Jak przegrać wygrany mecz, czyli Arsenal 2-3 Tottenham!

ja mam przed oczami setke Kościelnego jeszcze ;/

@GaroSS

Sam sobie przeczysz. Powiedziałem, że nie macie argumentów za zwolnieniem Wengera, ty powiedziałeś, że argument to 5 lat posuchy, następnie dodałeś, że chcesz aby Boss został...

@maks20

Ech.. Po pierwsze - Wenger rozpętał aurę nienawiści wokół Gallasa ? O czym ty w ogóle mówisz? Wenger akurat był jedynym, który stał za nim murem, podkreślał (mimo jego odejścia), że to świetny zawodnik, który zawsze dawał z siebie wszystko i prosił kibiców, żeby go godnie przywitali (mimo iż wiedział, że to niemożliwe). Nazywanie Gallasa "śmieciem" nie ma podłoża sportowego, bo William faktycznie u nas dawał z siebie wszystko, ale ostatni sezon przesiedział w szpitalu i jeszcze chciał za to słoną podwyżkę - to jest wg. Ciebie dobra postawa? czy dobrą postawą jest pokazanie kibicom czterech liter i odejścia do znienawidzonego rywala? Vieria przed dostaniem oferty z City zapytany przez Tottenham odparł: "Jako były kapitan The Gunners, nigdy w życiu nie założę koszulki Spurs" - ta postawa dla Ciebie jest bez znaczenia, tak samo jak to, co zrobił Gallas, który wiedział o antypantiach kibiców Arsenalu i Tottenhamu ? Futbol to coś więcej niż pieniądze, prawdziwy kibic o tym doskonale wie. A Ci nazywani przez Ciebie "kibole" dają klubowi często więcej, niż Ci wszyscy internetowi eksperci, bo zdzierają gardło i marnują pieniądzę, żeby dopingować ukochaną drużynę, więc Twój komentarz jest trochę nie na miejscu. Kibol to nie tylko ten, co robi burdy na trybunach i poza nimi.

Jako czarna owca forum, narzekająca od czerwca, powiem tylko , że zal mi drużyny , bo potrafią mimo wszystko grac w piłkę. To nie jest skład na mistrza, ale też nie jest to skład na takie poniewieranie, jakie im funduje Wenger.To w wiekszosci jednak przecietni zawodnicy ( dla wielu jest w Premier 2-3 lepszych od nich na ich pozycjach), ale i z przeciętniaków mozna sklecic cos.
Mecz miał dwóch ojców zwycięstwa-pierwszy to VdWaart.Kiedyś wspomniałem, kiedy zmieniał klub, że to szkoda, że Arsenal sie nie zainteresował nawet nim.Spadły na mnie za to wtedy gromy - "Waart w Arsenalu? śmieszne".Pokazał, jak sie walczy, był wszedzie, w obronie, asystował, strzelał gole, ustawiał druzynę.Grał jak leader, którym chyba nie jest , bo gra tam za krótko.Zaangazowanie, przy którym nasi pomocnicy mogą tylko pokiwać głową. Drugi ojciec to oczywiście Gallas.Nie zrobił zadnego błędu, przerywał akcje, rozprowadzał grę, walnął nawet rajd pod pole karne.Pierwsze kurcze złapały go już w 70 minucie. Dotrwał i buczenie, i mecz, i zwycięstwo.A czy Gallas zagrał jakiś niesamowity mecz? A Skąd! Grał normalnie.ZAWSZE tak grał w Arsenalu, do końca, z kontuzjami, wypluwając płuca.To wspaniały gracz i bardzo go szkoda.To Wenger nie zatrzymał i rozpetał aurę wręcz nienawisci.Szkoda, że wartość Gallasa ( na tle żałosnego Kościelnego) docenią niektórzy dopiero po takim meczu.Tak, niektórzy nazwali go na tej stronie "Śmieciem". Pomijam juz to,że nazywanie tak kogokolwiek na takim forum, jak to , jest małe i żałosne , tak nie powinno się pisac, Panie VPR, zwłaszcza jeśli sie jest tzw.redaktorem.To jezyk nie kibica, i to arsenalowego,ale język rodem z kibolskich klimatów, rodzących postawy ksenofobiczne. Tak, ten "śmiec" pokazał wczoraj swoją wartośc.

Upokarzające ...

maks20 ma trochę racji. Zauważcie, że nigdzie na świecie nie jest tak, że gdy drużyna gra słabo, to zmienia się cały skład. Zmienia się trenera i może to przynieść zaskakująco pozytywny efekt. Bardzo lubię Wengera, ale tyle lat posuchy to zbyt wiele. Roman Abramowich nie wahał się zwolnić Mourinho po nieudanych sezonach. Portugalczyk bodajże 2 lata nic nie zdobył. My jedziemy "na sucho" już 6. rok. Niech Wenger zostanie w drużynie, niech wychowuje młode gwiazdy, ale niech nie opiera na nich całej drużyny. Tak się zwyczajnie nie da wygrywać.

"Wy nigdy nie macie argumentów"
5 lat bez żadnych trofeów to nie argument? Jestem ogromnym fanem Wengera, a raczej jego taktyki piłkarskiej i transferowej, ale moglibyśmy wreszcie coś wygrać...

220.ro/sport/Arsenal-Tottenham-4-4/UvH6wIP8VP/

Gigi- mówisz nieprzwde. Zachowanie w szatni, suszarki SAF czy inne rzeczy to coś ZUPEŁNIE innego , niż skakanie do sędziów technicznych, wykłocanie sie z bocznymi, rzucanie butelką czy gesty pod adresem głównego. Takie zachowania chaotyczne i bezsensowne wprowadzaja tylko zdenerwowanie, i drużyna widzi miotającego sie trenera, sam a też sie miota

http://www.220.ro/sport/Arsenal-Tottenham-4-4/UvH6wIP8VP/ ale nm wtedy almunia mecz zawalił

Cookies- nie Wenger gra? To moze w ogóle nie potrzeba trenera? To trener decyduje, jakich zawodników kupić i jaki skład ma grać. I kto ma stanąc w murze : chłopy po 1,90 czy krasnale. W meczu (bolesnym) z Chelsea stanęli w murze krasnale. Aleź nawet nie musiał mijac muru - huknął ponad głowami. Teraz też staneli w murze krasnale i aby zatrzymac piłke, trzeba to było zrobić rekami. I co, to też nie jest rola trenara , na treningach, aby własciwie druzyna sie zachowała przy wolnym?

@Maks20

Ostre słowa, ale z sensem. Pozbywaś się Wengera, no chyba jeszcze za wcześnie, a jak już to kto niby miałby go zastąpić?

@maks20

"To Wenger miota butelkami a Redknap i Ferguson spokojnie realizują założenia taktyczne, chyba , że rzucanie butelek to jakas nowa myśl ). "

Padłem. Wg. Ciebie Ferguson to oaza spokoju? A incydent z łukiem brwiowym Beckhama coś Ci mówi? Szukasz dziury w całym. Boss powinien być cały happy na ławce, podczas gdy jego zespół przegrywa wygrany mecz, nie ? To, że widać było frustrację, oznacza nic innego, jak to, że mu zależy. Widzę, że jesteś jednym z tych zagorzałych przeciwników Wengera, tylko pytanie co po wywaleniu go. Wy nigdy nie macie argumentów, chcielibyście wywalić Arsene'a, ale co dalej to już nie wiecie. Chcecie nowych trenerów i strefę spadkową jak w Liverpoolu, czy mimo wszystko czynną walkę o premier league i ligę mistrzów z sezonu na sezon?

@Piootrus
Tak jak napisał Vpr ****si wczraj poniesli porażkę, drugą nie trzecią z rzędu. Ale liczymy, że trzecia w lidze nastąpi za tydzień.

sebasz, to nie chodzi o wczorajsze niepodanie ręki.Wenger zrobił to w ubiegłym sezonie , innemu trenerowi, zapomniałem komu.

Vpr - chelsea nie przegrała 3 meczów z rzędu w lidze. LFC 0-2 Fulham 1-0 Sunderland 0-3 Birmingham 0-1 - co jak co ale napewno nie z rzędu.

maks20

odpowiem ci tak:
To nie Wenger gra !! ;p

maks20 - Wenger podał rękę Harremu.

Więcej narazie nie chce mi się nawet pisać.
Do LM tydzień z****......!

Ciągle wielu z Was nie zauważa podstawowego problemu.Nie zauważaliście go w maju, kiedy po raz kolejny w fatalnym stylu przegrywaliśmy ligę, w czerwcu, kiedy wysłannicy klubów szukali wzmocnień,nie zauwazali w sierpniu, kiedy Arsenal BEZ WZMOCNIEŃ przystępował do gry po nieudanym sezonie. Nie zauważyli po fatalnych meczach rozegranych w tym sezonie ( i nie myślę wcale tylko o WBA i Newcastle).Ten problem to Arsene Wenger.Z transferu Kościelnego przestał sie śmiać Londyn,śmieje się już cała Anglia.Chamakh, wiele razy o tym mówiłem, to przecietniak-czasem sam nie wie,jak zdobył bramkę, i tak było tym razem.Ma dobre warunki fizyczne i biega, więc bramkę od czasu do czasu strzeli.Kołek o wysokości 1,90 wbity na 8 metrze pola karnego też strzeli czasem odbitą piłkę,wierzcie mi.Sprowadzenie tego gracza (bo za darmo, ach jaka fantastyczna oszczędność) było słuszne, ale opieranie na nim gry Kanonierów, to już paranoja.Wenger ten sezon przegrał już w czerwcu, kiedy balował w RPA.A wczorajszy mecz przegrał jak szczeniak ( w sensie doświadczenia w Premier) taktycznie. To stary wyga Redknap, siedzący spokojnie i z kamienną twarzą,dokonujący odpowiednich zmian w odpowiedniej chwili, to Redknap pokazał,że mecz trwa 90 minut i doliczankę, a nie 45. Wenger rozmienia swoją renomę na drobne, jego fatalne zachowania rzucają cień na zachowania meczowe drużyny ( to Wenger nie podał ręki trenerowi druż. przeciwnej, a Nasri wziął z niego przykład z Gallasem-to są zachowania marne.To Wenger miota butelkami a Redknap i Ferguson spokojnie realizują założenia taktyczne, chyba , że rzucanie butelek to jakas nowa myśl ). Dlamnie przykre jest też co innego - realizując swoje fobie i załatwiając swoje kompleksy, Wenger szasta Arsenalem.Dlatego musi odejść.

Piootrus > "Chelsea nie przegra trzeciego meczu z rzędu"? Wczoraj właśnie to zrobiła :P W trzech meczach 6 goli straconych, zero strzelonych. To nie my jesteśmy największymi frajerami w lidze :P

szkoda ze Arsenal nie wygrał meczu bo by mogli wejść na fotel lidera.

@karlo

Wątpie, że lider uciekł nam tylko na tydzień. Chelsea nie przegra trzeciego meczu z rzędu, a MU od derbowego meczu z City gra całkiem ładnie, więc również powinni sobie poradzić z Blackburn u siebie. Najtrudniejszego przeciwnika w następnej kolejce, to mamy niestety my i nie możemy pozwolić sobie na przegrana, bo wtedy rywale uciekną na 5 punktów.

musimy takie mecze wygrywać i nie patrzeć na to , że inni tracą także punkty.. zwłaszcza jak gramy u siebie ..

Co się stało z tym stadionem? Ktoś go oczarował?! Potrafią z ManC na wyjeździe wygrać 3:0 w pięknym stylu a na The Emirates przegrają z West Brom ...

Po takiej porażce jeszcze bardziej nie mogę się doczekać kolejnego meczu, zwycięskiego meczu. Być liderem....uciekł nam, może na tydzień? Oby.

a mogliśmy być liderem :(

Darking- no czyli potwierdzasz to ze przy 2 bramkach zawinił Fabs , zaluje porazki , bo tak bysmy mogli sobie pozwolic nawet na ten remis na Villa , bo ostatnio druzyna z Birmingham gra naprawde dobrze a tak to poprostu musimy wygrac

dobra juz nie ma co płakać w wtorek jest mecz który trzeba wygrać a za tydzien z Aston~ i po tym meczu bd LIDEREM!:)

Tomu15 ty masz jakies kompleksy z fabsem?? Przy pierwszej bramce ewidentnie błąd sagny gaela i denilsona. A przy drogiej cesca a przy 3 cesca i van persiego ktorzy nie potrafili przykryc jednego zawodnika...

niestety ale te praktycznie 2 bramki straciliśmy przez Fabsa:( I wgl nie rozumiem jak możemy przegrać prowadząc 2-0 a zwłaszcza u sb??

Ja najbardziej przezywalem jednak to kiedy w 85prowadzilismy 4:2 a skonczylo sie 4:4 , tez niemalze plakalem...

Mi tez złość przeszla , ale rozczarowanie nadal wielkie

Co do Mam Talent ktoś napisał,że ta blondyna Katarzyna jakaś tam jest slaba to musi posłuchać jej jeszcze raz i jeszcze bo dziewczyna ma rewelacyjny głos,świetną barwę i jak widać może zaśpiewać praktycznie każdy repertuar typowałem ją na zwyciężczynie tej edycji ale konkurencja jest duża.

Arsenal1994----> No narka :)

Mi też już przeszło :) Ja najbardziej jestem wku... yy zdenerowany jak tracimy bramkę, jak przegrywamy to już wiem że trudno...
Ale po derbach to trochę dochodzę do siebie...
Pamiętam że po tamtych z przed 2 lat (chyba) gdzie dostaliśmy 5:1 w pucharze to płakałem :D
Narka dobranoc :)

Ja także spadam, mi ta złość jakoś po tym meczu przeszła, może dlatego, że jestem do takich stanów rzeczy przyzwyczajony :| Oby we wtorek z Bragą w przekonujący sposób przypieczętowali awans do 1/8 a następnie wygrali z Villą, jeśli zwyciężymy z ekipą Houlliera może wiara w mistrza powróci jeśli chodzi o mnie? Tam będzie cholernie ciężko więc i 3 pkt będą o wiele lepiej smakować.
Pozdro. :)

Arsenal1994----> Aahaa no to już rzeczywiście nic z nim nie zrobisz :D

W ogóle to beznadziejnie zrobili że Grand Derbi są w poniedziałek... :/
Zresztą prawdziwe Grand Derbi to Arsenal vs Tottenham, bo w rzadnych innych derbach nie ma tylu emocji :D

Dobra, ja też spadam. Nara Kanonierzy i oby dzisiejsza porażka była początkiem naszego epickiego marszu po mistrzostwo Premier League w tym sezonie ^^

29 lat więc raczej za późno :P ja ostatnio zgrywam przed nim pozory gdyż przez tą akcje z Cesciem najdelikatniej mówiąc przestałem lubić Kataloniarzy, ale oficjalnie to bardzo się ciesze gdy wygrywają a gdy przegrywa np. Real :P
Ale on też lubi Arsenal, obok Evertonu to jego ulubiona ekipa z Anglii.
A jak był dwumecz w LM z Barcą to przy 3 bramkach (dwie na Emirates i ta Bendtnera) też się niesamowicie darłem, z tego co słyszałem w pubie oprócz mnie było z 2,3 kibiców AFC, reszta to genetycy xD

The Reds wygrali 3:0 bez Stevena. Brawo, brawo :)

Ta blondi co dziś przeszła jest słaba, też wolałem małą. Naszego MT jeszcze śpiewak nie wygrał choć zawsze wszyscy psioczyli, że jest ich za dużo ^^ Teraz raczej się to zmieni bo w tym roku śpiewających było strasznie dużo.

"Mam talent to mam talent dla tych którzy mieli talent do śpiewania to był IDOL" - A śpiew to nie talent? Zaprzeczasz sam sobie...

Ja od początku z siostrą stawiam, że wygra Bednarek choć zwyciestwo bedzie sie decydować miedzy nim a Lisieckim a śpiew - owszem to też talent, ale bez przesady, żeby było 8na10 osób w finale to piosenkarze. Ten gościu niewidomy jakoś mnie nie porwał, osobiście też nie lubię takich wyginających się dzieci ale ta małolata zrobiła to dzisiaj z kapitalna lekkością, w końcu na twarzy nie miałem wyrysowanego bólu z myślą: ona się zaraz złamie:P Tak więc ona powinna przejść jako pierwsza a drugie miejsce powinno decydować się między tą blondi a tym elzenbergiem.

dyskusja na temat Mam talent na tej stronie jest całkowicie bez sensu... (Mam talent to mam talent dla tych którzy mieli talent do śpiewania to był IDOL - koniec mojego wywodu na ten temat)

Arsenal1994---> A twój brat ile ma lat ? ;> Może da się jeszcze coś z nim zdziałać :)

Ja podczas meczu z Barceloną na Emiretes jak Theo strzelił na 1:2 tak się darłem, że aż sąsiad zadzwonił zapytać się co się u nas dzieje xD A mieszkam w domu :D

Drugi nie pamiętam jak się nazywał, ale miał taki dziwny fryz i śpiewał "Life on Mars" Davida Bowiego. Idę spać.

@patryk878
Mi tam ten Kamil nie przypadł do gustu, ale ten zespół z blondyną, o którym napisałeś jest moim faworytem razem z ew. Piotrem Lisieckim. (sorry, jeśli przekręciłem nazwisko)

how -> Dwóch? Jeden to pewnie ten Genek Loska, a drugi? :P

A kogo wy do Mam Talent byście dalej wzięli, jak nie śpiewających? Śpiew to nie talent? Litości, wolę obejrzeć świetny występ, który wzbudzi emocje i będzie na prawdę dobry, niż jakiegoś porozciąganego dzieciaka. Choć dziś ta babka akurat średnio mnie przekonała, ale i tak nie było źle, bo połowa panienek, które tam śpiewają robi to w dokładnie ten sam sposób i wybiera strasznie kiepskie utwory.

A najlepszych dwóch wokalistów odrzucono już na castingach IMO, więc ... :P

Ta edycja MT stoi śpiewakami właśnie, ale nie jest tak źle bo każdy prezentuje inny styl i nie jest źle. IMO wygra Kamil Bednarek bo ogólnie jest kozacki, Me Myself and I też jest zajebiste, reszta mnie nie interesuje.

Hehe, ja się nieźle drę będąc sam a co to by było jakbym miał brata kanoniera, dom by się trząsł :P Choć brata mam, ale niestety jest kibicem jakże przez nas wielbionej, ukochanej Barcelony :P :|

Brat ma 21 lat. Ale jest na studiach, więc nie zawsze może oglądać :) A jak oglądamy w TV i wpadnie dla nas bramka to tak odwalamy że głowa mała xD

Ja mam prawo narzekać bo nigdy nie wysyłam sms na takie coś ^^

Tak sobie myśle, że Henry na wczorajszym meczu to się chyba w vipowskiej loży wywracał xD Dobrze, że innych starych kanonierów nie zaprosili to dopiero byłby wstyd:) Za ich czasów porażka z Kurczakami nie wchodziła by w grę:)