Arsenal zdeklasowany na Anfield

Arsenal zdeklasowany na Anfield 08.02.2014, 14:49, Marcin Stefaniak 3368 komentarzy

Właściwie trudno opisać słowami to, co wydarzyło się w pierwszych 45 minutach w Liverpoolu. Kanonierzy zostali rozjechani przez walec z Anfield i po fatalnej grze już do przerwy przegrywali 0-4. Co najgorsze podopieczni Wengera nawet przez chwilę nie sprawili wrażenia kogoś, kto chce jeszcze zawalczyć przynajmniej o honor. Zawodnicy Arsenalu nie byli w stanie skompletować podania nawet do najbliższego kolegi i zostali zdeklasowani przez podopiecznych Rodgersa.

W drugiej połowie nie wyglądało to wiele lepiej, choć momentami Kanonierzy utrzymywali się przy piłce i, na niewielkie pocieszenie, strzelili honorowego gola po rzucie karnym Mikela Artety.

Nie można było wyobrazić sobie gorszego początku maratonu, ale w północnym Londynie nie można długo rozpamiętywać tej porażki i już teraz trzeba myśleć o środowym spotkaniu z Manchesterem United.

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Özil, Cazorla - Giroud.

Liverpool: Mignolet - Flanagan, Toure, Skrtel, Cissokho - Sterling, Gerrard, Henderson, Coutinho - Suarez, Sturridge.

Już pierwsza akcja meczu ustawiła dalsze wydarzenia na boisku. Z piłką skrzydłem popędził Suarez i był faulowany przez Mertesackera. Do rzutu wolnego podszedł Steven Gerrard i bezbłędnie dośrodkował piłkę w szesnastkę. W polu karnym Wojciecha Szczęsnego najlepiej odnalazł się Martin Skrtel, który był co prawda na minimalnym spalonym, i choć oddał niedokładny strzał, wystarczyło to na pokonanie Polaka.

W 7. minucie Arsenal miał jedyną okazję do zagrożenia bramki Liverpoolu. Trudno stwierdził, że ją stworzył, bo po podaniu Jacka Wilshere'a z głębi pola to Simon Mignolet piąstkował piłkę w jednego ze swoich defensorów, ale do piłki pierwszy dopadł Martin Skrtel i wyekspediował ją poza murawę.

Napór Liverpoolu nie malał. The Reds cały czas atakowali i w 9. minucie po akcji Sturridge'a strzał oddał Flanagan, ale piłkę na rzut rożny sparował Wojciech Szczęsny.

Interwencja Polaka nie okazała się jednak najszczęśliwszą. Do wykonania rzutu rożnego podszedł Steven Gerrard i znów posłał perfekcyjne podanie. Bohater pierwszych minut - Martin Skrtel - znów dopadł do piłki i mierzonym strzałem głową podwyższył na 2-0.

Kanonierzy widocznie byli tak oszołomieni wydarzeniami na boisku, że kompletnie zapomnieli na czym polega gra w piłkę nożną. 2 minuty później w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym chybił Daniel Sturridge.

Minutę później świetnym uderzeniem popisał się Luis Suarez. Urugwajczyk oddał strzał spoza pola karnego, piłka uderzyła w słupek, a do pustej bramki nie był jej w stanie umieścić Kolo Toure.

Można było pomyśleć, że zgodnie z piłkarskim porzekadłem niewykorzystane sytuacje będą musiały się zemścić. Nic bardziej mylnego. The Reds dalej deklasowali Kanonierów i w 17. minucie podwyższyli na 3-0. Akcję po stracie Mesuta Özila rozpoczął Jordan Henderson, Anglik poholował piłkę, zagrał ją na prawą stronę do Suareza, ten odegrał ją do Raheema Sterlinga, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki Arsenalu.

Napór nie ustawał, a podopieczni Wengera nie sprawiali wrażenia kogoś, kto jest w stanie przypomnieć sobie jak należy dobrze bronić własnej bramki. W 20. minucie po raz drugi fatalną stratę zaliczył Mesut Özil. Liverpoolczycy popędzili z kontrą i w sytuacji sam na sam Sturridge dokonał egzekucji i podwyższył na 4-0.

Właściwie w tym momencie sędzia mógł zakończyć pierwszą połowę. Do końca tej części spotkania podopieczni Rodgersa panowali nad wydarzeniami na boisku, a Kanonierzy wciąż próbowali skleić chociaż kilka celnych podań, niestety bez większego powodzenia. Po 3 doliczonych minutach arbiter zaprosił zawodników do szatni.

Druga połowa zaczęła się dla Kanonierów równie fatalnie, jak pierwsza. Już w 52. minucie na 5-0 podwyższył Sterling, zdobywając swojego drugiego gola. Młody Anglik potrzebował dwóch strzałów, by pokonać Wojciecha Szczęsnego, ale ostatecznie dopiął swego i dobił Arsenal.

Dopiero w 58. minucie Arsenal po raz pierwszy stworzył poważniejsze zagrożenie pod bramką Simona Mignoleta. Płaski strzał z dystansu oddał Alex Oxlade-Chamberlain, ale Belg pewnie interweniował.

Kanonierzy choć na chwilę wybudzili się z letargu i w 61. minucie po raz kolejny natarli na bramkę Belga. Tym razem po składnej akcji strzał sprzed pola karnego oddał Jack Wilshere, ale Mignolet znowu dobrze sobie poradził.

W 60. minucie na potrójną zmianę zdecydował się Arsene Wenger i wpuścił na boisko Lukasa Podolskiego, Tomasa Rosicky'ego i Kierana Gibbsa.

W 63. minucie świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Luis Suarez. Urugwajczyk idealnie przymierzył i futbolówka zmierzała prosto w okienko bramki strzeżonej przez Szczęsnego, jednak Polak zdążył z interwencją.

W 69. minucie honor drużyny z północnego Londynu uratował Mikel Arteta, pewnie zamieniając jedenastkę na gola. Wcześniej w szesnastce Liverpoolu Chamberlaina faulował Gerrard.

4 minuty później Hiszpan dobrze egzekwował inny stały fragment gry - rzut wolny. Kapitan Arsenalu uderzył obok muru i był bliski pokonania Mignoleta.

Nastawiony na kontrataki Liverpool kilkakrotnie stwarzał jeszcze zagrożenie pod bramką Arsenalu. W 87. bliski skompletowania hat-tricka był Sterling, ale po raz kolejny bez zarzutu spisał się Szczęsny, skracając kąt i blokując strzał. Kilka minut później Michael Oliver zakończył męki londyńczyków w Liverpoolu.

Raport pomeczowy autor: Marcin Stefaniak źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
CesK komentarzy: 210710.02.2014, 14:00

A nie dałoby się w lecie wymiana Oezil->Cesk?:D

Arsenalfcfan komentarzy: 1320710.02.2014, 13:59

Turysta,

Natomiast to, ze Suarez nie strzela czołówce dalej jest prawda. A tutaj go stawiali w top3 zawodników na świecie... Najpierw to niech on top3 napastników osiągnie.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747410.02.2014, 13:58

AFC, tez moglo byc rozgromic kogos z czolowki, przez ostatnie lata pamietam tylko pogrom spursów, a inna druzyna to jeszcze czasy Fabregasa i 6-1 z Evertonem.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 310.02.2014, 13:58

i tak Arsenal > reszta klubow

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:55

cesk

myślę, że mamy niezła szansę na ligę mistrzów, to wszystko

większość z Was za to uważa, że nasze kluby dzielą lata świetlne w jakości, a tymczasem różnica na tę chwilę wynosi 5 punktów

najważniejsze jest aby zachować dystans i patrzeć tylko na następny mecz

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 13:53

dobrze że napisałeś "u siebie"

CesK komentarzy: 210710.02.2014, 13:53

Liverpool raz nas pogromil i turysta myśli że maja już ligę mistrzów a po słabych meczach live na teej stronie go nie było i teraz sie uważa za genialnego

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:52

*które postawiły

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:51

grzegorz

zależy

z WBA, WHU i Fulham u siebie, który postawiły autobus jak wczoraj na OT wygraliśmy 4-1, 4-1 i 4-0

zależy czy mamy swój dzień, nie jest to dla nas kłopot (sczególnie w domu) jeśli drużyna postawi autobus

to taki sam mit, jak ten, że w drugiej połowie padamy z sił i wszystko przegrywamy

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 13:48

turysta

z nami wygraliscie i przegraliście, my i wy mamy po 3 pkt. Liverpool dobrze gra z zespołami jak my Everton czy koguty które mogą skontrować. Gorzej jak mają sami konstruować atak a przeciwnik się broni

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 13:44

turysta
fakt, byłem pewny zwycięstwa, ale aż tak bardzo tego nie ukazywałem, tym bardziej po ogłoszeniu składu, ponieważ net mi wysiadł przez jakiś czas, przez to również nie oglądnąłem pierwszych 25 minut spotkania

koczan_4 komentarzy: 330210.02.2014, 13:42

Ktoś właśnie ostatnio tu wspominał, że Joel może zostać w Grecji jeśli Pireus wyłoży 8mln, a my nie będziemy mieli nic do gadania.

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:42

jimmykanonier

ale ja nie mówiłem, że ugramy 6 pkt w tych meczach, absolutnie

myślę również, że byłbyś skłonny założyć się o avatar czy inne takie, że wygracie z nami - tak samo jak wielu innych

gdybym tylko mógł "retłitować" wasze wypowiedzi po ukazaniu się składów, siedziałem rozparty w fotelu czytając i czekałem spokojnie na mecz ;)

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 13:39

turysta
mogę się założyć o co chcesz, że nie ugracie 6 puntów z spotkaniach z Chelsea i MC u siebie

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:39

grzegorz

wcześniej mówiłeś tak jakby mecze takie jak z WBA to była norma - jeśli by tak było, to bylibyśmy za United

ważne, że wygrywamy z czołówką w domu, z Wami 5-1, z Evertonem 4-0

te zwycięstwa będą najważniejsze, bo wątpię że np Spursy wygrają z Wami i to od razu będzie rodziło przewagę 3 punktów w korespondujących spotkaniach

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 13:36

Turysta
Ale wyjazdy macie nie najlepsze po 4 zw, rem i porażki. Ostatnio też rozwaliliście Everton a potem lipa na WBA te wyjazdy z teoretycznymi słabeuszami mogą być decydujące

pronik komentarzy: 517910.02.2014, 13:34

Dennis_Bergkamp_;
to nie jest pewne agent zawodnika:
- Wiem także, że rozpoczął dyskusje o swojej przyszłości z oboma klubami. Kwestia dogadania się Arsenalu i Olympiakosu. Na pewno sprawę komplikuje fakt, że Joel należy do dużego klubu jakim jest Arsenal i to on dyktuje warunki.

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 13:31

shark

to jest właśnie atut własnego boiska

tutaj wszyscy się śmiali ze mnie, gdy mówiłem, że naszą przewagą jest to, że spotkania z czołówką mamy wszystkie na Anfield - macie za swoje :p

shark31 komentarzy: 601310.02.2014, 13:26

No wlasnie to jest najgorsze. Bo zrozumial bym zeby nie starczylo umiejetnosci na wygranie z LFC(choc takie sa), ale walecznascia to nawet West Brom potrafil sie im oprzec. To nie byla zwykla porazka, to bylo dziwne zachowanie pilkarzy AFC.
Ofc nie ujmuje nic LFC bo imo zagrali najlepsze spotkanie w tym sezonie i nie tylko.

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997310.02.2014, 13:25

Campbell zostanie w Grecji i Arsenal dostanie jakies 8 mln euro

Kociek komentarzy: 116110.02.2014, 13:21

Mam nadzieje ze sie zrewanzuja Bossowi i zniszcza UTD na Emirates !!!!

pronik komentarzy: 517910.02.2014, 13:18

Ciekawe czy Campbella Wenger wezmie po sezonie jako wzmocnienie skladu

Dreamcast komentarzy: 104210.02.2014, 13:16

@shark31

Ja mu się szczerze mówiąc nie dziwię - co byś powiedział swoim piłkarzom jakby ci wycięli taki numer? Nawet obrona, która dotychczas była naszym najmocniejszym punktem dała ciała

shark31 komentarzy: 601310.02.2014, 13:13

Pilkarze sie wypowiadali ze nigdy nie widzieli bardziej wscieklego Wengera niz w przerwie meczu z LFC. Po meczu podobno nie bardzo z nimi rozmawial.

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 13:12

Szkoda Łukasza bo to dobry bramkarz i nie dziwie sie że chce odejsc grając tak mało. Fajnie jakby wylądował w Atletico Madryt , bo wątpię że Chelsea przedłuży im wypożyczenie Courtois, dla Atletico to też dobra opcja bo Fabiański będzie dostępny za darmo

Trequartista komentarzy: 536610.02.2014, 13:11

Tim Krul prawdopodobnie odejdzie, chciałbym zobaczyć Łukasza w Newcastle, klub w sam raz na jego możliwości

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52410.02.2014, 13:07

Pewnie każdy klub chciałby mieć takiego zawodnika jako zmiennika. No cóż, Fabiańki chce grać. W tym roku kończy 29 lat, więc musi regularnie występować.

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 13:04

kibic
w 100 % to rozumiem, jest za dobry na siedzenie na ławce, ale la kibiców Arsenalu to nie najlepsza wiadomość

KibicTheGunners komentarzy: 192110.02.2014, 12:59

Łukasz Fabiański odrzucił ofertę nowego kontraktu i z końcem obecnego sezonu chce opuścić Emirates Stadium.

- Nie ukrywam, że chcę być numerem jeden zarówno w klubie, jak i reprezentacji Polski. Mam wielki szacunek do Arsernalu, ale nie mogłem zaakceptować nowej umowy. Potrzebuję teraz nowego wyzwania. – powiedział 28-letni Polak.

TEKST : Armatki

Co do meczu z mułami to czuję, że Wenger teraz jakoś zmotywuje chłopaków po tym blamażu z Liverpoolem.

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 12:58

Verminator97
ze Stoke było to samo. to już drugi taki mecz

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 12:56

grzegorz
w meczu ze Stoke łącznie podali do siebie 3 razy i wszystkie podania były rozpoczęciami gry z połowy boiska po bramkach lub na początku meczu

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 12:56

Hodgson 2.0

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997310.02.2014, 12:56

aktualnie Ozilowi mozna zarzucić jedynie brak walecznosci ale moze to jeszcze przyjdzie w kolejnym sezonie... i jako CAM ma prawo czasem stracic pilke (robi to b. rzadko) i od tego ma dwoch pomocnikow, ktorzy powinni go zaasekurowac... i gdzie niby byli Jack i Arteta? to wlasnie Ci dwaj polozyli totalnie mecz, a juz Jack powinien wisiec za jaja

Verminator97 komentarzy: 1490010.02.2014, 12:55

grzegorz1211 > Jak mieli sobie podawać skoro 90% akcji United kończyło się bezsensowną wrzutką? Moyes już naprawdę chyba nie wie co robi.

Verminator97 komentarzy: 1490010.02.2014, 12:52

jimmykanonier1886 > Wczoraj United w tym meczu pobiło rekord Premier League w ilości dośrodkowań. :D Nie mają pomysłu na grę to cały czas wrzucają. :p Trochę to było dziwne. Efekt z tego taki, że zremisowali 2:2 z ostatnią drużyną w tabeli. :)

grzegorz1211 komentarzy: 1030210.02.2014, 12:52

Dailymail podaje ciekawe statystyki współpracy Rooneya i Rvp. Rooney do Rvp podał za cały mecz tylko 2 razy, Rvp do Rooneya 4 razy. Z tego po jednym podaniu trzeba im odjąć bo to było przy rozpoczęciu gry od środka. Chyba się za bardzo nie lubią

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 12:43

Matczak
jak dla mnie to zwykła bujda dziennikarzy, przegraliśmy mecz i rzucili się na nas jak na padlinę, z tym, że Giroud zabawiał się w hotelu z tą modelką też nie wierzę

shark31 komentarzy: 601310.02.2014, 12:41

Arsenal Repört ‏@ArsenalReport 3 godz.
"The manager was really upset at half-time […] It was the angriest I have seen him" - Arteta

Emocje podobne jak rok temu po Bayernie. Mysle ze to moze byc dobry impuls.

MatczaK komentarzy: 62210.02.2014, 12:41

Panowie przybliżyły i ktoś akcje z Sanogo i Perem?

illpadrino komentarzy: 12030 newsów: 310.02.2014, 12:37

Panowie,

nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, mam a myśli grę Ozila. Zwracałem na niego uwagę w ostatnich meczach (oprócz tego z Live, którego nie miałem okazji obejrzeć całego) i z moich obserwacji wynika, że Ozil nie ma w zwyczaju grać łatwych podań. To tak jakby jego ambicja i chęć grania ciekawych zagrań nie pozwalała mu dograć do najbliżej ustawionego zawodnika swojego zespołu. I zauważcie, że nie raz była sytuacja taka, że mógł na spokojnie dograć do kogoś obok ( co najwyżej ten ktoś by mu odegrał i mógłby się odwrócić z piłką w drugim kierunku na spokojnie) a on nie gra i robi zwód z piłką i gra ją w całkiem inną stronę niż bym pomyślał, że zagra.
A to, że my aktualnie nie mamy zawodników, którzy korzystają z takich podań, czy nawet wychodzą na pozycję do takich podań to już niestety się odbija na tym, że wszyscy narzekają na Ozila.
Wczoraj spotkałem kolegę, który za Realem jest już bardzo długoooo (chyba z 10lat ale nie pamiętam dokładnie) i sam powiedział "Ozil, to grajek , któremu wyjdą zajebiste 2-3 mecze a później nie gra nic miesiąc, i później znowu, tak samo było w Realu". Sad but true.

Następnym razem zwróćcie na to uwagę gdzie i jak chce zagrać Ozil i co mu w tym przeszkadza.

Osobiście, wydaje mi się, że nawet na cały zespół może działać to ,że taki Giroud nie strzela, bądź nie wykorzystuje sytuacji, nie tylko na Ozila (który swoją drogą się powoli wkuwia na naszego Playboya i słusznie).
Bo później zawsze są jakieś spiny o to jak obrona zawali a napastnik miał 5 sytuacji w których MÓGŁ/POWINIEN zdobyć bramkę.

Raz Napastnik, taki z jajem i z ambicją i chęcią walki.
Dwa Defensywny pomocnik, ale nie 175 i 70 kg (flamini/arteta), tylko taki ala Pogba, wysoki, mięśniak, walczak, który dałby nam przewagę fizyczną w środku pola.
Trzy prawy obrońca, wiadomo ,zastępstwo dla Sagny. Piszczek nawet jest bardzo ok.

jimmykanonier1886 komentarzy: 1078410.02.2014, 12:34

Ciekawe rzeczy można znaleźć w internetach
youtube.com/watch?v=tKC9KdBCgW4

turysta komentarzy: 608910.02.2014, 12:34

dailymail.co.uk/sport/football/article-2553037/I-know-3-1-call-Former-ref-Gallagher-lifts-lid-Fergies-influence-referees.html

nic nowego

polandblood komentarzy: 12006 newsów: 110.02.2014, 12:33

van Persie, fenomenalny Nasri, Cesc, Song, młody Jack robiący nieprawdopodobne rzeczy, Theo. Nikt nie miał takiego ognia w ataku jak my.

Oggy komentarzy: 948910.02.2014, 12:23

theo100- ograliśmy CFC i MU, Barcę i chyba też LFC w tamtym sezonie. Była moc. Obrona za często kaleczyła i mieliśmy pustki na ławie. Jakby dodać kontuzje to już w ogóle nasto wyczyściło. A szkoda, w Europie to byliśmy 3-4 silą wtedy IMO.

pronik komentarzy: 517910.02.2014, 12:22

Po udanym eksperymencie z początku obecnego sezonu, obiekt dużej ilości dyskusji, czyli sekcja śpiewająca Manchesteru United już dziś zostanie ponownie przetestowana, ale zaangażowanych będzie dwukrotnie więcej kibiców.

W pierwotnym zamyśle, 1400 najgłośniejszych kibiców Czerwonych Diabłów zasiadło w południowo-wschodniej części stadionu - części, która zazwyczaj należy do kibiców drużyny przeciwnej. Tak było podczas wygranego meczu z Realem Sociedad.
Teraz powinno to wyglądać bardziej imponująco, bowiem 2600 fanów zasiądzie w północno-wschodniej części Old Trafford, gdzie akustyka powinna umożliwić wszystkim pieśniom podróżować po całym stadionie.
dobry pomysl

Kowalczyk11 komentarzy: 325310.02.2014, 12:22

Kontuzji w drużynie Borussii Dortmund ciąg dalszy. Marco Reus we wczorajszym wygranym 5:1 spotkaniu z Werderem Brema doznał urazu prawego uda i będzie musiał pauzować przez dwa tygodnie. Sven Bender naderwał mięsień w udzie i nie będzie zdolny do gry przez tydzień.

U nas te kontuzje trwały by odpowiednio miesiąc i dwa .

AlexVanPersie komentarzy: 806410.02.2014, 12:18

Wygląda na to, że Giroud osiągnął już swojego maksa i wyżej nie podskoczy.

Kompletny brak dryblingu i szybkości, jak również zwodów w miejscu by zrobić sobie przestrzeń na strzał, to coś czego chyba nie przeskoczy.

Jest niesamowity w powietrzu i wybija nam większość rzutów rożnych, dobrze "odbija" piłkę tyłem do bramki, ale chyba potrzebujemy kogoś o dwie klasy lepszego. Brak Theo ukazuje te wszystkie mankamenty Oliwiera o wiele wyraźniej

Albo szybszego i z dryblingiem albo 9 ze znacznie lepszymi nogami, coś jak RVP.

Arsenalfcfan komentarzy: 1320710.02.2014, 12:18

Oggy,
Graliśmy wiecej do skrzydeł dlatego, ze na skrzydłach grali skrzydłowi a nie SPO jak teraz. Teraz nasz jedyny doświadczony skrzydłowy wyleciał do końca sezonu i musimy grać młodym oxem i gnabrym. Może źle nie grają, ale nie dają tego co dawał Walcott.

Cieżko bedzie nam wygrywać mecze z czołówka grając 3 spo i 2 SP.

theo100 komentarzy: 2675 newsów: 210.02.2014, 12:16

nam zawsze czegoś brakuje. w sezonie 10/11 to mielismy najlepsza pomoc na swiecie z songiem, wilsherem , fabregasem i nasrim i van persim w ataku. byl jeszcze walcott , arszawin czasami coś z ławki dawał poza wielokrotnym przewracaniem się. W obronie też nie było źle, pamiętam że Dziuru grał nawet nieźle na środku i choć graliśmy ładnie to wyników nie było oprócz tego z Chelsea i przede wszystkim z Barceloną. Potem skład się pokruszył , został nam tylko van Persie który ciągnął całą drużynę. Teraz brakuje szczególnie dobrego DM-a - może Song zwłaszcza później zaciągał za bardzo do ataku, ale i tak mieliśmy tą gwarancję w środku pola. Dlatego moim zdaniem Ozil był niepotrzebny, lepiej było dać nawet 50-60 mln na Suareza, który ładowałby bramkę z bramką.

Qarol komentarzy: 1450210.02.2014, 12:01

Oezil grałby na swoim poziomie gdyby wiedział, że jego akcje nie pójdą na marne (napastnik wykorzysta). Co z tego, że Mesut (czy inny pomocnik albo cała formacja) zrobi akcję jak nie będzie gola, bo Oli. W pewnym momencie na pewno gdzieś pojawia się zniechęcenie.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com