Rażąca nieskuteczność! Chelsea 2-0 Arsenal!

@Fylypp

Tottenham - koguty.

No niestety znowu porażka:/ chyba się nie doczekam zwycięstwa Arsenalu nad The Blues:(

Na Birmingham mają wrócić Fabregas, Gibbs, Almunia i Bendtner. Ciekawe co z Vermaelenem.

Łukasz znów będzie bohaterem meczu ? :) tak wynika z glosowania :)

aa obszernego skrotu dalej nikt nie posiadda?

Arsenal dorównał kroku Chelsea. Obie drużyny stworzyły bardzo dobre widowisko, jednak to Chelsea była bardziej dojrzała i to wykorzystała, chociaż Drogba walił na siłę prosto w Fabiana zamiast puścić szczórka w długi róg bramki i było by pozamiatane, Anelka też nie popisał się pudłem na pustą bramkę. Nie liczę już nonszalanckiego zachowania Essiena w końcówce w sytuacji sam na sam.
Arsenal też miał swoje szanse i szczerze mówiąc zaskoczyli mnie swoją postawą.
Możecie być z nich dumni.

Kto to KFC >?

Według mnie graliśmy lepiej, ale cóż to jest football. Fabian miał nie najgorszy mecz, przy obu bramkach niewiele mógł zrobic (no moze przy pierwszej ale to nic) miał mało niepewnych interwencji, czyli mecz mu poszedł nie najgorzej-takie jest moje zdanie. Bardzo raziła mnie postawa Chamakh'a który miał najwidoczniej bardzo słaby dzień. No nie patrzec na kontuzje to kto wie co by się działo jakby ich nie było.

Wszystkich chętnych zachęcam do głosowania na Man of the Match na oficjalnej stronie Arsenalu
arsenal.com/news/news-archive/chelsea-v-arsenal-choose-your-mom

wie ktoś czy na Biringham wróci ktoś?

Teraz musimy wygrać z birmingham bo będzie nieciekawie ;/. Chciałbym choć 2 miejsce w tym sezonie, bo stać nas na to zdecydowanie. Przecież możemy pokonać MUŁY, Manche$ter $ity, Liverpool i KFC! Następne mecze będziemy wygrywać!!! Ja w to wierze!
Synu to ten jedyny klub z Londynu!

Gigi ---> Benio jak dla mnie najpewniej stoi na nogach i jest pewny siebie (czasami za bardzo)...

@Resovia

Benio przypakowany? :P Chyba ma tylko ego przypakowane. On jest wysoki, ale w przeciwieństwie do Croucha nie jest takim patykiem, dzięki czemu umie się zastawić, ale gorzej, żeby kogoś przepchnąć. Nie zmienia to jednak faktu, że by nam się przydał.

Leppus28> miałem podobne wrażenie, Chelsea grała na pół gwizdka, w niektórych zagraniach widać było nonszalancję, to my można powiedzieć gryźliśmy ziemię i ciągnęliśmy grę, no ale co z tego skoro i tak skończyło się jak zawsze, sam nie wiem czego nam brakuje w tych pojedynkach wagi ciężkiej.... na pewno skuteczności, pewnie również boiskowego cwaniactwa i z pewnością bardziej muskularnej obrony... graliśmy o wiele ładniej niż w ostatnim blamażu na Emirates Stadium no ale to jest frustrujące, że spacerkiem grająca Chelsea pokonała nas bodajże po raz 4 z rzędu (wliczając puchary)?!?

Uważam, że Wenger nie wyciąga wniosków z tych najważniejszych pojedynków bo ponownie zagraliśmy ofensywnie, odsłaniając się na liczne kontry... z Chelsea trzeba grać szachy a Wenger jak widać w każdym meczu che grać tak samo, niezależnie czy to Stoke czy Chelsea.

brakowało szybkich akcji - Walcott,
strzałów z dystansu - Denilson (tylko że on tylko to dobrze potrafi i to nie zawsze)
kogoś wyższego od obrońców i chyba naszego najbardziej przypakowanego - Benio

Ostatnio czytałem ciekawą teorię o prowadzeniu drużyny i zdobywaniu trofeów: w składzie nie może być zdecydowanej większości zawodników jednej nacji chyba, że inaczej stanowią przepisy. Jedynie dominującą nacją może być nacja, gdzie prowadzone są rozgrywki. Inaczej prowadzi to do podziałów i konfliktów, które nie muszą mieć formy otwartej. Nie wiem, ale może coś w tym jest.

@Erzet
Tylko, że De Jongi i Szołkrosy mogą polować na każdego. O ile na takiego Robina zapolować może Fabian na treningu kulając mu piłkę do nogi, to na takiego Jacka potrzeba będzie właśnie jakiegoś drwala.

@howareyou

Też to zauważyłem, z Jacka wyrasta nam prawdziwy twardziel, ale mówiąc o posturze bardziej chodzi o masę, a nie o centymetry. Essien przecież nie jest wysoki, a zastawiając się z piłką, nie da jej sobie odebrać. To, czego nam brakuje, to siła fizyczna, gracze pokroju Vieiry, Adamsa, czy nawet Piresa, który nie był bykiem, ale potrafił się na pełnej szybkości przepchnąć. Mieszanka "byków z technikami" zawsze jest wybuchowa. Stoke ma samych byków i nic nie osiąga. My mamy prawie samych techników i radzimy sobie znacznie lepiej, ale nie na tyle, żeby wygrywać.

Gralismy lepszy mecz bo chelsi nic nie gralo .."

ale oczywiscie brak skutecznosci i do tego obrona gubila sie strasznie zarowno nasza jak i rywali

Gralismy lepszy mecz bo chelsi nic nie gralo .."

ale oczywiscie brak skutecznosci i do tego obrona gubila sie strasznie zarowno nasza jak i rywali

Gdybyśmy mieli lepszy sztab medyczny.....

howareyou - do momentu jak zapoluje na niego Shawcross, Henry czy de Jong ;)

Przy kilku akcjach wydawało mi się że chcieliśmy wejść do bramki z piłką...

niestety ale utrzymanie się w Top 4 to chyba jedyny nasz cel w tym sezonie..jeśli chodzi o ligę :(

mecz był bardzo wyrównany, zabrakło tylko nam kogoś kto dokończy akcje, Chamakh dzisiaj trochę chyba niezbyt pewnie zagrał, ale moim zdaniem nie można powiedzieć że mecz był zły...
Chelsea też miała trochę farta strzelając bramki, przynajmniej tą pierwszą...
najgorsze że teraz tracimy aż 7 punktów, ale to dopiero początek sezonu jeszcze nic nie jest przekreślone :)

mam nadzieję że kontuzjowani wrócą jak najszybciej do gry i wtedy wszystko będzie już w porządku :)

@Leppus28

zgadzam sie.

Postura nie musi mieć wiele wspólnego z kontuzjami. Wilshere to nasz najniższy zawodnik, a ostatnio najczęściej koszony ze wszystkich naszych piłkarzy. (tak, oglądam całe mecze i nietrudno to zauważyć - od spotkania z Liverpoolem, w obydwu meczach LM, aż po ligę) Mimo tego, że brutalnie faulowany często upada, to i tak po chwili wstaje i kontynuuje mecz bez urazu. Tu nie chodzi o same centymetry - bo Bendtner i Crouch byliby niezniszczalni...

To Premiership a nie La Liga. Gra na wyspach była, jest i będzie fizyczna. Szacunek że Arsen chce udowodnić że można wygrać tą lige w inny sposób ale kontuzje są nie uniknione w takim wypadku.

Walczmy o Carling Cup tam mamy spore szanse. W lidze będzie ciężko to nie znaczy, że mamy odpuścić.

Boss ma obsesję na punkcie ładnej gry i klepania, i co nam z tego, jak ****e tak jak w tamtym sezonie nastawili się na kontry, czasami robili jakieś akcje...

zawodnicy chelsea przypominaja mi posturą nasz arsenal sprzed 5 lat, duże dobrze zbudowane chłopy

Najbardziej zniechęcające w tym meczu było to, że Chelsea nawet specjalnie się nie wysilała. Po prostu uznali, że Arsenal to nie jest drużyna, którą należy się przejmować. Wystarczy postawić mur przed bramką i wychodzić z kontrami. Gdyby zagrali na 100% możliwości to byłoby spokojnie z 4:0. Taka jest niestety prawda na dzień dzisiejszy. Arsenal to niezła drużyna, ale tylko jeżeli gra ze słabeuszami. Chelsea czy Manchester United to niestety inna półka.

@LSBalb

Bardzo trafna uwaga z tym stylem gry.
kontynuując: Drogba taran, Essien taran, Anelka i Malouda też nie są chuderlakami, a mają przy tym speed-a i świetną technikę.

poczatek sezonu a tu juz 7 punktow straty

Fabian dobrze. Generalnie uważam, że to był dobry mecz Arsenalu. I wszyscy zagrali przyzwoicie

Jak my mamy wygrywać jak połowa składu jest kontuzjowana ;/

@Charlie

Przy bramce Drogby nie miał szans, piętka od słubka z 3 metrów, a strzał Alexa.. no nie widziałem bramkarza, który broni piłkę z rotacją 150 km/h idealnie w okno :P W sumie uratował nas od blamażu, kilka świetnych interwencji, w tym prawie 1 vs 1 z Drogbą. Oby tak dalej, może kryzys ma już za sobą ?
No właśnie, jego problemem jest psychika, a po meczu z Chelsea spokojnie może spojrzeć w lustro - zrobił swoje.

Przyczyn porażki jest kilka, ale podstawa jest ciągle tylko jedna - kontuzje..

@bergkamp Odpowiedź jest prosta=STYL GRY. Najbardziej frustrującą rzeczą dla drużyny przeciwnej jest to że Arsenal lubi posiadać piłkę co za tym idzie obrońcy po 10 minutach zmieniania stron i obracania głowami przerywają OLE ,OLE brutalnym wejściem i często kończy sie to kontuzjami, mamy piłkarzy stworzonych do takiej gry a nie innej i nie są oni postawni ti łatwiej u nich o skomplikowane urazy więc nie dziwo że Chelsea ma mniej takich problemów i nie tylko oni. Popatrzcie na Alexa taran, Terry Taran, Więcej siłowni ale wtedy będziemy rzemieślnikami jak inni a tego nikt nie chce :)

@bergkamp
Wiemy o tym. Ale tego się nie da wyeliminować, a słabego GK wywalić z drużyny można. I można za niego wziąć lepszego. Kontuzji się niestety szybko nie pozbędziemy. Każdy, kto nie jest zaślepiony widzi, że to nasz największy problem. Bramkarz jest zaraz potem...

@bergkamp
Sztab medyczny z prawdziwego zdarzenia??

Moim zdaniem brak klasowego golkipera nie jest największym problemem. Tajemnica porażki Arsenalu w ostatnich latach tkwi w kontuzjach. Na papierze wcale nie prezentujemy się gorzej od Chelsea. Sęk w tym, że od dawna nie było nam dane zagrać najsilniejszym składem. Chelsea nie miewa takich plag kontuzji, jakie nas dotyczą zawsze. Co Chelsea ma takiego, czego my nie mamy?

to racja znowu sezon zakończą na 3 miejscu panie wenger trzeba mocno się zastanowić nad dalszą przyszłością drużyny

Premier league wygrywa się w meczach ze średniakami i to na takich przeciwników musimy się najbardziej motywować.

@Gigi
Ja jestem całym sercem za tym, żeby Fabian w takiej formie stał na bramce. A co może Mu bardziej pomóc niż dobrze rozegrany mecz z CFC? Z tego co słyszałem nie zawinił przy bramkach, a co miał wziąć wziął, więc nie można Go winić. Mam nadzieję, że będzie grał tak samo lub lepiej!

wiedziałem że tak będzie;/ Brawo dla Fabiana.

Ja uważam, że Fabiański ma świetny refleks i niemały potencjał, ale słabo u niego z psychiką.. tak od zawsze uważałem, a to co pokazuje od 2 spotkań daje nadzieję na polepszenie sytuacji.
Dałbym mu kolejne szanse kosztem Almunii.

Krytykantów nie ma, bo nie ma go za co teraz krytykować. Zagrał bardzo dobrze.
Szacun Fabiano.

Diaby ladnie sie wylizal z tego wejscia na jego kostke. juz myslalem ze po torebce a tu prosze. kolejny pozytyw w dzisiejszym meczu;)
juz tu kieys pisalem ze robin poki co to u nas prawie nie gra. sorry ale fakt, jest swietny w kazdym calu... swietny pilkarz i swietnie lapie kontuzje

A co do meczu i ogólnie, przypomnijcie sobie początek poprzedniego sezonu i szybkie skreślenie Arsenalu w walce o mistrza

punkus1994... no tak :/ Emocje i juz nie wiem co pisze

skrotu obszernego poszukuje. niestesty nie widzialem meczu :(