Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC!

Arsenal nie daje szans słabszemu rywalowi, NF 0:4 AFC! 20.09.2016, 22:00, Michał Koba 946 komentarzy

Kiedy spotkanie w Pucharze Ligi Angielskiej rozgrywa drużyna z Premier League, która dodatkowo występuje także w europejskich pucharach, można się spodziewać, że na boisku kibice będą oglądać zawodników, którzy zazwyczaj są raczej rezerwowymi.

Oceń zawodników Arsenalu!

Arsenal właśnie w takim zestawieniu z łatwością ograł dziś Nottingham Forest aż 4:0, co z pewnością może cieszyć wszystkich sympatyzujących z wicemistrzami Anglii. Okazuje się bowiem, że Arsene Wenger dysponuje naprawdę wyrównaną kadrą i gdy któremuś z piłkarzy, którzy biegali dziś po The City Ground, przyjdzie kiedyś zastąpić jedną z gwiazd The Gunners, możemy wymagać, by spełnił on pokładane w nim nadzieje.

Pojedynki w rozgrywkach, które w tym roku nazywają się EFL Cup, dają także okazje klubom z niższych lig na zmierzenie się z bardziej utytułowanymi rywalami. Czasem skazywani na pożarcie pokazują pazur i eliminują brytyjskich gigantów futbolu, a innym razem nie potrafią ukryć aspektów, które odróżniają zespoły z angielskiej ekstraklasy od drużyn, które do niej dopiero aspirują. W dzisiejszym starciu piłkarze Nottingham w pierwszej połowie momentami sprawiali wrażenie, jakby chcieli należeć do tej pierwszej grupy i niewiele brakowało, a już po kilku minutach mogli prowadzić. Szybko jednak obudzili się Kanonierzy, a w drugiej odsłonie spotkania ani przez chwilę nie pozwolili rywalom pomarzyć o korzystnym wyniku i udowodnili, kto był lepszy tego wieczoru.

Oto składy, w jakich rozpoczęły mecz obie drużyny:

Arsenal: Martinez – Maitland-Niles (Bielik 87'), Holding, Gabriel, Gibbs - Xhaka, Elneny - Oxlade-Chamberlain, Reine-Adelaide (Zelalem 82'), Akpom (Willock 82') - Perez

Nottingham Forest: Stojkovic - Pereira, Mancienne, Mills, Lichaj – Dumitru-Cardoso (Lica 80'), Cohen, Lansbury, Kasami (Carayol 68'), Osborn – Bendtner (Vellios 80')

Pierwsza połowa tego pojedynku nie należała do takich, które wspominałoby się przez najbliższe dni. Kanonierzy zwłaszcza na początku nie potrafili pokazać, która z drużyn od kilkunastu lat grywa regularnie w Lidze Mistrzów, a która plasuje się obecnie na 13. miejscu w Championship. Co więcej to gospodarze już w 9. minucie mogli otworzyć wynik spotkania, kiedy to pokaz tego, jak nie należy grać na środku obrony dali Gabriel oraz Holding. Ten pierwszy podał w polu karnym(!) do oddalonego od siebie o kilka metrów młodego Anglika, który zamiast od razu zagrać mocno przed siebie próbował przyjąć piłkę. Na jego nieszczęście zrobił to tak nieporadnie, że futbolówkę przejął Bendtner i podał do środka do nadbiegającego Kasamiego, któremu przeszkadzać starał się jeszcze Elneny i chyba tylko dzięki temu strzał pomocnika Nottingham przeleciał obok bramki Martineza.

Chwilę potem znów dał o sobie znać Bendtner. Duńczyk najlepiej odnalazł się w zamieszaniu, jakie powstało po zderzeniu Elneny'ego z Lansburym i technicznie uderzył z lewej strony boiska po długim słupku, ale nieznacznie się pomylił.

I gdy wydawało się, że spełni się czarny scenariusz i kibice Arsenalu do końca będą musieli drżeć o wynik w starciu z dużo słabszym rywalem, dał o sobie znać nieźle grający dziś na pozycji defensywnego pomocnika Xhaka.

W 23. minucie reprezentant Szwajcarii postanowił powtórzyć swoje genialne zagranie z ostatniej potyczki z Hull City i wyprowadził Arsenal na prowadzenie! 24-latek otrzymał podanie w okolicach 30. metra i uderzył w prawy róg bramki. Wydawało się, że Stojković odbije piłkę, ale ostatecznie futbolówka przełamała jego dłoń i wylądowała w siatce, 1:0 dla Kanonierów!

Bramka wyraźnie obudziła podopiecznych Wengera, bo zaczęli częściej, rozważniej i ładniej dla oka operować futbolówką. Co prawda sytuacji strzeleckich wciąż brakowało, ale z pewnością fani The Gunners oglądali mecz z większym spokojem. Z czasem swoje okazje mieli Elneny czy młody Reine-Adelaide, który techniczną podcinką zakończył niezły kontratak Oxlade'a-Chamberlaina i Akpoma; zawsze brakowało jednak precyzji. Zdarzały się także takie błędy jak ten egipskiego pomocnika Arsenalu z 37. minuty. W pozornie niegroźnej sytuacji Elneny w środku pola zbyt lekko zagrał głową do Holdinga, który musiał ratować się faulem, by futbolówki nie przejął Bendtner. Za to zagranie dzisiejszy jubilat obejrzał żółty kartonik.

Po pierwszej połowie ciężko więc było przewidzieć, jak będzie wyglądać jej następczyni i kto wie, jakby ułożyło się to spotkanie, gdyby nie szybki cios wyprowadzony przez Kanonierów chwilę po zmianie stron.

W 58. minucie Perez dobrze zagrał do wybiegającego Akpoma i gdy ten miał już uderzać, został powalony na ziemię przez Manciennego. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Lucas Perez i pomimo krótkiego rozbiegu, który zwykle okazuje się być zgubny dla egzekutorów rzutów karnych, pewnie pokonał Stojkovicia i zaliczył tym samym swoje pierwsze trafienie w barwach Arsenalu, 0:2!

Zdobyty gol ewidentnie podziałał pobudzająco na cały zespół z Londynu, a przede wszystkim na nowego napastnika Arsenalu, Pereza. Piłka coraz częściej pojawiała się w okolicach pola karnego Nottinghamu, a dużo zasług miał w tym właśnie były gracz Deportivo.

Aktywna postawa Hiszpana opłaciła mu się w 71. minucie. Wtedy to Akpom pomknął z szybkim kontratakiem przy linii bocznej boiska i po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów zagrał prostopadle do Pereza. I choć wydawało się, że przegra on walkę o piłkę z jednym z defensorów Nottingham, ten nie dość, że ograł rywala, to jeszcze minął golkipera gospodarzy i wślizgiem umieścił piłkę w siatce, 0:3!

Arsenal przy wysokim prowadzeniu zupełnie zdominował mecz. Nieźle na skrzydle z Perezem współpracował Akpom, dużo pożytku przynosiła także gra Reine'a-Adelaide'a. Jedyną okazję na honorowe trafienie gospodarze zmarnowali w 81 minucie. Po długim podaniu Lansbury z powietrza zagrał do Osborna, który bez wahania mocno uderzył, ale świetnie w tej sytuacji zachował się Martinez.

Tylko na tyle było stać piłkarzy Nottingham Forest. Ostatnie dziesięć minut pojedynku to już tylko mniej lub bardziej ochocze ataki ze strony Kanonierów. Perez miał okazję skompletować hattricka, a nieźle prezentował się także Oxlade-Chamberlain, który we wcześniejszej fazie meczu grał tak, jak od początku tego sezonu: potrafił minąć trzech rwali i wywalczyć sobie miejsce do strzału, by za chwilę fatalnie wykonać rzut rożny i stracić piłkę. Kiedy jednak wynik meczu był już rozstrzygnięty, Ox nabrał wiatrów w żagle. Najpierw w polu karnym wkręcił w ziemię jednego z defensorów Nottingham i niewiele brakowało, a zdobyłby gola, a w 94. minucie osiągnął wreszcie to, do czego dążył.

Na sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego, Kanonierzy dali bowiem jeszcze trochę radości swoim fanom. Piłkę na prawej stronie otrzymał Oxlade-Chamberlain i rozciągnął akcję do Bielika. Polak odegrał skrzydłowemu, który przepuścił futbolówkę między nogami, a ta trafiła do Pereza. Hiszpan zagrał na jeden kontakt i w sytuacji sam na sam znalazł się Ox, który nie dał żadnych szans golkiperowi gospodarzy i podwyższył wynik na 4:0!.

Arsenal rozegrał więc dziś niezłe spotkanie i chociaż pojawiały się błędy, które w starciu z lepszym rywalem mogłyby przynieść dramatyczne skutki, to można uznać, że niezgrana drużyna złożona z młodych graczy oraz tych, którzy nie zawsze rozpoczynają mecze od pierwszych minut, zaprezentowała się bardzo obiecująco.

Ciekawie wyglądała współpraca Xhaki oraz Elneny'ego, końcówka spotkania pozwala liczyć także na to, że obudzi się w końcu Oxlade-Chamberlain, ale największym pozytywem tego meczu okazał się być Lucas Perez. Dwie bramki i asysta z pewnością dodadzą mu pewności siebie i być może już niebawem Hiszpan zacznie śrubować swoje statystyki także w bardziej elitarnych rozgrywkach.

Po takich spotkaniach ciężko jednak obstawiać, jak drużyna będzie się prezentowała w najbliższych pojedynkach, ponieważ w weekend najpewniej ujrzymy zupełnie inną jedenastkę, ale z pewnością rozgrywki EFL Cup dostarczają pewnych wniosków.

Jednym z nich jest fakt, iż w Arsenalu występuje kilku zawodników, którzy mogą w przyszłości podążyć krokami Iwobiego i częściej gościć w składzie pierwszej drużyny Kanonierów. Najważniejszą na tę chwilę wiadomością jest chyba jednak to, że zespół Wengera reprezentują piłkarze o zbliżonych umiejętnościach. Oczywiście znajdują się w nim gwiazdy takie jak Alexis czy Özil, ale jeśli francuski menadżer w najbliższym starciu z Chelsea nie będzie mógł postawić na Girouda, Perez w wyjściowym składzie nie spowoduje, że kibice będą się martwić o to, kto będzie zdobywał bramki. Jeśli w pewnym momencie sezonu formę straci Cazorla, Elneny czy Xhaka będą potrafili go zastąpić, a drużyna nie tyle straci na wartości, co zmieni sposób gry w środku pola. Z pewnością zbyt wcześnie jest, by stawiać jakiekolwiek tezy odnośnie szans Arsenalu na sukces w poszczególnych rozgrywkach w tym sezonie, ale dziś możemy stwierdzić jedno: każdy w Arsenalu musi (przynajmniej w teorii) walczyć o miejsce w składzie.

EFL CupNottingham ForestRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:57

Womanizer

Tak, bardzo dobry, ale kuracja kosztuje 3k euro, cale szczescie, ze 3k zl=3k euro, bo po staremu, to muialbys jakies 4 mesiace odkladac.

Czeczenia komentarzy: 1249722.09.2016, 11:53

Stanowski na tt napisał, że do Legii wpłynęło CV Ryana Giggsa.

thegunner4life komentarzy: 905522.09.2016, 11:52

Nie róbcie rynsztoku pod głównym newsem, kłócicie się na PW będzie ładniej wyglądało.

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:51

Jakie ty mi kuracje proponujesz? Rozumiem że sam jestes już "po" i chcesz swojego lekarza zarekmalować?

Piotrek95 (zawieszony) komentarzy: 976222.09.2016, 11:45

Wracając do fify to ovr grajków jest w zdecydowanej większości komiczny - w ogóle nie odwzorowuje rzeczywistości, jak ktoś chce mieć prawie tak samo w realnym świecie to polecam Football manager - kilka tysięcy obserwatorów na całym świecie robi jednak robotę na tyle dobrze, że nawet kilka klubów piłkarskich korzysta z ich usług jako pomoc w wyszukiwaniu młodych talentów. Wiadomo gry całkiem inne i jednak większośc woli zagrać jakis meczyk w fife niz ogladać marną grafike w FM

XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:44

Womanizer

Nikt Cie nie probuje obrazac, po prostu zal patrzec jak ktos pisze, ze zyjemy na podobnym poziomie ekonomicznym co niemcy.
Ja sie troszcze o Ciebie i proponuje skuteczna kuracje.

Czeczenia, o, taka Czeczenia, to jest nasz poziom!

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:41

/XandeR
Słaba wycieczka w moją strone 0/10. Jak nie potrafisz komuś dosrać to po prostu tego nie rób, obraz nędzy i rozpaczy, serio. Już mój 7 letni bratanek potrafi bardziej wyrafinowane teksty od ciebie tworzyć :)

Dewry komentarzy: 8101 newsów: 222.09.2016, 11:40

Fan Arsenalu? Kupuj nas Pan!

Czeczenia komentarzy: 1249722.09.2016, 11:37

Liczycie jak przyciąć 20 złotych na zabawkach, a dopiero przez 2 miesiące chcieliście decydować na kogo można wydać 20 milionów funtów, a na kogo trzeba 60.

XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:36

Womanizer

Wyprany mozg. 2 tabletki apapu dziennie, odlaczyc TV/Radio i profilaktycznie rowniez internet oraz telefon, zeby nie zarazal innych.

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:26

XandeR dałem przykład
Jak zarabiasz 3000 euro i wydajesz po 20-50 euro
a jak zarabiasz 3000 zł i wydajesz po 20-50 zł to żyjesz mniej więcej na tym samym poziomie ekonomicznym.

XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:24

Womanizer

Na niemieckim ebayu masz po 40 euro z groszami.
W knajpie wydasz 20zl? Chyba jak pijesz wode i wypozyczysz szklanke na godzine.

lordpat komentarzy: 336622.09.2016, 11:22

Womanizer, I dlatego jestem przeciwnikiem programu 500+, rodziny wielodzietne przeleja pieniadze do Niemiec ( uzywane samochody), towary w sklepach podrozeja, a emeryci nie beda mieli co jesc.

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:21

Wychodzi im troszke taniej ale bez przesady.
Xboxy stoją po 600 euro
Pady do gier po 100 euro
Normalne gry też kosztują w granicach 70-100 euro

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:15

Ale skoro tam zarabiasz np 3000 euro i płacisz po 100 euro u fryzjera czy 20 euro w knajpie a w Polsce zarabiasz 3000 zł i płacisz po 20 zł to znaczy że żyjesz na tym samym poziomie ekonomicznym.
Większe zarobki = większe ceny towarów.

A te 40 euro za fife to nie wiem skąd wziąleś bo kuzyn kupił jeszcze kiedyś fife 15 w Hiszpanii za 70 euro

XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:15

thide na krola!! Takie PS4 za 400zl to bym lyknal.

XandeR komentarzy: 971522.09.2016, 11:12

Endrju

Fan wlascicielem Arsenalu? Zbyt piekne, zeby bylo mozliwe.
Nas musi posiadac lysy zydek, ktory liczy tylko hajs z biletow i innych glupot, a styl gry, czy jakis puchar... kto by sie tym przejmowal kiedy sa pieniadze.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 11:09

musicie zrozumieć jedną zasadę. 10 euro=10zł. nie 10 euro=43zł

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 11:06

Np w Szwajcarii ludzie bardzo dobrze zarabiają ale co z tego skoro za piwo w przeciętnej knajpie płacisz 16-20 euro. A 100-150 euro kosztuje wizyta u fryzjera

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 11:03

Polska powinna należeć do przedziału cenowego RU/CIS i byłby święty spokój z cenami.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 11:00

@lool, takie ma znaczenie, że niemiec zapłaci 40 euro i z wypłaty 2000 euro zostanie mu 1960, a polak zapłaci 150zł i z wypłaty zostanie mu 1850zł. to samo z konsolami. niemiec zapłaci 400 euro, a polak 1500 tysiąca. przeliczenia sobie wsadź w 4 litery

loool komentarzy: 95022.09.2016, 10:59

thide
Jakie to ma znaczenie ile kosztuje w innych krajach. W przeliczeniu wszędzie wychodzi po tyle samo, tylko że tam ludzie więcej zarabiają, ale jeśli by mieli na to patrzeć i w biedniejszych krajach dawać niższe ceny, to ludziom z zagranicy opłacało by się hurtowo kupować gry w biednych krajach, by później zarobić na sprzedaży.

Endrju komentarzy: 2522.09.2016, 10:52

Hmmm...
Jak to się powiedzie to będzie nowy zaciąg Gerviniów i innych:

pb.pl/4632155,27543,najbogatszy-afrykanczyk-chce-kupic-arsenal

polandblood komentarzy: 12006 newsów: 122.09.2016, 10:45

Jeśli ktoś się zastanawia nad NBA 2K17 to polecam.
Ci którzy twierdzą, że nic się nie zmieniło nie mają pojęcia o czym mówią, a grałem we wszystkie części 2k na pc. Widać różnice w budowie zawodników, są bardziej realistyczni, więksi niż w 2K16 a wydaję się być więcej miejsca na boisku. Jest też różnica jeśli gra się w post Shaq'iem, a Tristan'em Thompson'em. W końcu Shaq gra podobnie jak Shaq. Przepychasz gościa w post pod sam kosz, odwracasz się do niego twarzą i potężny dunk prosto w twarz. Miód. youtu.be/HDv4p0p0sZY?t=48s
W końcu też zrobili contact dunks i można robić postery.

Womanizer komentarzy: 993422.09.2016, 10:43

/thide
A Ukrainiec wyda 1000 hrywien czyli 1/3 swojej wypłaty :D

mizio komentarzy: 65822.09.2016, 10:26

Jeszcze jedno AVP.
Wydaje mi się, że niezwiązany pisze się razem.

Nie czepiam się, nie znam się, sprawdź sobie. Czasami się powtarza jakiś błąd co jakiś czas nieświadomie, i poprzez uwagę można to skorygować.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 10:22

trochę denerwuje mnie cena tej fify. mam bulić 200zł za wersję na ps3 albo 150zł na pc. w życiu tyle nie wydałem na grę i nie wydam, a gimbusy lecą po karty mamy, żeby kupić gierkę haha. niemiec wyda 40 euro, anglik 40 funtów, gość z usa 40$, a polak 150zł.

mizio komentarzy: 65822.09.2016, 10:22

AlexVanPersie

dzięki, muszę spróbować bułki z oliwą.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 10:21

zmienili system oceniania ogólnego

Alonso komentarzy: 1282422.09.2016, 10:18

to zwykła gra zręcznościowa to co wy oczekujecie jakiś dobrych ocen umiejętności piłkarzy, to nie FM

truskawa komentarzy: 82722.09.2016, 10:10

Juz nie wspominając o potencjałach rzędu 90+ gdzie taki rating mają gracze jak Bale, Lewy czy Ibra, a wątpie ze np. taki Lukaku osiągnie chociaż zblizony poziom.

truskawa komentarzy: 82722.09.2016, 10:07

thide
strasznie dużo graczy z wysokim OVR
Jak jeszcze rozumiem wysokie oceny obronców bo przeciez skoro najlepsi napastnicy swiata mają ~90
to najlepsi obroncy swiata tez powinni miec podobny rating, ale patrzac na statystyki to wielu graczy ma rating jakby byli jednymi z najlepszych na swiecie a w rzeczywistosci sa po prostu "tylko" bardzo dobrzy

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 10:05

Holding 67/79 :DD
Bellerin 79/87
hit sezonu-Debuchy 80 :DDD
Xhaka 84/87
Ramsey 84/87
Welbeck 80/84, jakim cudem w ogóle? gość powinien mieć max 77/80
Iwobi 70/82 patologia
Adelaide 63/78

Lukkoss komentarzy: 44222.09.2016, 10:05

Z chęcią bym zobaczył Arsenal murujący i wyciagający remis na Camp Nou niż dostający oklep z roku na rok kilkoma bramkami. Niektórzy widzę wolą być masochistami i oglądać 1-5 w dwumeczu, ale byle tylko nie było murarki. A atletico w meczach u siebie ze słabszymi rywalami gra ofensywną piłkę. Męczybuła to by była dopiero jakby Arsenal spotkał się z Atletico.

thide komentarzy: 32389 newsów: 185222.09.2016, 10:00

BAZA DANYCH DO FIFY 17 111111111!!!!!!!!!!!

http://sofifa.com/players?hl=en-GB&v=17&e=158466

truskawa komentarzy: 82722.09.2016, 09:58

Równie dobrze można powiedzieć ze Man United to gównoklub bo ostatnie lata mieli słabe, a jest to jedna z najwiekszych marek na świecie. Podobnie jest z Arsenalem chociaz te chude lata trwają tu troche dłużej. Są wzloty i upadki, united upadku dożyło, my tak na prawde nie, bo ciągle jesteśmy w topie(nie poziom Barcy ale jednak).
Tu nie ma co porównywać, Atletico moim zdaniem NIGDY nie bedzie tak wielkim klubem jak Arsenal, ale oecnie są oni lepsi od nas. Tyle.

Lucas6Z komentarzy: 182222.09.2016, 09:51

Ależ to jest odwieczny spór z banalnie prostym równaniem.
1. Arsenal to ogólnie rzecz biorąc oczywiście wciąż większa firma niż Athletico, cały czas przyciąga wieksze zainteresowania, pod względem historyczno-piłkarskim też jesteśmy na pewno wyżej.

2. Jakby brać pod lupę ostatnie 5 lat to Athletico jest dużo lepiej zorganizowanym zespołem niż Arsenal stąd ich dużo lepsze wyniki i stąd gdybyśmy dziś mierzyli miecze to Hiszpanie byli w roli faworyta. Odwieczne pytanie po raz kolejny "dlaczego?"
ano dlatego, że mają trenera, który dostosowuję piłkarskie umiejętności i cechy swoich podopiecznych do swojej taktyki - ma prawdopodobnie zaraz po Juventusie najlepszych na świecie graczy o walorach defensywnych - to gra tak a nie inaczej, ważne że skutecznie - każdy wie co ma robić na boisku.
Z drugiej strony Wenger, który jet wielkim trenerem i zrobił w Londynie wielkie rzeczy ale totalnie tego nie potrafi. Kaleczy naszą grę rzucając w ślepo swoją jedenastkę na boisko nie zważając na cechy fizyczne, techniczne rywala, wystawiając raz po raz Sancheza na szpicę, wystawiając raz po raz beznadziejnego w każdym meczu Monreala. Czasem mam wrażenie , że gdybyśmy mieli jeden z meczów o punkty zagrać jakimś amatorskim zespołem koszykarzy (mieliby tylko wzrost, nikłe umiejętności) to Arsene i tak wystawiłby Cazorle, Sancheza, Walcotta, Monreala i Ramseya a Mertesackera i Cecha zostawił na ławce. O meczu z PSG kiedy nasza taktyka to był jakiś dom czubków w środku pola i tego że Sanchez strzela sobie karne kiedy chce mimo, że nie jest do tego wyznaczony nie wspominam bo to tylko jedne z wielu przykładów jak przez organizację można stać się lepszą drużyną.

Alonso komentarzy: 1282422.09.2016, 09:38

ludi72
Jeszcze napisz ile to Arsenal wygrał w ubiegłym wieku i że więcej od AM. Myślę, że bardzo dobrze to odzwierciedli obecny poziom piłkarski obu drużyn.

Gofer999 komentarzy: 1473222.09.2016, 09:35

Dla leniwych.

http://www.transfermarkt.pl/fc-arsenal/platzierungen/verein/11

http://www.transfermarkt.pl/atletico-madrid/platzierungen/verein/13

Gofer999 komentarzy: 1473222.09.2016, 09:32

Polecam w ogóle prześledzić i porównać liczbę zdobytych i straconych bramek Atletico i Arsenalu. :)

ludi72 komentarzy: 142722.09.2016, 09:32

@Fanatic

Mówienie, że Atletico to poziom wyżej niż Arsenal jest obrazą dla wielu kibiców jak i dla samego klubu. Od roku 2000 Arsenal zdobył więcej Trofeów niż klub z Hiszpanii. Atletico jest w tym momencie w gazie, prawda, ale hajpowanie ich już jest dla mnie nie zrozumiałe.
Takie umniejszanie temu klubowi, jak i Wengerowi jest już objawem albo niskiej wiedzy, albo czystej głupoty :)

Qarol komentarzy: 1450222.09.2016, 09:23

A, co mi tam, dodam jeszcze, bo właśnie sprawdziłem, że w całym poprzednim sezonie Arsenal strzelił aż o dwie bramki więcej od Atletico.

Cóż za kolosalna różnica jak na pojedynek antyfutbolu z ofensywną grą. Generalnie pozdrawiam i skończcie gadać farmazony.

Qarol komentarzy: 1450222.09.2016, 09:17

Znowu Atletico gra antyfutbol? Otwórzcie oczy, bo w lidze póki co mają średnią ~2 bramek na mecz, a ten ultraofensywny, pięknie grający Arsenal strzelił swoim rywalom tylko jednego gola więcej jak do tej pory.

Z tą różnicą, że Atletico straciło dwie, a Arsenal już siedem.

TomHen1990 komentarzy: 67722.09.2016, 09:02

Witam. Posiada ktoś iPhone? ChodZi mi o to ze po zainstalowaniu najnowszego oprogramowania iOS 10 mam same problemy... najnowszy to taki ze wpierdalala baterie jak głupi... szedłem spać miał 95 % a jak wstałem to już 15.... pobiera ja cały czas w tak szybkim tempie jakbym przynajmniej YouTube pół nocy oglądał... pomoże ktoś? Może wiecie jak wy****ccc nowa wersje i wrócić do poprzedniej? POMÓŻCIE !!!!

thegunner4life komentarzy: 905522.09.2016, 09:01

AlexVanPersie
To mój ulubiony użytkownik tu, te jego komentarze są czasami takie zabawne xD do tej pory pamiętam ten tekst o dilerach Ozilu i Xhake.

Ja tam nawet lubię czasami takie murowanie bramki, jak się kibicuje tej drużynie to są aż takie wielkie emocje, byle by tylko tego gola nie stracić xD taka walka z czasem.

Gofer999 komentarzy: 1473222.09.2016, 08:58

Znowu najazd na Atletico, zabawne. Męczybuła osiąga ponadprzeciętne wyniki ale co tam. Mają taki styl i trudno. Po co oglądać i to komentować jak się komuś to nie podoba. Lepiej się powtarzać po 50 razy. W dodatku hipokryzja aż bije. :)

Ps. Atletico walczy o zwycięstwo, nie wiem skąd inny pomysł. :)

lordpat komentarzy: 336622.09.2016, 08:52

Taka ciekawostka, wiedzieliscie ze Nottingham Forest byl klubem, ktory powstal wczesniej niz Arsenal? Ponadto, Forest byl pierwszym klubem w Anglii z czerwonymi koszulkami. Pewnego razu; Nottingham dal nam swoje koszulki, dzieki temu mamy takie a nie inne barwy. Respect ur opponent:)

Fanatic komentarzy: 599122.09.2016, 08:50

Widzę, że user @pauleta "uwielbia" Atletico tak bardzo, jak ja Wengera. Atletico to duży klub grajcy o zwycięstwa i taka jest prawda. Arsenalowi i wengerowi brakuje jeszcae do poziomu Atletico - co prawda na ten sezon may jak/dotąd mocną kadrę ale czekam aż to zademonstrujemy na boisku - pierwszy powazny sprawdzian to w końcu! Wygrać z chelsea.

kelob komentarzy: 86222.09.2016, 08:43

Wenger > Simeone

kelob komentarzy: 86222.09.2016, 08:43

avp jak zwykle w buszu

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City37277388
2. Arsenal37275586
3. Liverpool372310479
4. Aston Villa37208968
5. Tottenham371961263
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1