Awans z pierwszego miejsca zapewniony. Arsenal 6-0 Lens
30.11.2023, 00:40, Trempa 722 komentarzy
Srogi rewanż za porażkę na ziemi francuskiej. Arsenal nie dał Lens żadnych szans, rozstrzelał przeciwników i przed ostatnią kolejką zapewnił sobie pierwsze miejsce w grupie Ligi Mistrzów.
Początek meczu to spokojne prowadzenie gry, wymiana podań i próba stworzenia sytuacji bramkowej. Przyniosło to efekt w 13 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Tomiyasu, Jesus podał główką do Havertza, a ten z bliskiej odległości pokonał bramkarza. Niemiec strzelił gola w drugim meczu z rzędu i z pewnością pomogło mu to odblokować się mentalnie – do końca meczu widać było luz w jego zagraniach. Z tegu luzu wyniknęło jednak kilka strat przed własnym polem karnym, czego z pewnością musi się wystrzegać w kolejnych występach.
Kolejna bramka była efektem brawurowej szarży Saki, który przedarł się między kilkoma zawodnikami Lens. Gdy wydawało się, że obrońcy zatrzymają Anglika, ten upadając trącił jeszcze piłkę do Jesusa, który z dużym spokojem ograł Denso i płaskim strzałem pokonał bramkarza. Wielkie brawa dla asystenta i strzelca bramki!
Zaledwie 2 minuty później było już 3-0. Havertz przejął piłkę na połowie rywala i podał na lewą stronę do Martinellego, który oddał strzał. Bramkarz zdołał obronić piłkę, jednak Bukayo Saka brzuchem dobił wybronioną futbolówkę i do wcześniejszej asysty dołożył także bramkę.
Martinelli dopiął swego w 27 minucie. Otrzymał na lewe skrzydło długie podanie od Tomiyasu, w swoim stylu zabawił się z obrońcą i po długim słupku pokonał Sambę!
W pierwszej połowie Japończyk asystował jeszcze jeden raz. W doliczonym czasie gry popędził prawą stroną, otrzymał podanie od Saki i dośrodkował na ósmy metr do wbiegającego Odegaarda. Norweg pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5-0, a Arsenal został pierwszym angielskim klubem w historii Ligi Mistrzów, który do przerwy prowadził pięcioma bramkami.
Druga połowa to kontrola gry, kilka zmian i niedopuszczanie przeciwników do sytuacji strzeleckich. Arsenal kilka razy wychodził z dobrze zapowiadającymi się akcjami, ale brakowało ostatniego podania. Zdołał jednak strzelić szóstą bramkę. Po wyrzucie piłki z autu przez Kiwiora, zawodnik Lens uderzył ręką w twarz Martinellego, a piłka dodatkowo spadła na rękę obrońcy. Sędzia początkowo nie widział przewinienia, jednak po sygnalizacji VAR i obejrzeniu sytuacji na monitorze podyktował jedenastkę. Rzut karny pewnie wykorzystał Jorginho. Warto podkreślić zachowanie Odegaarda, który mając na uwadze nietrafione 3 karne z rzędu w reprezentacji Włoch, pozwolił odbudować się koledze z drużyny.
Bramka strzelona w 86 minucie była ostatnią w tym meczu. Zwycięstwo powoduje, że na kolejny mecz udamy się z pewnym awansem z pierwszego miejsca. Na brawa zasługuje również gra obronna. Jedyna groźna sytuacja Lens, to strzał w słupek zza pola karnego w pierwszej części spotkania. Natomiast w ofensywie zespół Artety mógł w końcu pędzić z prędkością 100 mph/h, nie mając sznura samochodów i autobusów dookoła.
Arsenal 6-0 Lens
K. Havertz (13')
G. Jesus (21')
B. Saka (23')
G. Martinelli (27')
M. Odegaard (45+1')
Jorginho (86' K)
Skrót meczu:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nerwowka.
Są 3ptk i jest pięknie
Zina nie potrafi bronic, odstawilbym go od pierwszego skladu. Jakbysmy grali z lepsza druzyna to dzisiaj przez ukrainca bysmy przegrali. Do tego dzisiaj ograbili Ode z dwoch asyst, lepszych pilek zagrac sie nie da. Wstyd Trossard i Nketiah. Nketiaha trzeba sprzedac zima i kupic prawdziwego snajpera bo Jesus jest stworzony do gry kombinacyjnej, ale 20 bramek w sezonie to on nie strzeli nigdy.
Mimo nerwówki, to zagraliśmy bardzo fajny mecz. Na pewno jedna z najlepszych połówek w tym sezonie. Wolves to nie byle ogórki, minimalnie więcej zimnej krwi i by się skończyło 3,4-1
No, koniec. Ciężko się oglądało końcówkę meczu, ale 3 punkty dla nas.
Eddie Nketiah to jest takie połączenie Cristiano Ronaldo i Grzegorza Rasiaka.
To znaczy on myśli, że jest Ronaldo, ale gra jak Rasiak.
Na szczęście lider po tej kolejce zostaje na swoim miejsce.
Zina się nie nadaje na pełen wymiar czasowy na boisku. Jest strasznie nerwowy w obronie.
@Elastico07 napisał: "Powinnien siebie za wytyczne odnośnie zachowawczego grania.Takie granie to przy wyniku conajmniej 3..."
?????
Dosłownie mieli 3 setki
Znowu tyle nerwów niepotrzebnych, ale są 3 punkty. Niestety przez drugą połowę mecz do zapomnienia.
Trzy punkty, dobry mecz w pierwszej połowie, potem ewidentnie odpuściliśmy i to się zemściło.
Teraz Luton mam nadzieję, że będzie formalnością, a potem się spinamy na Ville, Brighton i Liverpool. COYG
Ufff...
I teraz gramy do strzelonej bramki Wolves... za karę, że Arsenal zwyzywał sędziów po Newcastle xD
1 połowa super,druga zdecydowanie zbyt spokojna i niepotrzebna nerwówka.3 bramka to.byl obowiązek i wtedy można grać tak jak w 2 połowie.Wazne że kolejne zwycięstwo ale powinno być bardziej okazałe.
Tam zina to powinien wykopać w cholerę, a on się zaczął kiwać w polu karnym
Edkowi już nawet biegać się nie chce
Nie mogę na to patrzeć
Zmiennicy dziś tragiczni, zrobić nerwowke w takim meczu to sztuka
Edek pajacu biegaj!
Zinczenko nie powinien przebywać na boisku w ostatnich 15min meczu, bo w obronie jest elektryczny....
Kawior to powinien na 2 połowę wchodzić bo zina gra 45 min dobre i 45 ch@€
I jeszcze strata na kontrę... co za gość...
Brawo Gabriel
@daniken napisał: "Barista miał napastnika,ttyko go sprzedał do Monaco bo wolał tego drewniaka nkethacha xd"
Czemu takich troli nie banują?
Ten napastnik w Monaco ma 3 strzelone gole i najwyższy współczynnik zamarnowanych sytuacji w Europie
Muszą wytrzymać!
No ***** to jest niedopuszczalne strzelasz dwa gole w pierwszej połowie i później taka nerwówka w końcówce
Tego Nketiaha to w styczniu najchętniej bym pożegnał. Koleś jest tak słaby, że powinien występować w championship.
@sickstick napisał: "Ale ich Arteta zmiażdży w szatni"
Powinnien siebie za wytyczne odnośnie zachowawczego grania.Takie granie to przy wyniku conajmniej 3...
Nketiah to takie Arsenal Sarandi albo Arsenał Kijów. Nie więcej
Oho brygada kryzys.
Kiwior i Jorginho wchodzą
Barista miał napastnika,ttyko go sprzedał do Monaco bo wolał tego drewniaka nkethacha xd
Ale ich Arteta zmiażdży w szatni
Stary dobry Arsenal xd
6 min? Za co?
+6'
Karny.
Po hattricku Nketi niektórzy już go stawiali w hierarchii wyżej niż Gabriela Jezusa
Nketiah nketiah, cały nketiqh. Jesus by to strzelił
Powinien być mecz z czystym kontem, szkoda strzępić ryja
Jeśli dobrze liczę to już 3 czy 4 zmarnowane sam na sam w tym meczu.
Pusta bramka. Czego trzeba więcej?
Czyżby Ode wrócił
2 asysty zabrali Odeeagrdowi
Nketiah tyle czasu i wali w słupek
Hwang jaka symulka btw
Martinelli jeden słupek a Nketiah drugi.
Ode powinien mieć 2 piękne asysty.
Nketiah co za 9tka
Może wkoncu arteta się ogarnie i kupi napastnika
Nketiah sierota co on robi jeszcze w tym klubie takiej patelnii nie wykorzystać