, 23:18

arsenallord
Lubienie lubieniem, ale jeżeli wypadnie na mecz z nami to się nie obrażę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ostatnio mamy pecha jeżeli chodzi o ligowe mecze z KFC, więc wypadałoby w końcu w tym mistrzowskim sezonie z nimi wygrać.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 122.09.2016, 23:15

MaciekGoooner; ale że Nasri wrócił do Arsenalu? ;o

2:00

arsenallord komentarzy: 29722 newsów: 11722.09.2016, 23:14

simpellmann---> Możliwe, że nawet 2 miesiące. Szkoda mi go. Jedyny piłkarz KFC, którego lubię.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52422.09.2016, 23:11

Na ile wypada Harry Kane?

AlexVanPersie komentarzy: 806422.09.2016, 23:04

Angole piszo i się zastanawiajo

"It is far too early to suggest that Mourinho is finished at the top, but the doubts are growing"

hłe hłe

bobslej22 komentarzy: 832122.09.2016, 22:50

Orandzo>>> :)

Orandzo komentarzy: 338022.09.2016, 22:22

bobslej22
Nie to miałem na myśli, nawet nie przeczytałem twojego komentarza :D

Orandzo komentarzy: 338022.09.2016, 22:19

Topek
Nie powiedział bym, że ten sam błąd co True Detective. Nowy sezon Robota skupia się na czymś większym niż w poprzednim ale dalej jest to spójna historia, jednak tak jak mówiłem, ten sezon nie jest dla każdego ale mnie on wciągnął bardziej niż pierwszy.

Sparku komentarzy: 340222.09.2016, 22:19

Topek
Ja uważam, że pierwszy sezon Narcosa jest mocniejszy niż drugi, ale to oczywiście moja prywatna opinia

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 122.09.2016, 22:16

@molo13: Szczęść Boże

bobslej22 komentarzy: 832122.09.2016, 22:15

Orandzo>>> To mi pojechałeś :) Po prostu uważam że pierwsza seria była lepiej zrobiona . W drugie jakby ktoś inny za kamerą usiadł i na siłę chciał zrobić wszystkim r o z pierduchę w głowie. Może źle że za szybko odpusćiłem . Trudno kiedyś zrobię może następne podejście :)

molo13 komentarzy: 30322.09.2016, 22:14

Dzisiaj 22.25 TVP1. Grzegorz Braun u Pospieszalskiego będzie mówił jak jest i jak być powinno. Polecam! Na pierdoły czas też się znajdzie.

lordoftheboard komentarzy: 822922.09.2016, 22:14

Ja oglądałem pierwszy sezon Robota i Narcos. Były świetne. Jak będę miał czas to nadrobię drugie sezony.

Topek komentarzy: 13943 newsów: 12622.09.2016, 22:14

Narcos jest zacne, szczególnie drugi sezon.

Mr Robot pierwszy sezon ok, drugi wlecze się niemiłosiernie i twórce popełnili ten sam błąd co przy True Detective 2.

A na mecze czekamy, bo ostatnio pada trochę goli. Pewnie niedługo to się zmieni, w Arsenalu zawsze jak w kolejce górskiej.

arsenallord komentarzy: 29722 newsów: 11722.09.2016, 22:13

Puchar Polski to żadna niespodzianka dla mnie. Już to wcześniej pisałem, że w "Ekstraklasie" najważniejsze są znajomości, a nie umiejętności. Nie widzę różnicy piłkarskiej pomiędzy Ekstraklasą a np. 3 ligą.

Orandzo komentarzy: 338022.09.2016, 22:11

Mr. Robot gorąco polecam, dzisiaj widziałem finał 2 sezonu, jednak trzeba mieć na uwadze, że nie jest to serial dla każdego, dużo osób odpadło podczas 2 sezonu.

lays komentarzy: 3987122.09.2016, 22:10

Xhaka z Coqiem? WTF

Cazorla to najlepszy pomocnik Arsenalu i to gracz bezapelacyjnie 1 planowy i do 1 składu, bez żadnego ale.

Sparku komentarzy: 340222.09.2016, 22:08

AleXVaNPersiE
Towar o trefnym smaku(Alexis na szpicy), ale dzialanie mistrz

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52422.09.2016, 22:07

Ciekawa jest tegoroczna edycja PP.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com