Arsenal nie zwalnia tempa i pokonuje Man Utd 3-2!

Super jest to, że po końcowym gwizdku wyszli na murawę i Elneny i Jesus, żeby cieszyć się z resztą drużyny.

To się nazywa spirit… Aż serce rośnie!

Ja nie wiem co można dawać w ataku więcej niż bramki

Powiem wam , że fajnie czyta się przepychanki,kto ma grać w 1 składzie, a będzie tylko większy ból głowy w przyszłości w tym temacie:D fajnie, fajnie

Mikel Arteta dla BBC Sport po końcowym gwizdku: "Bardzo podobało mi się to spotkanie. To cudowne, że zwycięstwo odnieśliśmy na sam koniec, mając na plecach wsparcie naszych kibiców."

O zwycięskiej bramce Nketiaha : "Nie byłem pewien czy zostanie uznana. Sprawdzali coś, czego my nie widzieliśmy, ale mogliśmy odetchnąć z ulgą. Koniec końców świętowaliśmy tę bramkę dwa razy. "

"Dziś pokazaliśmy, że potrafimy panować nad emocjami - przegrywanie 1-0 z Manchesterem United jest zawsze bardzo trudne. Mogą zabić Cię na dłuższą metę taką grą, ale wróciliśmy na właściwe tory. Byliśmy skupieni i podoba mi się to, jaką osobowość zaprezentowali moi piłkarze. Znaleźliśmy klucz do wygrania tego meczu."

"Zaskakują mnie tym, jak reagują na wydarzenia na boisku. Zachęcamy ich do grania swobodnego futbolu, a w drużynie jest tyle energii, co przekłada się na dobro, którego doświadczamy. "

"Sposób, w jaki dzisiaj zagraliśmy daje mi ogrom nadziei na kolejne spotkania z topowymi drużynami. W tabeli robi się bardzo ciasno, a margines błędu jest minimalny. Musimy być świadomi wygranych, remisów i porażek. Jeśli jednak zbierzemy w sobie siłę, to efekt będzie pozytywny. "

@GunnersFan9 napisał: "Żeby myśleć o Mistrzostwie Anglii to do meczu z Liverpoolem musimy być bezbłędni. Nawet zaległe spotkanie z Manchesterem City musimy wygrać, bo możliwe że w rewanżu stracimy punkty. Od meczu z Liverpoolem w kwietniu zaczniemy mega ciężki terminarz, dużo wyjazdów ( Liverpool, Newcastle, Man City, WHU i Chelsea u siebie )."

Aha. Czyli Twoim zdaniem nie możemy myśleć o mistrzostwie Anglii jeszcze, bo czeka nas trudny terminarz? To o czym mamy myśleć? O 4. miejscu i obroną przed ścigającym nas Newcastle? Takie myśli mają nas zadowolić? No jasna cholera, daleki jestem od nakładania nam korony na głowy, ale dlaczego niby mamy nie myśleć o mistrzostwie, skoro mamy znakomitą sytuację w tabeli. Po prostu, takie są fakty, mamy wszystko w swoich rękach, nogach i głowach i dysponujemy bezpieczną, wypracowaną znakomitą grą przewagą nad City.

Jasne, że czeka nas dużo trudnych meczów, jasne, że City będzie bardzo groźne niemal do samego końca. To jest Premier League! Tutaj każdy mecz jest trudny i prawdę mówiąc spodziewam się trudnego wyjazdu z Evertonem za 2 tygodnie. Nikogo tutaj nie można lekceważyć, już przekonaliśmy się z Southampton jak trudno czasem wygrać z teoretycznie słabszym, Leeds też było bliskie co najmniej remisu.

Tylko denerwuje mnie takie gadanie, że jak chcemy myśleć o tytule, to coś tam, coś tam. No człowieku, Arsenal cały czas, od początku sezonu, robi wszystko, by o tym myśleć. Mam dość tej śpiewki, która od samego początku kampanii towarzyszy kolejnym zwycięstwom Arsenalu. Non stop tak ludzie gadają, że no fajnie, wygrali, są liderem, AAAALLLEEEEEEE prawdziwy sprawdzian, to dopiero będzie i wtedy zobaczymy ile warta jest ta drużyna. Tak jakbyśmy wszystkich dotychczasowych sprawdzianów nie zdali na 5+ (nie licząc paru niewielkich wpadek). Non stop jest jakieś ale i pocieszyć się nie można, bo dziura w całym wyszukana. Arsenal zdał już podstawowy sprawdzian - jest głównym kandydatem to mistrzostwa Anglii. Ileż można tak ględzić o jakichś sprawdzianach i że dopiero można o tym myśleć... Nudne to już.

Mamy pełne prawo myśleć o mistrzostwie Anglii, bo nie tylko jest to realne, ale obecnie jesteśmy faworytem do tytułu. A to, że faworyt nie zawsze wygrywa, to jest jasne jak słońce, dlatego trzeba dalej walczyć i dawać z siebie 100% w każdym meczu.

@aguero10 napisał: "@GunnersFan9:

Brazylijczyk daje nam poprostu więcej w ataku i tyle . Anglik musi się pogodzić z rolą rezerwowego."

Ale seria 9 meczów bez gola i zmarnowanie wielu setek jednak nie przystoi,co? Chłop ma walczyć o skład.

Nketiah, gdy wychodzi w podstawowym składzie: 51 meczów, 27 bramek, 2 asysty.

@danielosik: Dlaczego ma nie usiąść? Jesus daje więcej zespołowi. Gabi czy Saka na tym zyskują sporo mimo tego, że Brazylijczyk tyle nie strzela

Pierwszy stopień z serią trudnych spotkań odhaczony.

Wyjazd Brighton
Newcastle
Spurs
United

Bałem sie że przy takim terminarzu z tego +7 może sie zrobić jakieś +3.
Kolejna rzecz to nie przegrać 15 lutego z City, po prostu nie przegrajmy żeby ich nie napędzić.

@GunnersFan9:

Brazylijczyk daje nam poprostu więcej w ataku i tyle . Anglik musi się pogodzić z rolą rezerwowego.

@GunnersFan9 napisał: "Gdy wróci Gabriel Jesus posadzenie Eddiego Nketiaha na ławce będzie strasznie przykrym widokiem. Chłopak spisuje sie jak na razie rewelacyjnie."

Czemu ma usiąść? W wielkim klubie trzeba o swoje walczyć,więc Jesus będzie musiał uzbroić się w cierpliwość i..czekać.

Gdy wróci Gabriel Jesus posadzenie Eddiego Nketiaha na ławce będzie strasznie przykrym widokiem. Chłopak spisuje sie jak na razie rewelacyjnie.

Oglądam dosyć dużo materiałów na YT związanych z Arsenalem i Premier Leauge. Wszędzie, jeszcze "przed chwilą" słyszałem o scenariuszu 3 punktów straty MU do Arsenalu.

Jak miło popatrzeć na tabelę ... :)

Ale to tylko pokazuje, jak dynamiczny moży być układ. Panowie, koncentracja, Artetowe "game by game" i jedziemy dalej.

Zina to jest totalny szef, bajecznie się go ogląda.

jak ktos moze pisac ze w prem bedzie jakis latwy mecz

Dzięki Eddiemu cały tydzień z zadowoleniem,bo już byłem struty tym 2-2 :D

Ale Milik wykonczył pięknie

@Piotrek95 napisał: "wyjazd Everton - łatwy mecz
Brentford dom - łatwy mecz
City dom - bardzo trudny
Aston Villa wyjazd - trudny
Leicester wyjazd - łatwy
Bournemouth dom - łatwy
Fulham wyjazd - łatwy mecz
Crystal Palace dom - łatwy
Leeds dom - łatwy
Liverpool wyjazd - trudny"
Z Crystal Palace nie będzie łatwego meczu.

@Simpllemann napisał: "Drużyny, które zdobyły co najmniej 50 punktów na półmetku sezonu:
55 - City (17/18)
55 - Liverpool (19/20)
52 - Chelsea (05/06)
51 - Liverpool (18/19)
50 - Arsenal (22/23)"

Duża rzecz. A ja mam taką ciekwostkę, która jeszcze mocniej pokazuje gdzie byliśmy a gdzie jesteśmy teraz. Nie wiem, czy jest obecnie gdzieś klub, w którym zrobiono takie czystki i tak mocno podniesiono poziom sportowy i jakość gry. U siebie zawsze byliśmy groźni, ale to jak gramy na wyjazdach też jest czymś niesamowitym. W tym sezonie bardziej zaskakuje mnie tylko postawa Newcastle, ale i tak uważam, że na finiszu braknie im paliwa i dadzą się przegonić United a może i Totkom. Cieszmy się chwilą, bo nastał fajny czas.

Mikel Arteta’s [ His 1st game as manager ]
Arsenal's First Starting 11
What he inherited
Leno - Sold to Fulham [ £8 Million ]
Saka - moved to Right Midfield
Luiz - moved to Flamengo [ Free ]
Sokratis - moved to Olympiacos [ Free ]
Maitland-Niles- Southampton [ Loan ]
Xhaka - moved further forward and into total redemption as a box to box midfielder
Torreira moved to Galatasaray [ 6 Million ]
Aubameyang- kicked out , contract paid up , currently unused sub at Chelsea
Ozil - kicked out , contract torn up and paid up , was kicked out of another Club , currently taking a wage and not playing at Basaksehir
Nelson - At Arsenal currently injured
Lacazette - moved on a Free transfer to Lyon
Subs
Pepe - moved on Loan to Nice
Mustafi - moved to Shalke 04 [ Free ]
Willock - Sold to Newcastle [ £ 25 Million ]
Mavropanos - Sold to Stuttgart [ £ 4 Million]
Guendouzi - Sold to Marseille [ £ 9 Million ]
Smith-Rowe - just returned from injury
Martinez - Sold to Aston Villa [ £ 14 Million ]
From this to the Top of the League
Of the 18 players he moved on 15 kept Saka , Smith-Rowe and Nelson . Lacazette moved on his own . Edu recouped £ 74 Million and lowered the wage bill by approximately £50 Million per year .

Dobrze też,że najbliższe mecze ligowe Arsenal będzie grać przed City a taka kwestia psychologiczna też ważna jak City będzie ciągle widzieć wygrana Kanonierów.
:D

Czyli tak jak pisali niektórzy w innym newsie, muły będą się tłumaczyć brakiem Casemiro:D

@Do autora posta: Wybrane zdjęcie do posta - TOP, haha :)

Po prostu patrzmy na fa cup za tydzień i na everton.Dalej nie ma sensu patrzeć tylko kroczek po kroczku do przodu..mega podjarka jest gdzie te kroczki w maju zaprowadzą..

Gabriel kręci polewkę z Bruno na tt. Ale ma rację, bo serio strasznie irytuje swoim zachowaniem Fernandes.

Drużyny, które zdobyły co najmniej 50 punktów na półmetku sezonu:
55 - City (17/18)
55 - Liverpool (19/20)
52 - Chelsea (05/06)
51 - Liverpool (18/19)
50 - Arsenal (22/23)

Jak pokazuje cala ligi nie ma łatwych i trudnych meczy . Trzeba grac swoje i byc skoncentrowanym a nie wymyslac jaki mecz latwy. Niby everton za tydz a ustawią 10 obroncow i bedzie lament ze trudnu mecz . Dla tych co wymyslają takie glupoty o łatwych meczach radze poogladac PL kilka sezonów... ja ogladam 25 lat i wiele widzialem

Nie zapominajcie że walczący o utrzymanie zespół jest jak walczący o tytuł..Nie dotyczy to Evertonu bo oni po prostu nie chcą póki co mieć derbów w Liverpoolu. Tak sobie pomyśleli a to spadniemy będzie spokoj

@angel1953 napisał: "ciekawe jak wy cieszylibyście się z wyszarpanego 2:2 xd a co do dochodzenia do tego poziomu to wam po fergim zajęło to chyba 10 lat i 10 trenerów xd"

Patrzę na tabelę i nie widzę żebyśmy byli na tym samym poziomie.

A tak na serio zagrali lepiej niż się spodziewałem ale i tak zasłużone 3 pkt

@Piotrek95 napisał: "Czyli nas terminarz:
wyjazd Everton - łatwy mecz
Brentford dom - łatwy mecz
City dom - bardzo trudny
Aston Villa wyjazd - trudny
Leicester wyjazd - łatwy
Bournemouth dom - łatwy
Fulham wyjazd - łatwy mecz
Crystal Palace dom - łatwy
Leeds dom - łatwy
Liverpool wyjazd - trudny

Tak to widzę, bo sądzę że 8 kwietnia Liverpool u siebie nie będzie takim cieniem klubu jak teraz"
Liczy się tylko najbliższy mecz, nie ma co wybiegać w. Przyszłość.

Nie no, macie rację, to jest Premier League, tu każdy może sprawić problemy, powinienem użyć innych słów, nie ,,łatwy mecz"

Żeby myśleć o Mistrzostwie Anglii to do meczu z Liverpoolem musimy być bezbłędni. Nawet zaległe spotkanie z Manchesterem City musimy wygrać, bo możliwe że w rewanżu stracimy punkty. Od meczu z Liverpoolem w kwietniu zaczniemy mega ciężki terminarz, dużo wyjazdów ( Liverpool, Newcastle, Man City, WHU i Chelsea u siebie ).

@RahU napisał: "Najgorzej że wszyscy dorośli a niektórzy w średnim wieku i już zgorzknienie albo agresja na wysokim poziomie."

Ten średni wiek to chyba o mnie. Kilka dni temu na blat wpadło 40 więc już się łapię.

Ogólnie gościa nie kojarzę i chyba nie miałem okazji pisać z nim ale miło że spełniłeś jego prośbę

@Piotrek95: tu nie ma łatwych meczy

@Piotrek95: Nie ma łatwych meczów w Premier League. Z Southampton też miał być łatwy mecz i co? Z Fulham łatwy mecz na wyjeździe? U siebie ile musieliśmy się z nimi natrudzić żeby wyszarpać zwycięstwo. Radzę nie lekceważyć przeciwników.

@Naburator napisał: "Fulham, CP i Brentford to łatwe mecze? xD Serio?"
z Fulham się wahałem, natomiast CP i Brentford na wyjeździe bałbym się, na Emirates nie sądzę żeby nam zagrażali

Pamiętajcie że Emirates w tym roku to twierdza

@Piotrek95 napisał: "Czyli nas terminarz:
wyjazd Everton - łatwy mecz
Brentford dom - łatwy mecz
City dom - bardzo trudny
Aston Villa wyjazd - trudny
Leicester wyjazd - łatwy
Bournemouth dom - łatwy
Fulham wyjazd - łatwy mecz
Crystal Palace dom - łatwy
Leeds dom - łatwy
Liverpool wyjazd - trudny

Tak to widzę, bo sądzę że 8 kwietnia Liverpool u siebie nie będzie takim cieniem klubu jak teraz"
tu nie ma łatwych spotkań. Swoje trzeba wywalczyć.

Najbliższe kolejka:
Everton - Arsenal
Spurs - Man City ;)

to może być ważna kolejka w kontekście naszego zaległego spotkania z Man City 15.02

Ale święto dzisiaj. I to jeszcze po jakim meczu.
Nic tak nie cieszy jak zwycięstwo z mułami.

@kwiatinho: No teraz już gadasz bardziej z sensem... :D

heh swoją drogą jak dla mnie Arteta to najlepszy menadżer pod względem rozwijania młodych zawodników. To nie jest przypadek, że w City taki Sterling grał jak grał, gdzie wcześniej i później cieniował. W Arsenalu to samo Odegaard, Martinelli, Saka, ESR, Eddie itd. Oczywiście wszyscy oni wykazywali duży potencjał ale to Arteta wyciągnął z nich to co najlepsze :-) Najbardziej jest to widoczne jednak w przypadku tego Nketiaha. Gościu długi czas kopał się po czole a kibice nie chcieli przedłużenia jego kontraktu. Jednak w zeszłym sezonie coś się zmieniło, a u Eddiego zaczęło trybić. W tym sezonie do młodego już nie można mieć zastrzeżeń, a Henry pewnie zaciesza, że chłop dostał 14 :)

@Piotrek95 napisał: "Brentford dom - łatwy mecz"
Nie zapominajmy że City i LFC zgubili pkt. Owszem pytanie na kim Liverpool w tym roku nie zgubił:⁠-⁠D:⁠-⁠D

@Reagan napisał: "Ciekawe, że cieszycie się, że ledwo wygraliście z United bez Casemiro. Patrząc na komentarze mieliście United zgnieść. United doszło mniej więcej do tego poziomu gdzie jesteście wy w pół roku co wam zajęło 3 sezony. Dojdą 2 mecze z City, puchary itd. Jeśli myślicie, że zdobędziecie jakiś tytuł w tym roku to mi was nawet nie szkoda, w sumie nie dziwię się, pragnienie jest wielkie. Kiwiorem będziecie tytuły zdobywać, chyba mistrza Londynu"

https://www.google.com/search?q=ma%C5%9B%C4%87+na+b%C3%B3l+dupy&sxsrf=AJOqlzURmRV-DHf2Xg5SdIAEfImQXfw_GQ:1674417572328&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwjHu-rE-9v8AhVFgosKHciqDJUQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1536&bih=754&dpr=1.25#imgrc=WubBc6DL-qXA-M

Masz kolego.

@Piotrek95 napisał: "Czyli nas terminarz:
wyjazd Everton - łatwy mecz
Brentford dom - łatwy mecz
City dom - bardzo trudny
Aston Villa wyjazd - trudny
Leicester wyjazd - łatwy
Bournemouth dom - łatwy
Fulham wyjazd - łatwy mecz
Crystal Palace dom - łatwy
Leeds dom - łatwy
Liverpool wyjazd - trudny"
Fulham, CP i Brentford to łatwe mecze? xD Serio?

@danielosik: oby do 4 Lutego

Czyli nas terminarz:
wyjazd Everton - łatwy mecz
Brentford dom - łatwy mecz
City dom - bardzo trudny
Aston Villa wyjazd - trudny
Leicester wyjazd - łatwy
Bournemouth dom - łatwy
Fulham wyjazd - łatwy mecz
Crystal Palace dom - łatwy
Leeds dom - łatwy
Liverpool wyjazd - trudny

Tak to widzę, bo sądzę że 8 kwietnia Liverpool u siebie nie będzie takim cieniem klubu jak teraz

Czy wy też mieliście wnerwia na tych wszystkich userów którzy przed meczem pisali jaki to będzie spacerek? Tyle się tego naczytałem że prawie uwierzyłem i kiedy straciliśmy gola na 2:2 to rzucałem kurczakami na prawo i lewo.

Myślałem że szlag mnie trafi. A po końcowym gwizdku była taka radość że połowa dzielnicy wyszła zajarać szluga żeby odreagować emocje

https://twitter.com/arsenal/status/1617243540110675970?s=46&t=rj06jUVQcnjC85y5WjkyfQ

Wow, ale oni są zjednoczeni

Panowie i dwie Panie, czy Lampard nadal w Evertonie?