Rzut oka w przyszłość: Gedion Zelalem

Rzut oka w przyszłość: Gedion Zelalem 07.02.2014, 08:14, Sebastian Czarnecki 33 komentarzy

Przez akademię Arsenalu przewinęła się ogromna liczba młodych zawodników. Jedni byli bardziej utalentowani i odnosili wielkie sukcesy, inni stawali się średniakami, a pozostałym najzwyczajniej w świecie się nie powiodło. Niemniej, nawet tym najznamienitszym nie poświęcano większej uwagi, kiedy jeszcze błąkali się po szczeblach młodzieżowych. Czas to zmienić, bo w końcu nie wszyscy znają obecnych wychowanków Arsenalu. Podobnie jak przed laty, z jednych pewnie wyrosną dobrzy piłkarze, ale na pewno nie wszystkim się to uda. Bohaterem dzisiejszego tekstu jest Gedion Zelalem - zawodnik, o którym istnieniu kibice Arsenalu dowiedzieli się dopiero w tym sezonie, kiedy to podbił serca kibiców swoimi nietuzinkowymi zagraniami podczas Asia Tour 2013.

Gedion Zelalem urodził się 26 stycznia 1997 roku w Berlinie, a więc zaledwie kilka dni temu skończył 17 lat. Z Niemcami ma jednak niewiele wspólnego, gdyż przyszedł tam tylko na świat - jego rodzice są Etiopczykami, którzy akurat przebywali tam na imigracji. Młodzian bardzo szybko zadecydował o związaniu swojej przyszłości z piłką nożną i już w wieku pięciu lat zapisał się do akademii stołecznej Herthy. Swoją karierę w niemieckim klubie musiał jednak zawiesić, kiedy jego rodzina postanowiła znowu emigrować, tym razem do Stanów Zjednoczonych. Etiopczyk reprezentował tam barwy MSC United i Bethesda Soccer, by ostatecznie przenieść się do Olney Rangers, z którego to dopiero zauważył go Arsenal.

Wszystko miało miejsce podczas Dallas Cup, w którym występowała drużyna OBGC Rangers. 15-letni wówczas Zelalem występował na pozycji środkowego pomocnika i wręcz zachwycił wszystkich kibiców swoimi umiejętnościami, w tym Daniela Karbassiyoona, byłego piłkarza Arsenalu, a obecnie skauta londyńskiego klubu na amerykańskich boiskach. Młody Etiopczyk niezwłocznie otrzymał propozycję wyjazdu na testy do Londynu, z której oczywiście skorzystał. Oznaczało to jednak opuszczenie dalszej części rozgrywek, ale jego drużyna nie odczuła wyraźnie tej straty, bo i tak zajęła w nich pierwsze miejsce. Młody pomocnik bardzo szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy Kanonierów, z którymi w kwietniu podpisał wstępną umowę. Jako że gracz nie miał jeszcze skończonego szesnastego roku życia, z przenosinami do angielskiego giganta musiał poczekać aż do stycznia przyszłego roku. W oczekiwaniu na transfer zaliczył swój pierwszy kontakt z reprezentacyjną piłką i skorzystał z powołania kadry Niemiec do lat piętnastu, w której zagrał łącznie dwa mecze.

I stało się, Etiopczyk w styczniu wylądował w końcu w londyńskim klubie. Mimo że był wątłej budowy ciała, trenerzy od razu zauważyli w nim ogromny potencjał. Po rozegraniu kilku meczów w drużynie do lat szesnastu stwierdzili, że chłopak się tam najzwyczajniej w świecie marnuje, bo jest zbyt dobry. Z tego powodu pominął kolejny szczebel i w kwietniu trafił do zespołu U21. Zadebiutował już ósmego dnia tego miesiąca, i to na Anfield Road, z rówieśnikami z Liverpoolu. Kanonierzy przegrali to spotkanie 2-3, jednak sam Zelalem pokazał się z bardzo dobrej strony i udowodnił, że taki awans nie był błędem. Mimo że był aż o pięć lat młodszy od niektórych swoich kolegów, to prezentował się lepiej od większości z nich. Charakteryzował się przeogromną wizją gry, fantastycznym podaniem, wspaniałą techniką i niewyobrażalną zdolnością kontrolowania futbolówki. Właśnie tymi cechami nadrabiał swoje braki fizyczne i stosunkowo kiepską grę w defensywie. Zelalem nie należy do najsilniejszych zawodników, nie może pochwalić się wspaniałą muskulaturą, ale w niczym mu to nie przeszkadza - rewelacyjnie maskuje swoje braki.

Do końca sezonu rozegrał cztery mecze w drużynie U21, a jego osobą zainteresował się sam Arsene Wenger, który był pod wrażeniem jego występów. Francuz obdarzył go ogromnym zaufaniem, bowiem zabrał na zgrupowanie pierwszej drużyny do Azji, gdzie ta miała się przygotować do nowego sezonu ligowego. To właśnie wtedy kibice londyńskiego klubu pierwszy raz usłyszeli jego nazwisko i dali wyraz ogromnego zaskoczenia, kiedy znalazł się na liście powołanych na azjatyckie tournee. A jak się okazało, Zelalem wcale nie był tam maskotką, która jedynie miała się przypatrywać, jak grają jego starsi koledzy, a faktycznie otrzymał okazję do pokazania swoich umiejętności szerszej publiczności. I nie zmarnował jej. Był największym zaskoczeniem zgrupowania, kibice dostrzegli w nim nowego Cesca Fabregasa - tak samo uzdolnionego, charakteryzującego się jeszcze lepszym ostatnim podaniem. Jego zagrania podczas meczu z Wietnamem obiegły już cały internet, zaś asysta do Theo Walcotta w meczu z Nagoyą została uznana jako najlepsza całego tournee. Jeden komentator powiedział o podaniu - wówczas - szesnastolatka: "not many players can do that" - pełna zgoda.

W obecnym sezonie Zelalem nie grał aż tak dużo, ale to ze względu na to, że leczył kontuzję. Udało mu się jednak zaliczyć osiem bardzo udanych występów. Na tyle udanych, by zasłużyć sobie na powołanie do kadry Niemiec do lat siedemnastu, w której rozegrał jeden mecz. Na tyle udanych, by znaleźć się w kadrze meczowej na spotkanie Pucharu Anglii z Coventry. Było to dokładnie 24 stycznia tego roku, czyli na dwa dni przed swoimi siedemnastymi urodzinami. Nie mógł więc prosić o lepszy prezent niż okazja oficjalnego debiutu w pierwszym zespole. Na boisku pojawił się w 71. minucie, zastępując Aleksa Chamberlaina. Tym samym stał się pierwszym debiutantem w Arsenalu, który przyszedł na świat, jak Arsene Wenger już piastował funkcję menedżera londyńskiego klubu, ale i najmłodszym Niemcem w historii FA Cup. Mimo że miał mało czas na pokazanie swoich umiejętności w tym meczu, zaprezentował się z dobrej strony. Niczym nie zachwycił, ale szansy nie zmarnował. Bardziej doświadczeni partnerzy nie bali się podawać mu piłki, sam bardzo mądrze nią operował i nie notował głupich strat. Miał również ogromny wpływ przy golu na 4-0, kiedy to swoim podaniem zapoczątkował akcję bramkową. Kilka dni później zasiadł na ławce rezerwowych w Premier League przeciwko Crystal Palace, jednak nie przyszło mu posmakować ligowej murawy.

Czy młody Niemiec, bo tak już o nim możemy mówić, jako że reprezentował ten kraj w trzech różnych szczeblach wiekowych, ma szansę na wspaniałą karierę? Oczywiście, że tak! Jeżeli tylko trenerzy, z Arsene'em Wengerem na czele, będą dalej wierzyć w jego możliwości i skrupulatnie wprowadzać go do pierwszego zespołu, może osiągnąć naprawdę wiele. Jego umiejętności czysto techniczne są już na najwyższym poziomie, a jedyne, czego mu brakuje, to doświadczenia, ogrania i odrobiny siły, by móc walczyć bark w bark z nieco silniejszymi zawodnikami. Mimo to, wciąż ma czas na to, by popracować nad sobą i osiągnąć wszystko, co sobie tylko zamarzy. Dostał ogromny dar od boga w postaci talentu, teraz tylko od niego zależy, jak go spożytkuje.

--

Tekst pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Gedion ZelalemHighbury.plRzut oka w przyszłość autor: Sebastian Czarnecki źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
lepszyzbik komentarzy: 311.02.2014, 12:13

Podanie do Theo klasa sama w sobie!! Teraz dużo pracy przed nim..oby takiej szansy nie zmarnował!

Fabi44 komentarzy: 112110.02.2014, 23:53

Świetlana przyszłość przed nim :)

DawidAFC komentarzy: 18095 newsów: 125107.02.2014, 22:03

Zelalem może być naprawdę mega piłkarzem :)

kacperos100 komentarzy: 2107.02.2014, 19:49

Koti a na lewj pomocy ?

aNormalny komentarzy: 348207.02.2014, 14:04

Koti
A Sanogo? IMO to będzie świetny napadzior.

Koti komentarzy: 127707.02.2014, 12:23

środek pomocy Zelalem-Crowley przed nimi Ox a na prawym skrzydle Gnabry :D jeszcze potrzebny nam jakiś perspektywiczny napastnik i o naszą przyszłość się nie martwię :)

olizet komentarzy: 24407.02.2014, 08:30

Niektórzy widzę to już wiedzą ile asyst będzie miał 2018/19 :) Dopiero na wypozzyczeniu się okaże co i jak, no ale samo to, że Arsene daje mu szansę świadczy o tym, że dobrze się pokazuje na treningach. Na silke i na wypozyczenie, bo na miejsce w obecnym składzie, przy takiej konkurencji nie ma szans

IlPadrino komentarzy: 40506.02.2014, 23:14

Porusza się identycznie jak Pirlo :) Budowa ciała pozostawia wiele do życzenie, ale skoro Włoch potrafił to nadrobić niesamowitą inteligencją, to sądzę, że u Zelalema może być podobnie :D Oby już niedługo zachwycał na boiskach PL :)

12Titi14 komentarzy: 4302 newsów: 57006.02.2014, 23:01

Faktycznie latem nikt nie znał Zelalema, a tutaj się okaże, że największy konkurent do pierwszego składu z akademii. Ma w sobie to coś i szkoda, że z Coventry dłużej nie zagrał, jednak to może być perełka taka jak choćby Pogba, tyle że na innej pozycji.

rysiek098 komentarzy: 248906.02.2014, 16:19

Jeszcze musi odrobić kilka lekcji na siłowni i będzie gotowy do gry w BPL ;p

DeKa komentarzy: 964 newsów: 206.02.2014, 16:07

@AfganskiMudzahedini
Przez co, przez pewien okres czasu, ruszał się jak ociężały ruski czołg :)

AfganskiMudzahedini komentarzy: 370006.02.2014, 15:22

Jeszcze chłopak przypakuje, Jack do mięśniaków też nigdy nie należał, zobaczcie po kontuzji wrócił dwa razy większy niż przed nią.

fabregas1987 komentarzy: 2577006.02.2014, 14:59

Zelalem i Crowley to nasza przyszłość !!! Jeśli tacy zawodnicy będą zostawać na Emirates to w przyszłości będzie tu niesamowita paka

GROMALL komentarzy: 509006.02.2014, 14:55

Nasza przyszłość , fenomenalny talent :D

Fabri4 komentarzy: 9981 newsów: 5006.02.2014, 14:41

masakryczny talent

Paniu76 komentarzy: 1246406.02.2014, 14:20


henry14t

szkoda słów...

Co do tekstu to znakomity, tak samo jak Zelalem

CesK komentarzy: 210706.02.2014, 14:01

henry14t
Zajrzyj do słownika, a dopiero potem coś napisz;)
A co do Gediona to licze że bedzie 2 ceskiem:)

henry14t komentarzy: 10606.02.2014, 13:37

bendą z niego ludzie

Verminator97 komentarzy: 1490006.02.2014, 12:50

Chyba aktualnie nasz największy talent z akademii. No powiedziałbym, że Zelalem jest na równi z Crowleyem. Niektórzy określają go mianem "Czarnego Fabregasa" i szczerze powiedziawszy coś w tym stwierdzeniu jest. :p Ta jego kontrola piłki i prostopadłe podania to po prostu magia. Oby Wenger zaufał mu tak jak kiedyś Fabsowi i bez żadnych wypożyczeń wprowadzał go powoli do składu. IMO Zelalem to może być zawodnik środka pola Arsenalu na lata i tego mu życzę. Ciekawe czy dostanie jeszcze szansę w tym sezonie od Wengera. Po cichutku liczę na jego występ z Liverpoolem w FA Cup, ale będzie o to ciężko.

rysiek098 komentarzy: 248906.02.2014, 11:34

Mocną młodzież mamy, będą z nich ludzie, tak samo jak z Wilshera, Walcotta, Gibbsa czy Ramseya czy też OXa.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52006.02.2014, 11:32

To to dopiero będzie pokemon.

IPiotrek komentarzy: 213306.02.2014, 11:19

Budowy ciała raczej już nie zmieni, ale 90 minut na boisku będzie dla niego jak rozgrzewka przed maratonem, w końcu to Etipoczyk - oni tak mają :)

Matthefff komentarzy: 190206.02.2014, 10:46

Żebyśmy się nie pozbyli go jak Muły Pogby ;)

Henry89 komentarzy: 134706.02.2014, 10:17

On i gnabry mogą stanowić o naszej sile

Thierry77 komentarzy: 338006.02.2014, 09:32

Zelalem mógłby iść na wypożyczenie, najlepiej w Anglii, niech się chłopak ogrywa, a w przyszłości może dać Nam bardzo wiele.
Swoją drogą ciekawe co Wenger zrobi z Campbellem. W mocnym Olympiakosie pokazuje umiejętności, a Grecy mogą chcieć go kupić od Nas, z racji sprzedaży Mitroglu.
Lepiej niech Wenger 2 razy się zastanowi czy to dobre wyjście.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 306.02.2014, 08:46

Mysle, ze bedzie zastepca Rosy i moze nie bedzie tak walczyl jak Czech w najblizszych latach, ale jak dobije do 25 lat, to bedzie juz z tylu rownie pozyteczny.

mitmichael komentarzy: 4924306.02.2014, 08:01

Swietlana przyszlosc przed chłopakiem wielki talent

kowalski komentarzy: 269706.02.2014, 07:27

W przyszłym sezonie Wenger może pomysleć o wypożyczeniu, żeby się chłopak ogrywał.

Blizniak96 komentarzy: 1457 newsów: 506.02.2014, 06:57

jak ktoś napisał na k.com kiedyś, taki czarny fabregas:D

rayuuuu komentarzy: 313206.02.2014, 05:36

No no

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
? : ?
Arsenal - Aston Villa 14.04.2024 - godzina 17:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City32227373
2. Arsenal32225571
3. Liverpool32218371
4. Aston Villa33196863
5. Tottenham32186860
6. Newcastle321551250
7. Manchester United321551250
8. West Ham331391148
9. Chelsea311381047
10. Brighton3211111044
11. Wolves321271343
12. Fulham331261542
13. Bournemouth321191242
14. Crystal Palace32891533
15. Brentford33881732
16. Everton32981527
17. Nottingham Forest33791726
18. Luton33672025
19. Burnley33482120
20. Sheffield Utd32372216
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland205
O. Watkins1810
Mohamed Salah179
D. Solanke173
A. Isak171
C. Palmer169
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com