Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC!

Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC! 20.09.2016, 22:00, Michał Koba 946 komentarzy

Kiedy spotkanie w Pucharze Ligi Angielskiej rozgrywa drużyna z Premier League, która dodatkowo występuje także w europejskich pucharach, można się spodziewać, że na boisku kibice będą oglądać zawodników, którzy zazwyczaj są raczej rezerwowymi.

Oceń zawodników Arsenalu!

Arsenal właśnie w takim zestawieniu z łatwością ograł dziś Nottingham Forest aż 4:0, co z pewnością może cieszyć wszystkich sympatyzujących z wicemistrzami Anglii. Okazuje się bowiem, że Arsene Wenger dysponuje naprawdę wyrównaną kadrą i gdy któremuś z piłkarzy, którzy biegali dziś po The City Ground, przyjdzie kiedyś zastąpić jedną z gwiazd The Gunners, możemy wymagać, by spełnił on pokładane w nim nadzieje.

Pojedynki w rozgrywkach, które w tym roku nazywają się EFL Cup, dają także okazje klubom z niższych lig na zmierzenie się z bardziej utytułowanymi rywalami. Czasem skazywani na pożarcie pokazują pazur i eliminują brytyjskich gigantów futbolu, a innym razem nie potrafią ukryć aspektów, które odróżniają zespoły z angielskiej ekstraklasy od drużyn, które do niej dopiero aspirują. W dzisiejszym starciu piłkarze Nottingham w pierwszej połowie momentami sprawiali wrażenie, jakby chcieli należeć do tej pierwszej grupy i niewiele brakowało, a już po kilku minutach mogli prowadzić. Szybko jednak obudzili się Kanonierzy, a w drugiej odsłonie spotkania ani przez chwilę nie pozwolili rywalom pomarzyć o korzystnym wyniku i udowodnili, kto był lepszy tego wieczoru.

Oto składy, w jakich rozpoczęły mecz obie drużyny:

Arsenal: Martinez – Maitland-Niles (Bielik 87'), Holding, Gabriel, Gibbs - Xhaka, Elneny - Oxlade-Chamberlain, Reine-Adelaide (Zelalem 82'), Akpom (Willock 82') - Perez

Nottingham Forest: Stojkovic - Pereira, Mancienne, Mills, Lichaj – Dumitru-Cardoso (Lica 80'), Cohen, Lansbury, Kasami (Carayol 68'), Osborn – Bendtner (Vellios 80')

Pierwsza połowa tego pojedynku nie należała do takich, które wspominałoby się przez najbliższe dni. Kanonierzy zwłaszcza na początku nie potrafili pokazać, która z drużyn od kilkunastu lat grywa regularnie w Lidze Mistrzów, a która plasuje się obecnie na 13. miejscu w Championship. Co więcej to gospodarze już w 9. minucie mogli otworzyć wynik spotkania, kiedy to pokaz tego, jak nie należy grać na środku obrony dali Gabriel oraz Holding. Ten pierwszy podał w polu karnym(!) do oddalonego od siebie o kilka metrów młodego Anglika, który zamiast od razu zagrać mocno przed siebie próbował przyjąć piłkę. Na jego nieszczęście zrobił to tak nieporadnie, że futbolówkę przejął Bendtner i podał do środka do nadbiegającego Kasamiego, któremu przeszkadzać starał się jeszcze Elneny i chyba tylko dzięki temu strzał pomocnika Nottingham przeleciał obok bramki Martineza.

Chwilę potem znów dał o sobie znać Bendtner. Duńczyk najlepiej odnalazł się w zamieszaniu, jakie powstało po zderzeniu Elneny'ego z Lansburym i technicznie uderzył z lewej strony boiska po długim słupku, ale nieznacznie się pomylił.

I gdy wydawało się, że spełni się czarny scenariusz i kibice Arsenalu do końca będą musieli drżeć o wynik w starciu z dużo słabszym rywalem, dał o sobie znać nieźle grający dziś na pozycji defensywnego pomocnika Xhaka.

W 23. minucie reprezentant Szwajcarii postanowił powtórzyć swoje genialne zagranie z ostatniej potyczki z Hull City i wyprowadził Arsenal na prowadzenie! 24-latek otrzymał podanie w okolicach 30. metra i uderzył w prawy róg bramki. Wydawało się, że Stojković odbije piłkę, ale ostatecznie futbolówka przełamała jego dłoń i wylądowała w siatce, 1:0 dla Kanonierów!

Bramka wyraźnie obudziła podopiecznych Wengera, bo zaczęli częściej, rozważniej i ładniej dla oka operować futbolówką. Co prawda sytuacji strzeleckich wciąż brakowało, ale z pewnością fani The Gunners oglądali mecz z większym spokojem. Z czasem swoje okazje mieli Elneny czy młody Reine-Adelaide, który techniczną podcinką zakończył niezły kontratak Oxlade'a-Chamberlaina i Akpoma; zawsze brakowało jednak precyzji. Zdarzały się także takie błędy jak ten egipskiego pomocnika Arsenalu z 37. minuty. W pozornie niegroźnej sytuacji Elneny w środku pola zbyt lekko zagrał głową do Holdinga, który musiał ratować się faulem, by futbolówki nie przejął Bendtner. Za to zagranie dzisiejszy jubilat obejrzał żółty kartonik.

Po pierwszej połowie ciężko więc było przewidzieć, jak będzie wyglądać jej następczyni i kto wie, jakby ułożyło się to spotkanie, gdyby nie szybki cios wyprowadzony przez Kanonierów chwilę po zmianie stron.

W 58. minucie Perez dobrze zagrał do wybiegającego Akpoma i gdy ten miał już uderzać, został powalony na ziemię przez Manciennego. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Lucas Perez i pomimo krótkiego rozbiegu, który zwykle okazuje się być zgubny dla egzekutorów rzutów karnych, pewnie pokonał Stojkovicia i zaliczył tym samym swoje pierwsze trafienie w barwach Arsenalu, 0:2!

Zdobyty gol ewidentnie podziałał pobudzająco na cały zespół z Londynu, a przede wszystkim na nowego napastnika Arsenalu, Pereza. Piłka coraz częściej pojawiała się w okolicach pola karnego Nottinghamu, a dużo zasług miał w tym właśnie były gracz Deportivo.

Aktywna postawa Hiszpana opłaciła mu się w 71. minucie. Wtedy to Akpom pomknął z szybkim kontratakiem przy linii bocznej boiska i po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów zagrał prostopadle do Pereza. I choć wydawało się, że przegra on walkę o piłkę z jednym z defensorów Nottingham, ten nie dość, że ograł rywala, to jeszcze minął golkipera gospodarzy i wślizgiem umieścił piłkę w siatce, 0:3!

Arsenal przy wysokim prowadzeniu zupełnie zdominował mecz. Nieźle na skrzydle z Perezem współpracował Akpom, dużo pożytku przynosiła także gra Reine'a-Adelaide'a. Jedyną okazję na honorowe trafienie gospodarze zmarnowali w 81 minucie. Po długim podaniu Lansbury z powietrza zagrał do Osborna, który bez wahania mocno uderzył, ale świetnie w tej sytuacji zachował się Martinez.

Tylko na tyle było stać piłkarzy Nottingham Forest. Ostatnie dziesięć minut pojedynku to już tylko mniej lub bardziej ochocze ataki ze strony Kanonierów. Perez miał okazję skompletować hattricka, a nieźle prezentował się także Oxlade-Chamberlain, który we wcześniejszej fazie meczu grał tak, jak od początku tego sezonu: potrafił minąć trzech rwali i wywalczyć sobie miejsce do strzału, by za chwilę fatalnie wykonać rzut rożny i stracić piłkę. Kiedy jednak wynik meczu był już rozstrzygnięty, Ox nabrał wiatrów w żagle. Najpierw w polu karnym wkręcił w ziemię jednego z defensorów Nottingham i niewiele brakowało, a zdobyłby gola, a w 94. minucie osiągnął wreszcie to, do czego dążył.

Na sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Kanonierzy dali bowiem jeszcze trochę radości swoim fanom. Piłkę na prawej stronie otrzymał Oxlade-Chamberlain i rozciągnął akcję do Bielika. Polak odegrał skrzydłowemu, który przepuścił futbolówkę między nogami, a ta trafiła do Pereza. Hiszpan zagrał na jeden kontakt i w sytuacji sam na sam znalazł się Ox, który nie dał żadnych szans golkiperowi gospodarzy i podwyższył wynik na 4:0!.

Arsenal rozegrał więc dziś niezłe spotkanie i chociaż pojawiały się błędy, które w starciu z lepszym rywalem mogłyby przynieść dramatyczne skutki, to można uznać, że niezgrana drużyna złożona z młodych graczy oraz tych, którzy nie zawsze rozpoczynają mecze od pierwszych minut, zaprezentowała się bardzo obiecująco.

Ciekawie wyglądała współpraca Xhaki oraz Elneny'ego, końcówka spotkania pozwala liczyć także na to, że obudzi się w końcu Oxlade-Chamberlain, ale największym pozytywem tego meczu okazał się być Lucas Perez. Dwie bramki i asysta z pewnością dodadzą mu pewności siebie i być może już niebawem Hiszpan zacznie śrubować swoje statystyki także w bardziej elitarnych rozgrywkach.

Po takich spotkaniach ciężko jednak obstawiać, jak drużyna będzie się prezentowała w najbliższych pojedynkach, ponieważ w weekend najpewniej ujrzymy zupełnie inną jedenastkę, ale z pewnością rozgrywki EFL Cup dostarczają pewnych wniosków.

Jednym z nich jest fakt, iż w Arsenalu występuje kilku zawodników, którzy mogą w przyszłości podążyć krokami Iwobiego i częściej gościć w składzie pierwszej drużyny Kanonierów. Najważniejszą na tę chwilę wiadomością jest chyba jednak to, że zespół Wengera reprezentują piłkarze o zbliżonych umiejętnościach. Oczywiście znajdują się w nim gwiazdy takie jak Alexis czy Özil, ale jeśli francuski menadżer w najbliższym starciu z Chelsea nie będzie mógł postawić na Girouda, Perez w wyjściowym składzie nie spowoduje, że kibice będą się martwić o to, kto będzie zdobywał bramki. Jeśli w pewnym momencie sezonu formę straci Cazorla, Elneny czy Xhaka będą potrafili go zastąpić, a drużyna nie tyle straci na wartości, co zmieni sposób gry w środku pola. Z pewnością zbyt wcześnie jest, by stawiać jakiekolwiek tezy odnośnie szans Arsenalu na sukces w poszczególnych rozgrywkach w tym sezonie, ale dziś możemy stwierdzić jedno: każdy w Arsenalu musi (przynajmniej w teorii) walczyć o miejsce w składzie.

EFL CupNottingham ForestRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Argudo komentarzy: 10886 newsów: 623.09.2016, 14:44

Dokładnie 8 lat temu w Arsenalu zadebiutował Francis Coquelin

gunners007 komentarzy: 954323.09.2016, 14:44

Chelsea ma lepszą obronę. Nie ma co patrzeć na indywidualności tylko na zespół, a ten Chelsea gra w defensywie znacznie lepiej od Arsenalu, obrona to nie tylko 4 obrońców i bramkarz.
U nas dodatkowo boczni obrońcy w grze w defensywie nie są zbyt pewni.

gunners007 komentarzy: 954323.09.2016, 14:43

Aguero może już grać bo pauzował w 3 spotkaniach - przeciw Man Utd, Bournemouth i ostatnio ze Swansea w EFL.

mallen komentarzy: 2123923.09.2016, 14:41

No właśnie też tak myślałem.
Na Fantasy już go odblokowali...
Gdzie znajdę sprawdzone info?

Womanizer komentarzy: 991823.09.2016, 14:40

Aguero dostał bana chyba na 3 mecze od meczu z West Hamem, więc wychodzi na to że zagra dopiero za tydzień.

mallen komentarzy: 2123923.09.2016, 14:38

Aguero już może grać w tej kolejce?

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 223.09.2016, 14:37

Jeśli jutro Chelsea wystawi taki skład jak z LFC to nie wierzę, że możliwa jest porażka.

Womanizer komentarzy: 991823.09.2016, 14:35

Ja za 60 baniek wolałbym jednak kogoś kto zagra te 40 spotkań, łącznie z LM i pucharami Anglii

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 323.09.2016, 14:33

To ja chyba wolalbym Reusa, ktory zagra 20 spotkan w sezonie niz Walcotta,oxa i jacusia razem wzietych))))

Womanizer komentarzy: 991823.09.2016, 14:30

ŚP, i lepszą obrone jakieś 6x

Marcinafc93 komentarzy: 32837 newsów: 123.09.2016, 14:29

prawda jest taka, że mamy lepszych ŚP od Chelsea

Womanizer komentarzy: 991823.09.2016, 14:23

Właśnie wyczytałem u kibiców smerfów że Mustafi wygląda na obronie jak dziecko we mgle i to poziom Davida Luiza a Xhaka jest słaby bo nawet do pierwszego składu sie nie łapie XD

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52423.09.2016, 14:11

Bilet przez Red Membership można chyba kupić maksymalnie na miesiąc przed meczem, ale pewności nie mam.

Alonso komentarzy: 1282423.09.2016, 14:10

Nikt nie kupiłby Reusa za taką kwote, to jakaś plotka. Gość jest jak Robben, mógł być w czołówce światowej a będzie tylko dobry. Raz kiedyś zagra, potem uraz, znowu zagra i kontuzja. Fani BvB moga by spokojni, żaden klub się na niego nie skusi i gość będzie grać co najmniej do końca obecnego kontraktu.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 523.09.2016, 14:05

Chociaż jak tak teraz patrze na wiek Reusa (ciężko uwierzyć, że ma już 27 lat), to kto wie, czy nie była to jego ostatnia szansa na grę w większym klubie. Całkiem możliwe, że zostanie w BVB niemal do końca swojej kariery.

Traitor komentarzy: 10306 newsów: 2423.09.2016, 14:00

@papastay
ale w dniu meczu nie bedzie dostepnych biletow dla RM, mozesz byc pewny

Traitor komentarzy: 10306 newsów: 2423.09.2016, 14:00

@papastay
z 80funtow

Marcinafc93 komentarzy: 32837 newsów: 123.09.2016, 13:55

Reus ma za dużo tych kontuzji, nie wiem czy byłby z niego wielki pożytek jak większość czasu by w szpitalu przesiadywał

BVB komentarzy: 5723.09.2016, 13:55

Najpierw niech Marco wróci do zdrowia. Niby zaczął trenować coś, ale nawet zarząd nie wie kiedy dokładnie będzie mógł zagrać w meczu.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 523.09.2016, 13:49

Ewentualne przyjście Reusa przekreśliłoby transfer Mustafiego, który był tak samo potrzebny. Na Marco przyjdzie jeszcze czas. No chyba, że dalej będzie miał zamiar kisić się w Dortmundzie.

BVB komentarzy: 5723.09.2016, 13:33

Arsenal mocno zabiegał o Reusa w tym okienku. I co więcej, rzekomo kluby miały być już dogadane, ale sam Marco nie zgodził się na transfer.
Reus nie był zainteresowany. I stąd "późny" transfer Lucasa Pereza.
Arsenal był gotów zapłacić 60 milionów funtów za Marco.

PapaStay komentarzy: 1323.09.2016, 13:21

Wie jakiś ekspert ile mniej więcej może kosztować bilet na mecz Arsenal - tottki w dniu meczu dla Red membershipa?

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 523.09.2016, 13:18

Nie wiesz, czy by wyleciał, bo nie wiesz, jak radziłby sobie Wenger mając ogromny budżet w Chelsea, czy niemal nieograniczony w Realu. Równie dobrze mógłby zakotwiczyć na dłuższy czas niż Mourinho w obu klubach osiągając większe sukcesy.

Rosomak komentarzy: 254223.09.2016, 13:12

Top 10 drużyn w Fifie 17 według budżetu transferowego

1. Manchester United 120 mln euro
2. Manchester City 117,9 mln euro
3. PSG 100 mln euro
4. Real Madryt 99,8 mln euro
5. Chelsea 99,2 mln Euro
6. Barcelona 92 mln euro
7. Arsenal 90,7 mln euro
8. Bayer Monachium 90 mln euro
8. Juventus 90 mln euro
10. Liverpool 71,8 mln euro.

Jesteśmy w czołówce :).

Lucas6Z komentarzy: 182223.09.2016, 12:58

Giroud nawet jesli bedzie gotowy na jutro to siądzie na ławce. Znów robimy podkop pod samych siebie i wychodzimy Sanchezem z przodu bo Wenger nie zaryzykuje Lucasem. Szkoda bo to nasze najsłabsze możliwe ustawienie kiedy Alexis nie szarpie na skrzydle :/ Nadzieją David Luiz :)
Saga kontuzji Ramseya - No comment, oszukiwanie kibiców prowadzonego zespołu trwa w najlepsze.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 323.09.2016, 12:53

Lukasz Teodorczyk w Anderlechcie:

10 meczow
7 goli
2 asysty

Qarol komentarzy: 1450223.09.2016, 12:48

Nie może się utrzymać w czołówce? Jeden dużo słabszy sezon, poza tą wpadką zawsze trzymał poziom.

A wyrzucali go, bo pracował w klubach, w których albo jesteś pierwszy albo Cię nie ma. Wenger też by wyleciał w takim układzie ; ]

mitmichael komentarzy: 4924323.09.2016, 12:48

Ramsey nie bedzie dostepny przez kolejne 3 tygodnie lol. Giroud dzisiaj przejdzie badania kontrolne i byc moze zagra z Chelsea. Najwazniejsze abysmy po raz trzeci nie stracili zawodnika w meczu z The Blues, wtedy bedziemy w stanie odniesc sukces. I oczywiscie nie dac sie sprowokowac tej swini Coscie

lays komentarzy: 3987123.09.2016, 12:46

AVP

2 sezony temu wygrał ligę, więc tak troche nie na miejscu jednak.

AlexVanPersie komentarzy: 806423.09.2016, 12:36

Tylko, że Wenger musiał się ścigać maluchem własnej roboty podczas gdy inni jeździli bolidami za 200 arabsko-ruskich milionów.
I nigdy nie upadł niżej niż Top4.

Jose niestety dostaje bryki za 200-300 baniek i coś nie może nimi utrzymać się w czołówce a nawet dojechać do mety ostatnio. :)

Qarol komentarzy: 1450223.09.2016, 12:34

@Mihex

Utożsamiany z porażką teraz, ale nikt mu nie odbiera wcześniejszych zasług. Był wielki, teraz nie jest.

Podobnie będzie z Jose, jeśli się stoczy. Tylko on wygrywał mistrzostwo "dopiero co", a Wenger lata temu ; p

Mihex komentarzy: 2360423.09.2016, 12:29

Qarol
Czy ja wiem? Wenger swoje też osiągnął, a przez wielu (nie tylko kibiców Arsenalu) zaczął być utożsamiany z porażką czy brakiem trofeów. A jeszcze nie upadł. Gdyby Mou zaliczył teraz wielki zjazd to te wszystkie trofea też by mu zapomniano.

pLYTEK komentarzy: 411823.09.2016, 12:25

Dla mnie granie w FIFE to jakiś spontaniczny turniej ze znajomymi i max 5/6 meczów we wspólnym gronie. Potem zaczyna się to po prostu nudzić i odpalamy NBA na tej samej zasadzie ;)
Nie rozumiem tej całej otoczki, jarania się overallami czy potencjałami. Analizowanie komu dali za mało pace'a czy innego skilla.
Trochę to śmieszne czytając zboku, tym bardziej że za oknem jeszcze ostatnie podrygi lata i możliwość pokopania na orliku ;)

Qarol komentarzy: 1450223.09.2016, 12:25

"Ostateczny upadek" i tak nie zabierze mu tego, co już osiągnął.

AlexVanPersie komentarzy: 806423.09.2016, 12:23

W tym sezonie będziemy świadkami Ostatecznego Upadku Jose Mourinio, piszę o tym od dawna.

Jedyną wątpliwością jest czy pociągnie za sobą Ibrę w dół czy nie.

Wczoraj wyczytane w angielskiej prasie:
"It is far too early to suggest that Mourinho is finished at the top, but the doubts are growing"

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 123.09.2016, 12:13

Should stress Mourinho is subject of new book + not authorised by him. Wenger really didn't seem too bothered and all smiles when put to him

lays komentarzy: 3987123.09.2016, 12:07

Jose napisał mi w mailu: 'Wenger myśli o pozyskaniu Cecha za pieniądze. Myli się! To co chcę powiedzieć temu sukinsynowi brzmi: Chcesz Cecha? OK, a ja chcę Theo Walcotta i Alexa Oxlade Chamberlaina. Chcesz topowego bramkarza? W porządku, ale ja chcę dwóch twoich młodych graczy, z których uczynię klasę światową' - zdradza dziennikarz, Rob Beasley.

Nic mnie tak nie cieszy jak potkniecia Gbourinho.

Nie wiem jak ktoś mógł wgl go chcieć w Arsenalu, burak i kawał chama.

Sparku komentarzy: 340223.09.2016, 11:48

Thide, nie obrazaj sie...

lucasnoline komentarzy: 541623.09.2016, 11:46

@mallen

Jak jest wspomnienie, gdy mówią o tym, że w sezonie wygrali tyle i tyle, zremisowali tyle i tyle i nie przegrali ani razu to aż ciary.

Galithar komentarzy: 916 newsów: 423.09.2016, 11:34

To nie wiem skad wzielo mi sie 2 lata;)

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52423.09.2016, 11:33

Galithar
Bellerin był w Barcelonie w latach 2003-2011.

Galithar komentarzy: 916 newsów: 423.09.2016, 11:24

Czuje jednak ze Bellerin ma wiele do pokazanua w Arsenalu i nie odejdzie. Jest zzyty z naszymi graczami a w barcelonie byl tylko dwa lata z tego co pamietam.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 523.09.2016, 11:20

Sprostowanie. W następnym oknie transferowym szykuje się walka o Bellerina między Arsenalem, City i Barceloną.

Mihex komentarzy: 2360423.09.2016, 11:20

Asano 91 overalla... Znaczy się pace'a :V
Btw. fajną opcję na futheadzie wprowadzili z obliczaniem bonusów/kar za zgranie/brak zgrania :P I jeszcze z odpowiednimi stylami gry.

Alonso komentarzy: 1282423.09.2016, 11:10

grzegorz1211
to City nie ma szans, do Barcy pójdzie

mallen komentarzy: 2123923.09.2016, 11:09

Świetne podsumowanie 20 lat Wengera w AFC:

https://vimeo.com/183953214

Galithar komentarzy: 916 newsów: 423.09.2016, 10:53

Jak czytam jakie glupoty piszecie o bateriach to az sie plakac chce. Jest duzo roznych typow ogniw. Kazde z nich zachowuje sie inaczej., jedne mozna doladowywac inne nie,jedne maja efekt pamieci. W laptopach sa defacto wylacznie ogniwa litowo jonowe. Sa one odporne na doladowania a zaawansowana elektronika zamontowana w pakiecie chroni je od rozladowania do niebezpiecznego dla pakietu napiecia ponizej ktorego pakiet mozna uznac za uszkodzony. Inna sprawa ze jak ogniwa sa nieladowane przeznjakis dluzszy czas to dochodzi do samorozladowywania. Wtedy zachodza nieodwracalne procesy chemiczne i pakiet albo nie nadaje sie do niczego albo ma zmnieszona pojemnosc. 60-80% pojemnosci nazywamy pojemnoscia przechowywania i wntym zakresie ogniwa czuja sie najbardziej komfortowo. Najnowoczesniejsze pakiety i laptopy maja opcje by utrzymywac taka pojemnosc gdymamy zamiar korxystac z laptkpa jako "stacjonarnego". To tak po krotce. Radze jeszcze sobie poczytac o konkretnych typach akumulatorkw w publikacjach naukowych bo temat jest bardzo ciekawy

grzegorz1211 komentarzy: 1030223.09.2016, 10:51

Podobno w następnym okienku transferowym (letnim) szykuje się walka o Bellerina, między City i Barcą

Rafson95 komentarzy: 1054823.09.2016, 10:40

songo
Pewnie szczególnie jak się z chłopakiem spotyka

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 223.09.2016, 10:36

A jaki potencjał ma Wilshere? Pewnie zjechali mu do 83.

Pogba jeden mniej od Modricia i potencjał na miarę Ronaldo i Messiego. Wybitny żart.
Matuidi 86 to tez mocne przegięcie, 84 maks.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com